MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
liwi wrote:No wizyte mam 13 stycznia dopiero. Dłuuugo. Nie wiem czy az tyle wytrzymam.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Liwi ja słyszałam,że takie ruchy w pochwie, to normalna rzecz. Na forum czytałam,że dużo kobiet tak czasami odczuwa.
Ale wiadomo,że warto sprawdzić i zapytać lekarza.
Kurcze ja chciałam kupić te paski do sprawdzania wód płodowych ale jeśli one mogą się mylic, to można się niepotrzebnie nabawić strachu i jeszcze wizyty w szpitalu. -
Dziewczyny ja kilka dni temu prawie na IP pierwszy raz jechałam a to moja 3 ciąża właśnie z powodu wód opiszę co u mnie się stało może któraś ma dziwną przypadłość jak ja w tej ciąży. A więc ostatnio z braku czasu głównie się prysznicuje choć kocham wannę i wylegiwanie się to jednak częściej wygrywa prysznic.wiec jakiś tydzień temu jak doszłam jako tako po chorobie postanowiłam się wykąpać długi relax w wannie no i wszystko super do momentu kiedy się położyłam i zaczął mi się kaszel no i tak mnie przydusiło i nagle coś po nogach poleciało wstaję plama na łóżku siku byłam 10 minut wcześniej więc myślę raczej nie to oczywiście wącham czy nie mocz ale nie pachnie idę na toaletę nic nie leci dalej mnie kaszel męczy o znowu coś poleciało ręką trochę złapałam przelałam do kubeczka i wącham oglądam no niczym woda więc panika i już miałam jechać na IP aż mi się zaczęłam googlowac jak sprawdzić no że papierek na szczęście w domu w zestawie do basenu chlorowanego taki miałam nie pokazał wysokiego pH neutralne. To zaczęłam googlowac i wyszło na to że w wannie mało mi się do pochwy wody ponoć tak może być i to ona pociekła i faktycznie od tego razu nie biorę kąpieli i jest spokój. Więc taka opowieść ku przestrodze, że może któraś ma tak samo.
-
Ajrin, wyobraź sobie że miałam identyczną przypadłość po kąpielach w wannie, ale już po porodzie. Samoistnie przeszło... po prostu jakby nalała mi się tam woda i później wylatywała. Ja miałam takie odczucie jak się ubrałam i pochodziłam to połowę majtek miałam mokre ale bez zapachu, jakbym się nie wytarła do końca.
AJrin lubi tę wiadomość
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Cześć 🙂 Chciałabym dołączyć do wątku. Termin mam na 19 maja 2021r. Ma być synek ❤
Angelaaaa, Kamsza, Kala139, malami.91, liwi, mother84, AJrin, ago91 lubią tę wiadomość
PCO, 1% prawidłowych plemników
2018- ciąża pozamaciczna
02.2020 - 1 ICSI nieudane
07.2020 - IMSI
31.08.2020 - transfer ❄️
9dpt beta 364, 11dpt beta 878, 14dpt 1709, 16 dpt 3353 🍀
Mamy ❤️ 🍀
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
liwi wrote:Ja je mam od kiedy tylko ruchy poczulam. Na kazdej wizycie o to pytam i zawsze slysze ze tak moze byc.
Wydaje mi się, że to zależy po prostu jak się maluch ułoży. W środę mam usg połówkowe, to zapytam.PCO, 1% prawidłowych plemników
2018- ciąża pozamaciczna
02.2020 - 1 ICSI nieudane
07.2020 - IMSI
31.08.2020 - transfer ❄️
9dpt beta 364, 11dpt beta 878, 14dpt 1709, 16 dpt 3353 🍀
Mamy ❤️ 🍀
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
Ja też mam powód do rozmyślania. Pisałam wam ,że na połówkowych wyszło zwapnienie w sercu i lekarz mówił ,że to nic strasznego
Oczywiście musiałam o tym poczytać w necie i znalazłam informację ,że występuje to też u dzieci z zespołem Downa. Teraz ciągle o tym myślę. -
Rio wrote:Ja też mam powód do rozmyślania. Pisałam wam ,że na połówkowych wyszło zwapnienie w sercu i lekarz mówił ,że to nic strasznego
Oczywiście musiałam o tym poczytać w necie i znalazłam informację ,że występuje to też u dzieci z zespołem Downa. Teraz ciągle o tym myślę.
Ja z czerwcowek ale odpisuje
Czy chodzi o bright-.spot? Jeśli tak to u nas w poprzedniej ciąży wyszło na badaniach prenatalnych, dziecko jak najbardziej zdrowe, jedynie ok roczku byliśmy sprawdzić to u kardiologa dzieciecego ale jest wszystko ok
-
ZielonaHerbata wrote:Liwi ja słyszałam,że takie ruchy w pochwie, to normalna rzecz. Na forum czytałam,że dużo kobiet tak czasami odczuwa.
Ale wiadomo,że warto sprawdzić i zapytać lekarza.
Kurcze ja chciałam kupić te paski do sprawdzania wód płodowych ale jeśli one mogą się mylic, to można się niepotrzebnie nabawić strachu i jeszcze wizyty w szpitalu.
Jednak tutaj widzę tyle dziewczyn z różnymi przypadkami, że aż smutno. -
mother84 wrote:Uuuuu Kora... współczuję. To może faktycznie jakaś bakteria...a dużo mialas tej wody? Czasami paski są wadliwe, wiem, bo mam w pracy różne i jak się kupi jakieś najtańsze to czasami cudawianki pokazują. Podobno samych wód płodowych nie da się pomylić, jest dużo jakby wody, bez śluzu, nie ciągnie się nic,po prostu mokre. Trzymam kciuki żebyś szybko wyszła
-
Współczuję stresów dziewczyny i czekam na pozytywne wieści od Was.
Ja coś często ostatnio myślę o porodzie. I nawet nie boję się samego porodu tylko stresują mnie kwestie typu - kto zostanie z synkiem, jak dam radę rodzić bez męża jeśli nie będzie takiej możliwości, no i w ogóle jaki szpital wybrać. Z chęcią bym rodziła tam gdzie poprzednio, ale mój lekarz już tam nie pracuje, a jednak wolałabym żeby był i czuwał nad wszystkim jak wtedy. Z kolei do szpitala, w którym mój lekarz jest teraz ordynatorem mam kawałek drogi, co też średnio mi odpowiada. Opcja nr 3 to szpital najbliżej domu z super opiniami itd., ale pacjentki często są odsyłane z powodu braku miejsc. Także mam 3 opcje i każda jest zła na ten moment eh.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 14:53
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Nika312 wrote:Ja z czerwcowek ale odpisuje
Czy chodzi o bright-.spot? Jeśli tak to u nas w poprzedniej ciąży wyszło na badaniach prenatalnych, dziecko jak najbardziej zdrowe, jedynie ok roczku byliśmy sprawdzić to u kardiologa dzieciecego ale jest wszystko ok -
U mnie pisałam że też wyszedł bright spot w 18 tygodniu a po 2 tygodniach na lepszym USG nic takiego już nie było. To często są mało znaczace zmiany mama ginekolog o tym pisze więc spokojnie mi zalecili między 24 a 28 zrobić echo serca
Katarzynka1 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny jak tam po świętach się macie?
Widzę że nie tylko u mnie dużo strachu ostatnio 😔bóle brzucha, twardnienia i dość częste skurcze😔zaczynam stopować już ☹️
Dodatkowo od 1wszego dnia świat u nas wirus przewodu pokarmowego😔ale już zaczynamy dochodzić do siebie.
Mała mi ja też się zastanawiam jak to będzie z małą gdy trafię na porodówkę. Ona to taka mama się zrobiła że brak słów. -
Ja to właściwie nie boję się zostawić synka,bo on od małego bywa na noc czy dzień u kogoś.bardziej właśnie boję się co zrobię jak nagle nadejdzie akcja porodowa, a mąż w pracy, będzie noc a ja z synem sama🤷
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 09:35
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Hej. Mój synek chyba przechodzi trzydniówkę. Od wczoraj co 4h temperatura wzrasta do 39 stopni. Strasznie mi go szkoda. Nie mogę patrzeć jak się męczy biedaczek mój 💔
Na szczęście pediatra mówiła, że dla ciąży nie jest to zagrożeniem. Jutro mam wizytę usg na nfz polowkowe juhu. Ale nie pamiętam na którą godzine 😂