💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Masakra jakaś co lekarz to się wszystko różni😅
U nas właśnie pomiary robią co wizytę, nawet jak różnica jest 3 tygodnie, to mierzą wszystko dokładnie 😅
Ja ubieram mała tak jak siebie i biorę w razie co ze sobą kocyk i np. kurteczkę do plecaka albo bezrękawnik i na bieżąco kontroluje szyję 😄
Dzisiaj u nas jest 13scie to na spacer ubiorę,. Body długi rękaw, katanę, długie spodnie. Kocyk pod wózek 😄
Ale to najgorsza pogoda do ubierania, bo jak wyjdzie słonko to jest dość ciepło 😄
-
No i cóż 24 tydzień skończony i zaczęliśmy rozszerzać dietę 🙈 niby to 6 miesiecy, ale kalendarzowo dopiero za 16 dni😅
Planowałam kalendarzowo, ale moje dziecko wyrwało mi chleb z ręki i od razu czmychnela go do ust, mamlac jak nie wiem 😅
Zabrałam i od razu na parę wleciała marchew i ziemniak. Pierwsze próby BLW za nami i powiem szczerze było świetnie. Werka od razu ogarniała branie warzyw w rękę i prosto do ust, tak się zajadała. Masakra 🙈 ogarniała nawet celowanie łyżka od razu do buzi z ziemniakami, no które nie wyszły mi takie do ręki 😅
Nie spodziewałam się, że to będzie takie fajne 😅
Także gotowości nie pominelismy 🙈 i patrzac jak ona ogarnia również się nie pospieszyłam. Wiadomo przy BLW ona praktycznie nic nie je, no ale poznaje smaki na faktury w swoim tempie 😄
Crochet lubi tę wiadomość
-
Super wieści 🤗 Też nie mogę się doczekać moich pierwszych prób wprowadzania posiłków. Na razie czekam do tej magicznej granicy 6 mcy 😉, ale może zacznę wcześniej. Nie zauważyłam nic szczególnego oprócz tego, że gdy jemy to uważnie się przygląda (nie wyciąga rączek. Jakby siedział sam byłoby dużo łatwiej.
Ja póki co wysiadam😔 Mały jojczy cały dzień, muszę z nim siedzieć i go "zabawiać". Noce masakra, budzi się co godzinę 😭
Dodatkowo chyba nie znosi spacerów kiedy jest ubrany (w sensie kombinezon jesienny), bo jest taki wrzask że serio nie ma co liczyć na drzemkę...🐻
-
Liczę jeszcze na to że zmiana gondoli na spacerówkę poprawi jakość spacerów. Póki nie siedzi i mieści się w gondoli to jeszcze z niej korzystamy.
Mi się wydaje, że to może być skok. Niby ten 5 skok ma być najgorszy, bo najdłużej trwa (znalazłam takie inf., że od 22 tygodnia do 26 🥴).
Dziś nawet był spoko dzień, bo mały się zajął na dłużej wodną matą i nie jojczył prawie wcale.🐻
-
My dzisiaj byliśmy na basenie. Spodziewałam się tego, że wejdziemy na 5 minut i wyjdziemy.
Wiecie co, to był jeden z lepszych dni mojego macierzyństwa chyba. Werka była tak zadowolona, zrelaksowana. Byliśmy tam prawie godzinę w wodzie😅
Potem spala 2 godziny w aucie, mogliśmy się przejechać, zjeść maka. Trochę po prostu pogadać i odpocząć. To był na prawdę piękny dzień. Chyba zamieszkam na basenie 🫠
Crochet, dracaena lubią tę wiadomość
-
My się ciągle zbieramy żeby jechać na basen. 🙈🫣 Jakich pieluch używacie na basenie?
U nas trochę czekałam na szczepienia z racji tego, że dzieć nam w wiek basenowy wchodzi akurat na jesień (ale też u nas kontrola głowy zajęła trochę dłużej niż książkowo), ale jesteśmy po pierwszych lub drugich dawkach już wszystkiego (a najbardziej się cieszę z zakończonego cyklu rota), więc się w końcu wybierzemy. 🙈
My z RD czekamy na pewno na koniec 6. msc + oznak gotowości. W ogóle mi się do tego nie spieszy. 🤣 Krzesełko czeka, resztę muszę dokupić. 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2023, 23:08
Crochet lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Mamy pieluchy z babydream na basen. Są ok. U nas kupy i tak rzadko więc nie spodziewam się ich w basenie 😅dracaena wrote:My się ciągle zbieramy żeby jechać na basen. 🙈🫣 Jakich pieluch używacie na basenie?
U nas trochę czekałam na szczepienia z racji tego, że dzieć nam w wiek basenowy wchodzi akurat na jesień (ale też u nas kontrola głowy zajęła trochę dłużej niż książkowo), ale jesteśmy po pierwszych lub drugich dawkach już wszystkiego (a najbardziej się cieszę z zakończonego cyklu rota), więc się w końcu wybierzemy. 🙈
My z RD czekamy na pewno na koniec 6. msc + oznak gotowości. W ogóle mi się do tego nie spieszy. 🤣 Krzesełko czeka, resztę muszę dokupić. 😆
Mi ostatnio chcieli podać 4dawke rota bo się pomylili, na szczęście ogarnelam w porę, że halo, ale to już skończyliśmy 😅😅😅 także trzeba ich pilnować 😅
Następne szczepienie mamy 2 listopada to tylko WZW 😊
Mi z RD się nie spieszyło, ale dziecku tak. Miała już wszystkie oznaki, tygodniami 6 miesiecy no i ukradła mi ten chleb 😅 powiem szczerze, że super idzie to BLW, ale staram się znaleźć złoty środek. Ma razie nie przesadzam i razem jest tylko obiad. W BLW je co chce, ile chce, więc mniej się boje, że jej coś zaszkodzi. Brzuch dużo odpuścił po rozpoczęciu RD🥹 kupy są już praktycznie codziennie. To jest wielka ulga po pół roku w końcu z tym brzuchem 🥹 teraz tylko płacze jak jest zmęczona. Wiec zostało mi wywalczyć problemy ze snem. Sama w dzień dalej nie chce spać. Tylko ze mną albo auto albo chusta/wózek. 🤷 kładzie się dalej w okolicy 24 i śpi z przerwami na cyca do 10tej. Oczywiście z nami, sama w łóżeczku pobudka co 20minut 🙈
Od 22 ma okno aktywności, w którym chce się obracać, czasem już jej się udaje 😄 i gada, glooosno gada 😄
Crochet lubi tę wiadomość
-
My też używamy pieluszek Babydream. Kupiliśmy mu też pieluszkę neoprenową firmy Splash About, są polecane na basen (nie trzeba do nich używać już dodatkowych pieluch).
My w dalszym ciągu czekamy na RD (planujemy w najbliższą niedzielę podać mu pierwsze warzywka).
Ja zauważyłam, że mały wydłuża drzemki dzienne (zwykle kończyły się po 30 minutach a teraz ciągnie do godziny więc super). Niestety noce są różne, choć częściej zdarza się mu przespać 4 godziny ciągiem w pierwszej części nocy.
No i od wczoraj zaczyna gaworzyć i gada ciągiem "mamamama" 😍
Jeśli chodzi o motorykę to próbuje do raczkowania w sensie ustawia się do pozycji i podnosi rączkę, ale jeszcze nie przesuwa się do przodu (tylko pełza). Siadu też nie ma 🤷
Z mniej przyjemnych rzeczy, to niestety ma wysypkę na policzkach. Nie wiem z czego, bo ja nie spożywam żadnych alergogennych potraw 😔
dracaena lubi tę wiadomość
🐻
-
Dzięki, w takim razie też spróbujemy z tymi z Babydream. 😁 Też się czaje na te Splash About, ale na pierwszy raz chyba wolę coś jednorazowego żeby sobie ułatwić.
U nas jedna noc taka, jedna taka... Wczoraj 2 pobudki, a dziś pobudki co 2h, ale od rana też nas uraczyła samymi "mamamamama" tylko nie wiem czy dziś tak tylko, czy wchodzi na stałe do repertuaru. 😅 U nas osteo ostatnio na przeponie pracowała i rozgadała nam z powrotem dziecko, ale walczymy z mięśniami brzuszka więc jak tylko brzuszek się poprawia to młoda więcej gada. 🙈
Mvada, oj też bym pogoniła jakby ktoś mi próbował dać dziecku 4 dawkę rota. 🤣 Najgorsze szczepienie naprawdę. 🙈
U nas z pediatrami (mamy dwie i różnie się trafia, raz jedną, raz drugą, ale obie kojarzą pacjentów dobrze) ustaliłam plan szczepień i one wiedzą, że ja ogarniam, więc tylko dzwonię z terminem i wiem kiedy i na co. 🤣 Zostało nam szczepienie w listopadzie trzecie 6w1 i druga dawka Bexsero, a w grudniu Nimenrix druga dawka. Namawiają nas jeszcze na grypę, ale już mamy tyle wkłuć... Rozważacie szczepienie na grypę po 6. msc?
Mvada, fajnie że już z gotowością, u nas na razie się nie zanosi, ale my dopiero za 2 dni kończymy 5. miesięcy. Czasem w jednym miesiącu urodzone, a jest przepaść jak bliżej początku czy końca miesiąca urodzone na tym etapie. 🤣
Crochet u nas drzemki stabilne 45-50 minut, ale za to tak co 2-3h. 🤣 Młoda obecnie po obudzeniu najchętniej większość czasu spedziłaby na brzuszku (od paru dni w dużym natężeniu jak się coraz sprawniej na niego obraca) - choć tu działamy z jakością tego leżenia. 🙈 I odkąd tak jest to po tych 2h jest wypompowana... 😅
Z siadem różnie jest, koleżanki syn na 9 miesięcy usiadł (wszystko ok, byli u fizjo, taki typ), za to 2 tygodnie później już zaczal wstawać. 😉 Człowiek tak czeka na ten siad bo jednak świadczy że kręgosłup przeszedł kolejny etap, a to się można naczekać. 🙈
Crochet lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dracaena, ja myślę, że to "mamama" już zostanie na stale z Wami 🤗
Ja z drzemkami dziennymi mam jednak problem, bo od kilku dni nie daje się położyć na 3 drzemkę (nie przekraczam okien aktywności itp.). Próbuje różnymi sposobami i nic. Mimo że rezygnuje z 3 drzemki, to nie jest marudny i nie mam problemu, żeby go położyć spać na noc. Zastanawiam się czy go nie przerzucić na dwie drzemki w ciągu dnia 🤷♀️
Ja czekam na ten siad, bo myślę że trochę to ułatwi. Zmiana pozycji będzie ciekawsza dla niego (czasem leży na brzuchu i strasznie jojczy) no i już będzie można zmienić na spacerówkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2023, 22:53
dracaena lubi tę wiadomość
🐻
-
Chyba zostanie.
Dziś też. 
U nas jeszcze 3 albo 4 drzemki, ale przyznam szczerze, że patrzę po niej czy to już pora. Czasem są 3, czasem 4, trochę też zależy czy dokądś jedziemy na przykład.
A jak usypiacie? U nas totalnie jakoś po 4,5 msc skończyło się niemalże zasypianie na cycu i trzeba bujać. Chcę z tego schodzić powoli (z drugiej str - bujanie 10 min jest skuteczne zwykle), ale doniesienia nie są optymistyczne. 😂 Usypianie na cycu skończyło się głównie z powodu moich stresów i nerwów wówczas wg mnie, ale ja już wracam na dobre tory na szczęście. Słabo nam idzie wprowadzanie innej rutyny, bo też i te 10 min. bujania skuteczne, a niektóre rutyny czasem trwałyby chyba dłużej. 😂👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
U mnie dziecko dalej zasypia tylko na cycku, opcjonalnie na bujaczku, ale po przeniesieniu wstaje.😅
Z gadaniem to u nas jeszcze nie ma mama czy tata, ale jest np. Ojoj😂
Noce są teraz masakra, bo śpi tylko ze mną, no i dalej chodzi spać o 24 🤦
dracaena lubi tę wiadomość
-
Na drzemki dzienne usypiam przy cycu, bo czasem jestem tak wypruta, że chce żeby szybko zasnął. Coraz częściej jednak trzeba go bujać. Jeśli chodzi o sen nocny, to od dwóch miesięcy nie usypiam przy cycu. Najpierw go karmie a później przechodzimy do pielęgnacji, ubierania w piżamkę i śpiworek i noszę na rękach.
dracaena lubi tę wiadomość
🐻
-
Już by mi kompletnie umarł kręgosłup 😅 Wera już waży ponad 10kg, noszenie w dzień już kończy moje możliwości 😄Crochet wrote:Na drzemki dzienne usypiam przy cycu, bo czasem jestem tak wypruta, że chce żeby szybko zasnął. Coraz częściej jednak trzeba go bujać. Jeśli chodzi o sen nocny, to od dwóch miesięcy nie usypiam przy cycu. Najpierw go karmie a później przechodzimy do pielęgnacji, ubierania w piżamkę i śpiworek i noszę na rękach.
-
Ja i tak wiedziałam, że jak dziecko będzie chciało to od 6 miesiąca będzie spalo z nami więc nawet tego nie próbuje zmieniac 😅 Muszę znaleźć sobie pediatrę prywatnie, bo wyszła nam alergia, a idąc do rodzinnego to mam wrażenie, że na wykłady przychodzę co wg jej zdaniem robię źle niż na konkretną odpowiedź na zadanie pytanie z którym przychodzę 😅
