💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyanekar92 wrote:A to można sobie nie chcieć żeby przychodziła położna? 🙈 Myślałam że to obowiązkowe wizyty chyba między 4-6 😅 To moje pierwsze dziecko to chętnie ją przyjmę, bo ja to zielona we wszystkim to w razie pytań coś podpowie, bo mama to pewnie reż nie wszystko będzie wiedzieć a ja pytań zawsze milion 😂 Moja siostra miała nacinane krocze, to pamiętam że jej szwy zdejmowała na jakiejś wizycie.
Co to GBS to dzięki, uspokoiłyście mnie bo ja tak nie lubię na ostatnią chwilę ale jak podają w szpitalu ten antybiotyk w razie co to jestem spokojniejsza ☺️Crochet, anekar92 lubią tę wiadomość
-
Ja świadomie wybierałam szkołę rodzenia i położne, które do mnie będą przychodzić. W ogóle nie są z mojej przychodni. 😅
I cieszę się, że będą, bo są też doradcami laktacyjnymi. 🙃
Ale wizyty nie są obowiązkowe, tyle że wg mnie przydatne o tyle, że położna dziecko zważy, sprawdzi gojenie kikuta, odpowie na pytania i wątpliwości, sprawdzi krocze u mnie (w zależności jak się porod potoczy), u mnie dodatkowo sprawdzi jak nam idzie KP. 🙂 Lepiej tak niż z powodu jakiejś drobnostki ciągnąć noworodka np. do pediatry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 15:12
anekar92, Crochet, NataliaK lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
nick nieaktualnydracaena wrote:Ja świadomie wybierałam szkołę rodzenia i położne, które do mnie będą przychodzić. W ogóle nie są z mojej przychodni. 😅
I cieszę się, że będą, bo są też doradcami laktacyjnymi. 🙃
Ale wizyty nie są obowiązkowe, tyle że wg mnie przydatne o tyle, że położna dziecko zważy, sprawdzi gojenie kikuta, odpowie na pytania i wątpliwości, sprawdzi krocze u mnie (w zależności jak się porod potoczy), u mnie dodatkowo sprawdzi jak nam idzie KP. 🙂 Lepiej tak niż z powodu jakiejś drobnostki ciągnąć noworodka np. do pediatry.
I dziewczyny, w razie co proście o szwy samorozpuszczalne przy ewentualnym szyciu krocza 😉mi wypadły przy kąpieli😁Crochet, dracaena lubią tę wiadomość
-
Indukcja przy nadcisnieniu powiedziała, że nie ma sensu bo i tak przy skoku będą się bać i ciąć 😄
W sensie leżałaś cały czas pod KTG podczas porodu? No i miałaś normalnie leki też przepisane na nadciśnienie? Monitorowali caky czas twoje ciśnienie w czasie porodu? Pytam bo jestem ciekawa, w końcu nadciśnienie jest dla nas najgroźniejsze w czasie porodu, mniej dla dziecka
Mi powiedziała po prostu ze przy moim ciśnieniu i dawce nikt raczej nie będzie ryzykował jak będą skoki ciśnienia 😄
U nas położna i tak obowiązkowo przychodzi na patronazowe więc nie ma wyboru 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 16:49
Crochet lubi tę wiadomość
-
Ja zgłosiłam deklaracje i wybrałam położną, którą polecali w mojej dzielnicy. Mam nadzieję, że przyjdzie ta, ale druga która tam pracuje też jest podobno w porządku. Ja się zdecydowałam, bo to moja pierwsza ciąża i w wielu kwestiach jestem zielona. Jeśli zdecyduje się na drugie to na pewne rzeczy na pewno będę patrzeć inaczej. Począwszy od kompletowania wyprawki do ciąży po wychowanie 😉😉
A odnośnie ciśnienia to podczas porodu mogę się strasznie zestresować i pewnie mi serio skoczy...
Jak w trakcie ciąży miałam podejrzenie choroby (niezwiązanej z ciąża), to bardzo tę informację przeżywałam, że ciśnienie miałam powyżej 150/100. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale co się nastresowałam to moje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 17:14
Mvada, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMvada wrote:Indukcja przy nadcisnieniu powiedziała, że nie ma sensu bo i tak przy skoku będą się bać i ciąć 😄
W sensie leżałaś cały czas pod KTG podczas porodu? No i miałaś normalnie leki też przepisane na nadciśnienie? Monitorowali caky czas twoje ciśnienie w czasie porodu? Pytam bo jestem ciekawa, w końcu nadciśnienie jest dla nas najgroźniejsze w czasie porodu, mniej dla dziecka
Mi powiedziała po prostu ze przy moim ciśnieniu i dawce nikt raczej nie będzie ryzykował jak będą skoki ciśnienia 😄
U nas położna i tak obowiązkowo przychodzi na patronazowe więc nie ma wyboru 🤷♀️
Byłam podpięta pod ktg podczas porodu w większości czasu. Na początku- co dwie godziny, jak już ból był nie do zniesienia to wtedy cały czas byłam podpięta pod wszystkie możliwe kable występujące na porodówce 🤷🏼♀️wtedy jeszcze w wielu szpitalach nie było ktg przy którym można było chodzić wiec musiałam leżeć na łóżku…. Traumatyczne przeżycie szczególnie jak ta oksytocyna była podkręcana a ja nie miałam bladego pojęcia ze tak właśnie może wyglądać porod. Myslalam ze można tez po prostu chodzić. Ale tez niewiem czy bym dała radę chodzić przy tej podkręcanej oksytocynie…
Wiem jedno, gdyby chociaż jedna z prób oksy wyszła niewspółmiernie z ciśnieniem, zrobili by mi cesarkę. Ale No zapisy nie były tragiczne 🤪 wiec podjęli się próby. No i właśnie. Tą próbę oksy robi się przed właściwym wywołaniem przy nadciśnieniu. Tu się raczej nic nie zmieniło.
Teraz tak sobie pomyslalam co bym zrobiła,gdyby była taka sytuacja się powtórzyła. Chyba dalej bym brnęła w to SN jednak,mimo wszystko.
Crochet No pewnie, mi bardzo brakuje u siebie samej tego takiego „przezywania” przyznam szczerze, w sensie jak to będzie co to będzie, nastawiłam się trochę jak na tryb zadaniowy jak to miewam i przyznam ze chyba jednak wolałam przygotowania do pierwszego porodu i przyjścia na świat syna. Mniej realizmu, więcej optymizmu. A teraz to tylko realizm z domieszka trochę jednak pesymizmu 😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 17:58
Crochet lubi tę wiadomość
-
No i to jeden z powodów dla których nie zgodziłabym się na indukcję na pewno 😄. Już pomijając tą mękę to jestem pod wrażeniem że lekarze byli odważni i tak Cie wymęczyli skoro ciśnienie nie schodziło poniżej 140/90 😅
Podziwiam ogólnie, bo ja bym się chyba bała ryzykować.
Tylko, że ty wydaje mi siecały czas piszesz o zapisie KTG, czyli o dziecku, a w jaki sposób monitowali Ciebie? I caky czas bylo powyżej 140/90? -
nick nieaktualnyMvada wrote:No i to jeden z powodów dla których nie zgodziłabym się na indukcję na pewno 😄. Już pomijając tą mękę to jestem pod wrażeniem że lekarze byli odważni i tak Cie wymęczyli skoro ciśnienie nie schodziło poniżej 140/90 😅
Podziwiam ogólnie, bo ja bym się chyba bała ryzykować.
Tylko, że ty wydaje mi siecały czas piszesz o zapisie KTG, czyli o dziecku, a w jaki sposób monitowali Ciebie? I caky czas bylo powyżej 140/90?
Rodziłam w najwyższej referencji wiec domniemam ze byłam w dobrych rękach i raczej do tej pory nie oceniam tej decyzji negatywnie względem lekarzy, czego nie mogę powiedzieć o położnych niestety 😂 procz wyższego ciśnienia wszystkie parametry były ok, wiec decydowali się na indukcję, bardziej tu temat zagrożenia dla dziecka był na wierzchu i funkcje życiowe syna były monitorowane a nie moje, ja miałam na stałe pulsyksometr i ciśnienie tez było mierzone,dość często ale nie pamietam w jakich częstotliwościach.
Byl wykluczony stan przedrzucawkowy wiec przy zwykłym „nadciśnieniu” bez innych oznak jakichś nieprawidłowości wywołania się podjęli 😊 ale napewno wszystko sprawdzili sto razy włącznie z wsadzeniem foleya i dwóch prób oksytocynowych przy których ciśnienie nie wzrastało a było na stałym poziomie.
. Zarzutów nie mam. Czy bym to powtórzyła? Nie chętnie,ale tak,dalej wole to od cesarki 🤓cesarkofobiczka🤷🏼♀️😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 18:17
Crochet lubi tę wiadomość
-
No ja po wizycie. Szyjka twarda i nieprzygotowana do porodu... Cudownie 🙄Mam dużo chodzić, biegać, latać, pływać 😉Ogólnie wziąć się do roboty, żeby się zaczęło. Lekarz powiedział, że chciałby żeby lada chwila się zaczęło. Nic nie mówił o indukcji na razie.
Miałam pobrany wymaz z pochwy i odbytu w kierunku GBS i czekam na wyniki.
Co do ciśnienia. Wszystko jest ok, w sensie w dobrym momencie zaczęłam brać leki. Z dzidziorem też ok (serce, przepływy w pępowinie). Dostałam skierowanie na KTG i powinnam zrobić w tym tygodniu.NataliaK, Mvada lubią tę wiadomość
-
Ja w to nie watpie, że wszystko było zgodnie ze sztuka medyczna, mowie że ja bym się po prostu bała 😄
No i w sumie ja nie choruje normalnie na nadciśnienie więc u mnie byłoby bardziej w strone stanu przedrzucawkowego.
Każdy inaczej tez podchodzi do SN i do CC, ja jeżeli ciśnienie będzie powyżej 140/90 będę się bala naturalnie, dlatego szanuje ze ty się odważyłaś. Wiadomo SN jest lepszy jeżeli chodzi o dochodzenie do siebie 😄Crochet lubi tę wiadomość
-
Crochet wrote:No ja po wizycie. Szyjka twarda i nieprzygotowana do porodu... Cudownie 🙄Mam dużo chodzić, biegać, latać, pływać 😉Ogólnie wziąć się do roboty, żeby się zaczęło. Lekarz powiedział, że chciałby żeby lada chwila się zaczęło. Nic nie mówił o indukcji na razie.
Miałam pobrany wymaz z pochwy i odbytu w kierunku GBS i czekam na wyniki.
Co do ciśnienia. Wszystko jest ok, w sensie w dobrym momencie zaczęłam brać leki. Z dzidziorem też ok (serce, przepływy w pępowinie). Dostałam skierowanie na KTG i powinnam zrobić w tym tygodniu.Crochet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMvada wrote:Ja w to nie watpie, że wszystko było zgodnie ze sztuka medyczna, mowie że ja bym się po prostu bała 😄
No i w sumie ja nie choruje normalnie na nadciśnienie więc u mnie byłoby bardziej w strone stanu przedrzucawkowego.
Każdy inaczej tez podchodzi do SN i do CC, ja jeżeli ciśnienie będzie powyżej 140/90 będę się bala naturalnie, dlatego szanuje ze ty się odważyłaś. Wiadomo SN jest lepszy jeżeli chodzi o dochodzenie do siebie 😄
Ja tez nie chorowałam nigdy na ciśnienie, zawsze za niskie. Obwiniam za to wagę, w pierwszej ciąży dużo przytyłam bardzo😂
Nie znałam wtedy innej możliwości, po prostu masz Pani papiery i podpisz, dla swojego dobra 🤷🏼♀️ trochę lat minęło, trochę się zmieniło. Oby teraz tylko na lepsze!
Crochet o proszę, szyjka dalej dwa metry?😂 ale dobrze ze wszystko ok. A gdzie robisz ktg?Mvada, Crochet lubią tę wiadomość
-
Ja to mieszkam w takim luksusowym mieście, że nie ma nawet KTG, w sensie nawet prywatnie, najbliżej mam 17km prywatnie na KTG 🙈
Crochet to super waga już, taka w sam raz do rodzenia 😊
Mówił coś o porodzie? Umówił na nastepna wizytę?Crochet lubi tę wiadomość
-
Teraz USG podaje termin 02.05 (ale lekarz nie zmieniał w karcie ciąży). Jeśli chodzi o poród to nastawiamy się na SN i mam robić wszystko, żeby szyjka ruszyła. Jestem umówiona na kolejną wizytę w przyszłym tygodniu. Nie dostałam skierowania na żadne badania już.
Mvada lubi tę wiadomość
-
Dużo z was robi ktg. Robicie to prywatnie czy na nfz? Myślałam, że przy ciąży bez problemów pierwsze ktg robią dopiero przy przyjęciu. Tak się zastanawiam czy też będę mieć jeszcze teraz.
Co do wywoływania porodu przy nadciśnieniu, to ciekawa jestem jakie są obecnie rekomendacje dla lekarzy i położnych, ale nie wiem gdzie to sprawdzić. W ostatnich latach bardzo dużo się zmieniło w procedurach. Jak nie zapomnę to zapytam w środę lekarza, bo też mnie to dotyczy.
NataliaK, gdybym była na twoim miejscu to też wolałabym sn niż cc i zgodziłabym się na te procedury.
A poza tym to dzisiaj się nachodziłam po schodach (w końcu robię generalne porządki po remoncie) i bardzo mi brzuch stwardniał. Oprócz tego nie mam objawów typu skurcze, powiększanie piersi itp.
Mała chyba dalej się nie obróciła więc pewnie czeka mnie cc 🤷♀️
Jutro już ostatecznie jadę odebrać gbs.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 21:45
Crochet lubi tę wiadomość
-
Ja robię na NFZ. Muszę podjechać do szpitala, odczekać swoje i tyle. Ja dostałam zlecenie KTG z uwagi na to ciśnienie. Podejrzewam, że gdyby było ok, to pewnie musiałabym się zgłosić w terminie porodu 🤗
P. S. Pytanie do dziewczyn nastawionych na SN, robicie badanie poziomu fibrynogenu?
U mnie jest na liście wymaganych badań do przyjęcia, ale ta lista jest ogólna i chyba dotyczy też planowych CC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 22:28
Agunieszka lubi tę wiadomość
-
Crochet, nie robię, nie ma na liście szpitala, lekarz też nie zlecił. Ale wiem, że mój szpital wszystkie badania sobie porobi w razie czego (i jedna z ich poloznych sie wypowiada w nurcie, ze nawet czasem tak wolą, zeby miec swoj wynik), bo mi lekarz w sumie nawet nie kazał robić powtórki wirusów (zrobiłam bo po prostu mam w pakiecie w Medicover). Dla mojego szpitala najważniejszy jest dwukrotny wynik grupy krwi z tego co wiem. Mają na liście też HIV, VDLR i HBs, ale bez określenia, że ma być z III trymestru i gin w sumie machnął ręką na to, że powtórzyłam. 😆 A ja miałam tak, że pierwsze wyniki miałam w sumie sprzed ciąży (ale z cyklu w którym zaszłam w ciaze), bo szykowaliśmy się do IUI i tam to wszystko też byłoby potrzebne, więc wolałam w razie co powtórzyć, żeby się ktoś nie przyczepił. 😆
Z ktg ja prywatnie, od 35tc mam robić kontrolnie. U gina mam w cenie wizyty, u położnej 50 zł płacę, więc w miarę. Nawet jakbym miała skierowanie na nfz to nie jeździłabym do szpitala specjalnie, bo wolę zrobić przy okazji wizyty u gina lub przed/po zajęciach szkoły rodzenia (tak sobie umawiam z położną, po prostu przychodzę 0,5h wcześniej lub zostaję dluzej).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2023, 23:26
Agunieszka, Crochet lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Ja robię prywatnie, ale to że względu na to, że cała ciążę mam prowadzona prywatnie więc i każde skierowanie jest na badanie prywatne, KTG mam zalecone by mieć wynik przed wizytą, KTG robię od 36tc, miałam raz ,jutro mam drugi.
Jutro mam ostatnie badania krwo i moczu i mam tam poziom fibrynogenu 😅
Agunieszka, Crochet lubią tę wiadomość
-
Matko, ale Wy macie tych badań :o trochę mnie to przeraża, bo u mnie totalnie nic nie badają. KTG robią dopiero jak przyjedzie się na porodówkę. Ostatnio mój mąż poszedł ze mną do położnej i w sumie nie wytrzymał i pyta się jej czemu w Polsce tak dużo badań, a tu prawie nic, to chyba wzieła nas za wariatów, powiedziała tylko, że nie ma takiej potrzeby, ale widać było, że pytanie ją wkurzyło.
Nadal mam dużo energii, ale brzuch twardnieje prawie cały czas jak się ruszam, wiec muszę trochę zwolnić. W nocy mały odstawił jakieś salto i znowu słabiej czuję jego ruchy, już raz tak kiedyś zrobił, a potem spowotem się odwrócił.
Crochet, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️