Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, ja tez mysle ze w większości te nasze zwierzaki zaakceptuja szybko nowych członków rodziny
Dziewczyny ja mam juz dzisiaj dosyc. W brzuchu mam małą akrobatkę. Jak o 4 rano zaczęła sie tłuc tak dzisiaj tak jest prawie bez przerwy. Szczerze mówiąc juz mnie brzuch boli od tych jej wygibasów. Nie wiem, moze próbuje sie obrocic bo ja tak ciagle o to prosze... Ale jak tak bedzie wygladala noc to chyba nie zmrużę oka. Wgl chyba odszedl mi ten czop sluzowy albo jego część... Mam nadzieję, ze nic sie nie podzieje, caly czas powtarzam Malej, ze ma byc majowa a nie kwietniowa...17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
No mialam mega 'gluta' na papierze kolo 16... I dzisiaj w ogole wzmozone ilości śluzu... Ale podobno czop moze na tym etapie odejść a nie musi sie zacząć... Tego sie trzymam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2022, 22:08
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Ja zwierzątka żadnego nie mam wiec się nie wypowiadam🙂 jako dziecko mialam i psa i kota ale to tak zawsze na podwórku, nigdy w domu i teraz nie wyobrażam sobie mieć np psa czy kota w domu...wiem ze w tych czasach to dziwne podejście hehe ale na szczescie z mężem się zgraliśmy w tym temacie bo on też mowi ze jak byśmy mieli dom to na zewnątrz ok ale nigdy w środku i ja też tak uwazam🤷♀️
Vende moze akurat to jednak tylko śluz albo tak jak piszesz to nawet jak to czop to jednak nie sprawi że malutka będzie chciała się już dostać na ten świat 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2022, 22:30
-
Vende a duże to było? Mi wczoraj też coś takiego zostało jakby galaretka🤦, ale raczej to nie to, albo dopiero część bo w poprzedniej ciąży miałam dużo większy i ciężko to pomylić ze śluzem. Na szczęście to jeszcze nie zwiastun porodu więc spokojnie 😘 a jak mała się dużo rusza to też dobrze, mówią, że dzieciaczki się uspokajają przed. Trzymam kciuki, żeby jeszcze posiedziała 😘
Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
nick nieaktualnyVende mi odszedł jakoś 10 dno temu i dalej jest spokoj, więc trzymam kciuki. Ogólnie może coś się zadziac, ale nie musi.
Co do ruchów, mój mały jest bardzo aktywny cały czas i mimo, że to kocham to czasem też przeszkadza, bo to nie boli, ale sprawia czasem dyskomfort. Zaczął o 20 dzisiaj i dalej tam buszuje w brzuchu.
Położna sama się dziwiła ostatnio co to dziecko tam robi i skąd on miejsce bierze.
Ja akurat cala ciążę nie miałam uplawow, ani śluzu dużo, więc u mnie czop to bylo jedyne wytłumaczenie.
Umówiłam się na sesję na przyszla sobotę i muszę wytrwać.
Może nie mam dużego spadku formy, bo dalej codziennie spacery, ale też drzemka musi być w ciągu dnia.
Odpoczywam ile mogę zanim dziecko będzie -
Ciężko mi okreslic ilosc czy wielkosc, ale zdecydowanie bylo tego duzo wiecej niz zwykle
i struktura inna. Ale poki co nic sie nie dzieje, noc w miare przespana (a teraz moja słynna godzina bezsennosci ale to oatatnio u mnie normalne), Mala na szczęście tez sie uspokoila w nocy i dala Matce spać
.
Zosiek, no dokladnie, to nic nie musi znaczyc wiec sie nie przejmuje jakos. Obserwowałam sie pierwsze godziny, czy cos nie ruszy, ale pozniej na spokojnie. Byle dotrwać do tego 37 tygodnia, jeszcze tydzień, potem niech sie dzieje
Megsi, ja też sie zastanawiam jak ona ma tam jeszcze tyle miejsca, ale u mnie szykuje sie Kruszynka, wiec mize fakrycznie jeszcze maZosiek lubi tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Zosiek z tymi królikami i świnkami to jest tak że jednak to są dzikie zwierzęta i trzeba naprawdę przyłożyć się do tego żeby je oswoić ☺ Niektóre z charakteru i może z lepszej hodowli łatwiej oswoić a niektóre są z natury tak płochliwe że bardzo ciężko na ręce je wziąć czy cokolwiek zrobić ☺ Trzeba dużo uwagi i czasu poświęcić na oswajanie ☺Niestety pod tym względem lepsze są psy i koty ☺ Ja miał dwa króliki i pierwszy niestety był nie do ludzi. Teraz ta obecna jest bardziej odważniejsza ale nie jest to pieszczoch i na ręce też ciężko wziąć choć sama czasami na kanapę potrafi wskoczyć i położyć się obok jak pies😄
Świnek morskich nie miałam ale wydaje mi się że i tak dla dziecka to lepsza opcja, bo króliki jednak mogą być bardziej wymagające ☺ Ciekawe co na to powiedzialby Twój kot 🐈😃 Pewnie też wolałby dwie 🤣
Mnie to jakaś senność i zmęczenie wzielo. Chodzę na spacery ale po prostu tak mi teraz ciężej na nie się wybrać bo od rana czuje się jakbym była po imprezie 😄 Moj 35 i 36 tydzień był cudowny pod względem energii nawet baby shower i święta sama zorganizowałam 😊 A teraz jestem emerytka 😄 Ah te hormony ☺Zosiek, Leksa, Malinka2021 lubią tę wiadomość
-
Merci, brzuch mi się obniżył, ale poza tym nic się nie dzieje. Skurcze przepowiadające są jak były, ale raczej mniej niż więcej. Jak tylko młoda mniej się rusza to sobie myślę że to na pewno dziś w nocy i z zaskoczeniem budzę się rano, że jednak nie
Merci92, Zosiek lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Kasjanna najgorsze to chyba takie oczekiwanie właśnie czy to będzie dzis czy jutro czy za tydzien🙂
Ehh a mi wyszła opryszczka na wargach😒wczoraj mialam takiego jakby jednego pryszcza przy ustach i mialam nadzieję że to jednak pryszcz a dzis obudziłam się już z trzema i przypuchnietymi ustami w tym miejscu😞czytałam kiedys ze to bywa niebezpieczne w ciąży hmm mam nadzieję że na tym etapie już nie I w tym szpitalu moze jakos mi przyspieszają gojenie tego bo jak malutka się urodzi to chcialabym ją wyprzytulac i wycałować a z tym na ustach to bym nie mogła 😔 -
Asiulka opryszczka ponoć jest groźna wtedy, kiedy ma się ją pierwszy raz w zyciu w ciąży . Później już nie. Ja za to z zajadami walczyłam, ale chyba po 2 tygodniach się udało.
O zwierzątkach sie nie wypowiem bo nie posiadam ale obejrzałam mnóstwo filmików gdzie pieski witają nowych członków rodziny i to na prawdę jest urocze ☺️
Ja wczoraj walczyłam ze skurczami i myślą jechać/nie jechać do szpitala. Na szczęście na tyle poznałam siebie w ciąży że przeczekalam, dzisiaj ciut lepiej. Jeszcze 35tc więc ratuję się magnezem, bardzo bym chciała doczekać wizyty w piątek bez leżenia w szpitalu. Chyba zaczynam się coraz bardziej bać, marzę o tym, żeby już było po wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2022, 09:17
Kasjanna, Asiulka87, Megsi, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Za tydzień już 1 maja! O Boże 😱 moja data minimum, cała ciążę mówiłam Maluszkowi, że oby do maja wytrzymał, bo uwielbiam ten miesiąc 😄
Jutro mam wizytę, prawdopodobnie ostatnią. Ktoś jeszcze wizytuje? 🙂Leksa, Merci92, Soleil, Megsi, Zosiek lubią tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Malinka ja mam wizytę tyle, ze u dentysty 😅 a po dentyście pojadę odebrać wynik gbs
Kasjanna u Ciebie to w każdej chwili może się wszystko zacząć 😊 a może jednak mała chce poczekać do terminu i być z maja 😊
Asiulka Ty dziś do szpitala się kładziesz ?
Soleil dobrze, ze te skurcze Ci przeszły. Niech jeszcze mały chwile wytrzyma, żeby ciąża była donoszą 🍀
Dawno Majetta się nie odzywała 🤔Soleil, Malinka2021 lubią tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Ja jutro mam 😊 Idę razem z mężem bo urlop sobie zrobił ☺ Biedny tak się boi że zacznę rodzic przed czasem że woli być ze mną na straży 😃 Nawet KTG mi zrobia. W sumie nie wiem jak to będzie wyglądać. Czy dobrze rozumiem że wtedy dziecko powinno się ruszać?
Malinka2021 A czemu masz ostatnia? 🙂 -
Soleil tak tak wyczytałam. Między czasie napisalam do swojego lekarza czy mam coś sobie kupić na to do szpitala czy tam mi coś mocniejszego zaaplikują. Odpisal od razu właśnie czy to pierwszy raz jest. Na szczęście u mnie pojawiała się już w przeszłości wiec odpisal ze kupic sobie plastry i masc heviran i uśmiech dal na końcu wiec moze nie mam się co stresowac🙂mam nadzieję że szybko to zejdzie zebym mogła przywitać normalnie ( w sensie zacałować 😄) moją coreczke☺️
Soleil nie zazdroszczę tych skurczy...ja to bym chyba każdy brała już za poród. Jaka jestem spokojna zawsze w życiu tak w ciąży z tymi objawami to panikara straszna się zrobilam😆Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Leksa tak jest , dziś po południu mam się pojawić w szpitalu🙂
Merci ja jeszcze nigdy ktg nie miałam robione i w sumie nie bardzo ogarniam jak to badanie wygląda 😋ale niedługo się przekonamy🙂
Majetta jest na grupie fb jak dobrze pamiętam, może tam się bardziej udziela albo hmm tez jest już ze swoim maluszkiem☺️Merci92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMerci w sumie czytałam, że ponoc powinno być aktywne, ale ja miałam ktg 2 razy i nic nie mówili, miałam tylko klikać guziczek jak czuje ruchy. Z tego co widziałam na wykresie to się poprostu pokrywało ze skokiem tętna u dziecka.
Może na koniec ciąży jest inaczej z tym ktg.
Ja mam dosyć mojego brzucha już, mam wrażenie, że zaraz pęknie taki twardy jest. Jakbym sobie do środka wsadziła kamien. I tak cala noc.
Wczoraj jeszcze leżąc na plecach miałam bóle okresowe, na lewym boku bóle okresowe z krzyża, a na prawym nie mogłam leżeć, bo mi jedzenie podchodziło i gdzieś tez małemu było niewygodnie, bo mnie boksował.
Przeraża mnie wizja porodu powoli, ale chyba chciałabym mieć to już za sobą. Na pewno musze wytrzymać tydzień do donoszonej, a później modlitwa o szybki poród, bo inaczej chyba osiwieje ze stresu.
Piszcie jutro jak tam po wizytach. Kasjanna został tydzień do maja, może mała wytrzyma i cie nie zaskoczy 😉Merci92, Leksa, Soleil, Malinka2021 lubią tę wiadomość