MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam laktator po siostrze. Przydał się już w szpitalu. Mąż mi dowoził. Niestety w 4 tyg po porodzie dopadło mnie zapalenie piersi i też uratował mi życie. Ogólnie nienawidzę laktatora i to najgorsze wspomnienie mojego macierzyństwa, ale przydał się. Podziwiam mamy kpi. Do szpitala wezmę teraz ze sobą na wszelki wypadek dla pobudzenia laktacji gdyby był z tym problem. Nie zajmuje dużo miejsca.
Butelkę też mam. Na wypadek moich wyjść jak będę musiała zostawić małego z babcią albo tatą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 20:44
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Malami to niezłe dolegliwości Cię dopadły. Ja pewno też połowę z tego mam tylko o tym nie wiem to mogę Cię tyle pocieszyć 😂
Mnie dziś złapał jakiś dołek psychiczny...mam nadzieję, że jutro wstanę i będzie lepiej.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother84, no właśnie ja sobie z niczego sprawy nie zdawałam. Poszłam, bo mnie plecy bolą 🤷🏼♀️. A tu się okazało, że nawet wystający pępek nie jest normalny na tym etapie ciąży 🙄.
Co do dołka to trzymaj się! Będzie dobrze 🙂mother84 lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Malami.91 czy fizjo obkleil Cie plastrami? Ja po wizycie miałam plastry właśnie na pępku bo też mi się trochę "rozjechal". U mnie rozejście ledwo w normie ale w jednym miejscu juz na 3 palce czyli trochę za duze. U mnie jest to spowodowane prawdopodobnie silnym kaszlem, z którym miałam problem od lutego i dopiero w czerwcu udało się zwalczyć, a potem od wrzesnia do listopada straszne wymioty. Już pod koniec 1 trymestru zauważyłam, że robi mi się "stożek". Mam też bardzo mocno ściśnięte żebra. Ale dobrze, że wiesz juz teraz bo z tego co mi mówiła fizjo właśnie w połogu można najwięcej zrobić by to się nie pogłębiło.
Mam takie głupie pytanie. Czy zdarza Wam się słyszeć dźwięki w trakcie ruchów dziecka? Juz kilka razy slyszalam takie jakby pstrykniecia/ pękanie bąbelków przy ruchu nóżki lub rączki i nie wiem czy ja sobie coś uroilam.😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 21:34
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
KaroInka wrote:
Mam takie głupie pytanie. Czy zdarza Wam się słyszeć dźwięki w trakcie ruchów dziecka? Juz kilka razy slyszalam takie jakby pstrykniecia/ pękanie bąbelków przy ruchu nóżki lub rączki i nie wiem czy ja sobie coś uroilam.😄
O tak. Jak mlody mocniej kopnie to slysze cos takiego i to dosc czesto. Podejrzewam ze to jakies pęcherzyki powietrza pekaja jak walnie gdzies w jelito.
KaroInka lubi tę wiadomość
-
Karolnka, tak, jestem oklejona - brzuch i 2plastry pod brzuchem krzyżujące się na plecach. Też mi właśnie powiedziała fizjo, że po porodzie koniecznie trzeba coś z tym zrobić. Ja stożek zauważyłam już w ciąży z synkiem, ale wtedy to zbagabelizowałam niestety, także w tej ciąży rozejście się pogłębiło zapewne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 21:57
KaroInka lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Malami a jak duże masz rozejście? Tez niestety mam ten problem. Zastanawiam się cały czas czy nie zoperować przepukliny podczas cesarki. Jednak wtedy tylko prywatna klinika wchodzi w grę a to już jest spory koszt.
Rozejście mięśni robi się w ciąży i to jest normalne podobno..? Pytanie tylko czy po porodzie wszystko wróci do normy. Mi po drugiej ciąży zostało rozejście na jednej palec.
-
Ja po pierwszej ciąży nic nie sprawdzałam, po około 8-9 miesiącach wróciłam do formy w takim znaczeniu, że wizualnie brzuch wyglądał jakbym nigdy nie była w ciąży - poza blizną oczywiście. Pępek mi wystawał i w pierwszej i w drugiej ciąży dość szybko. Nie sprawdzałam żadnych rozejść, przepuklin. Wydawało mi się, że wszystko jest jak było wcześniej. Chociaż jestem pewna, że gdybym się przebadała, to pewnie dużo by się znalazło, ale serio nie czułam takiej potrzeby.
Wy miałyście jakieś dolegliwości po ciąży, czy wizualne defekty, że to sprawdzałyście ? Czy tak profilaktycznie tylko ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 22:20
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja byłam u fizjo po 2 ciąży i miałam lekkie rozejście ale mówiła, że jak na 2 ciążę to i tak ładnie i wróci. Zakazała do końca życia robić brzuszki nawet wstawać z łóżka tylko bokiem i że na pewno się zejdzie. Powiedziała różne ćwiczenia i pokazał jak mobilizować blizne byłam u urofizjoterapeutki więc sprawdzała też mięśnie dna miednicy i powiedziała jak je ćwiczyć. Po tej ciąży idę na pewno też na taką kontrolę bardzo polecam. W ciąży nie poszłam bo większych dolegliwości nie mam ale pewnie też warto myślę że zawsze coś się znajdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2021, 06:07
-
Squirrel ja nic nie sprawdzałam po pierwszej ciąży. Nawet mi nie przyszło do głowy, że coś może być nie tak 🙊
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja gdybym nie miała żadnych dolegliwości to pewnie też bym nie poszła do fizjo, chociaż wg mnie warto, bo można coś skorygować zanim pogłębi się tak, że będzie na to za późno.
Jutro badania, w środę wizyta. Ciekawa jestem jak ta moja mała rośnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2021, 08:24
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Ja dziś byłam upuścić krew, a wizyta w poniedziałek, też się doczekać nie mogę i jestem ciekawa co i jak. I uwaga...wstawiłam pierwszą pralkę ciuszków i od razu mi trochę lepiej 😁
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja miałam dzisiaj wizytę i wszystko jest ok,wg usg jesteśmy w 35+3.Szyjka długa i zamknięta,dostałam skierowanie na końcowe badania.
Mówiłam lekarzowi że od wczoraj mam nie regularne bóle jakby miesiączkowe to stwierdził że to skurcze przepowiadające i że już bliżej niż dalej.Kolejna wizyta 9 kwietnia 🙂mother84, Kamsza lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, może macie doświadczenie z bólami krzyża (tak jak przy okresie)? Jak codziennie mnie pobolewa, to znak jakiś że za kilka dni się rodzi? Boli trochę rano, trochę wieczorem.