Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj miałam dosyc intensywny dzień i też później mialam uczucie jakby główka dziecka Napierała i chciała już "wychodzic" 😋ale to zapewne ze względu na ułożenie się dziecka i i trochę za dużo ruchu🙂
Byliśmy wczoraj z mężem u znajomych którym 2 tygodnie temu urodziło się dziecko...Boze jaka to malutka istotka😁kolezanka powiedziała że ciągle mała tylko by na cycu siedziała i że wcale nie je jakoś dużo ale ciągle by ssać chciala😋położna jej powiedziala ze ma typa prawdziwego ssaka🙂 chciała mi dać mała na ręce ale tak nagle i to malutka była w zwykłych spodenkach i bluzeczce beż żadnego rożka czy innego twardszego materiału wiec nie wzielam jej bo się przestraszyłam że źle ją złapie i co będzie...masakra mam nadzieję że jak już będę miec swoje dzieciątko to ta odwaga się pojawi😀 karmi w sumie co poltora-dwie godziny a przewija przed karmieniem bo mała zsikana i przewija po karmieniu bo trakcie karmienia prawie zawsze mała robi kupe🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 09:13
Leksa, Megsi lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry 🙂
Czy u Was też takie piękne słońce? Obowiązkowo dzisiaj kawa na tarasie. Trzeba łapać witaminki.
Olejki migdałowe kupowałam z różnych firm, szczerze są do siebie bardzo podobne. Zwracałam jedynie uwagę na to żeby miały pipetę albo dozownik. Bo te na zakrętkę to ciężko z dozowaniem i wszystko wysmarowane nim.🤣
Asiulka zgadza się to taka kruszynka jest po urodzeniu, ale nie martw się nie będziesz się bać swojego dzieciaczka ogarnąć. Poczujesz napływ tego instynktu. 🥰 Warto przed porodem jeszcze pooglądać jak fizjoterapeuci polecają dzieciaczka podnosić i trzymać, niektóre chwyty wydają się trudne, ale wchodzi to później w nawyk i są warte poćwiczenia. Potem zmniejszamy problem z pleckami i napięciem mięśniowym.
Dla mnie największym wyzwaniem pamiętam była ta pierwsza kupa-smółka w szpitalu, której była ogromna ilość i wyciągając mokre chusteczki miałam uczucie, że ich nie wystarczy.😂 A nigdy nawet niemowlaka wcześniej nie miałam na rękach, a już nie mówię o noworodku.
Chciałabym, żeby był już maj, zwłaszcza, że coraz ciężej... jeszcze jak patrzę ile w ogrodzie jest pracy ma wiosnę, a nie mogę tego robić. Już uprzedziłam, że w marcu będę dyrygować.😂😂😂
Robimy dzisiaj oponki, mąż z córką mi nie odpuścili na ostatki, zadeklarowali pomoc więc muszę zrobić.🙉🤣Leksa, Megsi, Ana.Ta lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Dziewczyny, ja mam glupie pytanie moze. Mamy w domu takie pomieszczenie takie 2,5mx2,5m. Do tej pory wykorzystywane jako składzik. Dzisiaj zaczęłam tam troche ogarniac i pomyślałam ze wcale nie jest takie male. Poki co pokoj Malej bedzie z nami, ale zaczelam sie zastanawiac czy moge wykorzystac to pomieszczenie w przyszlosci na sypialnie albo pokoik dla niej... Macie moze takie male pokoje zagospodarowane? Wychodzę na okropna matke ktora nie chce oddac sypialni17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja
-
nick nieaktualnyNapisałam posta i mi się nie wysłał ech...
Zosiek ja nie mam ogrodu jeszcze, ale mam mega duzy balkon na ktorym co roku sadzilam rzeczy, a od wrzesniam tam takie badyle są, że szkoda patrzec. Najlepiej mi zasłonic zasłony i udawać, że jest normalnie
A tak serio pewnie koło kwietnia w miare siły i mozliwosci zasadze troszke rzeczy, zeby przyjemniej z malym sie siedzialo w cieple dni
Asiulka, ja tez sie nie zdecydowałam na trzymanie dziecka przyjaciólki, ale to raczej z poczucia zdrady wobec mojego bombelka
Natomiast 2 lata temu jak mojemu bratu urodziły sie blizniaki, byłam u nich na 2 tyg, aby pomoc ze starszakiem, ugotowac i troche ogarniac w domu, bo bratowej po cesarce ciezko bylo, zwlaszcza z 2 bobasów.
W każdym razie dzieci malutkie, bo wczesniaki, ale po tygodniu juz w domu byli.
Pewnego dnia zdarzyl sie maly wypadek w szkole, mój brat w pracy no i zona musiala na szybko jechac młodego odebrac od pielegniarki.
Skonczyła akurat karmic jedno dziecko, ale drugie jeszcze ssalo butle.
Ona sie ubrala i mowi do mnie, zebym skonczyla karmic, a ona wroci jak najszybciej sie da.
Boże dziewczyny to dziecko wazylo 2.3kg i moglam widziec gdzie jej sie łaczy czaszka pod skora, a oczy miala tak szeroko otworate i sie gapila na mnie, ale no nic trzymalam ja i nakarmilam.
Nie moglam odlozyc, bo takiej czkawki dostala, ze sie balam, wiec trzymalam ja na rekach ciagle.
Druga dziewczynka lezala obok i spala po jedzeniu, wstyd mi po dzis dzien, ale tak sie balam, ze co chwile dzgałam ja palcem sprawdzajac czy zyje.
Dalej spała, ale pod wplywem moich dzgan, ruszała reka.
Bratowa wrociła po godzinie i do dzisiaj zaluje, ze nie zrobila mi zdjecia, ponoc przerazenie na mojej twarzy bylo niczym z dobrego horroru
Wiem, ze z moim malym tez bede panikowac i bać się, ale wiem, ze mały jest ode mnie zależny, wiec musze się ogarnać i sprawić zeby czul sie ze mna bezpieczny.
Mimo wielu obaw czasem, to wiem że dam radeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 13:18
Kasjanna, Asiulka87, Soleil, Ana.Ta, Zosiek, Leksa, Olenkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVende wrote:Dziewczyny, ja mam glupie pytanie moze. Mamy w domu takie pomieszczenie takie 2,5mx2,5m. Do tej pory wykorzystywane jako składzik. Dzisiaj zaczęłam tam troche ogarniac i pomyślałam ze wcale nie jest takie male. Poki co pokoj Malej bedzie z nami, ale zaczelam sie zastanawiac czy moge wykorzystac to pomieszczenie w przyszlosci na sypialnie albo pokoik dla niej... Macie moze takie male pokoje zagospodarowane? Wychodzę na okropna matke ktora nie chce oddac sypialni
Zapomniałam w poprzednim poscie napisać. Małe dzieci nie potrzebują dużej przestrzeni. Widziałam kilka fajnych pomysłow na właśnie takie małe pokoiki.
Fajnie urządzisz i małej będzie dobrze i nie wychodzisz na okropna matkę.
Ja na ten moment w ogóle nie mam opcji osobnego pokoiku, więc mały z nami w sypialni, a maty i zabawki w salonie będą, a jak do polski zjedziemy na jesien, to wstyd przyznać, ale pokoik małego też u nas na ostatnim miejscu w wykończeniu domu. -
Megsi, my poki co i tak chcemy miec Mała w sypialni bo bliżej, wygodniej, ale nie za bardzo chcialabym w przyszłości rezygnować z łóżka na rzecz kanapy
. Takze zaczynam poszukiwać innego rozwiazania i ten skladzik mi tak dzisiaj wpadł do głowy
. Jest opcja wstawienia duzego okna z wyjściem na balkonik, mogloby byc całkiem przyjemne pomieszczenie z tego. Nawet wolalabym tam moze zrobić sypialnie, bo dzieci moze bedzie kiedys więcej i przydałoby sie dac im większy pokoj... Musze sie jeszcze zastanowic
Ale trochę mnie uspokoiłaś, ze to nie przesada
.
Haha, ja Ci sie wcale nie dziwie z tymi blizniakami. Ja tez bym miala obawy i pewnie jeszcze lepsza mine w takiej sytuacji. Ale widac świetnie sobie poradzilas
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Vende Ja myślę z oknem taki mały pokoik nie będzie zły. Dziecko zazwyczaj sobie siedzi, maluje, układa puzzle, a jak przyjdzie czas na biegnie będzie salon
w sumie szkoda nie wykorzystać tej przestrzeni, jak wstawisz tam regał na zabawki nie będziesz ich miała w sypialni 😇
Kasjanna ja mam ciągle zimne ręce więc ciężko mi stwierdzić jaki jest brzuch 😂 ale raczej nie jakiś zimny....
Megsi to miałaś „przeprawę” 😂 Z noworodkami to prawda- można się przestraszyć... ja we wrześniu miałam okazję wziąć kilkudniowego synka mojej siostry i nie żałuję, choć pierwszy raz faktycznie tylko w rożku🙈 bo troszkę pewniej się czuję. Ale ze swoim na pewno nie będziemy miały takiego problemu
Właśnie wiosna... tyle rzeczy do zrobienia... ja jak już się wprowadzimy mam do urządzenia cału ogród😂💆♀️Ale... zaczniemy od wyrównania terenu i zasiania trawy.. a później się zobaczy... może damy radę z malutką coś ogarnąć latem - chociaż jakieś krzewy przy tarasie 😬
Ps. U mnie dziś pogoda „barowa”- słońce tylko chwile było. Zrobiłam domowe lody 😂 właśnie się mrożą😇 tylko jeść i spać... od kilku dni mam jakiś nawrót niewyspania🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 15:17
Zosiek lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Megsi hihi u nas też suche habazie zostawione, właśnie też mam nadzieję, że jakieś kwiatki końcem kwietnia dam radę ogarnąć w donicach🤣 nie dziwię się, że byłaś spanikowana, rzeczywiście kruszonek 🙉 Noworodek ma ponad 3 kg i jest malutki a tutaj tyle jeszcze mniejszy...
Vende spokojnie taki pokoik wystarczy, zobacz sobie kilka odcinków "Nasz nowy dom" oni tam często aranżują dzieciom właśnie takie mniejsze przestrzenie. My mamy na podobnym metrażu gabinet z 2 biurkami i regałem, ale mamy okno dachowe.
Ana.Ta myślę, że w tym roku uda Wam się więcej ogarnąć w ogrodzie z małą niż za rok, kiedy zacznie już biegać.😂 Ja już mam plany, jak to będzie ładnie spać w wózku a ja do jarzyniaka i moich rabatek🤣Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
nick nieaktualnyAna.ta ja mam to samo z niewyspaniem.
Tydzien na zwolnieniu, chciałam być produktywna i zająć się swoimi hobby, to dupa z tego wyszła. Wiekszość czasu w łozku, na drzemkach, albo po raz 5 ten sam serial, bo nawet mi sie nie chcialo skupiac na czyms nowym...
Kasjanna ja zimbengo brzucha w sumie nie zauważylam, mam ciągle zmiany temperatury, ale zimne standardowo stopy i dłonie
Chociaz teraz jak dotknelam to jest taki chlodniejszy, ale to chyba kwestia tego, ze mam koszulke, ktora sie podwijaAna.Ta lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zaczynam być przerażona tym co sie dzieje...pooglądałam troche dzis tv o sytuacji na Ukrainie ale i ogólnie pogróżek putina o użyciu broni nuklearnej....
W ogole odczuwam coraz większy strach😒 wszyscy się sprzeciwiają Putinowi i boje się że on tak tego nie zostawi, wojna moze nie zakonczyc się w Ukrainie😔
I jak tu cieszyć się na przyjście dzieciątka jak nie wiadomo w jakich czasach i w jakiej sutuacji przyjdzie mu się urodzic😒 jakoś tak covid nie powodował u mnie strachu jak ta wojna😌
Ehh jutro na 17.00 mam wizytę i ginekologa, mam nadzieję że wszystko ok -
Niestety nie mamy wpływu na to co się wydarzy. Ale trzeba wierzyć, że świat który krzyczy stop wygra....
Strasznie smutne to wszystko. I jeszcze smutniejsze że Nasze dzieciątka przyjdą na świat w takich czasach....
Musimy być silne i wierzyć że będzie dobrze, a my się nimi zaopiekujemy jak najlepiej. Już niedługo z Nami będą- dobrze że już je czujemy w brzuszkach 🥰
Asiulka trzymam kciuki za jutro😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 22:05
Zosiek lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Lepiej nie oglądać tv... To tak jak z covid, ciągłe pompowanie, zastraszanie i "nowinki". Wrzucali wczoraj już nawet zdjęcia z 2014, że niby aktualne... 🤦 Lepiej poczytać na spokojnie, wiedzieć co się dzieje ale z umiarem i z różnych źródeł, zwłaszcza teraz nam ten stres niepotrzebny. Pomagać możemy i wspierać w miarę możliwości, nic więcej nie zrobimy.
Ja wierzę, że niedługo to się skończy.Kasjanna, Ana.Ta lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Ja nigdy w takich kwestiach nie byłam panikara ale chyba fakt tego że jestem w ciąży, że już jestem odpowiedzialna za drugie życie rok na mnie działa. Dopóki nie byłam w ciazy to zawsze mowilam że choćby nie wiem co to ja sobie dam rade i tego się trzymałam ale teraz jest nas juz dwie i dlatego te mysli moje troche sie zmienily🙂
-
nick nieaktualnyHej mi też się stres udzielił. Cała noc miałam koszmary związane z wojna. Rozmawiałam rano z mężem i na chwilę pewnie postaram się odstawić media, żeby się nie martwić bardziej.
Cała noc nie spalam, a dzisiaj powrót do pracy, jak narazie nie jest łatwo 😃 -
Hej
u nas pogoda wczoraj śliczna i rodzinny spacerek zaliczony
dziś tez slonko ładnie świeci
Co do stresu to tez najbardziej przeraza mnie fakt tego, ze jestem w ciąży w tych trudnych chwilach, a nie ukrywajmy Putin jest nieobliczalny. Dziś młody został w domu nie poszedł do przedszkola, on nie chciał, a poza tym mi jakoś lepiej, ze on jest ze mną w domu. Także dziś tez pójdziemy na spacerek i milo spędzimy razem czasbez męża, bo na druga zmianę do pracy idzie.
Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
U mnie samopoczucie lepsze, napierania minęło. Chyba faktycznie mała była jak bardzo dziwnie ułożona, bo wczoraj mimo spacero zero bólu. Ulżyło mi bardzo.
Z tą wojną mam podobnie, pierwsze dwa dni nie spałam. Teraz mam większą nadzieję, że skoro świat reaguje to jednak do nas nie dojdzie i szybko się skończy. Chcę wierzyć, że tak będzie. Chociaż też w środku mam lęk jak to się potoczy i nawet nie chodzi o mnie tylko o dzieci właśnie.
Powiedzcie mi ile robicie zapasu pieluch tych nr 1 i 2 ?5ylwian, Soleil, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Iwona, ja kupiłam 2 paczki 1,to jest jakieś 80 pieluch, pewnie jeszcze jedne dokupię przed porodem. Nie robię zapasów bo dzieci różnie reagują na pieluchy, być może będzie trzeba zmienić markę, a pieluchy dostępne są od ręki, więc akurat z pieluchami nie czuje potrzeby robienia zapasów (i też niespecjalnie mam to gdzie trzymać).
Zosiek lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka