MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
squirrel wrote:Ja mam. I teraz dostałam na ostatniej wizycie skierowanie do szpitala i w kwalifikacji do cc mam stan po cc i tokofobia. Ten papier od psychiatry też mi mój lekarz kazał zalatwić. Sam mi podał do kogo iść. Ja oczywiście poszłam i na wizycie się poryczalam, ale dla mnie ten mój pierwszy poród sn to była naprawdę trauma.
Do 2019 stan po cc był wskazaniem do drugiego cc z woli rodzącej. Ale wiadomo, że aktualnie kobieta w tym kraju nic nie znaczy i to nie ona o sobie decyduje.. stąd teraz potrzeba tych innych zaświadczeń do cc.
Ja mam stan po SN i tokofobia. Szczerze mówiąc stresowałam się tą wizytą, ale porozmawiałam i przedstawiłam swoje lęki, na wszelki wypadek wzięłam dokumentację medyczną. Psychiatra sam z siebie zaczął pisać zaświadczenie, nie musiałam wybitnie prosić, kłamać czy też robić jakiejś szopki. Zachował się po ludzku.Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Karenira czekamy na wieści.
Przykro mi dziewczyny, że tak źle przeszłyście poród SN i jeszcze teraz musicie biegać po psychiatrach o jakieś zaświadczenia. Mi ostatnio lekarz powiedział, że teraz to kobiety są leniwe, a jak dostaną znieczulenie to już w ogóle nawet im się przeć nie chce. Zaś dzieci z CC są gorsze od dzieci urodzonych SN. Tak się wkurwiłam, że myślałam, że tam urodzę na miejscu. Za dużo wspomnień, za dużo walki o zdrowie do dzisiaj i do końca życia mojego dziecka.
Niektórzy liczą, w którym tygodniu trwania ciąży dziecko się urodziło. Np. moja urodziła się w tekście 40tygodnia ciąży, w skończonym 39 (39+4). W książeczce mam, że urodzona w 40tc. -
Ja też mam zaświadczenie (to moja 1 ciąża), ale ciagle zastanawiam się, czy nikt nie będzie kręcił nosem.. położna sama mi powiedziała że mam się z psychiatrą skontaktować, też nie musiałam kłamać, normalnie mam wystawione, tylko jest zapis o szczątkach fobii i o tym, że poród naturalny może zagrażać dziecku, zastanawiam się czy to wystarczy. W 36 tyg. mała i tak była posladkowo więc skierowanie jest na cc z tego powodu, ale w głowie ciągle obijają mi się myśli, że jeśli się przekręciła to czy po prostu pokazać to zaświaczenie i nikt nie będzie naciskał, czy uszanują sytuację?
Miiniala masakra ten lekarz. Moja psychoterapeutka mówiła mi, że są badania, że dzieci po cc rozwijają się tak samo jak po sn.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2021, 07:27
-
Karenira wrote:Czop śluzowy mi odchodzi.
Jakoś dziwnie spokojna jestem o poród. Raz dałam radę to i drugi dam. Od maja mają ruszyć porody rodzinne w moim szpitalu więc wiem co mnie czeka. Jeszcze niedawno martwiłam się, że będę musiała zmienić szpital.
-
Ja super przeszłam pierwszą cesarkę, wiadomo bolało kilka dni, ale po sn też nieraz boli jak się popęka.
Dla każdego lepsze coś innego, a zdrowie fizyczne/psychiczne najważniejsze ☺️Wszystkie urodzimy nasze szkraby, nieważne czy CC czy SN, dzieci będą najcudowniejsze na świecie 🙃Miiniala, Kala139, Kora88, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
Miśka - dokładnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2021, 08:17
-
U mnie cisza W nocy kilka razy bóle okresowe no i te kawałki czopa. Jak się uspokoiło nad ranem to zasnęłam. Pisałam to położnej, z którą będę rodzić, bo miałam jej dać znać jeśli czop odejdzie. Dostałam odpowiedź, że czekamy Ciekawa jestem czy to będzie trwało jeszcze kilka dni czy te 2-3 tygodnie.36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Kora88 wrote:A jak czop odejdzie to szpital czy jeszcze wtedy nie?
Nie 🙂 poród może się zacząć szybko albo nawet za 2 tygodnie, albo jak u mnie nic się nie zacznie. Po prostu ciało się przygotowuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2021, 13:12
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Pierwsze słysze😀 mi odszedł z krwią, ale to wcale nie oznacza, że poród się zaczyna jak nic innego się nie dzieje. Pamiętam do dzisiaj, że na szkole rodzenia mówili, że do szpitala jedzie się z akcją, albo jak odejdą wody. Odejście czopu to normalna fozjologia. Jak nie ma regularnych skurczy to z czym jechać do szpitala. No chyba, że czop odszedłby przed 37 tygodniem to wtedy bym się zastanowiła, bo to jednak trochę za wcześnie jeszcze na poród i pewnie miałbym stracha.
Spokojnie nie da się przegapić tego, że rodzicie 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2021, 14:04
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Cześć Dziewczyny, cały czas Was podczytuję, a nie mogłam nic pisać, bo dopiero odzyskałam hasło do konta U mnie termin na 23 maj, czekamy na chłopca, który ponoć rośnie jak na drożdżach. Mamy już córkę, więc będzie parka. ciąża przebiega raz lepiej raz gorzej. Od grudnia od bólu żołądka, po zgagi i odbijanie, a od Wielkanocy puchnące stopy. Na razie +2kg na wadze. Mam nadzieję, że dużo już nie dobiję, bo i tak mam spory zapas kg
Czytałam, że macie też grupę na fb. Można jakoś dołączyć?28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Hej, Dziewczyny! Ja też Was regularnie podczytuję. Termin przeskoczył mi na 18 maja, ale coś czuję, że rozpakujemy się wcześniej. Czekam na córkę.
Jeśli można jeszcze dołączyć do grupy na FB, to też chętnie to zrobię.❤️21.05.2021❤️ 👧🏼 L.
4.12.2024 - wyjęta Mirena, starania o drugiego 🐥 - start.
6.12.2024 - ponad tygodniowy krwotok, wizyta na pogotowiu i nagła konieczność przerwania starań.
Oczekiwanie na USG macicy (17.12?), które rozstrzygnie, kiedy można wznowić starania. 🤞🏻