💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa nie robię, nic takiego nie mam na stronie szpitala i oczywiście pierwsze słyszę 😅🙈 Ogólnie czuję, że będę miała cesarkę i jakoś tak skę nastawiam chyba na to już bardziej. Pociesze mnie fakt, że na CC jest wyznaczony termin a z naturalnym to nie wiem na co czekać 😂 Zobaczymy dzisiaj ale mam wrażenie, że mała jest w poprzek bo ciągle czuję kopniaki w lewym boku 😭
Co do Ktg to mi też nic nie zaleca, ale ja mam akurat ciśnienie od zawsze super. Chyba jedynie po 40tc jakby nic się nie zaczęło dziać.
Jak spędzacie teraz wolny czas? Mi się tak zaczęło dłużyć 😭Takie czekanie jest najgorsze. W sumie też za dużo planować nie można bo za dużo chodzić to też coraz ciężej… wczoraj sprzątałam, dzisiaj pomyje okna ale tylko od balkonu, bo z moją kordynacją jeszcze z okna wylecę 😂jutro idę do siostry i do chrześniaczek, w sobotę jedziemy na grilla to chociaż coś fajnego, no i tak mi się dłuży trochę już. Dobrze, że facet ma stałe godziny pracy i nie prwcuje dłużej niż 15:00 bo z nim trochę mi raźniej 🙈
Agnieszka1987, Crochet, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOgólnie, ja jestem zdania ze jeśli ciąża jest fizjologiczna podkreślam fizjologiczna 😂 bez żadnych przygód, to tak naprawdę i serio nie trzeba miliard razy się badać i robic usg. Do tego stworzyła nas natura i gdyby było inaczej, to każda ciąża byłaby pod ścisłym nadzorem. Pakiet badań krwi, mocz, raz na miesiąc, czy tam 1,5 miesiąca i wydaje mi się ze ok.Agnieszka1987 wrote:Matko, ale Wy macie tych badań :o trochę mnie to przeraża, bo u mnie totalnie nic nie badają. KTG robią dopiero jak przyjedzie się na porodówkę. Ostatnio mój mąż poszedł ze mną do położnej i w sumie nie wytrzymał i pyta się jej czemu w Polsce tak dużo badań, a tu prawie nic, to chyba wzieła nas za wariatów, powiedziała tylko, że nie ma takiej potrzeby, ale widać było, że pytanie ją wkurzyło.
Nadal mam dużo energii, ale brzuch twardnieje prawie cały czas jak się ruszam, wiec muszę trochę zwolnić. W nocy mały odstawił jakieś salto i znowu słabiej czuję jego ruchy, już raz tak kiedyś zrobił, a potem spowotem się odwrócił.
A nie milion usg i milion wizyt. Często myśle ze szczególnie w placówkach prywatnych naciągane są te wizyty np. Co tydzień jeśli wszystko jest w porządku. W sensie-trochę dla kasy
Ale widzę różnice między te 9 lat temu a teraz. W Polsce tez się trochę odchodzi od „trzęsienia” się nad ciężarnymi fizjologicznymi co trochę popieram. Te ciąże prawidłowe powinny zwalniać trochę miejsca dla tych ciąż pokomplikowanych i pod pełnym nadzorem ze szczególną opieką
Ja szczerze mówiąc nie narzekam, wizyt mam relatywnie mało, wszystko pod kontrolą, krew etc. I dla mnie styka. Jestem spokojna. Na ktg skierowania nie mam, a jesyem w 37 tc, ale to tez dla tego ze u mnie wszystko gra. Być może pierwsze ktg będę mieć tez na porodówce
Anekar ja właśnie zbieram się na rower trochę pokręcić. A wróciłam od fizjoterapeuty właśnie. A tak w zasadzie to każdy dzień taki sam, spacer, sprzatanko, gotowanie 😂🤦🏼♀️ nuuuuda
Crochet, Agnieszka1987, anekar92, Angie_33, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
Ja staram się dużo chodzić (zalecenie od lekarza). Dodatkowo mam jeszcze coś na każdy dzień, a to fizjo a to fryzjer. Dobrze, że coraz ładniejsza pogoda się robi.
Mi wbrew pozorom się nie dłuży, staram się o tym nie myśleć, bo jak myślę to się stresuję.
Powoli przygotowujemy pokoik. Dopiero niedawno złożyliśmy łóżeczko. Muszę zrobić porządek w komodzie (w sensie poprzekładać rzeczy itp).
Agnieszka1987, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
🐻
-
anekar92 daj znać co Ci lekarz powie, bo ja też czuję kopniaki w lewym boku. Wymusiłam na położnej kontrole za tydzień i będe naciskać na skierowanie na USG bo ja uważam, że leży na skos, a ona na "macanko" uważą, że leży dobrze
Ja na nudę nie narzekam, wrecz przeciwnie mąż w delegacji do soboty, później na majówkę znowu ma wyjazd na 4 dni, no ale tu żądnych świąt nie ma. Do tego mój 5 latek więc jest co robić Staram się teraz jak najwięcej uwagi poświęcić synowi, bo za niedługo dużo się dla niego zmieni, a to typowy synuś mamusi ale cieszy się, że będzie starszym bratem
Crochet, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
NataliaK masz rację, w końcu oni też wiedzą co robią. Jedyne co mogło by być to chociaż te jedne dodatkowe USG na koniec czy wszytsko jest dobrze. A prywatnie to cena kosmos i trzeba jechać do Oslo.
Ja zaczynam liczyć ile osób się mnie zapyta czy już urodziłąm
Narazie jedna, i dzisiaj dwie pytały na kiedy mam termin. Nic mnie tak nie wkurza jak ktoś się długo nie odzywa a nagle pisze na messenger "urodziłaś już" haha jakie to ma dla nich znaczenie masakra 
Crochet, NataliaK, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
Ja właśnie na ostatniej wizycie miałam robione USG do szpitala, czyli to po 36 TC. Przez całą ciążę miałam wizyty raz w miesiącu.
Ale gdyby to ode mnie zależało, to mogłabym mieć usg przynajmniej raz w tygodniu 😉 Zawsze z tyłu głowy mam czy na pewno wszystko w porządku...
Tak, pytania o to czy się urodziło irytują jak jasny ch*j. Zwłaszcza, że każda rodząca chce mieć to już za sobą 😪Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2023, 11:41
NataliaK, Mvada, Agnieszka1987, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
🐻
-
Co do ilości badań to może i w Polsce trochę tego jest, ale ja wolę zapłacić, mieć spokojną głowę bo wiem że 3-4USG nie uspokoiły by mnie w czasie ciąży, co do badań krwi to u mnie nie są jakoś czesto, są przed każdą wizytą. Prowadzac prywatnie mialam wizyty co 4 tygodnie przez cala ciaze, pod koniec teraz byl odstep 3 tygodni, no i teraz 2 tygodnie i to juz bedzie 39tc i ostatnia wizyta. Teraz były ostatnie już przed porodem badania krwi i oczywiście starsza babka musiała mnie zwyzywać i powiedzieć co ona mysli o gowniarach w ciąży 😅 kilka komentarzy na temat, dzieci rodzą dzieci itp. Normalnie by mnie zirytowała, ale że mam 27 lat to mnie dość tam rozbawiła 😆 nie wiem skąd te babeczki się biorą 🙈 o 13 KTG może akurat coś się zapisze 😅
Co do czasu wolnego, to trochę się przygarnie w domu, zrobi zawsze z 3 posiłki, coś poogląda, pozałatwia, zrobi zakupy i ten dzień tak jakoś mija że nie ma czasu na nudę 😅
W weekendy zawsze gdzieś jedziemy, coś zjemy, jakiś spacer, znajomi i leci🙈
Ja kopniak czuje w prawym boku a mała już prawie jest tak jak trzeba, trochę jeszvze bokiem I krzywo, ale już bardziej wychodzi z tego biodra 😅
Crochet, Agnieszka1987, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHaha ja to nie mogę słuchać tych pytań już, u syna w szkole wychowawczyni Mloda a jakby Alzheimera miała pyta bo dwa razy na tydzien, ogólnie z troską ale mnie to irytuje 😂
A najbardziej irytują mnie ludzie co mówią” No mogłabyś już urodzić”.
Serio? 😂 dzięki za pozwolenie 😂
I ja mam usg za tydzień ale to bardziej takie wymuszone, poza standardem. Lekarz mówi w sumie „ a po co” ale stwierdziliśmy ze z racji pępowiny syna i węzłów, dla mojego świetego spokoju zróbmy to usg zeby zobaczyć czy przepływy są ok. I przy okazji zerknie tez na orientacyjną wagę, chociaż i do niej nie przywiązuje się bo potrafi niezłe przekłamac 😁
Mvada, Crochet, Agnieszka1987, anekar92, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
A spróbuj odlożyć telefon na kilka godzin ;P jak zobaczą, że nie ma Cię na messenger od kilku h to na bank będą pytania czy już jesteś na porodówce ;P i tak na pewno z tej porodówki im odpiszesz ;P ja pamiętam jak po porodzie pierwszy raz wziałem telefon a tam pytania "i jak" "długo coś" "urodziłaś, bo ja czekam na zdjęcie" no to dopiero może uj strzelić ;P
Crochet, anekar92, Mvada, Agunieszka lubią tę wiadomość
Alexander - 23.12.2017 ❤️
Nikodem - 11.05.2023 ❤️
-
nick nieaktualnyAgnieszka1987 Dam znać 😊 wizytę mam na 17:20.
Ja chodzę na nfz więc w „pakiecie” jest 5 usg. Dzisiaj mam tą piątą, która teoretycznie jest dla kobiet w 40tc które jeszcze nie urodziły. Wcześniejszą miałam w 33tc. Z racji, że nie ma tej główki na dole to zlecił mi to usg dzisiaj, a dzisiaj zaczęłam 37+0, no i wtedy mówił, że dzisiaj zobaczymy co i jak i w razie co wizyty będę miała jeszcze co tydzień. Na razie kolejną mam na 4.05 ale to już bez usg bo wtedy mi przedłuża l4 i tam sprawdza szyjkę itd. Bo on jak idę na usg to robi tylko usg a jak chodzę co miesiąc ze zwolnieniem, badaniami to sprawdza szyjkę, brzuch i słucha tętno małej 😅
Ogólnie ja mam ten brzuch jakby taki w poprzek i te kopniaki z lewej czuję a z prawej jakby główka, bo takie twardsze i często jakby bardziej wypukła jest ta strona. Więc mimo, że naprawdę dużo ją czuję to chyba niestety się nie przekręca.
No tak na macanko to ciężko chyba wyczuć. Tzn mój lekarz na tych co miesięcznych wizytach też mi tam po brzuchu pomaca i mówił, że czuje właśnie że nie leży jeszcze tą główką dlatego chce sprawdzić i zrobić to usg wcześniejsze a nie dopiero po tym 40tc tak jak powinnam mieć na nfz. Więc cieszę się, że w sumie nie bagatelizuje tego.
Co do pytań czy urodziłam, to mnie na szczęście nie pytają bo Ci co mnie znają wiedzą żeby tego nie robić ale ostatnio dostałam wiadomość od kierowniczki, gdzie tak to nikt nic nie pisze z pracy całą ciąże, a teraz jak już blisko terminu to ciekawskie jaja oczywiście, że jak się czuję i na kiedy termin 😂 oczywiście wiadomość zignorowałam 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2023, 12:20
Crochet, Agnieszka1987, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
No cóż KTG super się pisze, ale nic nie zapowiada tego aby dziecko chciało wyjść 🙈
Tyle, że KTG robi położna, która pravuje w szpitalu, w którym mam zamiar rodzic to podpytałam jej jak wyglądają porody naturalne właśnie tam z nadciśnieniem. To powiedziała, że jak jest skok to jest nagła CC, jakbym przyjechała teraz z już leczonym nadciśnieniem i miała około 160/100 to też kd razu tną, ale nie wiem jak mają się te jej opowieści do prawdy życiowej. Wyjdzie w praniu. Powiedziała mi też ciekawostkę że niby mierzą na dwóch rękach ciśnienie I że czasem jest spora różnica. Mowie kurde człowiek całe życie robi na tej lewej 😅
Ale z ciekawości sprawdzę czy faktycznie jest różnica 😅
Co człowiek to inny zbiór informacji. Miałam takie wewnętrzne oburzenie jak opowiadała mi że na poporodowy nie mogę mieć swoich podpasek, że oni dają 😅
Nie chciałam wchodzić w dyskusje, ale co to znaczy nie mogę 😆
NataliaK, Crochet, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAhahahah co to znaczy nie mogę, No nie ma nie mogęMvada wrote:No cóż KTG super się pisze, ale nic nie zapowiada tego aby dziecko chciało wyjść 🙈
Tyle, że KTG robi położna, która pravuje w szpitalu, w którym mam zamiar rodzic to podpytałam jej jak wyglądają porody naturalne właśnie tam z nadciśnieniem. To powiedziała, że jak jest skok to jest nagła CC, jakbym przyjechała teraz z już leczonym nadciśnieniem i miała około 160/100 to też kd razu tną, ale nie wiem jak mają się te jej opowieści do prawdy życiowej. Wyjdzie w praniu. Powiedziała mi też ciekawostkę że niby mierzą na dwóch rękach ciśnienie I że czasem jest spora różnica. Mowie kurde człowiek całe życie robi na tej lewej 😅
Ale z ciekawości sprawdzę czy faktycznie jest różnica 😅
Co człowiek to inny zbiór informacji. Miałam takie wewnętrzne oburzenie jak opowiadała mi że na poporodowy nie mogę mieć swoich podpasek, że oni dają 😅
Nie chciałam wchodzić w dyskusje, ale co to znaczy nie mogę 😆
Proszę Pani 😂😂😂
Ja właśnie wróciłam z roweru, pojezdzilam sobie kilkanaście kilometrów i powiem Wam, ze ja tą ciąże na 100% przenoszę😂 bardziej z rozsądku i stękania partnera ze „9 miesiąc Natalia już przestań” „nie kombinuj” „przesadzasz” zeszłam z tego roweru już dla świetego spokoju bo tak mogłabym jeździć i jeździć. Nic mnie nie boli, nic mnie nie ciągnie, tętna pilnuje, kondycja całkiem niezła 😂 tylko chłop marudzi i przeżywa już tak ze mnie trafia dosłownie czasami. Kochany jest, ale ja sama się nad soba nie trzęsę a ten po prostu najlepiej to by mnie nawet nosił. Tak złe, tak niedobrze 😂
Crochet lubi tę wiadomość
-
Mvada co do mierzenia ciśnienia z obu rąk, to powiem Ci że jak w weekend miałam te skoki to był u mnie roztrzal spory. Ogólnie czytałam, że jest zasada, że powinno się mierzyć z ręki niedominujacej, ale najlepiej zmierzyć z jednej i z drugiej i później już brać pomiary z tej, z której wyszło wyższe ciśnienie. Teraz jak jestem na lekach to mierzyłam najpierw z jednej a potem z drugiej, żeby zobaczyć czy nie ma różnicy (aby nie przeoczyć niczego) i o dziwno mam różnice tylko 1mmhg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2023, 17:59
NataliaK lubi tę wiadomość
🐻
-
nick nieaktualnyAgnieszka1987 może Ci bobas leżec dobrze 😋 Tak jak pisałam, z lewej strony czuje kopniaki i tam ma nóżki, które dodatkowo są bardzo długie (to za ojcem chyba, ktory ma 193cm 😅)a z prawej strony co czuje to grubsze i nyślałam, że to główka to są to pośladki 🙈 więc ułożona jest idealnie główkowo ❤️ Więc u Ciebie może być podobnie 🥰
Poza tym waży 2900 i mówił, że do dnia porodu może przybrać jeszcze ten kilogram, bo teraz najwięcej jeszcze przybiera ale mówi że nie mam się martwić, bo wiadomo te wagi to różnie. Moja siostra urodziła drugą córkę 3900 i mówiła, że ciężko się rodziło klopsa 😂
No i termin 9-10 czyli tak jak z początku, ostatnio było że 12.05 coś się przesunęło ale mówił ze mam się bardziej nastawiać na ten 9-10. I, że ciąża donoszona i można rodzić w każdej chwili, że jak wody odejdą itp to na porodówkę odrazu wiadomo a jak nie to się widzimy tego 4.05 i wtedy na tym będę miała ten gbs.
I mam ze starym sutki zacząć stymulować, możemy od dzisiaj a jak nie to od soboty zacząć 😅
NataliaK, Agunieszka, Crochet lubią tę wiadomość
-
Szacun za rower, ja jeździłam w 1 trymestrze, bo ogólnie zawsze człowiek był jakiś aktywny,ale oczywiście przez nie fart na drodze wyleciałam przez kierownice 😆😆😆 i w ciąży to był mój ostatni wyjazd na rowerze 😆 a mam już ostatnio taką psychiczna potrzebę poćwiczenia, pobiegania, ale organizm fizycznie się broni przed każdą aktywnością 😆
Z tymi podkładami czy też podpaskami to mnie właśnie zastrzeliła, ale że babka przez caaaaałe KTG buzia jej się nie zamyka, mowie sobie nawet nie pytam bo co, bo nie wyjdę z tego KTG 😆
Ja z tym ciśnieniem mam różnice na rękach prawie 20, całe życie mierzyłam z lewej i nikt mnie nie uświadomił aż do dnia dzisiejszego że może być taka różnica 😅
Crochet, NataliaK lubią tę wiadomość
-
W koñcu odebrałam gbs, jest negatywny. Ciekawe czy przy cc też trzeba robić.
Anekar92
Też cały czas czuję kopniaki w lewej pachwinie. Jak ma czkawkę to skacze jej pupka nad prawym biodrem 🤣 a ostatnio pod żebrami z prawej wypycha mi głowę i robi się taka twarda górka na brzuchu.
Jutro wizyta, więc pewnie mi potwierdzi, że dalej jest ułożona pośladkowo.
Mvada
A miałaś podkłady i podpaski na liście ze szpitala? Tego bym się trzymała
Co do czasu, to mnie się wcale nie dłuży. Sprzątam dom po remoncie, chociaż idzie mi to opornie. Nie odważyłam się myć okien i jutro ma przyjść pani, która je umyje. Przyjedzie też moja mama na 3 dni, żeby pomóc ogarnąć resztę. M pracuje teraz w domu to dużo mi pomaga, ale on woli głównie wokół domu robić 🤷♀️
Do tego w planach mam fryzjera, sesję i jeszcze trochę spraw do załatwienia. Także nie mam mowy żeby mała wcześniej się pojawiła na świecie, bo do majówki moje plany jej nie obejmują 😉
anekar92, Crochet lubią tę wiadomość
-
Przy CC też trzeba robić wymaz takie samo postępowanie jak przy porodzie naturalnym, będę miała podany antybiotyk (wynik pozytywny)
Crochet, Mvada, Agunieszka lubią tę wiadomość
26.08 pozytywny test ciążowy 🍀 — 10dpo
30.08 Beta: 122,6 —13dpo
1.09 Beta: 314,1 — 15dpo
14.09 Pierwsza wizyta 🍀 jest dzidziuś z ❤️ 🥹
31.10 Badania I trymestru. 7,5 cm zdrowego szczęścia ❤️
💙Synek 💙
-
Mój szpital to w ogóle listy nie ma nigdzie, ale No tak czy siak jeżeli chodzi o podpaski to nawet jak zapewniają No to ja jednak wolę mieć ze sobą swoje, bo jak mi dadzą jakiś puszek to jako osoba całe życie lecącą na tamponach to ich nie przeżyje po prostu🙈
Wolę mieć po prostu swoje, niech sobie w razie co leżą w walizce, nic im nie będzie, ale zakazu nie rozumiem 😅 ta polozna akurat pracuje wlasnie w tym szpitalu 😅
Już sam tekst co do chusteczek nawilżonych, bo rodzice są wygodni to może Pani sobie wziąć mnie rozbroił 😅 Na pewno po porodzie w szpitalu będę biegać i waciki moczyć i latać z nimi 🙈
Crochet, NataliaK, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO chryste 🤯 to tez bym nie wsiadła na rower. Jeździłam sporo w domu na trenażerze ale jednak siodełko w rowerze szosowym mocno mi juz przeszkadzało i uwierało wiec nie jeździłam poki nie wystawili takich miejskich w Warszawie, maja szerokie siodełko gdzie mi się tyłek mieści 🤣Mvada wrote:Szacun za rower, ja jeździłam w 1 trymestrze, bo ogólnie zawsze człowiek był jakiś aktywny,ale oczywiście przez nie fart na drodze wyleciałam przez kierownice 😆😆😆 i w ciąży to był mój ostatni wyjazd na rowerze 😆 a mam już ostatnio taką psychiczna potrzebę poćwiczenia, pobiegania, ale organizm fizycznie się broni przed każdą aktywnością 😆
Z tymi podkładami czy też podpaskami to mnie właśnie zastrzeliła, ale że babka przez caaaaałe KTG buzia jej się nie zamyka, mowie sobie nawet nie pytam bo co, bo nie wyjdę z tego KTG 😆
Ja z tym ciśnieniem mam różnice na rękach prawie 20, całe życie mierzyłam z lewej i nikt mnie nie uświadomił aż do dnia dzisiejszego że może być taka różnica 😅
Ja mam ten sam problem, dla mnie podpaska to najgorsze zło ever. Całe życie w tamponie 😫 jeszcze jak dołożę do tego koszule nocna która jest obowiązkowa niby to już mnie wszystko swędzi. Jakby nie można było chodzić w przewiewnych spodenkach i koszulce 😂😂😂😂
Co do ruchów to ja czuje po bokach raz jeden raz drugi, ale lekarz niby w badaniu na samolocie wyczuł główkę na dole. A tak czuje nad spojeniem kulkę,pod żebrem druga kulkę i po bokach coś dużego jak się kręci a już ma czym kręcić bo te ruchy są naprawdę bolesne momentami 😅
Haha jak przeczytałam o chusteczkach to przypomniało mi się jak mój syn w szpitalu w 2 dobie walnął taką smółkę ze musiałam go myc pod kranem, byłam cała w kupie, on był w kupie, podłoga była w kupie 😂😂 niewiem
Gdzie mu się tyle towaru zmieściło ale No miał prawo po 9 miesiącach 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2023, 21:07
Agunieszka, Mvada, Crochet lubią tę wiadomość
