X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, chyba muszę zwiększyć częstotliwość bywania na forum, tyle mnie ominęło!

    Basiula - bardzo ładnie wyglądacie. :) Szczuplutka Mama z piłeczką. Biustu też zazdroszczę. ;)

    Pawojoszka - Mała wygląda jak aniołek! <3 No i opis porodu bardzo krzepiący.

    Kamcia, dołączam się do zachwytów nad Twoją kondycją! Jesteś niezniszczalna!

    Feeva, ale super! Wspaniałej, domowej, codzienności dla Was. :*

    Nat - kciuki!

    Tanda - gratuluję zdrowych bioderek i pozbycia się kikuta. ;)

    Jangwa, bardzo zgrabnie wyglądacie.

    Kattalinna - jak tam?

    No i gratulacje dla rozpakowanych! Koralowa, Kamska, Annqa, Patk! Odpoczywajcie i cieszcie się Maluchami jak tylko się da!

    U nas nadal nic. Wczoraj wlazłam na 10 piętro i z niego zeszłam ( czyt.: dziesięć razy kurcgalopkiem pokonałam piętro mojego domu), dziś planuję pięter 20 i tak sobie będę dokładać, bo mięśnie ud mam nieprzyzwyczajone do takich wędrówek i muszę stopniowo. W nocy obudził mnie dość silny ból i napieranie na szyjkę, ale cóż z tego, skoro zasnęłam w najlepsze. Na 20 maja jestem umówiona z Mężem na dość wymagający spacer na plażę po wydmach i pizzę z piri piri i tabasco, jako ostatnią deskę ratunku. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 07:48

    D_basiula, kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • D_basiula Autorytet
    Postów: 723 673

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ohoho ale wysyp, teraz to juz zostala nas garstka...

    Gratulacje Patk i Annqa!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 08:04

    Aniolek [*] czerwiec 2017

    Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.


    Aniolek [*] sierpień 2024
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluję :) . Też chce żeby ze stalowej szyjki zrobiło mi się wieczorem rozwarcie ... Do 20 maja juz mało czasu mi zostało.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Annqa Ekspertka
    Postów: 161 129

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za gratki, co do punktów to nie powiedziała nam, pewnie dopiero przy wyjściu się dowiem.

    17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
  • Annqa Ekspertka
    Postów: 161 129

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zdjęć nie umiem wstawić to w profilu będzie

    kamciaelcia, D_basiula, Kira91, Sela, kattalinna, Mała Matylda, Hoope, Katy lubią tę wiadomość

    17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc

    Gratulacje dla wszystkich!!

    Ja po cc dostawalam pyralgine, ketonal i morfine, ale na mnir w ogole malo dzialalo, dodatkowo sama bralam ketonal bo ich dawki slabo dzialaly :P

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oho, gratulacje dziewczyny, Ale się posypało :-)
    Mnie wczoraj też mała tak cisnela w dol, że z bólu położyłam się spać. Dzisiejszy poranek rozpoczyna gimnastyka i czkawka.
    Czas wstawać, jakieś sniadanie zjeść.
    Jutro popołudniu znowu KTG

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super!!!! :D z ranca takie wiesci :D Gratulacje dla Wszystkich!!!!! :D

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny wow ale się podziało , gratuluje wszystkim nowym mamusiom :)
    Ja chyba dzisiaj nie zaprowadzę córki do przedszkola, bo tak mnie kłuje szyjka, ze chyba nie dojdę. Dodatkowo już byłam na toalecie na dwójce i wczoraj wieczorem tez. Ogólnie teraz jestem tam częstym gościem, dwa razy dziennie to minimum od kilku dni. Tyle, ze dzisiaj i wczoraj to typowo jak biegunka.

    Do przedszkola muszę iść z kilometr, z moim roczniakiem w wózku, a najczęściej w sumie to biec za starsza córka, która jedzie na rowerku :D później muszę mała wypiąć z wózka i wnieść po schodach, bo grupa mojej córki jest na pietrze :/ i tak dzien w dzien a co i tak nie rodzę. Tyle się małej po tych schodach onosze, wczoraj kwiatki sądziłam, dwa razy odkurzalam, sprzątałam, w przedszkolu byłam łącznie 3 razy, bo starsza się sfochowala, bo zapomniała misia i żeby raczyła wejść po schodach obiecałam, ze jej go doniosę. A jak już jej obiecałam, to musiałam to zrobić. Wykapalam wczoraj obie, kolacje zrobiłam, pranie i wieczorem jak usiadłam to wstać nie mogłam.

    Ostatnio śpię na sofie, bo córka przychodzi do sypialni, zawsze śpi na mojej stronie, mi jest ciasno, gorąco i nie mogę spać. Mała tez oczywiście w sypialni z nami, a spanie w czwórkę w jednym pokoju to dla mnie dramat, jak w komorze gazowej. Mąż mówi ze on pójdzie na sofę ale mi się tam całkiem dobrze śpi. Przynajmniej przy przekręcaniu się nie chodzi całe łóżko :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 08:44

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już mam wenflon wyjęty wiec już polecę bez przeciwbolowych
    Na cycki i tak nie zadzialaja :D
    A te już wielkie i twardawe...niedaleka do wielkich, twardych i gorących. Wzięłam prysznic, mały kąpiel i jedno z nas zajada śniadanie
    Co z tego że jest mleko, co że umie chwycić jak się nie najada..dokarmialismy się się 2xmm
    Waga spada jeszcze w normie ale piewrsze założenie jest że jutro do domu(choć miałam nadzieję na dzisiaj skoro pionizacja przyspieszona hihi) więc to nasz cel. Dziś bedzie na oddziale drugie dzieciatko. Moje nie krzyczy to niech tamta nadrobi za dwoje ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Uli Ekspertka
    Postów: 143 177

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim gratuluje dziewczyny cieszę się z te porody jakoś tak nadciągają niespodziewanie i tak to sprawnie idzie jest nadzieja :) wielkie gratki

    U nas nadal cisza wogole od trzech dni się czuje jakbym w ciazy nie była nic nie boli :(

    oar8skjohmhvnzyg.png
  • Asix Autorytet
    Postów: 509 1301

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko nadrabialam was chyba z 3 dni.
    Wyszliśmy że szpitala w poniedziałek.
    Mały jest cudowny a ja mam straszny nawał więc musieliśmy kupić laktator bo normalnie pod prysznicem mi kapie mleko. Hehe. Dziś idziemy na sesję zdjęciową

    Aha i rodziłam SN więc można uzupełnić listę

    kattalinna, Mała Matylda, Wowka, Fatalita, Fatalita, Rene lubią tę wiadomość

    relgpiqvtgsotfq2.png
    h84fqtkfi6qmoamc.png
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 17 maja 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkleję zdjęcie swojego brzucha, jak myślicie opadł cos? Ciężko mi to określić :/ w ogóle to sama nie wiem w którym tygodniu ciąży dokładnie jestem, bo według nieregularnych OM termin mam na 26.05 a lekarz wg USG mówi 5.06. Jak byłam w 8tc to nie było jeszcze serduszka (w poprzednich już tak). Ale wg daty zapłodnienia (80% pewności ze to ten dzien) wychodzi idealnie na 26maja. Po późniejszych usg jeden lekarz mówił ze termin jak OM, a drugi dalej podtrzymywał swoją teorie, ze 5.06. Brzuch mam taki jaki miałam w poprzednich ciążach na końcówce. MoZe wiecie czy może tak być, ze dziecko się później zaczęło rozwijać i moj termi to 26maj czy nie ma takiej opcji i zapłodnienie musialo być później?

    Oto my
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ab79fa92922.jpg

  • nat92 Ekspertka
    Postów: 140 149

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje trzem nowym mamuśkom :).

    U mnie cisza jak makiem zasiał, noc przespana, zero bólu. Żyć nie umierać! Tak wiec juz chyba po prostu przestane liczyć na poród przed lub w trakcie weekendu i będę czekać spokojnie na poniedziałek i przyjęcie na oddział. Także zapowiada się weekend z rozwarciem, brzuchem obniżonym do kolan i ciągłym poczuciem ze dziecko zaraz stamtąd wypadnie :D.

    A poza tym zaczęłam się denerwować gabarytami naszego dzieciaczka. Czy którejś z Was udało się urodzić byczka ponad 4kg naturalnie? Jeszcze u mnie okazało się wczoraj ze główka nieco mniejsza od brzuszka, co może stanowić kolejna komplikacje przy porodzie. Widziałam jak zaznaczali to w karcie.. Zawsze w głowie marzenie o porodzie SN, a teraz myśl ze jeszcze będę błagać o cesarkę. Może z tego leku trzymam tego dzieciaka tak długo u siebie.

    Kad- myśle ze to jest tak wielka loteria, nawet niski brzuch nie świadczy o tym ze zaraz się zacznie tak samo te wszystkie wyliczenia terminów to loteria.. Ja mam od kilku dni naprawdę niziutko. Oddycha mi się cud miód. A Ty zauważyłaś żeby lepiej ci się oddychało?

    kattalinna lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3v24l408o.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kad, wg mnie brzuch obniżony. Co do terminu - na początku rozwój prenatalny przebiega raczej standardowo, może być minimalna różnica, ale to max kilku dni. Obstawiam wersję z późniejszą owulacją i zapłodnieniem.

    Oficjalnie mam wkurwa. I nie ma ciążę, a na otoczenie. No żesz... Rozumiem osoby, z którymi rzadko kontaktujemy się, a wiedza, że termin na drugą połowę maja, spytają i jest ok. Ale wczoraj mnie podkurzyła przyjaciółka, dziś koleżanka z pracy - rozmawiam z nimi albo piszę codziennie, wysyłam info na bieżąco a tu pytanie od jednej i drugiej czy rodzę, czy mi wody odeszły. Fuck! :-| Rozumiem irytację dziewczyn po terminie... Całe szczęście, że z rodziny nie ma takiej nagonki. Zaczęłam odp., że odpisuję między skurczami jak położna nie zasłania telefonu... Oczywiście zaraz zaczną się komentarze, że się drażliwa zrobiłam w tej ciąży i że dobrze, że już koniec. Od jednej osoby co kilka miesięcy takie teksty słyszę. A jak mam się nie irytować? Przed też mnie głupota wyprowadzała błyskawicznie z równowagi... Ech, musiałam się wyżalić ;-)

    Nat, u mnie strategia spokojnego czekania się sprawdza. Skoro nie mam wpływu to po co się spinać? :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 09:28

    nat92 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uli my chyba pporostu dotrwamy do końca terminu, będziemy zamykać ten maj porodami

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kad-mnie tez sie wydaje ze jest obnizony. A co do terminu, to jest wlasnie loteria,najwazniejsze ze dziecko juz jest donoszone I moze zechciec wyjsc w kazdej chwili :)

    Nat92, moja siostra urodzila naturalnie 4,4 kg pierwsze dziecko, kuzynka 4,2 tez pierwsze I naturalnie ;)

    Kattalinna, ja Cie rozumiem, mnie juz do szalu doprowadza jak moja mama dzwoni I z takim oczekiwaniem w glosie,co powiem, a co ja mam powiedziec, NIE,JESZCZE NIE RODZE. W ogole ktokolwiek do mnie dzwoni I pyta "jak tam?" To wiadomo co sie za tym kryje. Kolezanki tez pytaja, ale raz na jakis czas,twlakze spoko,ale rodzina mnie do szalu doprowadza....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 09:36

    nat92 lubi tę wiadomość

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nat92 w ogóle mi się lepiej nie oddycha:/

    Mi dwóch lekarzy w pierwszej ciąży zauważyło, ze główka jest mniejsza niż powinna być. Panikowali z tego powodu, nastraszyli mnie a przy porodzie okazało się, ze główka jest całkiem normalna, 35cm obwodu. Może u Ciebie tez tak będzie. Rozumiem, ze już się nie możesz doczekać porodu, ale pomysł, ze zostało Ci jeszcze tylko pare dni i koniec. Ja jeszcze prawie dwa tygodnie ;/

    Kattallinna chyba jednak stałaś się drazliwa :D mysle ze koleżanki pytają z troski i są ciekawe, napewno nie chcą cię wkurzyć i nawet nie wiedza, ze Cię tym tak zdenerwowały. Mnie osobiście takie pytania nie wkurzają, uważam to za normalne a nawet miłe, ze się ktoś interesuje

    BrumBrumek lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiamy e-cioteczki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 08:29

    kattalinna, Sela, Kira91, Hoope, malwka08, Mama32, J.S, Mycha666, D_basiula, Katy, Fatalita, Mała Matylda, Cola87, BrumBrumek, Feeva, Wowka, pawojoszka, XKamaCX, pumka1990, efwka83 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje nowym mamusiom :)
    My w szpitalu. Odeszły mi wody lekko zielone. Głupia niepotrzebnie zjadłam śniadanie. O 13 mam mieć cc dla bezpieczeństwa dziecka, leżę pod ktg. Martwię się o Maleństwo. Trzymajcie za nas kciuki.

    kattalinna, kamciaelcia, Kira91, Uli, malwka08, Hoope, J.S, Mycha666, D_basiula, Fermina, Fatalita, amygdala, Mała Matylda, Cola87, Feeva, Wowka, pawojoszka, XKamaCX, pumka1990 lubią tę wiadomość

‹‹ 1150 1151 1152 1153 1154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ