MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj zasłabłam pierwszy raz tak, że upadłam na ulicy. Byłam z kotem u weta i było tam tak strasznie gorąco, wizyta trwała długo bo kot sędziwy, więc różne badania, kroplówka, zastrzyki. Nie należy do współpracujących więc musiałam go trzymać ale w pewnym momencie zrobiło mi się gorąco i niedobrze. Znam to uczucie bo kilka razy miałam tak przy pobieraniu krwi kiedy pielęgniarki nie mogły się wkłuć i za bardzo mi tam gmerały😂 ale wtedy kładę się na kozetce i jest ok po chwili. Dobrze, że tato był ze mną to został z kotem a ja wyszłam się przewietrzyć, bo myślałam że zaraz mi przejdzie. Jak wylazłam to tylko zdążyłam złapać się poręczy schodów, które tam były i padłam kolanami na te schody, nogi jak z waty, przed oczami czarno, powiem że się przestraszyłam bo solidnie walnęłam i mam ogromnego siniaka na jednym kolanie. Na szczęście nie zemdlałam całkiem i udało mi się siąść na tych schodach, ściągnęłam maskę i wtedy jakaś pani do mnie podeszła i zaoferowała pomoc ale jakos doszłam do siebie. Mój mąż od teraz nie chce wypuszczać mnie samej z domu no ale chyba w ciąży tak się czasem dzieje?7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Ja tak mam ale od czasu do czasu. Spokojnie idę i nagle nogi odmawiają posłuszeństwie i robi mi się słabo, tak że muszę gdzieś usiąść.Teraz na spacer nie idę sama z małym tylko zabieram jeszcze starszaka, żeby w razie czego popilnował brata, w domu jak dłużej postoje to też tak mam.Gin twierdzi że to normalne,dla mnie to nowość bo w poprzednich ciążach tak nie miałam.
Ajrin u mnie też proszę wpisz w wolnej chwili synka.Raczej już będzie Michałek 😁 A,i tp według usg 1 i 2 trymestru to 5 maj😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 22:38
AmazonkA29 lubi tę wiadomość
-
KaroInka musisz na siebie uważać. Mi się nigdy to nie zdarzyło ani teraz ani w poprzedniej ciąży. Może jesteś podatna i teraz z każdym dniem musisz uważać bardziej.
Nie udzielam się, ale czytam Was na bieżąco. Nie ma czasu na nic.. już mi się nie chce wstawać do pracy.. A muszę tylko zejść z góry na parter i włączyć kompa 😅
Młody kopię już jak szalony. Chociaż mąż nie czuje..
-
KaroInka strasznie mi przykro musisz uważać mi osobiście nigdy nie zdazylo się zemdleć jestem honorowym dawcą krwi i noc mnie pobieranie nie rusza jedynie co widok krwi i ran powodują u mnie mdłości, no ale w ciąży tak może być dlatego właśnie kobieta w ciąży ma pierwszeństwo.
Dbaj o siebie i uważaj jak coś wołaj o pomoc kogoś obcego aby pomógł w porę sama pamiętam jak raz kobieta mnie prosiła o doprowadzenie do ławki miała wodę to jej podałam i miałam ją batonika zbożowego to też jej dałam jak chwilę odpoczęła to jej przeszło ale taxi wezwaliśmy aby do domu wróciła bezpiecznie. -
Zaraz dopisze was na pierwsza stronę my się urlopujemy więc mało siedzę na telefonie 😉 a do tego Mikołaj mi przyniósł nowy telefon więc się go uczę i czasem mnie strzela 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 07:34
-
Ajrin ale fajno 😊 totalny relaks ☺️
KaroInka uważaj na siebie, ja też jak nagle wstanę to kręci się w głowie aż mroczki przed oczami, ale nie zdarzyło mi się zemdleć.
Liwi może powinnaś mieć częściej wizyty skoro często masz takie obawy czy wszystko w porządku. Co 2 tygodnie hm? Ja mam co 2-3 tyg i naprawdę wiele to daje, że nie trzeba tyle czekać. Pomyśl o tym.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Liwi może powinnaś mieć częściej wizyty skoro często masz takie obawy czy wszystko w porządku. Co 2 tygodnie hm? Ja mam co 2-3 tyg i naprawdę wiele to daje, że nie trzeba tyle czekać. Pomyśl o tym.
Ja to nawet proponowałam moejj ginekolog ale ona twierdzi, ze nie ma powodu do obaw i nie ma takiej potrzeby, zebym miała wizyty częściej
-
Mi się często robi słabo szczególnie jak dłużej postoję. W pierwszej ciąży miałam to samo a nawet chyba gorzej. Bo pamiętam, że kilka razy wychodziłam ze sklepu i zostawiałm koszyk pełen zakupów. Teraz tylko w domu mi skę robi słabo i pomaga uniesienie nóg wysoko. U mnie ruchy nadal delikatne. Lekkie puknięcia albo drgania brzucha, ale od 3 dni codziennie coś czuję 🙂 Poza tym też już mi się odechciewa pracy, a szef ostatnio pytał się na kiedy mam termin, po czym mówi do mnie a to jeszczcze 5 miesięcy 🙈 niektórzy chyba naprawdę myślą, że będziemh pracować do samego porodu. Powiedziałam mu że pracuję do końca marca, max połowa kwietnia. Tym bardziej że w domu mam już jedno dziecko, z którym przed porodem chciałabym jeszcze spędzić trochę czasu sam na sam 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 08:46
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Squirell ale ten Twój szef to optymista😂
Skowronek no dziwię się, że Ci nie zaproponowali innego lekarza. Wiem, że dr Szymaniak nie miała terminu lub jej nie ma w tym czasie. Dlatego mnie zapisali do dr Iwanickiej. No ale ja jestem na nfz a tam chodzę tylko na usg więc zapisują mnie do kogo im pasujeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 09:40
-
Wisienka ja też chodzę na nfz. Ciąże prowadzę u Sochy, a te usg pierwsze mialam u Szymaniak, drugie mialam mieć u Bednarka. No ale klops. Zadzwonię tam i sie dowiem.
Mnie też czasami robi się slabo. I to bez żadnego powodu. Tak już chyba jest i trzeba na siebie uważać05.05.2021 TP chłopiec Piotruś ♥
28.08.2020 (17dpo)⏸️💚🍀
-
liwi wrote:Ja to nawet proponowałam moejj ginekolog ale ona twierdzi, ze nie ma powodu do obaw i nie ma takiej potrzeby, zebym miała wizyty częściejPCO, 1% prawidłowych plemników
2018- ciąża pozamaciczna
02.2020 - 1 ICSI nieudane
07.2020 - IMSI
31.08.2020 - transfer ❄️
9dpt beta 364, 11dpt beta 878, 14dpt 1709, 16 dpt 3353 🍀
Mamy ❤️ 🍀
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
Mi tez ostatnio w kościele zrobiło się tak słabo. Usiadłam byłam cała mokra i blada. Ale po kilku minutach siedzenia na szczęście przeszło. Mi takie sytuacje zdarzały się również jak nie byłam w ciąży. Ale już dawno tak nie miałam.
-
liwi wrote:Nerwica sobie ze mna robi co chce teraz. Nie biore leków. Mam terapeute anioła ktory mi tłucze do głowy ciągle i jakos dzięki niemu jestem w stanie funkcjonowac.
Ale nie powiem, żeby było łatwo. Problem z ta szyjka wyolbrzymiam strasznie. Mimo ze mam pozwolenie zeby troche chodzic to boje sie mimo wszystko. Ogolnie masa lęków.
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
Venice dobrze ze zajrzałaś bo ostatnio się tak zastanawiałam co u ciebie 🤔
No to udanego wypadu w góry napewno będzie ciekawie w takim licznym gronie 😁🤪Venice lubi tę wiadomość