MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jak u Was wyglada sprawa z opuchnieciem nog te co mialy z tym problem i w ogole? Myslalam ze po porodzie zejdzie. Dzis juz 5 doba i nic sie nie zmienia🤷🏻♀️ , dalej jestem taka spuchnieta. Do tego spory brzuch pozostal jakbym miala jechac jeszcze raz na porodowke. 🤦♀️🤣
-
Andzia86 wrote:Lilly gdzie Ty kupiłaś te a witaminę? Bo mój też ulewac zaczął a mam tą co Ty poprzednio 🙄
W aptece gemini zamówiłam
A jeżeli chodzi o dietę eliminacyjna to pierwsze słyszę ze pomidory mogą być problemem 😯 u mnie pediatra kazała jeść wszystko chyba ze zobaczę zielone kupki czy wysypkę to wtedy się zastanowić.3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Frufru wrote:Ja wieczorem 3 godz noszenia, a od rana znów mam Krzyki. Jeśli do pn nie poprawi się to odmówię tego osteopate, bo nie wyobrażam sobie jechać z małym komunikacja miejska pół godz w jedną i pół godz w drugą stronę przy jego aferach gdzie nie będę w stanie go uspokoić... 😔
Tym bardziej by mu się przydal ale rozumiem ze ciężko będzie z transportem. A nie może ktoś pomoc z autem i Cię podrzucić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 04:37
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mój Ignaś ma 2 tygodnie. Od około tygodnia kręci się i wije przy każdej kupie i każdym pruknieciu... Cisnie cisnie i bardzo się przy tym męczy. Masuje mu brzuch wg wskazówek poloznej ale może któraś wie skąd taki problem? Może ja coś nie tak jem?? Kupki są rzadkie i mają żółty kolor, wg poloznej są ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 19:03
-
szatanka wrote:Ja coraz częściej myślę, że mam high need baby. Wszystko u nas jest na nie. Cokolwiek jej się zaprponuje, to po 3-5 minutach jest ryk. Nie można jej odłożyć nawet na chwilę. Teraz ma coraz więcej czasu aktywności i nie wiem, co mam z nią w tym czasie robić, bo jak ją zostawię samą, w sensie że jej nie zabawiam, ale nawet jestem obok, to po kilki minutach też jest ryk. Na książeczkę do łóżeczka popatrzyła może minutę...
Paulina, może dasz mi jakieś rady, jak zajmować się takim wymagającym dzieckiem?
Na pocieszenie tylko napisze ze moja koleżanka miała takiego malucha. Kolki, krzyk, wszystko be, wózek be, cycek be. Teraz to kochany 2,5 latek, wrażliwy, cudowne dziecko ❤️szatanka lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Karolllla wrote:To akurat skrajny przykład ale nie ma co demonizować osób, które przy dzieciach mogą zrobić dużo bo tak też się zdarza. Ja np. pomalowałam na wyjazd paznokcie jak Oli spał, sam, w łóżeczku 😁 No i nic na to nie poradzę, że jest odkładalny itd. - nie moja zasługa, tak mam. Po prostu nie można się porównywać bo to bezsensu.
Swoją drogą dziś moje dziecko miało najwspanialszą kąpiel w swoim 7 tygodniowym życiu! Jesteśmy u mojego taty i w wielkiej wannie wykąpalismy młodego z M. było cieplutko, leciała woda z kranu a Oli pierwszy raz się nie darł a był rozmarzony, że aż zasnął 😱♥️ Cudo widok, wniosek jeden, w pokoju gdzie go kąpiemy mamy za zimno i przeniesiemy się do łazienki pod prysznic.
I porównałam fotki z 24 maja z kąpieli do tych z dzisiaj to jest Oświęcim kontra normalny bobas, szok!!!
Jestem tu z Karolla. Mimo ze mam czasami duża frustracje ze nasz ma kolki to ciesze się ze są dzieci bezproblemowe które śpią tylko i jedzą. Czasami trochę zazdroszczę a z drugiej strony mega fajnie, może 2 takie się trafi a jak nie to i tak powtarzam sobie ze nasz jej zdrowy i wózek lubi i kapiel lubi i szukam plusów. Wiadomo ze są momenty dramatu - dziś po 3h snu jak stary się mądrzył to myślałam ze go uduszę a sama wyjdę na dwór balkonem 🤣
Ps. Apropo kąpieli wiem ze zalecana jest temp wody 37-38 stopni ale nasz lubi minimum 40. Wtedy mu miło i ciepło3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
nick nieaktualnyDziewczyny, a czy któraś z Was ma problem z nadmierna laktacja? Syn je co 2-3 h, w nocy nawet co 5, ale ostatnio płacze od razu po karmieniu albo nawet w trakcie, ewidentnie to nie kolka ani alergia tylko wyglada na przejedzenie.. mam problem z laktacja bo rzeczywiście ten pokarm mi dosłownie tryska z piersi i mały jakby sobie nie radził, za szybko i za dużo miał do połknięcia. Dzisiaj zdążył zjeść, wzięłam go do odbicia a z cycka dalej tryskał pokarm.. Macir jakieś sposoby, na karmienie albo spowolnienie jedzenia przez dziecko? Mało pokarmu zle, ale dużo tez nie dobrze..
-
mwm wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was ma problem z nadmierna laktacja? Syn je co 2-3 h, w nocy nawet co 5, ale ostatnio płacze od razu po karmieniu albo nawet w trakcie, ewidentnie to nie kolka ani alergia tylko wyglada na przejedzenie.. mam problem z laktacja bo rzeczywiście ten pokarm mi dosłownie tryska z piersi i mały jakby sobie nie radził, za szybko i za dużo miał do połknięcia. Dzisiaj zdążył zjeść, wzięłam go do odbicia a z cycka dalej tryskał pokarm.. Macir jakieś sposoby, na karmienie albo spowolnienie jedzenia przez dziecko? Mało pokarmu zle, ale dużo tez nie dobrze..
mwm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKorna wrote:Sprobuj przed kazdym karmieniem odciagnac odrobine😉 to nie bedzie sie krztusilo malenstwo. Jak tak mialam z poprzednim synkiem. Biedny nie nadazal przelykac🤦♀️, ale to dobry znak bo zastoj Ci sie nie zrobi😄
Serio, każdej ciężarnej koleżance mówię teraz żeby przygotowała się na przygodę z karmieniem. Jak nie urok.. -
Ja juz z tym karmieniem nie ogarniam, coraz więcej problemów mamy, znowu zaprosilam cdl. Dzisiaj znowu wieczorne dramaty przy cycku, usypialam ją dwie h do teraz. Mam nadzieję, że trochę pośpi.
Korna, ja miałam straszliwe opuchlizny po porodzie. W ciąży już miałam nieźle, ale po porodzie to był dramat, stopy jak u słonia. Zeszlo gdzieś po tygodniu i znowu mogę się cieszyć chudymi kostkami, choć stopa została mi chyba trochę większa, bo buty sprzed roku nie wchodzą... Myślicie, że jeszcze może się to zmienić, czy już raczej będę musiała wszystkie powywalac?
Co do krwawienia, u mnie 2 tygodnie leciało mocno, musiałam nosić te podkłady, od tygodnia jestem na samych wkladlach i w koncu czasami pojawia się żółta wydzielina, ale i lekkie krwawienia powracają. A jeśli chodzi o skrzepy, to mi mówiono, że jakimiś pojedynczymi, zwlaszcza po nocy lub dlugim lezeniu, sie nie przejmujemy, gorzej jak to się zrobi nagminne.
A ja się martwię dalej. Już praktycznie wykluczyła kolki. Podejrzewam, że to może być coś z napięciem miesniowym, wydaje mi się, ze Mała zaczęła odginać główkę do tyłu. Ponoć zielone wody plodowe do tego predestynują...
Z pozytywów: dziś kąpiel odbyła się z wyrazem zadowolenia na twarzy. Oby tak dalej. -
mwm wrote:A odbijałas często? Podobno przy nadmiarze dzieci są częściej głodne paradoksalnie i mniej śpią bo w tym pokarmie jest więcej cukru niż tłuszczu i szybciej go trawią.
Serio, każdej ciężarnej koleżance mówię teraz żeby przygotowała się na przygodę z karmieniem. Jak nie urok.. -
nick nieaktualnymwm wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was ma problem z nadmierna laktacja? Syn je co 2-3 h, w nocy nawet co 5, ale ostatnio płacze od razu po karmieniu albo nawet w trakcie, ewidentnie to nie kolka ani alergia tylko wyglada na przejedzenie.. mam problem z laktacja bo rzeczywiście ten pokarm mi dosłownie tryska z piersi i mały jakby sobie nie radził, za szybko i za dużo miał do połknięcia. Dzisiaj zdążył zjeść, wzięłam go do odbicia a z cycka dalej tryskał pokarm.. Macir jakieś sposoby, na karmienie albo spowolnienie jedzenia przez dziecko? Mało pokarmu zle, ale dużo tez nie dobrze..
Robić zimne okłady po karmieniu.
Spróbować karmić'pod górkę'- wtedy nie będzie tyle łykania powietrza i krztuszenia od nadmiaru.mwm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzatanka, ogólnie ciężki poród to ponoć do obserwacji dziecko pod względem napięcia.
Czesto przy problemach ze wzmożonym napięciem można wyłapać te słynne wyginanie się w łuk. Czy to na rękach czy w łóżeczku.
i jedynym z objawów jest właśnie płaczliwość maluchów 😟
Tutaj pomagają konkretne pozycję do noszenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 22:39
-
Mój objada się do nieprzytomności, wulkan mleczny mu leci z buzi, a dalej szuka. Mleka mam duuuużo, słyszę jak połyka, brzuszek mu się wypełnia i widać po pieluszce. On ma straszny odruch ssania, potrafi wymiotować i jeść naprzemian. Ja mam pełne piersi a czuję, jak mnie wysysa. Czasami jak już jest objedzony to nerwowo łapie i puszcza sutka i się wścieka, zastanawiam się, czy wtedy mu zabierać czy dawać ...
Swoją droga jestem nienormalna, uwielbiam karmić ...
Carla -
PLPaulina wrote:Szatanka, ogólnie ciężki poród to ponoć do obserwacji dziecko pod względem napięcia.
Czesto przy problemach ze wzmożonym napięciem można wyłapać te słynne wyginanie się w łuk. Czy to na rękach czy w łóżeczku.
i jedynym z objawów jest właśnie płaczliwość maluchów 😟
Tutaj pomagają konkretne pozycję do noszenia.
No właśnie, moja bardzo często odgina się do tyłu, tak jakby się przeciągając, nie wiem, czy to norma, czy już patologia. Oglądały ją dwie położne i dwóch pediatrów/neonatologów, nie licząc tych w szpitalu, i wszyscy zgodnie twierdzą, że napięcie jest w porządku, ale to się chyba może zmieniać. Dobrze, że w środę idziemy do tego osteopaty...
A jakie to pozycje? -
Korna wrote:Dziewczyny a jak u Was wyglada sprawa z opuchnieciem nog te co mialy z tym problem i w ogole? Myslalam ze po porodzie zejdzie. Dzis juz 5 doba i nic sie nie zmienia🤷🏻♀️ , dalej jestem taka spuchnieta. Do tego spory brzuch pozostal jakbym miala jechac jeszcze raz na porodowke. 🤦♀️🤣
Mi się lekkie pojawiło dopiero po porodzie, a dokładnie w 3 dobie po porodzie, ale nie było nic widać tylko ja czułam i skarpetki cisniejsze... przeszło po jakims tygodniu... brzucha nie miałm od razu po cc jak pierwszy raz wstałam to płasko w zasadzie .... tylko falda została i obwód w tali juz innyKorna lubi tę wiadomość
2020
2023 -
szatanka wrote:No właśnie, moja bardzo często odgina się do tyłu, tak jakby się przeciągając, nie wiem, czy to norma, czy już patologia. Oglądały ją dwie położne i dwóch pediatrów/neonatologów, nie licząc tych w szpitalu, i wszyscy zgodnie twierdzą, że napięcie jest w porządku, ale to się chyba może zmieniać. Dobrze, że w środę idziemy do tego osteopaty...
A jakie to pozycje?
To się nie zastanawiaj tylko idz do fizjoterapeuty... dobry lepiej wyłapie niż pediatra, czy nawet neurolog - to opinia naszej neurolog2020
2023 -
Endi1990 wrote:Karmienie tatusia jest super, ja tez staram sie codziennie chociaz jedna buteleczke sciagnac- dzieki temu bylam u fryzjera i mialam prawie 4h tylko dla siebie
I ile wtedy ml? A takie mleko zostawiasz i tata w temp pokojowej podaje?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Od rana przykro mi bardzo. Mój M zachowuje się okropnie czasami. Nie zrobi mi śniadania czy posiłku sam z siebie, tylko pyta czy pomóc, jakby to na mnie spoczywał cały obowiązek, podważa moje decyzje, nawet pediatra mówiła że ja mam zadbać o Leo a on o mnie. Dziś nie budziłam go na karmienia, byłam cicho, żeby mógł się wyspać. Rano jak mały zaczął kwilić to poprosiłam żeby wziął go na ręce żebym mogła jeszcze pospać chociaż pół h bo ledwo już daje radę. To powiedział ze nie, że mam się nie wymądrzać, że mam mu nie mówić co ma robić. Usłyszałam że tylko ciągle narzekam, że tylko ciągle coś nie tak. Poprosiłam żeby wyszedł bo nie mogę karmić taka zdenerwowana to mi powiedział że nie bo to jest jego dziecko i że będzie straumatyzowane przeze mnie, krzyczał że świruje. Jak można powiedzieć coś takiego kiedy daje z siebie wszystko żeby mały był szczęśliwy i tak bardzo się staram? Zero szacunku i wsparcia dla mnie jako mamy, faktu że byłam 9 miesięcy w ciąży, że urodziłam, że karmię, że noszę cały czas. Teraz pojechał sobie na sport. Płakać się chce3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp