MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:
biedna, dobrze że w szpitalu wyszło, nie wiem nawet z czym to się wiąże ale będzie dobrze!
-
PLPaulina, oby z malutką szybko było lepiej!
Ale dziś w nocy nas Wojtek zmasakrował, chciał jeść, ale nie ściągał nic z cycka, ostatecznie tak mnie ścisnął, ze zawyłam z bólu...a on nadal nic i tylko w płacz. I tutaj uratował mnie laktator, kwiaty z podziękowaniami powinnam wysłać do Lovi, bo życie nam uratowali (zarówno ja jak i mąż już psychicznie w trakcie tej nocy wraki). Ściągnęłam mleko laktatorem, było go całkiem sporo, daliśmy małemu z butli i dopiero się uspokoił...
Teraz na najbliższe dni właśnie taki mam plan działania - wieczorem ściągam mleko do butelki, w nocy karmię piersią,ale jakby znowu była jakaś akcja, to ratuję się tym ściągniętym...i jakoś przeżyjemy.Karolllla lubi tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Drzemka wrote:Pytałam czy cos robic, smarować albo masować, ale kazali tylko karmić i wszystko bedzie w porządku. Zadnego masowania nie zalecali.
Ok, bo mi dr kazała masować 2xdziennie dolownie 3 ruchy przez tydzień żeby znowu się nie zrosloCarla lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Paulina kciuki, zeby wszystko wrocilo do normy, duzo zdrowia dla Was!
U mnie sie wszystko uspokoilo, takze nadal w oczekiwaniu. Teraz jakies lekkie bole @.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Pisałam malutko, ale meldujemy się rozpakowane. Nasza Oliwka urodziła się 14.05, w 38tc1d z waga 4210g i 58 cm. Planowane CC.
Już moje trzecie i zdecydowanie najgorszejestem 10 dni po porodzie a nadal nie mogę sie sama zająć dziećmi
niestety naruszyli mi jakis nerw i potrzeba czasu na regenerację, do tego wyszła mi przepuchlina... Ale to pikus... Malutka ma VSD (wada serduszka), rokowania raczej dobre- raczej sama się zrośnie, ale wiadomo stres jest.
Gratuluję wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za dwupakiprzed każdą z nas niesamowity okres - z jednej strony pełen strachu i obaw, a z drugiej ogromnej radości i bezwarunkowej miłości!!
Endi1990, Korna lubią tę wiadomość
2012 - synek
2015- córcia -
nick nieaktualny
-
Paulina, dużo zdrowia dla Natalki!
Kate, gratulacje i mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie po cc.Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
nick nieaktualny
-
na potowki polecam krochmal- dwie kapiele i Tosce spod grubej szyjki zniknęly
Ja dzisiaj pierwszy raz sama z moją dwójką i psem bo mąż dyżur 12h po ponad miesiącu przerwy i stwierdzam że żyję, nawet sama wykąpałam... duma mnie rozpiera ale ide spac :p
Karolllla, lilly. lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mam dziś kryzys. Od kilku dni moja Lilka słabo je, przystawia się lapczywie, ale ssie ok.5 min i odpada od piersi, najczęściej zasypia. Po chwili oczywiście się budzi, bo jest głodna i tak w kółko, przy czym jest bardzo marudna i placzliwa, przez co myśleliśmy, że to kolki. Teraz wydaje mi sie, że to głód, bo zwazylismy ją dziś i okazalo się, że przybrała tylko 20g w 2 dni, a 180g przez tydzień. Do tego mam chyba coraz mniej mleka. Nie wiem, jak wyjść z tego impasu, a położna już oczywiście nie przyjdzie, bo koronawirus.
Na dobitke kolejna próba kąpieli zakończyła się placzem, jestem zdolowana, chyba nie umiem w noworodki
Paula, mam nadzieję, że wszystko będzie ok z Natalią. A co mówią lekarze o tym napięciu? Skąd wynika i co dalej?
Zieziulka, gratki! -
Endi szacun! Ja bym pewnie kąpiel odpuściła
Szatanka a laktator dla pobudzenia? Może ściągaj i z butelki karm? A co do kąpieli to spokojnie Oli ma 5 tygodni, a dziś przez 30 sekund pierwszy raz zrobił normalną minę w trakcie kąpieli, tak to jest rzeź niewiniątka. Któraś z Was tu radziła położyć na brzuch i jajka ciepłą mokrą pieluchę i zadziałało ale na kilka sekund (to było miłe kilka sekund heh). -
Karolllla wrote:Po karmieniu tak samo, w ogóle jak nie dotyka twarzy to jest po prostu pryszczaty a po karmieniu rozpalone od dotykania mojego ciała
Ja proponuję na takie krostki Alantan zielony. Polecił mi dr w szpitalu. Posmarowałam dwa razy na oddziale i piękna buźka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 23:21
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Ja proponuję na takie krostki Alantan zielony. Polecił mi dr w szpitalu. Posmarowałam dwa razy na oddziale i piękna buźka.
No właśnie raczej nie powinno się nic tłustego na trądzik dawaćOn ma całą twarz i szyje w tym, to nie są pojedyncze krostki. Nic nie poradzę trzeba czekać to hormonalne zmiany.
https://www.dzieckoizdrowie.pl/dziecko-zdrowe/tradzik-noworodkowyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 23:35
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:59
Karolllla, PLPaulina, lilly. lubią tę wiadomość
-
Andzia86 wrote:Co do kąpieli to u nas pierwsza też była masakra a później wyciągnęłam farelke i na czas kąpieli dogrzewam i mam ciszę 😁
Nie mam farelki 🙈 Może suszarkę spróbuje ale też myśle, że to kwestia zimna, poza tym Oli jest chudzinka straszna.Andzia86 lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:59
-
Powiem Wam, że skończyło się u nas pogotowiem, bo odciagnelam sobie to mleko, dlugo szla potrzebna jej ilość, w tym czasie mała usunęła u męża. Gdy w końcu chciałam jej to mleko podać, bo od ostatniego większego jedzenia minęło już kilka godzin,ta nie dawała się obudzić i przelewala się przez ręce. Z pół godziny próbowałam ją otrzezwic, szarpalam, trzeslam, zmienilam pieluchę, a ta nic. W końcu mąż zadzwonił na 112. Przyjechali i mocno draznili jaw stopę to coś tam drgnela, dlatego tylko zmierzyli cukier, powiedzieli, że jest wszystko w porządku i pojechali. Udało mi się ją po tym na śpiocha nakarmić, przynajmniej wiem, że nie wpadnie w śpiączkę, ale pewnie teraz całą noc będę czuwać...
To nasza dzisiejsza kąpiel nie była aż taka zła, płacz był dopiero na koniec, ale z dobrą minutę albo nawet dwie wyglądała, jakby sama nie wiedziała, czy jej się to podoba Ci się czy nie. -
nick nieaktualny