Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
Marlena my syna przełożyliśmy do normalnego łóżka jak miał rok i trzy miesiąca. W sumie to mąż to zrobił bo łóżko mały dostał na roczek i dla mnie był ciągle za mały na "dorosłe" łóżko więc tak odkładałam przełożenie ;p ale w sumie dobrze wyszło, nie było problemu żeby tam spał. Poza tym byłam już wtedy w ciąży więc wiedzieliśmy że i tak niedługo będzie trzeba go przełożyć. Córka ma rok i cztery miesiące i nie wiem jak to będzie w normalnym łóżku bo ona wędruje po całym łóżeczku, syn spał spokojniej. Ale niedługo i tak ją przełożymy bo łóżeczko będzie potrzebne dla maluszka i chcę żeby do tego czasu zapomniała że to było jej łóżeczko
Velvet i Debra super że wszystko ok z maluszkamiVelvet współczuje z szyjką, mam nadzieję że nie będzie się skracała. Debra może jak powtórzysz badania to wyniki będą już ok, słyszałam że tak czasami jest. Ja za to mam podwyższone ALAT i do tego wszystko mnie swędzi więc już się denerwuje że to cholestaza... także dzisiaj dorobiłam dodatkowe badania i czekam na wyniki. Zobaczymy, bo może to przez leki które biorę mam ten ALAT podwyższony.
Tina to mamy termin na ten sam dzień
Hope a gdzie kupiłaś ten materac? Można go stacjonarnie kupić czy w necie? Ja chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży, w drugiej odpuściłam teraz też nie będę chodzić. W sumie tylko z jednych zajęć skorzystałam, jak było o pielęgnacji niemowlakaOddychanie na sucho mi nie wychodziło, tak samo jak zajęcia o karmieniu piersią
-
Witaj Tina!!!
Zapraszamy
a w której części Gdańska mieszkasz?
Jeszcze co do szyjki to oczywiście pani dr nie kazała nic dźwigać i się niepotrzebnie nadwyrężać
Velvet, Debra najważniejsze, że wszystko okitrzymam kciuki za szyjkę i za nowe wyniki na mocz
Ja już za łóżkiem zaczynam rozglądać się na poważnie. Chciałabym jakoś pod koniec marca już mała przesiedlićLollipop właśnie mam te same obawy co Ty, Iga wędruje po całym łóżeczku i boję się, że z normalnego spadnie. Mam upatrzone takie sosnowe białe i do tego dają materac ale pianka-kokos... szukam, może znajdę bez materaca ale właśnie takie, które ma dość długą barierkę ochronną.
Hope, a pamiętasz dokładnie który model masz materaca? Bo ja znalazłam 160x70 ale wersję Disney -
Co do szkoły rodzenia, to my chodziliśmy na Rotmankę na NFZ. Bardzo mi się podobały te zajęcia, ale na gimnastykę nie chodziłam ze względu na szyjkę...
Chyba mam gdzieś na mailu materiały jakby któraś chciała
teraz nie będę chodziła, no chyba, że potraktuję to jako np.wyjście na siłownie, żeby mieć czas dla siebiejak dobrze pamiętam, to jakoś ok 26tc zaczęliśmy chodzić
-
Ju14 wrote:Witaj Tina!!!
Zapraszamy
a w której części Gdańska mieszkasz?Gdańsk południe i tu mam małe pytanie- czy moze któraś z Was zna jakies fajne place zabaw albo moze grupy zabaw dla takich małych dzieciaczków- około 2 lat? Chciałabym chodzić gdzies z moim maluchem, zeby sie przyzwyczajał do zabawy w grupie i zeby zużył troche swojej niespożytej energii ale nic takiego nie moge znalezc w internecie.
-
Ja chodziłam przy zeszłej ciąży na szkołę rodzenia i polecam nawet jak będziecie mieć cc szczególnie przy pierwszym dziecku. Szkoła rodzenia to przede wszystkim nauka opieki okoloporodowej nad maluszkiem ale też ważne informację dot. Samego rodzenia i niekoniecznie sn. Teraz już nie będę szła, bo dwa lata to mała różnica, ale poprzednio bardzo mi się przydała i wprowadziła trochę spokoju w trudniejszych sytuacjach.
-
Ju ja synowi, mimo ze nie wedrowal po lózeczku na poczatku stawialam scianke od lozeczka i zostawialam tylko troche szpary na wyjscie. no i obowiazkowo koc kolo lozka
pozniej scianke lozka zamienilismy na barierke z ikei. corce tez pewnie bede kladla koc. chociaz mysle czy by jej na materacu nie polozyc bo mysle o lozku podwyzszanym z ikei. bo jest niby pietrowe ale nie jest takie wysoki jak typowe pietrowe lozka. musze sie przejechac do ikei
-
Ju14 wrote:a gdzie Południe?
na Orunii Górnej jest klub malucha, ale nie wiem czy jest jakaś granica wieku.
Zajrzyj na fb na profil My To Mamy, dużo fajnych zajęć w różnych częściach miasta
Dzięki! Mieszkam wlasnie na Orunii Górnej wiec zaraz poszperam cos na temat tego Klubu Malucha. Na stronę My To Mamy trafiłam juz podczas moich poszukiwań, świetna inicjatywa, szkoda tylko, ze wiekszosc zajęć jest sportowa a z moja szyjka aktualnie zakaz wszelkich sportów oprócz powolnego dreptania, ale po ciazy na pewno sie przyda!
-
kasztanova wrote:Tina85, te zajecia sa na pewno na górnej ale nie wiem jak czesto https://www.facebook.com/klubkreatywnegorodzica/
Super, dzięki! Napisze do nich i sie dowiem co i jak. Jak pojdziemy na spacer to zajrzę tez na przeciwko Biedronki, chyba sie domyślam gdzie to jest. Dzięki Dziewczyny!
-
Hejka. Jestem po wypiciu glukozy. O 11.40 mam kolejne pobranie i 12.40 kolejne i koniec. Chciałam dotrzeć rano bo wiem, ze ciężko mi tyle czasu na czczo wyczekać kiedy ja się o 8 budzę z takim ssaniem żołądka ze hej. Ale jednak piątek 13 mi na to nie pozwolił... szkoda, że nie można stąd wyjść to czas by mi szybciej zleciał..
W poniedziałek wizyta na 18.20 i już się doczekać nie mogę
Ja z racji tego, ze to 4 bobas do szkoly rodzenia nie ide. Ale przy trzecim jak poszliśmy tam gdzie Hope bo mialam nadzieje ze uda sie zalatwic prywatna polożną.. to nie moglam uwierzyc co ta polożna za bzdury gadała. A jak sie okazało, że nie może jednocześnie przy porodzie być mąż i taka swoja położna to przestaliśmy chodzic. Ale myśle, ze przy pierwszej ciąży to warto do szkoly rodzenia pójść ale najlepiej poszukac takiej naprawde fajnejWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 11:06
-
Lollipop - przez neta, ale stacjonarnie mają chyba w mama i ja trzeba by zadzownić i się spytać
Ju14 my mamy Hevea Krzyś ale to jest 140x70 (lateks+kokos)
teraz będę kupowała dla Jaśka 160x80 chyba hevea junior aegis (sam lateks)
taki sam jest jakby co na 160x70
Ja kupowałam z kraina materacy i klin mielismy w prezencie.
ewelkaet gdzie chodziłaś do SR?
Ju14 lubi tę wiadomość
-
ja w pierwszej ciazy tez chodziłam do szkoły rodzenia, takiej przyszpitalnej i bardzo mi sie zajęcia podobały, chociaż teraz drugi raz juz pewnie nie pójdę. A co do szpitali, to czy macie juz wybrany szpital w którym chciałybyście rodzic? Zaczęłam czytać w internecie opinie o szpitalach w Gdańsku i jestem przerażona- wiem, ze nie powinnam sie tym sugerować, ale wiekszosc osób z Trojmiasta które znam nie ma dzieci, wiec musze polegać na opiniach przeczytanych bądź usłyszanych. Ale moze Wy podzielicie sie doświadczeniami z 'pierwszej reki'?
-
Tina85 nie czytaj opinii bo większość jest negatywna, mało kto pisze pozytywne. Moim zdaniem szpitale w Trójmieście pod względem porodu i położnictwa są na bardzo wysokim poziomie. Wszystko zależy od Twojego nastawienia. Wiadomo że może się trafić jakaś mniej sympatyczna położna, ale większość jest w porządku:) ja rodziłam poprzednio w Gdyni, i dobrze wspominam.
-
Dokładnie jak napisała ewelkaet, nie czytaj, bo co poród i kobieta to inna opinia.
Ja chciałam na Klinicznej, czemu? Bo wszyscy tam chcieli. Wyszło zupełnie inaczej, bo przyjechała po mnie karetka, a akcja mega szybko szła wiec im powiedziałam, że mi wszystko jedno gdzie mnie zawioza, bo urodzić i tak muszę