X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 26 września 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endi1990 wrote:
    Dla pocieszenia, po przeprowadzonym łyżeczkowaniu, już w trzecim cyklu po zabiegu znowu jestem w ciąży, żadnych bóli i powikłań, fizycznie czułam się świetnie.

    i zwykle jest ok. ale ja bym starała się unikać jesli się da... mam niestety kolezanke która ma zespół Ashermana... po łyzeczkowniau wlasnie... dlatego jestem na tym punkcie przeczulona...

    2020 :)
    2023 :)
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 26 września 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak już się pocieszamy to ja dodam że u mnie tez musiał być zabieg łyżeczkowania tabletki nie dały rady. Powiem tak u mnie zero bólu zasypiasz i budzisz się chwile później i jeszcze tego samego dnia zazwyczaj idziesz do domu. Bolało mniej niż miesiączka. A co istotne odczekalam na pierwszy okres i znowu jestem w ciąży. A bałam się ze zabieg cos pomiesza

    AsiaKK lubi tę wiadomość

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 250

    Wysłany: 26 września 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do łyżeczkowania jestem znieczulona? Świadoma? Jak to wygląda? Boję się...

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 26 września 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    i zwykle jest ok. ale ja bym starała się unikać jesli się da... mam niestety kolezanke która ma zespół Ashermana... po łyzeczkowniau wlasnie... dlatego jestem na tym punkcie przeczulona...

    jasne że tak, ale niestety każdy zabieg, każda ingerencja w organizm wiąze się z ewentualnymi komplikacjami, a czasami korzyść z przeprowadzenia danej czynności medycznej jest nieporównywalna z jej niewykonaniem. Ja patrze zawsze z perpektywy opowiadań męza pracującego na SOR.

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 26 września 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    A co do łyżeczkowania jestem znieczulona? Świadoma? Jak to wygląda? Boję się...
    Krótka narkoza nie wolno jeść przed zabiegiem. Zasypiasz na jakieś 20 minut i cię wybudzają i już po wszystkim. Ja nie czułam nic wręcz zdziwiona pielęgniarki pytałam ale to już?

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 26 września 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    A co do łyżeczkowania jestem znieczulona? Świadoma? Jak to wygląda? Boję się...
    zabieg jest wykonywany w znieczuleniu ogólnym, trwa około 20 minut. na sali obecny jest anestazjolog więc ma wszystko pod kontrolą.

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 250

    Wysłany: 26 września 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę mnie uspokoiłyście... trudno. Żyje się dalej. Idę teraz na konsultację jeszcze i myślę, że jutro szpital. Chcę to mieć jak najszybciej za sobą.

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 26 września 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamy na info i mocno ściskamy

    PattisonBM lubi tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 26 września 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamy na informacje kochana. I jesteśmy z tobą.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 26 września 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Trochę mnie uspokoiłyście... trudno. Żyje się dalej. Idę teraz na konsultację jeszcze i myślę, że jutro szpital. Chcę to mieć jak najszybciej za sobą.

    Oby wszystko łatwo poszło...

    2020 :)
    2023 :)
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 26 września 2019, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj sie cieplutko i zycze szybkiego powrotu na fioletowa strone mocy...

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 26 września 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja miałam lyzeczkowani - ciąża obumarla w 6 tyg. Zanim doszło da zbiegu badali mnie 3 lekarzy, miałam 2 USG, konsuktacje żeby napewno kiec pewność. Samo usg trwało dobre pół godziny bo naprawdę szukali czegokolwiek. Sam zabieg straszny nie jest, gorzej przeżyłam podpisywanie dokumentów o zmarłym dziecku.
    Teraz, po 3 cyklach, znowu jestem w ciąży i mam nadzieję, że tym razem mi się uda.

    PattisonBM, tak samemu można słuchać tętna dziecka, potrzeba tylko żelu do usg (jakieś 5 zł z Ziaja) i detektor (ja mam Angel Care). Wylapuje tętno dziecka od ok 14 tyg.

    Kira91, PattisonBM lubią tę wiadomość

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 26 września 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira91 wrote:
    Asia dla WŁASNEGO dobra. Nikt Ci nie poda tabletek ani nie wykona lyzeczkowania jeśli nie będą mieć 100% pewności że ciąża jest obumarla. Pamiętaj o tym.
    Trzymaj się ciepło :*

    Ajka proszę nie łap mnie za słówka, bo ja nie jestem lekarzem i się na tym nie znam. Ciaza obumarla czy nierozwijajaca sie?
    Naprawdę nie wiem. mysle ze w tym momencie nie ma to zadnego znaczenia ze pecherzyk rosnie a bez zarodka... Opisałam sytuację z mojej perspektywy i doświadczeń. Mojemu Aniolkowi serduszko przestało bic wiec nazwalam to ciaza obumarła mimo ze pecherzyk dalej rosl? Nie wkem.Jeśli tu nie ma zarodka to myślę ze lekarze wiedzą co robią. Ja tego nazywać fachowo nie będę bo po prostu nie mam wiedzy na ten temat ;) Myślę ze nie ma co podważać decyzji lekarza, ale tak jak już pisałam warto to skonsultować z innym. Czy w szpitalu czy nie, decyzja Asi

    Chodziło mi o to że jeżeli jest zarodek, który żyja i ma np. 2 cm, a potem umrze - to masz martwe tkanki w macicy, które moga byc pożywką dla infekcji - i tu można przyjąc postawe wyczekujące, ale trzeba czesciej kontrolowac żeby nie dopuscic do sytucji takiej jak Twoja. Moja ciąża obumarła własnie gdy maleństwo miało 2 cm - dowiedziałm się o tym juz po 3 dniach. Na IP dano mi wybór albo szpital i łyżeczkowanie albo wracam do domu i czekam pare dni czy poronie - oczywiście w przypadku objawów bardzo niepojących miałam do nich wrócić... i poroniłam w domu, trzymałam na dłoni moje maleństwo... potem tylko chodziłam na kontrole czy wszystko się dobrze oczyszcza...

    Puste jajo płodowe - tu nie rozwinął się zarodek i jajo jako takie to żywe tkanki przynajmniej puki beta rośnie... jak zacznie spadać to wtedy powinno się zaczać poronienie, bo jeśli nie, to tu również może pojawic się ryzyko infekcji po jakimś czasie, bo to też już będą martwe tkanki.



    2020 :)
    2023 :)
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 26 września 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stworka - wlasnie tez myslalam nad zakupem takiego... kupujesz alegro czy gdzies indziej?

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1013

    Wysłany: 26 września 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira91 wrote:
    Poronienie to nie jest przeziębienie żeby to przechodzić samemu w domu!!!!
    Takie jest moje zdanie po tym co udało mi się PRZEŻYĆ.

    Pewnie, że nie przeziębienie, ale ja akurat wolałam sama w domu, w spokoju, a nie w szpitalnej poczekalni, gdzie musiałabym jechać sama w nocy... Z drugiej strony, nie zależało mi wtedy już na niczym, więc... 🤷‍♀️



    a z innej beczki, robiłyście/planujecie robić test PAPPA?

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 26 września 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:



    a z innej beczki, robiłyście/planujecie robić test PAPPA?

    Ja będę robić, tak jak w pierwszej ciąży ☺️

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 26 września 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Stworka - wlasnie tez myslalam nad zakupem takiego... kupujesz alegro czy gdzies indziej?

    Kupowałam w pierwszej ciąży z olx ☺️

    PattisonBM lubi tę wiadomość

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 26 września 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stworka wrote:
    Ja będę robić, tak jak w pierwszej ciąży ☺️

    Ja chyba od razu zrobie nifty harmony albo panorame - generalnie tego typu test - podobno można od skończonego 10 tygodnia... generalnie strasznie się boje prenatalnych

    2020 :)
    2023 :)
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 26 września 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobiłam tylko prenatalne pappy niebo moja gin stwierdziła że mam nie wydawać niepotrzebnie kasy bo widzi że jest ok i zrezygnowałam że nie wspomnę że jakoś w tą pappe nie wierzę.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 26 września 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Pewnie, że nie przeziębienie, ale ja akurat wolałam sama w domu, w spokoju, a nie w szpitalnej poczekalni, gdzie musiałabym jechać sama w nocy... Z drugiej strony, nie zależało mi wtedy już na niczym, więc... 🤷‍♀️



    a z innej beczki, robiłyście/planujecie robić test PAPPA?
    Też jechałam o 3 nad ranem totalnie spanikowana w ostry mróz. Każdy ma inne doświadczenia i każda sytuacja jest inna. Gdybym została w domu nie Przezylabym wstrząsu septycznego także ten... ;) dobrze że byłam w szpitalu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2019, 13:57

    Frufru lubi tę wiadomość

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ