Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
W sumie dobry pomysł. Nawet mam Marsupi w domu. Nie pomyślałam o tym, z tym, ze ja tych nosidełek nie lubię. Dusze się w tym i mi ciężko. Mogłabym przejechać z wózkiem a przed schodami sobie to założyć, ale znając życie nie będzie mi się chciało.. prędzej je wniosę niz to założę ale dzięki za radę rozważę to:)kamciaelcia wrote:kad
nosidełko np typu tula dla roczniaka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 10:44
-
Jakoś sobie trzeba radzić w te upały
O 14 trzeba wyjść z domu więc trwa akcja - zmniejszanie rozmiaru stopy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/43ab9652621f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 10:57
Nynka, Kira91, malwka08, kattalinna, Feeva, pumka1990, pawojoszka, Hoope, Wowka, Fermina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeju jaki wysyp
Asix, Jagoda, Boduszka, Fatalita gratulacje, sił dla Was i zdrówka dla maluszków :*
Asix piękny klocunio
Ja po wizycie u dermatologa, jestem tak parchata że masakra, podobno to niezidentyfikowane zmiany skórne ciężarnych u mnie się pojawiły po ciąży, ciekawe.
Położna była też bez wagi...ale dowiedziałam się, że z lekka gotuje dziecine w tych ciuchach. Właśnie leży w bodziaku na krótki rękaw, musiałam założyć chociaż skarpetki
I hoope pytanie do Ciebie, bo Ty ubierasz tak lekko swojego Bartusia, jak ubierasz go na noc? -
Kad wrote:W sumie dobry pomysł. Nawet mam Marsupi w domu. Nie pomyślałam o tym, z tym, ze ja tych nosidełek nie lubię. Dusze się w tym i mi ciężko. Mogłabym przejechać z wózkiem a przed schodami sobie to założyć, ale znając życie nie będzie mi się chciało.. prędzej je wniosę niz to założę ale dzięki za radę rozważę to:)
ja mamtulę
rzadko używamy, ale przydawała się właśnie na takich krótkich odcinkach np auto-przychodnia (szerokie przejscie przez jezdnię plus wąskie schody)
szybko założyć w aucie i szybko w aucie sie rozpakować
bo maluszek to w nosidle tzn w foteliku...
rozważe nawet póżniejszy zakup wkładki dla noworodka, bo ja jakoś musze zejść z dwójka z trzeciego pietra
ale tej opcji nie zakładam przez pierwsze 3 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 11:07
-
Wow, wow, wow !! Pięknie obrodził już ten MAJ !!
Wielkie gratulacje dla kolejnych mamusiek i życzę zdrówka dla Was i Waszych małych i większych pociech ! : *
Fatalita współczuję przeżyć podobnych do moich... ale nagroda i tak jest najcudowniejsza!
Powiedz ile tej krwi straciłaś? Ja około 600 ml i mam do 6 miesięcy brać żelazo...
A łożysko nie chciało się urodzić, bo było przyrośnięte tak? Mi po urodzeniu córki skończyła się czynność skurczowa i pomimo podania oksytocyny nie chciało ruszyć, pełna narkoza i ręcznie usunięto...brr
Przed wypisem do domu niech zrobią Tobie USG i sprawdzą czy wszystko tam "wyczyszczone" na cacy, bo po co później chodzić po lekarzach!
Zdrówka kochana! Jesteś dzielną kobietką ; *
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 11:12
29 tc - 1450
25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g -
Melduję się po!
W sumie nic takiego się nie dowiedziałam bo było tylko KTG. Jak dalej będzie cisza to w niedziele kontrola (i może wtedy się dowiem coś wiecej-usg?) jeszcze trafiła mi się babeczka która mnie badała - polka no miód malina szkoda tylko że miałam termin na 8:00 a zawołała mnie dopiero o 10:00
Mała Matylda, Wowka, Feeva KCIUKI!! Może u ciebie coś ruszy w końcu
I oczywiście kciuki dla wszystkich innych (już nie pamiętam kto co pisał)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 11:18
Mała Matylda, Wowka lubią tę wiadomość
-
Też zwróciłam na to uwagęKira91 wrote:Patk, wow jakie opalone nogi!!!
Melduję się z domu, z mojego dołka w kanapie to moje ktg to będą chyba studentom pokazywać, że takie piękne. Wróć, już pokazali bo były dwie w czasie wizyty
Od poniedziałku coś się ruszyło, w końcu szyjka mięknie i opuszek palca podobno wszedł, skróciła się o centymetr. Ale dalej daleko jest, więc zen. W piątek kontrolne ktg, w poniedziałek witam się na salonach. Zaakceptowałam taki terminarz, może do tego czasu jeszcze coś się zadzieje samo.
Pojechałabym nad jakąś wodę...
-
nick nieaktualnyMi z kolei teściowa zarzuciła że zbyt lekko ubieram dziecko i je przewieje bądź dostanie zapalenia płuc. Malutkiej odpadł dziś pepuszek, wzruszyłam się - jak te dzieci szybko rosną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 12:11
Mała Matylda, kattalinna, Fermina lubią tę wiadomość
-
Kattalina, dobrze ze nadajesz z dziury w kanapie, tak ma byc, a nie jakies wedrowki po szpitalach
Feeva, a u mnie to bylo „gdzie masz brzuch? Ty juz urodzilas?” Wiec zawsze ludzie znajda powod, zeby zadac durnowate pytanie, moi sasiedzi to chyba mysla ze surogatke wynajelam 3 tygodnie mnie nie bylo, potem ledwo mnie widzieli i wrocilam z dzieckiem
Patk, ale opalenizna, widac kto sie wygrzewa
Ja nie wiem jak tego gagatka ubierac, glupia jestem, tez sie boje ze go w koncu przegrzeje, ten ubior to moja zmora
Mycha, na pewno bedzie na wypisie, ja mam, kwestia tego czy dostaniesz wypis w dniu wyjscia, bo u nas daja zazwyzaj dwa dni pozniej
Lukrecja, mojemu jeszcze nie odpadl, czekam niecierpliwie
Dzis wizyta poloznej, ciekawe co za kwiatki dzisiaj wyjda
Feeva lubi tę wiadomość
-
ja tam do wc chodze po czopkach, codziennie
zawsze padało głupie pytanie, jak długo nie byłam...a ja muszę codziennie, wystarczy dzień przerwy i miałam te przeboje porównywalne z porodem, a dkoładnie z parciem 1,5h
a tak okazało się, że żadnego hemoroida nie mam, tylko byłam pokaleczona
nawet -na szczęscie - opryszczka okazała się nieopryszczką
-
Feeva wrote:Patk, jakbym patrzyła na swoje stopy
Boże. Zaczęło się. "Jeszcze nie urodziłaś?", "Jeszcze się toczysz?" "TO TY JESZCZE CHODZISZ?!?!?!?!
" no kur... a co, nie widać?
U mnie to samo. Nie odbiore telefonu,.to zaraz 300 polaczen, oddzwonie to jest "co, rodzisz?"
Wlasnie pojechala ode mnie polozna, mowi ze skoro szyja dluga I zamknieta to daleko do porodu, chociaz na ktg ladne te skurcze, wiec moze cos sie bedzie zaraz skracac ta szyja. No moglaby,mogla...
HOOPE, miej dla mnie litosc
Hoope lubi tę wiadomość
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
Sela, może chodziło o Cyclo 3 fort?
My już po wizycie, szyjka długa i szczelnie zamknięta, nic nie zwiastuje porodu w najbliższym czasie. Dostrzegam dobre strony tej sytuacji - po chorobie i zaleganiu w łóżku jestem dość osłabiona, przed porodem warto trochę się rozruszać
Na ostatnim usg Malutka była naprawdę malutka, więc niech jeszcze siedzi i rośnie, wyjdzie to na dobre nam obu
Mam założoną dokumentację do szpitala, bardzo się cieszę, zawsze to mniejsze ryzyko, że mnie odeślą z Żelaznej
MajowaMamusia, XKamaCX, Sela, Fermina lubią tę wiadomość
[
