💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sobie szkołę rodzenia chwalę akurat. I ze mam położne z niej. Mieliśmy właśnie zajęcia o wizytach patronazowych i dziewczyny mówiły wprost, że do mam pierworodek, które nie uczęszczały robią tylko wizyty prywatne, bo dziewczyny, które chodzą na zajęcia mają potem o połowę mniej pytań (duzo juz wiedza) - jednak przerabia się też tematy noworodkowe, typu jakie wysypki itp. są fizjologiczne, co jak kikut podkrwawia itd. i potem podobno dziewczyny uczęszczające znacznie mniej panikują.
Tak samo nie chcialabym nie wiem, a trzeciej dobie googlowac, czy dana zmiana jest fizjologiczna czy nie. A zdarzają się na grupach fb takie posty. Ja przynajmniej wiem, że mam położne które w razie co mogę zapytać. 🙈
No i mam o tyle fajne położne, że już wiem, że pierwsza wizyta jest szybciutko (w ciągu 2 dni od wyjścia ze szpitala). I potem mniej wiecej co tydzień, do czwartej wizyty, a 5 i 6 w miarę potrzeb. Mi akurat na tych wizytach zależy. 🙂 Ale też świadomie wybierałam położne, nie żadna z mojej przychodni, co to nie wiem na kogo trafię. Obie ogarniają tematy KP chociażby (edukatorki laktacyjne).
Ja wizytę mam teraz po 5 tygodniach. 🙈 Ale nie wiem czy nie będę przyspieszać bo dla mnie to długo, jednak bezpieczniej sie czuje chociazby po spr szyjki. Mój lekarz wyznaje zasadę, że jakby coś się działo to mam jechać na IP (ale wie, że jego szpital mam blisko).Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2023, 13:34
Mvada, Agunieszka lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
nick nieaktualnyJa zapisałam się do szkoły rodzenia tylko po to aby uzyskać informacje,dlaczego po zzo w pierwszej ciąży urodziłam od razu. Od podania do porodu minęło może 10 minut. Zastanawia mnie to od samego początku i nie dostałam nigdy na to odpowiedzi. Cały porod byłam bardzo spięta bo bardzo,ale to bardzo bolało. W momencie kiedy już się rozprezylam po wykluciu zzo urodziłam od razu z jakiegos małego rozwarcia poszło od razu całość. Położna mi nie wierzyła a ja po prostu myslalam ze chce kupę 🤪😂 No i w szpitalu w którym mam rodzic. Tez do końca w sumie wszystko mi jedno w jakim byleby nie było dużo rodzących i spory komfort w salach poporodowych (1 lub 2).
Reszta jest mi już serio obojętna byleby wejść,urodzić, szybko wyjść do domu 😂😂😂
Jak przypominam sobie ciąże z synem to miałam mega kija w tyłku i wszystkim się przejmowałam. Niewiem co lepsze a co gorsze ale napewno jedno wiem,ze od tego tygodnia ciąża już mi się daje się we znaki,czuje się momentami jak słońMvada, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
Noo życie chyba, że jak coś się dzieje pierwszy raz to bardziej przeżywamy. 🤪 W końcu nieznane. 😅 To trochę jak z pierwsza praca dla mnie. 😆
Mvada, NataliaK, Agunieszka lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
nick nieaktualnydracaena wrote:Noo życie chyba, że jak coś się dzieje pierwszy raz to bardziej przeżywamy. 🤪 W końcu nieznane. 😅 To trochę jak z pierwsza praca dla mnie. 😆
Śmiesznie to brzmi ze porównuje ciąże do tego co wyżej napisałam ale próbuje wyltumaczyc na moim przykładzie ze nie jestem obojętna na wszystko, po prostu mózg stwarza barierę dla rzeczy mało interesujących i nieprzyjemnych 😂😂Mvada, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie też pogoda dramat, dołuje mnie to bo ani do lasu wyjść.. totalnie nic mi się nie chcę i ostatnio ciągle leże. Jeszcze podziębiona byłam 3 dni. A jak patrzyłam na pogodę długoterminową (wiem, nie ma co) to niby ładnie i ciepło od 20.04 😂😭 Dramat
-
nick nieaktualnyanekar92 wrote:U mnie też pogoda dramat, dołuje mnie to bo ani do lasu wyjść.. totalnie nic mi się nie chcę i ostatnio ciągle leże. Jeszcze podziębiona byłam 3 dni. A jak patrzyłam na pogodę długoterminową (wiem, nie ma co) to niby ładnie i ciepło od 20.04 😂😭 Dramat
Agunieszka, anekar92 lubią tę wiadomość
-
Mvada, może być ci ciężko dobrze się bawić 😉
Ja dzisiaj poczułam się odrobinę lepiej w tym przeziębieniu. Zorganizowałam rzeczy do torby do szpitala i podzieliłam na kupki. Zostało tylko dokupić butelkę filtracyjną do wody i jakieś przekąski i wszystko spakować.
W tygodniu musimy jechać po nową komodę, ponieważ mój plan organizacyjny kącika dla małej trochę się nie sprawdził 🤷♀️
Poza tym dzisiaj odwiedził nas facet z ekipy remontowej i przychodzą za 2 tygodnie do remontu łazienki i elewacji. Do końca kwietnia mają skończyć, więc jeszcze zdążę odgarnąć dom przed porodem (najpewniej rękami M. i moich kobietek)😉🤭
Byle do maja 🤗 -
Agunieszka wrote:Mvada, może być ci ciężko dobrze się bawić 😉
Ja dzisiaj poczułam się odrobinę lepiej w tym przeziębieniu. Zorganizowałam rzeczy do torby do szpitala i podzieliłam na kupki. Zostało tylko dokupić butelkę filtracyjną do wody i jakieś przekąski i wszystko spakować.
W tygodniu musimy jechać po nową komodę, ponieważ mój plan organizacyjny kącika dla małej trochę się nie sprawdził 🤷♀️
Poza tym dzisiaj odwiedził nas facet z ekipy remontowej i przychodzą za 2 tygodnie do remontu łazienki i elewacji. Do końca kwietnia mają skończyć, więc jeszcze zdążę odgarnąć dom przed porodem (najpewniej rękami M. i moich kobietek)😉🤭
Byle do maja 🤗Agunieszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Byłam na weselu, gdzie znajomi wzięli 3 miesięcznego malucha. To było i dla nich i dla dziecka męczące, mimo słuchawek. Po kilku godzinach odwieźli go do do domu pod opiekę dziadków.
Natomiast same słuchawki są fajnym pomysłem. Córka koleżanki (5 lat), nadwrażliwa na hałas bawiła się super na weselu.
Na pewno warto pomyśleć o takim zakupie 😉Mvada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agunieszka wrote:Byłam na weselu, gdzie znajomi wzięli 3 miesięcznego malucha. To było i dla nich i dla dziecka męczące, mimo słuchawek. Po kilku godzinach odwieźli go do do domu pod opiekę dziadków.
Natomiast same słuchawki są fajnym pomysłem. Córka koleżanki (5 lat), nadwrażliwa na hałas bawiła się super na weselu.
Na pewno warto pomyśleć o takim zakupie 😉
-
NataliaK wrote:Dziewczyny czy was tez już kłuje w pochwie w szyjce przy ruchach dziecka?
Od wczoraj to jakiś dramat,aż mnie potrafi zagiąć. Pamietam ze tak miałam z synem ale dopiero na sam koniec i w sumie niewiem od czego 🙄Crochet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie raz tak mocniej zakuło właśnie kilka dni temu, ale tak to w sumie więcej nie czułam.
Ja od kilku dni tak jak całą ciąże brak zachcianek, na słodkie nie liczę bo od zawsze kocham słodycze a w ciàży mam na nie ochotę też 😅 tak teraz mam ochotę na kapustę kiszoną taka surową i normalnie wcinam miseczkami i na ryż ugotowany sam bez niczego 😂😂Mvada, Crochet lubią tę wiadomość
-
Agunieszka- byłam na jednym USG, ogólnie powiedział, że nie widzi nic niepokojącego, sprawdził przeplywy, szyjka zamknięta, trochę ponad 2cm. Zmierzył Bobo, okazało się, że jest duzy, w 92 centylu. Ale nawet nie zrobił zdjęć, żeby było widać twarz czy cokolwiek. Mówi, że do tego się robi USG 3 trymestru i na innym sprzęcie, ale na to nie było wolnych terminów. Ogólnie pobyt w Pl fajny, dużo spacerowałam z synem. Robiliśmy dziennie 8km, za to teraz po powrocie ledwo mogę chodzić. Boli mnie nawet spojenie. Na prawdę jak pierwsza ciąża książkowa, mimo że przytyłam wtedy 17 kg to teraz tylko 8kg na plusie i wszelkie możliwe bóle...
Mvada, Agunieszka, Crochet lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
nick nieaktualnyHejo w nowym tygodniu,już 33👩🔧😅
Przyszła mi dziś apteka,zamówiłam sobie wdzianko do porodu jednorazowe,koszula niby do cc ale mam nadzieje ze będzie git i na naturalny 😁kupiłam tez piankę ginekologiczna podobno sztos po porodzie-ginexid oraz ofkors tantum rosa.
Dziś ciąg dalszy narzekań na pogodę,jak się wiosna nie ogarnie to ja ją zaraz ogarnę 🙄😂Crochet, Mvada, anekar92, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość