Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Termin mam na 22.05. A do 29.05 mam ostetecznie iść na oddział, ale moja intuicja mówi mi że już do tego czasu dawno na nim będę 😂
Ja mam od 2 tyg expres z Krupsa z możliwością robienia 2 kaw na raz, dla mnie to super opcjana razie testuję Lavatzę 👍
W sumie dopiero teraz zaczęłam pić lekkie kawy, przez mega dużą senność i oczywiście niskie ciśnienie. I piankę którą w niej uwielbiam 😂
Ja w sumie też lekko maluje rzęsy codziennie i daje krem bb / tak się lepiej czuje
Ale co do innych „zabiegów” - nie mam zrobionych ani rzęs, ani paznokci - teraz już nawet nie maluję odżywką bo jednak w ciąży się w zmocniły i są ładne bez laakieru/ bo dlugie.
Moim „spa” bylo jedynie podcięcie końcówek 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2022, 21:24
Soleil, Malinka2021 lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Odnośnie malowania paznokci do porodu, to ja słyszałam że do SN też się nie powinno malować (na kolor), bo też jest ryzyko cesarki a nikt tego nie będzie zmywał. Ale na oddziale leżałam z dziewczyną po planowanej cc z długimi czerwonymi tipsami (czy tam jakimiś hybrydami, nie znam się), także jak widać się da
Ana.Ta lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Z tego co slyszalam to coraz częściej dziewczyny idą na cc ze zrobionymi paznokciami hmm w niektórych szpitalach nie mają nic przeciwko ale po co ryzykować i wkurzać lekarza jeszcze😛
Ja robilam hybrydy do 7 miesiaca ciazy, teraz odpuściłam i czekam aż mi paznokcie odżyją🙂
Dziewczyny jeszcze jedno pytanie mi się przypomniało... Polozna jakiś czas temu powiedziala zebym się zastanowiła nad lewatywą. Ze ona byłaby za tym żeby zrobić. Ponoc pytają o to w szpitalu. W ogóle nie myslalam o tym ehh a Wy jak się zapatrujecie na ten temat?🙂Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Asiulka wlasnie mialam to pytanie w planie porodu. Dałam @tak@ nie wiem, czy dobrze 🙈
I nie wiem też jak w praktyce zrobię...
A pytanie z innej beczki, bo jutro rozpoczynam prasowanie, prasujecie z 2 stron? 😂 ja chyba za duzo mysle... 😂
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Asiulka, ja jestem za lewatywa. Jest to zupełnie bezbolesne (może tylko trochę krępujące, ale nie takie rzeczy się wyczynia na porodówce), a w czasie porodu nie przejmujesz się że coś Ci wyleci jak główka dziecka naciśnie, bo nie wszystko jesteś w stanie kontrolowac, a sama się tak na maxa nie wyproznisz raczej.
Ana.Ta,ja większość ubranek suszyłam, i jak nie były wymięte to w ogóle nie prasowałam, a te które nie suszyłam to w większości raczej po jednej, chyba że jakieś grubsze się trafiły, ale to bardziej typu koc niż ubranko.Ana.Ta lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
nick nieaktualnyAna.ta ja z jednej strony tylko prasowałam, w ogóle tak na szybcika to było 😃
Asiulka ja chyba bym się zdecydowała, ale u nas średnio robią, więc raczej idę na żywioł.
Ja się nie maluje w ogóle, bo leniuch jestem straszny, te paznokcie faktycznie z porodem może być problem, ale ostatnio w szpitalu jak byłam na wizycie to dziewczyna do indukcji przyszla z takimi czerwonymi pazurkami, nie wiem jak się skończyło, ale chyba zaryzykuje. Ewentualnie może sobie wcześniej zmyje/zdejmęAna.Ta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiulka, ja jestem zdecydowanie za lewatywą. Nie ma szans kontrolowania wypróżnienia jak rodzisz i dla mnie byłoby to mega krępujące, chociaż dla położnych to podobno normalne.
Odnośnie paznokci, to moja kuzynka zgłosiła się na cc z hybrydą i lekarz jak zobaczył, bardzo się zdenerwowal i kazał jej zdrapywać.
5ylwian, współczuję Ci tego przetrzymania podczas porodu. Wczoraj oglądałam na kanale Magdy Molek na YouTube jej rozmowę z doulą i położną w jednej osobie. Mówiła właśnie o tym jak ważne dla komfortu kobiety i postępu porodu jest żeby mieć oparcie w personelu i zaufanie do osób, które w porodzie uczestniczą. Bardzo wartościowa rozmowa.
Był też fragment o tym, że trzeba odpuścić kontrolę i pozwolić ciału działać w czasie porodu, co dla nas kobiet jest bardzo ciężkie, bo uwielbiamy wszystko planować i kontrolować. Szkoda, że nie miałam okazji tego wysłuchać przed moim pierwszym porodem.
Dzisiaj byłam jeszcze w kinie na "Matki równolegle" i też Wam bardzo polecam, jeśli tylko grają w Waszej okolicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2022, 23:39
5ylwian, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Asiulka dla mnie lewatywa była ok. Tak jak pisze Kasjanna bez obaw, ze stanie się coś niekontrolowanego krępującego na sali porodowej. Wiem, ze masz mieć cc ja tez, ale mimo to raczej i tak się zdecyduje nawet dla własnego komfortu po cesarce żeby było mi łatwiej się załatwić.
Ana.Ta ja prasowałam z dwóch stronAna.Ta lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
nick nieaktualnyAna.Ta, ja też tylko wysuszyłam w suszarce i na dodatek zapakowałam jeszcze w worki próżniowe i porządnie odessalam powietrze odkurzaczem. Pewnie teraz do będą dopiero wymięte. Kupiłam takie organizery do szuflad i koncem miesiąca planuje poukładać w komodzie. Jeśli nie będą pomięte, nie będę prasować.
Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Ja tez jestem za lewatywą, bo przeraza mnie wizja dwójki pdzy partych
. Chyba zd jakims cudem organizm sam sie oczyści (podobno u niektórych sie to zdarza) to moze nie będzie potrzeby. W innym przypadku na pewno sie zdecyduje.
Ja prasowałam z dwoch stron, ale ja tak wszystko prasuje, a nie tylko dlatego ze to dla Malej:). Wszystko mam juz pochowane w szufladach.
Ja robiłam sobie hybrydy do połowy lutego, jak przestalam chodzić do pracy tak je ściągnęłam i lecę tylko na odżywce.
Ana.Ta lubi tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Ja na lewatywę się nie zdecyduję. Przy pierwszym porodzie organizm sam mi się oczyścił z każdej ze stron, woec w sumie nie było potrzeby. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie.
A podpowiedzcie co bierzecie za przekąski? Dziś w końcu pakuję torbę, ale z przekąsek i same wafle ryżowe i batona. Muszę coś dokupić...Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Iwonaa, ja tez mam wafle i batony a poza tym taki mix suszonych owoców banana, jablek i itp, musy owocowe takie wyciskane, wode i dwa soki jabłkowe. Wydaje mi się ze mi starczy.
Mam nadzieję zabrac sobie jeszcze kanapki czy jakis jogurt na po porodzie, ale to wiadomo ze zalezy jak sie akcja bedzie rozkręcać czy będzie czas na takie rzeczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2022, 07:31
Iwonaa27, Ana.Ta lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Hej 😁
Ja też jestem za lewatywą, u mnie organizm sam się nie oczyszczał, a czułam się przynajmniej komfortowo. No ale przyjemne to to nie jest.🤦
Ana.Ta prasowalam różnie, grubsze rzeczy z dwóch stron, cienkie z jednej. 🙃
Miłego dnia😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2022, 07:48
Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
O kurcze widze ze lewatywa wygrała😄
No nic to może i ja się zdecyduje w takim razie😏
Zaraz znajde co mi polecila polozna na problemy z wypróżnieniem po cc. Mowila zeby od razu sobie kupić ale ja chyba kupie jak faktycnzie będę miec problem albo mąż mi kupi do szpitala -
Wczoraj wieczorem pakowalam walizkę dla małej do szpitala. Zostało mi tyle w niej miejsca, ze zgłupiałam, bo jak szlam syna rodzic to było tego mega więcej, bynajmniej tak mi się wydaje 🤔 także dziewczyny… co spakowalyscie do szpitala dla maluszka ?Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
-
Ojej dziękuje za przypomnienie o przekąskach ! 🙈 właśnie dopisałam męzowi na listę zakupową 😇
Ok, czyli z tym prasowaniem nie ma jakiejś spiny 😂 zrobie na wyczucie - pewnie grubsze z 2 a cieńsze z 1.
Ja mam w planie paukładać już w komodzie i niestety czeka mnie sort wg rozmiarów bo w praniu wszystko się pomieszało hehe
Macie może jakieś sprawdzone stojaki na ubrania ? Ja u małej w pokoju mam garderobe ale bez półek itd nie wiem kiedy będziemy robić więc taki wieszak by się mega przydał żeby też coś ładnie pozawieszać...
Również życzę miłego dnia!Iwonaa27 lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ja dla Małej w walizce mam : pampersy, chusteczki nawilzane, troche wacikow i patyczków higienicznych, linomag jako maść pod pieluszkę, octanisept maly do odkażania, kilka soli fizjologicznych do przetarcia oczek, kilka pieluszek tetrowych dla mojej wygody, jeden cieniutki kocyk, rożek (podobno wygodniej sie karmi, tak mi powiedziala koleżanka ale sie nie znam
), wzięłam jeszcze smoczek w razie czego no i ubranko na wyjscie (u mnie body, pol spiochy, kaftanik i czapeczka). I chyba tyle... Chetnie przeczytam co reszta wzięła
.
Ana.Ta, Leksa lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Asiulka, w szpitalu powinni coś dać jakby był problem, także lepiej zdać się na nich, a dopiero w domu jeśli dalej problem będzie to pewnie trzeba mieć jakieś swoje środki. Pytanie na ile wtedy ktoś może Ci dokupić.
Ja spakowałam suszone śliwki, któraś z was polecala, aczkolwiek nie przepadam za nimi to nie wiem czy skorzystam. Wzięłam też 2 paczki orzeszków nerkowca, ale bardziej jako przekąskę już na oddział niż na poród. Na poród wzięłam jakiś batonik i wyciskane owoce dla dzieci, ale mówiąc szczerze przy poprzednim porodzie nic chyba nie miałam i nawet przez myśl mi nie przeszło że chce mi się jeść. Ale z drugiej strony wyobrażam sobie ze jak ktoś rodzi 20 godzin to coś musi mieć żeby dodać sobie energii.
Leksa, a pytasz o ubranka Czy ogólnie?
Ja spakowałam 5 zestawów (w tym 1 osobno po porodzie), pieluchy 40 szt, paczka nawilżanych chusteczek, 4 tetry i jedna flanelowa, kocyk i becik i krem do pupy. Chyba tyle.Ana.Ta, Leksa lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka