💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja spróbowałam pedicetamolu i jest okrrropny. Bo po Bexsero młoda znowu pluła dalej niż widziała i przy drugiej dawce nawet zwymiotowała. Czytałam za to że Apap Forte dla dzieci jest spoko i chyba na przyszłość się zaopatrzę. 😅
Crochet, jak Wasze RD?
Bo nas to czeka za parę dni, dziś mamy fizjo to zobaczymy czy będzie zielone światło na krzesełko. 😅
My po wizycie na 6 miesiąc (właściwie końcówkę bo wypadło nam we wtorek) i szczepieniach - 8660g i 70cm panny (co by się zgadzało, nosimy 74 z HM które jest jeszcze ciut przyduże, ale 68 już za małe dawno). 😅🙈 Ale zwolniła, bo przez miesiąc przybrała jakoś 400g, wydłuża nam się za to chyba bo widzę po bodziakach. Ząbków nie widać na horyzoncie. 😅Crochet, Mvada lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
dracaena wrote:
Crochet, jak Wasze RD?
Bo nas to czeka za parę dni, dziś mamy fizjo to zobaczymy czy będzie zielone światło na krzesełko. 😅
Byłam załamana (w sumie to też dlatego, że dopiero macierzyństwo uczy mnie cierpliwości), bo myślałam, że to wszystko idzie ślicznie i prosto a dzieciak otwiera dziubek niczym głodny ptaszek 😅
Nie poddawałam się i codziennie podawałam mu ten 1 posiłek, mimo że dał sobie do buzi włożyć 1 łyżeczkę a wszystko ja dojadałam, bo nie lubię marnować jedzenia.
Jeśli utrzyma się to, że ładnie zaczyna zjadać, to grudnia będę podawała mu 2 posiłki stałe.
Jedyne co od początku ładnie robi, to pije wodę. Od razu zaczęliśmy go uczyć pić z otwartego kubka. Zdecydowaliśmy się na kubeczek Reflo, który ma wkładkę, dzięki której woda się sączy przy przechyleniu.
U nas mamy dwie dolne jedynki
Jak pomyślę, że jeszcze 18 zębów przede mną, to mi się słabo robi.
Żeby nie było za różowo, to przypałętało się do nas łojotokowe zapalenie skóry 😔 na twarzy już mu schodzi natomiast pod szyją ma zaczerwienienie i to też go swędzi (chyba też przez to ma słabe noce). Prawdopodobnie ząbkowanie to nasiliło 😡
No i maluch zaczął nam już wstawać. Nie podoba mi się to, bo uważam, że jest za wcześnie. Jesteśmy umówieni do fizjo, żeby zerknęła na niego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2023, 20:18
-
Aaa. My opóźniamy RD, bo jeszcze jest niestabilna w krzesełku, a mi zależy na BLW, a nie karmieniu łyżeczką. 😅 Ale zawsze z RD kojarzyłam te dantejskie sceny wpychania słoiczków do buzi i brudnego wszystkiego wokół, stąd mam zajawkę na BLW (ale też wyjątkowo neutralnie podchodzę do marnowania żywności, wg mnie taki etap).
Fajnie, że już coraz lepiej je, na pewno fajnie obserwować. 😊 A brzuszek i kupki u Was przy RD jak?
Niby triada rozwojowa - może zacząć się od wstawania, ale też bym pewnie sprawdzała, gdyby nie to, że jesteśmy pod opieką fizjo na stałe.Crochet lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Ja mu podawałam i papki i kawałki, ale opornie szło.
Kupki mamy teraz rzadziej, bo co dwa dni, ale jak zrobi to potrafi zrobić 2 w ciągu dnia. Nie zauważyłam jakiś istotnych zmian, ale może teraz coś ruszy, bo już więcej je tych stałych.
On wstaje a siada jak się czegoś przytrzyma. Więc sam jeszcze nie. Dalej jeździmy w gondoli, bo mamy dużą więc póki się mieści tam, to nie zmieniam.dracaena lubi tę wiadomość
-
Noo ja się trochę obawiam, czy się brzuszek nie rozreguluje, mam nadzieję, że nie. 😅
Ano, chciałoby się, żeby było pięknie z tym RD, a to roznie. Oglądałam RD dzieci tych dziewczyn od BLW (Alaantkowe, Rozgryzamy) to tam baja jest (interesujące się, pakujące do buzi kawałki jedzenia dzieci), a faktycznie to kazde dziecko inaczej i nasze może totalnie oprotestować sprawę. 🙈
Jak się przytrzyma, w sensie idzie do góry (jak w próbie trakcyjnej), zamiast z pozycji na boku? Bo dzieci to jakoś z brzuszka idą na bok (to nasza obecnie próbuje 😅 żeby leżeć na boku i się bawić zabawkami jedną ręką wolną, ale u nas ofc jedna strona próbuje, a z drugą słabo), i z boku do siadu bocznego najpierw (przy czym mogą się czegoś przytrzymać tak w sumie, jeśli to jest na macie).
Ale ten czas na siad jest długi (do 10 czy 11 miesiąca). 😊Crochet, Mvada lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Ja właśnie oglądałam tą młodszą u Rozgryzamy. Jak ona wsuwała😲. Od niej mamy ebook odnośnie rozszerzania i tam jest przykładowe menu na 30 dni więc sobie z tego korzystałam jak nie miałam pomysłu co podawać.
Dziś dałam oprócz papki kawałek marchewki i pakował do buzi bez problemu. Najwidoczniej to jest jego czas na poznawanie nowych smaków.
Teraz ma jakiś dłuższy czas bez kupki, ale brzuszek jest miękki.dracaena, Mvada lubią tę wiadomość
-
U nas dziecko właśnie jest tym wzorem rozszerzenia diety, to jest dziecko co napcha do buzi wszystko i wszystko będzie chciała zjeść łącznie z talerzem 😄
Jest na tyle duża, że poduszka mi posłużyła w krzesełku tylko miesiąc de facto 😅 no, ale też stabilnie w nim siedzi bez poduchy już.
Moja kuzynka ma też majowa, to jej już zasuwa, a jest 2 tygodnie młodsza.
Ja już się obawiałam, bo tydzień przed 7 miesiącem, mała ani obrotów ani nic🙈
A tu nagle Werka kręci z plecow na brzuch, z brzucha na plecy 😂 próbuje pełzac, do tyłu ogarnia, piwotuje 😄
U nas jeżeli chodzi o brzuch przy RD i kupy to jest mega lepiej niż było bez😄
Zębów dalej brak, idą tak wolno, że masakra, a widzę że swędzi ją strasznie.
Papki w BLW wbrew pozorom też są bardzo ważne. Różnica tylko taka, że dziecko ma samo wybrać i samo jeść 😄
Próbuje już wprowadzać śniadanie oprócz tego mamy obiad i podwieczorek, ale ilość cycka się nie zmniejsza 😅Crochet, dracaena lubią tę wiadomość
-
Co do wózka to ja już się poddalam, mała już i tak miała cm luzu i dzisiaj był pierwszy spacer w spacerówce. Spacerówka spoko z zestawu, ale zamówiłam inny śpiworek bo to jest rzeklabym przewiewny.
A co do zębów u nas opuchnięte są jedynki góra i dół, ale już długi czas. Idą strasznie wolno, masujemy je jej codziennie. Jak w końcu nie wyjdą to odgryzie nam palce 😅
Chciałam jej pomóc zimnymi owocami czy gryzakami, ale gardzi takim sposobem 🧐 -
Hej!
Ostatnie miesiące dają mi w kość. Zaczęło się od 5 skoku rozwojowego i się ciągnie 🤮 Najpierw regres snu (ok, zwalałam to na 5 skok rozwojowy, który idzie w parze), później straszne wysypki (twarz, klatka piersiowa). Bałam się czy to nie AZS, ale 3 lekarzy nam potwierdziło, że to bardziej łojotokowe zapalenie skóry i to mija ok 1-2 roku życia. Prawdopodobnie te problemy skórne mogły zostać nasilone przez ząbkowanie. Ząbkowanie też nam się ciągnie od listopada. Obecnie czekam aż przebije się druga górna jedynka.
Niestety ze snem jest kaszana 🥴 Potrafi się budzić co godzinę. Już nie wiem czy ja coś robię źle czy co 🤷
A z takich przyjemniejszych rzeczy to ładnie je. Karmie go mieszanie, jak nie mam ochoty sprzątać to np. sama karmię go poranną kaszką a obiad je sam (jakieś warzywko, pulpet mięsny etc.).
Bierze wszystko do buzi i przełyka także bardzo mnie to cieszy. Nie ukrywam, że tylko ten bajzel przy RD jest masakryczny. Wprowadziłam mu już ok. 3 posiłków (czasem ma 2 - zależy od dnia) i za miesiąc chce dorzucić czwarty.
Byliśmy u lekarza w połowie grudnia, to na wadze miał 8,5 kg. Ubranka wciąż 74, ale już co niektóre bodziaki czy śpiochy zaczynają być ciasnawe.
Czworakuje niecałe 2 miesiące a przed świętami zaczął nam samodzielnie siadać więc przerzuciłam go w końcu do spacerówki. Ogólnie jeśli chodzi o motorykę to tylko nie chodzi sam, bo chodzi już w bok trzymając się kanapy/mebli.
Chciałabym, żeby ten sen w nocy się poprawił, bo powoli chce odstawić go od piersi (miałam planach karmić rok).
Też mnie ciekawi co u Was. Zaglądałam na forum co jakiś czas i już myślałam że wątek upadł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 22:43
-
U mnie mała już się przestawiła na spanko o 1szej w nocy 🫠🫠🫠🫠 wstaje o 11 😅 22-1 to czas na odkrywanie nowych umiejętności.
Zębów dalej nie mamy, idą wszystkie na raz więc czasem jest wesoło 🫠🫠🫠
Z jedzeniem to mamy juz 3 posiłki i fajnie zjada, jestem z niej zadowolona jak ona to ogarnia 😄
Czwarty wrzucę po 10tym miesiącu, bo nie ogarniam się z dobą 😅
Ubranek rozmiar nosimy już 80, waga około 12kg🤪 także jest co dźwigać na co dzień, ale nie narzekam. Wagę sprzed ciąży udało mi się zrzucić, brzuch został, no ale cóż, staram się w wolnej chwili pójść na siłownię. Spacery w tą pogodę co drugi dzień 😅
Mała u nas sama siada i super siedzi, pełza tylko do tyłu i buja się w czworakach, ale nie ogarnia że można do przodu 😅 Myślę, że jeszcze długa droga przed nią, próbuje za to cały czas wstawać na nogi 🙈
Wizytę następna u lekarza mamy 31 stycznia, w 9 miesiącu 😄
Ja często zaglądam na forum, też już myślałam, że nie nikt nie wchodzi 🤷Crochet lubi tę wiadomość
-
Szczerze mówiąc też się ledwo ogarniam z tym wszystkim, drzemki, spacery i dodatkowo kolejne posiłki no i jeszcze sprzątanie po tym i przebieranie małego. Mamy te fartuszki z alantkowe, ale i tak się potrafi ubrudzić więc czasem sadzałam go w samym pampersie.
Mały wyskoczył z rozwojem motorycznym, ale bardzo mało gaworzy. Teraz znów od kilku dni słychać tylko "mamamama" 🤷
W domu mi jest ciężko zrobić cokolwiek. Albo jojczy albo wyłazi wszędzie. Niestety taki mamy układ mieszkania, że bramki niewiele pomogą.
My e nocy też mieliśmy taki okres, że miał 2 h "aktywności". Nie płakał, ale nie dało się go uspać. Teraz wiem, że pierwsze 6 m-cy to jest lajt... -
Dla mnie np. teraz jest o wiele lepiej niż przez pierwsze 6 miesiecy, dziecko jest takie bardziej kumate. Tak jak wszystko sprzedawaliśmy po małej, tak podjęliśmy decyzję, że jednak chowamy po niej rzeczy i za rok się zastanowimy czy zabrniemy w rodzeństwo, pierwsze pół roku nawet nie było o tym mowy 😂
U nas mała dużo gada, mama rzadko, ale tata mówi świadomie. Za każdym razem jak się klucz przekręca w zamku i tata wchodzi do domu to wola tatę 🥹🥹🥹🥹
Wera zawsze jęczała, dalej jęczy ale troche mniej, dużo jest roboty, ale już chwilę potrafi sama się pobawić, pierwsze pół roku nie mogłam wyjść w spokoju do toalety, więc może dlatego mi lepiej 😅
Cieszę się, że ona samodzielnie siedzi to teraz łatwiej ja ogarnąć po jedzeniu, bo wkładam do zlewu obmyje i gitara 😄 Obiadu tylko je w krzesełku, resztę posiłków jej daje na macie i mam tylko ten kawałek do ogarnięcia 😄 -
Ja powiedziałam, że kategoryczne NIE jeśli chodzi o drugie dziecko.
Mały jest bardzo wymagający, jeśli zajmuje się jakąś zabawką to dosłownie na chwilę. Całymi dniami próbuje wydostać się z maty na dalszą część mieszkania...
Najgorzej, że drzemki ma długie tylko wtedy kiedy leżę koło niego. Jak uda mi się go odłożyć do łóżeczka to śpi max 30 minut... Nie wiem jak to będzie jak pójdzie do żłobka. Obawiam się, że będzie z nim problem jeśli chodzi o spanie.
Nie wiem, może to przez te zęby. Zobaczymy czy jak przebije się górna jedynka, to czy choć na chwilkę będzie spokój.
A jeśli chodzi o mnie i o wagę sprzed ciąży, to jestem chudsza o 7 kg niż przed ciążą 🙄 Niestety trochę się nastresowałam jeśli chodzi o małego i mało co jadłam. Mieliśmy też niefajną sytuację jeśli chodzi o jego zdrowie. Pod obojczykiem wyczułam guzka. Musieliśmy zrobić diagnostykę szerszą. Póki co wszystko jest ok a ta zmiana jest łagodna, musimy ją obserwować. -
U nas spanie bez cycka i mamy też nie istnieje, również nie wiem jak to będzie w żłobku, ale ja wracam do pracy we wrześniu, a mała daje od maja, żebym na spokojnie mogła odchorowac, czy powoli się zaadaptować🙈
Mnie w sumie dziecko przeoralo pierwsze pół roku, to dla mnie jak mam 30minit w cały dzień spokoju, to czuje się szczęśliwa 😂, ale myślę że już z wiekiem robi się coraz lepiej, oby tak było 😅
Zmieni się na pewno i będzie lżej ☺️ Pamiętam, że w to nie wierzyłam na początku, ale powoli, powoli jest lepiej. W wózku dalej mi się drze, chociaż jeździmy w spacerówce 😅, ale czasem się nie drze. Lubi być w sklepie i tam jest spokój 😅 -
Ja tak samo planuje dać wcześniej do żłobka (w sensie jak skończy rok, ale nie od razu jak wracam do pracy), żeby był czas na adaptację itp.
Zmiana z gondoli na spacerówkę jest u nas o tyle lepsza, że jak marudzi, to można ustawić na półsiedząco i się uspokaja (pewnie dlatego, że może poobserwować). Spróbujemy się wybrać z mężem na zakupy odzieżowe. Od porodu byliśmy dwa razy i niestety skończyło się na płaczu. -
Crochet wrote:Ja tak samo planuje dać wcześniej do żłobka (w sensie jak skończy rok, ale nie od razu jak wracam do pracy), żeby był czas na adaptację itp.
Zmiana z gondoli na spacerówkę jest u nas o tyle lepsza, że jak marudzi, to można ustawić na półsiedząco i się uspokaja (pewnie dlatego, że może poobserwować). Spróbujemy się wybrać z mężem na zakupy odzieżowe. Od porodu byliśmy dwa razy i niestety skończyło się na płaczu.
Zamówiłam już 2 tygodnie temu nowy fotelik, skoro siada to będzie jej wygodnie, bo i tak już brakuje nam kilograma do przekroczenia łupiny, a może lepiej jej się będzie jeździć, bo ostatnio to też nie pasuje 🙆 mieli niby na stanie, a teraz czekają na dostawę 🙈
Pokazał nam się wczoraj w końcu pierwszy ząbek, bo spowodowało dzisiaj w nocy z miliony pobudek 🫠🫠🫠
Progresssem jest to, że uspalam ją dzisiaj w nocy bez cycka ☺️ -
Z zakupami to dobrze, że można kupować online i zwrócić bez problemu.
Teraz i tak myślę, że w tych spacerówkach niewygodnie, bo maluch ma trochę warstw na sobie...
Gratuluję ząbka 🤗. Zostało jeszcze 19 🤣Aczkolwiek ząbek ząbkowi nierówny. My czekamy wciąż na drugą górną jedynkę. Opornie to idzie 🤮 Strrasznie marudny jest w dzień. Wszystko gryzie a najbardziej lubi gryźć kant mebli lub stołu 🥴