Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogólnie chwilowo do dupy, bo mi się akcja totalnie zatrzymała. Ale więcej nas tu takich agentek z kilkukrotnie rozkręconymi skurczami i zatrzymaniem
wszystkie zfrustrowane...
Na ktg obecnie zero skurczy, ale krwawo ze mnie leci, więc może szyjka trochę rusza. Jutro od rana mają mnie do oksy podłączać.
Rodzcie normalnie, nie idzcie moimi śladami
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Hoope, nie wypuszczą mnie bez dziecka już, z racji tego, że była kilkugodzinna regularna akcja skurczowa i jestem pierworódką, poza tym dodatni GBS, cukrzyca, no i wciąż niedomykalność zastawki na tapecie (w nocy jeszcze obserwowana). Pediatra dostał już wszystkie dokumenty Wiki i czeka aż przyjdzie na świat. Oczywiście, że wolałabym żeby to wyglądało inaczej, ale chyba czuje się tu bezpieczniej. Chociaż jasne, że bekse po kryjomu puściłam...
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Z tymi smoczkami to śliska sprawa u mnie tylko jedno dziecko miało . Dałam już w szpitalu choć jestem raczej przeciwnikiem bo ja i mój brat ciagalismy smoka do pięciu lat i ciężko nam było odstawić . Postanowiłam że moim dzieciom nie dam ale przy Wojtku skapitulowalam bo był duży i ciągle chciał jeść i wisiał na piersi aż je zmasakrował a co zjadł to wymiotował więc chodziło bardziej o potrzebę ssania niż głód. Był nierozłączny ze swoim smokiem do czterech lat ,jak nie miał smoka w buzi to pchał tam wszystko co pod ręką. Dziś ma 8 lat i ciągle pcha kciuk do buzi i jeszcze przy tym włosy skubie . Reszta dzieci nie miała smoka ale Asia chodzi z kciukiem . Reszta nie miała nigdy tego problemu . Małej raczej też nie dam smoczka chyba ze ona zdecyduje inaczej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 18:27
-
Katy, Kamilek jest słodki, z tym smoczkiem jeszcze wyraźniej widać jaki maleńki
Hoope, masz taki króliczy odpowiednik każdej z nas? Ja się za królika nie gniewam – poza uszami i potężnym karczychem aktualnie zgrabniejszy ode mnie
Feeva, ja będę Ci wiernie towarzyszyła do końca, marzę aby w maju się wyrobić
Efwka, szybciutko u Ciebie, oby wszystko poszło gładko
Fatalita, przesyłam dobrą energię i trzymam kciuki za szybką i owocną akcję!
Hoope, Feeva, Katy, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Matylda mam tych królików kilka
Patk który tydzień ciąży? Bo nie wiem, czy już można coś załatwiać
Pawojoszka jest jak mówisz, trzeba podążać za dzieckiem. Pierwsza dydała 3,5 roku, druga wcale, synek dostaje do zasypiania w nocy i wieczorem, między innymi dlatego, że pcha kciuki do buzi i mam znowu popękane brodawki od nynania i za krótkiego wędzidełka. Jak będzie dalej, zobaczymy, może to tylko chwilowa przygoda ze smokiem. Czekamy aż przestanie się drzeć a ja się całkiem zagoję. Pierworodna była nadpobudliwa, ze smokiem życie z nią było możliwe, choć niełatwe. Już widzę, że synek nie ma takiego parcia.
Fatalita jeśli czujesz się bezpieczniej i będziesz dzięki temu spać spokojniej, to najważniejsze
Efwka planowane cesarki się nie licząWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 19:27
Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyFatalita powodzenia i szybkiego rozwinięcia akcji.
Katy synuś rzeczywiście smoka ma na pół buzikochany Maluszek.
Siedzenie i czekanie mnie męczy, a tu jeszcze 12 dni do terminu. Mąż pyta, czy boję się, że może mnie wziąć w każdej chwili, a ja już na to czekam.
Hoope to na kiedy masz mnie w grafiku?
Od 3 dni znowu mi nogi puchną jak szalone, prawą mam jak 1,5 lewej. Moje upławy, które miała 02.05. były tylko przez jeden dzień, teraz już tak jak wcześniej, nie wiem co to było. Dzisiaj w toalecie zauważyłam gęstą wydzielinę, takiego przeźroczystego gluta, ale nawet się nie nastawiam, że to czop, bo wcześniej któraś pisała, że po seksach tak miała. Już się tyle razy nakręcałam, że teraz pewnie jak się zacznie akcja to to oleję, bo będę myślała, że znowu coś tam się dzieje pierdołowatego.Katy, Fatalita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jak pawojoszka twardo zapieralam sie, że bez smoka, ale w czasie histerii poddalam się i dałam. Teraz dostaje w nocy w łóżeczku do zaśnięcia później zabieram. Mam nadzieję, że na tym się skończy.
W ogóle mój małek zasypia w nocy jak mu rączki trzymamwięc w nocy cierpię na niedokrwienie bo śpię z ręką między szczebelkami
-
Ja dzisiaj znowu cały dzień skurcze od 13 do 18 co 10 min potem co 7 mni wiec pojechaliśmy na IP skurcze się piszą dość mocne szyjka skrócona rozwarcie na dwa palce wiec zaproponowali mi noc w szpitalu wiec zostaje
kamciaelcia, Kwiatkowa24, Katy, Fatalita, malwka08, Feeva, Wowka, kattalinna, XKamaCX, jangwa_maua, Witch15, Mała Matylda, pawojoszka, Hoope, Fermina, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Feeva, no ja już usilnie myślę nad pierwszą karą
choć podejrzewam, że jak zobaczę tego słodziaka wreszcie to zapomnę
Skurcze znów się pojawiły, mocne, ale nieregularne. Próbuje zasnąć, bo w dzień udało mi się odespać z 2,5h.
Uli, powodzonka! Trzymam kciuki za owocną akcję, choć widzę że dzidzioch trochę się spieszy
Ja kupiłam smoczek z suavinex -2-4 msc. I się zastanawiałam co to w sumie za głupi przedział. Dopiero ostatnio się skapnęłam, że to od MINUS 2 do 4, takie oznaczenie smoczka dla wczesniaka, rzeczywiście jest tak słodko malusi, że w gorszych chwilach robił mi za słodki rozczulacz
Chociaż też jestem przeciwniczką...teoretycznie. Zresztą, wszystko ze zdrowym rozsądkiemFeeva lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O.