Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie u nas nie za bardzo sie oplaca zeby mąż wzial to L4- pierwsza sprawa 80%, a druga u niego w firmie jest tak ze przy L4 traci wszystkie dodatki i premie, a to byloby trochę kasy, a ja zaraz tez bede dostawać juz obniżoną pensje bo chce isc na caly rok macierzyńskiego... Takze trochę ta kasa nas ogranicza. Poza tym szczerze mąż nie wzial jeszcze nawet jednego dnia urlopu z tego roku więc chyba wolalabym to załatwić w ten sposób, ale zobaczymy. Jak mnie wkurzą to moze fakrycznie weźmie to L4 i tyle.
Klara, moj patrzy tak na mnie za kazdym razem jak mowie ze mnie cos boli haha
Hortka nie martw sie na zapas. U mnie szyjka skróciła sie jakos w 24 tygodniu, bole mialam od polowy ciazy, stawial sie brzuch okropnie, juz nawet zdarzalo mi sie miec incydenty z skurczami z ktore trwaly troche dłużej... A jak widac juz koncowka i sie nie zapowiada na szybsze rozwiazanie samo z siebie. Najważniejsze to sie nie denerwować. Dziecko jest juz duze nawet gdyby to będzie wszystko okKlara_1985 lubi tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
nick nieaktualnyVende u nas podobnie u męża 24/7 365 ma działać nieważne czy święta czy nie. Urlop ojcowski i l4 płacą mniej niż zwykły. Dlatego on dużo urlopu trzymał z zeszłego roku. Teraz dzięki Bogu już jest wpisany w grafik jakby go miało nie być, ale chodzi. W razie co to do domu ma 15 min autem to mnie zgarnie na szybko do szpitala.
Jezu niedługo dzień mamy. Moja mama była w szpitalu na porodówce rodząc mnie, kto wie czy ja nie będę w takiej samej sytuacji.
W ogóle jak zaszłam w ciążę I zobaczyłam datę porodu z kalkulatora w internecie to moja pierwszą myślą było, że zrobiliśmy dziecko w tym samym czasie co moi rodzice 😬
Malinka2021, Soleil, Zosiek, Klara_1985, Leksa, Vende, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Kasjanna ojcowski 100%, tylko ta opieka 80%. Ojcowski trzeba wziąć naraz, a opiekę można rozłożyć na 5+5+4 żeby nie wliczały się weekendy. 😉
My opieki nie bierzemy chyba, że wyszłoby nagle cc, ale ja mam męża w domu na zdalnej to inaczej. Po cc lepiej byłoby gdyby mąż był te 2 tygodnie po porodzie w domu, bo różnie dochodzi się do siebie.
Merci dawaj znać po ktg. 😘Megsi, Ana.Ta lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Hej hej!
Wiecie co ja też mam wrażenie jakby mi te. Objawy porodowe minęły. Były dni ze brzuch sie spinał jak szalony, spać nie mogłam, a teraz jest poprawa chociażby ten krzyż i brzuch nie boli.
Ale dzisiaj całą noc mega brzuch spiety. Cały czas lekko jedna noga puchnie Ale po wstaniu z łóżka jest ok, dopiero od połowy dnia się zaczyna. No i co jeszcze, od dwóch dni czuje się jakoś słabo, ale czy to może być jakiś objaw? Jakbym miała gorączkę ale jej nie mam, głowa 3 razy cięższa, brak sił na cokolwiekciśnienie jak było niskie tak jest. najchętniej przespałabym cały dzień. Zero energii mimo super pogody. A skurcze są nawet dłuższe ale łagodniejsze niż poprzednie
Ja w mleko mm też za wczasy się nie zaopatruje, mam aptekę 100m od siebie w razie co, wiem i nie nastawiam się że będzie lekko z tym karmieniem ale staram się być dobrej myśli.
Megsi myślę że jesteś dla swojej mamy najlepszym prezentem jaki mogła dostać na dzień matki 🙂Zosiek, Leksa, Megsi, Malinka2021, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
My też nie braliśmy L4, ale u nas w szpitalu mówili że nie można rozłożyć, liczy się 2 tygodnie (lub mniej jak ktoś chce) ciągiem od wypisu.
Dziewczyny, nic nie mówię, ale mnie przed porodem opuściły wszystkie dolegliwości, żadnych boli czy spięć brzucha, dlatego byłam przekonana że przed terminem nie urodzę, także chyba nie ma się co sugerować.Soleil, Leksa, Megsi, Malinka2021, Vende, Ana.Ta lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Kasjanna to nie wiem czemu tak powiedzieli w szpitalu, napisałam co mąż się dowiedział ostatnio w firmie, brali tak inni tatusiowie więc musi się dać. L4 takie chyba może rozpisać też lekarz rodzinny. Mi się wydaje, że warto o to się dopytać bo to 4 dni dodatkowe jak odpadną z wyliczeń weekendy.
Soleil u mnie też spadek energii, aż się zastanawiam jak urodzę. 🤣🤦 Wogóle od tygodnia już czuję się tak ciężko, że masakra. Z leżanki z ktg nie umiałam wczoraj wstać.🤣Soleil, Megsi lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
nick nieaktualnySoleil u mnie też od wczoraj z tą energia. Normalnie 2x dziennie spacer, a wczoraj łóżko i tyle i depresja. Ciśnienie niskie.
Kasjanna może coś w tym jest, bo wczoraj naszła mnie myśl przy spadku formy, że ja chyba niedługo urodzę, ale ta moja intuicja to taka pożal się Boże wiec kto wie 😀
Dzisiaj najchętniej tez bym w łóżku leżała, ale rozejrzałam się wczoraj po mieszkaniu i jest taki bałagan, że od rana ogarniam. Zaraz idę na pierwszy spacer mimo braku mocy. Nawet zrobiłam sobie porządne śniadanie, a nie kanapkę na biedaka 😂
Jestem zła na siebie, że zaniedbałam dietę w ciąży, że pozwalałam sobie na tyle słodyczy, pieczywa i coli, ale dzisiaj wjechała mi duza motywacja. Będzie ze mną mały człowiek, który będzie mnie potrzebował przez lata. Wiec musze dbać o siebie, żeby nie sprawić mu zawodu.
Pisałam też z lekarka na temat mojej indukcji i niestety nieoge wybrać która chce. Przydzielają mnie losowo. Jutro mam wizytę i podejmę po niej decyzje.
Małemu natomiast od rana mowie ładnie, żeby wyszedł sam w ciągu 2 tyg i tak będzie najlepiej dla wszystkich.
Miłego dnia dziewczyny!Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Soleil ja ogolnie noce przesypiam, chyba ze budze się żeby pójść do toalety. Nie mam problemu z przekręcaniem się w łóżku, ale od dwóch dni zauwazylam właśnie, ze brzuszek jest spięty i twardy właśnie w nocy, a wcześniej tego nie miałam.
Soleil lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Właśnie Leksa mi sie zdarzało ale mimo wszystko z rana po wstaniu było okej, a dzisiaj jakoś nie bardzo. Może i to mnie tak męczy temu tak ciężko dzisiaj. Postaram się rozbudzić trochę prysznicem. Magnezu biorę 2x mniej pewnie to też ma swój wkład ale o dziwo nie mam takich mocnych skurczy jak wcześniej. No przyznam szczerze jestem ciekawa, jak i kiedy to się skończy dla Nas wszystkich
Leksa, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Ja tez bardzo czekam już na rozwiązanie. Mam planowane cc na 24 maja, a 26 jest dzień matki i nie sadze, ze do tego czasu wyjdę ze szpitala z malutka i bardzo ubolewam nad tym, ze to będzie pierwszy dzień matki syna beze mnie.Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️
-
nick nieaktualnyOj kurcze leksa to faktycznie przykro trochę i tobie i jemu, ale na pewno będzie na ciebie czekał i możecie sobie video rozmowę zrobić.
Kurcze te terminy się komplikują jak się ma już dziecko w domu.
Co do spania i twardnien brzucha mi po nocy nigdy nie przechodzi, twardy jak skala jest cały czas. Przekręcanie się jest ciężkie. Teraz mąż nocki robi i mam łóżko dla siebie, ale paradoksalnie nie ułatwia mi to sprawy. Najlepiej jest leżeć na krawędzi wtedy najłatwiej wyjsc na siku.Leksa, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
U mnie od wczoraj zwiększyły się twardnienia brzucha. 11 w ciągu dnia miałam. Ze strachu brałam i nospe i magnez. Dzisiaj póki co 3 razy się napial. Nic mnie nie boli.nic innego sie nie dzieje A mimo to boje się,że się zacznie poród. Chociaż przecież ma prawo się zacząć i fajnie by było mieć to za sobą
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Ja jak pomyślę o zmianie boku to aż mi słabo 😀 zdarzyło mi kilka razy w nocy wstać, wypić rumianek i pospać chwilę w salonie na wpół leżąco. Fakt na krawędzi najlepiej, ja ostatnio jeszcze podkładam poduszke pod brzuch żeby mu było 'lepiej'
Ja 5ylwian napinan bezbolesnych nie jestem w stanie zliczyć nawet, czasami już nie zwracam uwagi. Ale to też ponoć dobry znak macica się przygotowuje. Ja bardzo się boję że bolesne skurcze sie zaczną kiedy mąż będzie daleko 😅 chociaż jeszcze może zdąży wrócić, ale jak polecą wody to ile ogólnie mamy czasu żeby dotrzeć do szpitala? Ja mam raptem te 3km nie wiem czy brać bolta czy karetkę w razie co 😂
Straszną mam wyobraźnię i boję się że zacznę sama Rodzić, a dzidziuś w złej pozycji 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 13:34
5ylwian, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Soleil chyba położna mówiła na szkole rodzenia, żeby w ciągu 2h dojechać do szpitala. Chyba, że wody będą zielone to od razu. Ale też mówiła, że często wody dopiero na samym końcu odchodza, czyli na porodówce 🙂
Soleil, 5ylwian, Zosiek lubią tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Soleil wrote:Ja jak pomyślę o zmianie boku to aż mi słabo 😀 zdarzyło mi kilka razy w nocy wstać, wypić rumianek i pospać chwilę w salonie na wpół leżąco. Fakt na krawędzi najlepiej, ja ostatnio jeszcze podkładam poduszke pod brzuch żeby mu było 'lepiej'
Ja 5ylwian napinan bezbolesnych nie jestem w stanie zliczyć nawet, czasami już nie zwracam uwagi. Ale to też ponoć dobry znak macica się przygotowuje. Ja bardzo się boję że bolesne skurcze sie zaczną kiedy mąż będzie daleko 😅 chociaż jeszcze może zdąży wrócić, ale jak polecą wody to ile ogólnie mamy czasu żeby dotrzeć do szpitala? Ja mam raptem te 3km nie wiem czy brać bolta czy karetkę w razie co 😂
Straszną mam wyobraźnię i boję się że zacznę sama Rodzić, a dzidziuś w złej pozycji 🙈Soleil, Leksa lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Megsi, co do tej daty, my mamy podobnie z żoną brata od męża. Co ciekawe, obie jesteśmy blondynkami, obie urodzone w lutym, kilka dni różnicy, obie zaszlysmy w ciaze w tym samym wieku i obie z terminem na maj (u niej to byl 22 maja a u mnie termin jest na 24 maja
). Smiesznie to wyszło
A nie jest tak z ojcowskim ze mozna na dwa razy? W sensie 7+7? Tak gdzies czytalam i szczerze taki mieliśmy ostatecznie plan 2 dni okolicznosciowego i 7 dni tego ojcowskiego na początek. Chyba musimy w efekcie w kadrach dopytac bo sie juz pogubiłam.
Co do tego braku objawow przed porodem, Kasjanna, ja teraz wlasnie sie smialam do mojej mamy ze ostatnie dni takie lżejsze jakos a jeszcze dzisiaj zaczelo mnie czyścić. Mowi do mnie, ze moglam sie jednak na ten czwartek umówić bo sie jeszcze okaze ze Mala sama wybierze ten dzień
Nie wiem kto pisal o tej diecie w ciąży, ale ja teraz mam podobne myslenie. Ze moglam trochę sie przystopować a teraz po porodzie będę sie męczyć zeby zbic ta wage. Ciekawa jestem ile z tego to woda, bo szczerze ale juz nie pamietam jak wygladaja moje kostki. Wgl zamowilam sobie buty letnie i taka jestem madra ze nie moge ich zmierzyć taka mam noge spuchnieta (a i tak wzięłam rozmiar większe). Na szczęście byly tak tanie, ze postanowilam zostawic, ta woda chyba kiedys zejdzie
5ylwian, powiem Ci ze ja regularnie mysle o tym, ze mala mnie zaskoczy i przyjadę do szpitala i okaże sie odwrocona i mnie odesla do domu. Ta myśl mnie przeraża
Co do odejścia wód- tak, mamy 2h na dojazd do szpitala, chyba ze jeat przy tym krew lub wody sa zielone. Ale Soleil, u Ciebie chyba tez jest ułożenie miednicowe? Wtedy jedziemy od razu i nie czekamy, bo szkoda bolu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 14:15
5ylwian, Soleil, Leksa, Kasjanna lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Vende możliwe, że na pół można, z tymi weekendami jedynie nie można pokombinować 😁
5ylwian rozmawiałam wczoraj z jedna dziewczyną w szpitalu, ona ma skierowanie ze względu na tokofobie i mówiła, że jak ma się jakiekolwiek zaświadczenie że nadajesz się do cc możesz powiedzieć w prost, że nie urodzisz naturalnie i chcesz cesarkę. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jak nie czujesz się na siłach nie wiem czy mają prawo podważyć decyzję innego lekarza.
Soleil hihi też miałam rozkminy z tymi wodami bo u nas jakby były korki to i godzinę dojazdu. Podobno można się na spokojnie umyć i dopakować i wtedy jechać, tak jak Malinka pisze. 😁
Leksa może wyjdziecie akurat 26, różnie puszczają po cesarkach. Zawsze właśnie możecie się zobaczyc nawet na korytarzu różnie kombinują mimo że dzieci nie można 😘 za to będziesz mieć dzień mamy podwójny 🥰Soleil, Leksa, 5ylwian lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
5ylwian jakbym słyszała swojego męża, wczoraj mi powiedział że ja teraz wiecznie tylko się martwię a co będzie.. A prawda taka ze zaraz faktycznie o tym zapomnimy j te nasze zmartwienia to błahostki.
Ja jestem prawie że przekonana że nie będą Ci robić problemu z cc ale do tego czasu też bym się zamartwiała. I pewnie jak trzebaby było to na miejscu dosadnie bym powiedziała że nie urodzę naturalnie nie ma takiej opcji i tylena oddziale położniczym powinny pracować tylko wyrozumiałe osoby i z powołaniem, nie zmuszające i nie naciskające na nic, ale wiadomo jak to bywa.
Vende ja też miałam ta myśl z odwróceniem, już się nastawiłam na 19maj wiem że cc bedzie w ten lub następny dzień, ale jak się okaże że dziecko sie odwróciło poprawnie to i mnie odeślą do domu bo termin na 27 🙈 byłabym na prawdę w szoku ale też zdołowana, że jeszcze tyle męczarni bo nie ukrywam, ciąża jest wspaniała i będę tęsknić ale na daną chwilę mogłabym już jutro tulić bobasaLeksa, 5ylwian lubią tę wiadomość