Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tylko marudzicie na te dzieci, a chyba nie jest źle, skoro macie czas na forum
Wowka, w nocy 3 razy zaczynałam Ci odpowiedać ale albo kwęki, albo cyc, albo w końcu zasnęłamu nas tak wyglada trądzik, Ania ma na buzi i trochę na główce. Woda przegotowana trochę pomaga. Obserwuj.
Nie ma obowiązku dwojga chrzestnych. Prawo kanoniczne mówi o jednym. Może być świadek chrztu jako druga osoba i nie zależy to widzimisię księdza. Nie ma co się nastawiać na problemyno i chrzestnymi nie muszą być kobieta i mężczyzna
Funkcja chrzestnego nie wiąże się z byciem "zastępczym rodzicem", jest to funkcja religijna, chrzestny ma pomagać rodzicom w wychowaniu w wierze dziecka, nie przejąć opiekę po ich śmierci. Tak było kiedyś. Bardzo dawno.
Cola, na kołkowych się nie znam, na zwykłych zresztą też nieale wg mnie za luźno przy główce. No i asymetria duża.
Feeva, u nas też na przyjęciu weselnym było mniej osóbspacery w deszczu są fajne, polecam. Ania dziś dostała w twarz porcję świeżej deszczówki bo nie zdążyłam zlać wody z folii
Cześć Laurkalepiej późno, niż wcale
co do pleśniawek -może za bardzo sterylizujesz wszystko?
Wowka lubi tę wiadomość
-
Nynka wrote:Jeju dziewczyny znowu mam problem z tym cycem ;( ledwo się wykapalam tak mnie bolalo, az mnie boli jak ręką ruszam.
Tak jakby od połowy piersi w górę skała, małego na siłę przy tym cycu trzymalam i nic, ogrzewam, probowalam laktatorem no masakra.
Nie wiem czemu mi sie tak robi:( i to codziennie
Przypomniało mi się, że przy zastoju oprócz ogrzewania, przystawiania itd. brałam lecytynę 1000 2x dziennie kapsułka.
Lecytyna ułatwia wypływ mleka.
EDIT:
Już widzę, że dziewczyny wcześniej to samo pisały.
Nadrabiam i na bieżąco odpowiadam żeby nic nie pominąćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 15:45
Nynka lubi tę wiadomość
Matylda
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny
Mam mały problem z zebem. Bylam u dentysty. Teraz przez 4h nie moge karmic (co oznaczs 5h bez jedzenia dla mojego dziecka). Nie mam odciagnietego mleka
Nie wiem czy wytrzyma tyle bez jedzenia ;/
Na dodatek raczej czeka mnie antybiotykoterapia (5-6 dni). Ile czasu potrzebuje by zrobic zapasy? (chyba mam duzo mleka) -
Fermina wrote:Tanda, też myślałam o gerberkach w tym kontekście, ale chciałam jak najzdrowiej się da. Mnie od czasu do czasu też bolą jamniki i nic się nie dzieje, może to jeszcze nie to u Ciebie.
Ja mam owulacje tak charakterystyczne, że rozpoznaję ten ból.
I niestety, wczoraj mnie zalałoSpodziewałam się gdzieś za tydzień a tu zonk. Pewnie będę miała znów cykle krótsze tak jak po pierwszym porodzie.
Kwiatkowa24 wrote:Czesc dziewczyny
Mam mały problem z zebem. Bylam u dentysty. Teraz przez 4h nie moge karmic (co oznaczs 5h bez jedzenia dla mojego dziecka). Nie mam odciagnietego mleka
Nie wiem czy wytrzyma tyle bez jedzenia ;/
Na dodatek raczej czeka mnie antybiotykoterapia (5-6 dni). Ile czasu potrzebuje by zrobic zapasy? (chyba mam duzo mleka)
Poproś o antybiotyk, przy którym można karmić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 15:35
Matylda
-
My też mamy pleśniawki. W sumie 2 tyg temu były i myślałam że już z nimi wygrałam a tu patrze wczoraj pojawiły się 2 małe nowe tym razem na dziąsełkach i koło warg. Nystatyna rozpuszczona i masujemy się.
Przez pleśniawki dziecko może być niespokojne i może nie mieć apetytu.
U mnie typowa angielska pogoda: wiatr, deszcz i słonce na zmianę i tak już od soboty, chyba zwariuję bo nienawidzę takiej pogody.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Hoope wrote:Blablebliblublam.
Hoope, współodczuwam.
Ciemieniucha może nawrócić.
Mama32, o ile się nie mylę to kryzysy laktacyjne sa potrzebne. Bo oto dziecko wysyła sygnał Twojemu ciału aby zwiększyło produkcję mleka, bo zaraz będzie potrzebować więcej. Dlatego nie należy dokarmiać tylko dostawiać dziecko chociażby cały dzień, kiedy tyko chce, po to aby pozwolić mu ten sygnał wysyłać.
Nie zagłodzisz dziecka.
My daliśmy 300 zł. Ogólnie istnieje taka strona colaska.pl i tam ludzie wpisują ile dali w jakiej parafii/wojewodztwie. Nie oceniam - informuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 15:39
kamciaelcia, Cola87, Hoope lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Wowka wrote:Hoope pisze że u nich histeria się skończyła. U nas (Ale Skrzat dwa tygodnie mlodszy) jest tylko i aż przy zasypianiu. Już tracę cierpliwość na te ryki poprzedzające zaśnięcie. Trwa to ze dwa tygodnie. Na szczescie tylko w dzien, w nocy spokój. Jedynym uspokajaczem jest okap w kuchni. Mam nadzieję że szybko przejdzie
U nas też okap to zawsze ostatnia deska ratunku i zawsze pomagaPrzy starszej też pomagał
Nam histerie zdarzają się czasem w ciągu dnia jak długo była aktywna i potem nie może zasnąć, potrzebuje wyciszenia. Wtedy szum okapu jest jak lekarstwo
J.S wrote:Czy po porodzie okresy sa takie mocne? Ja zawsze mialam skape a teraz sie czuje jakbym miala polog doslownie.
U mnie pierwsze 3 czy 4 po pierwszym porodzie takie były, potem już normalnie.
kamciaelcia wrote:mama 32
niczym nie smaruję od urodzenia
na noc linomag maść
odparzenia nie było
kamciaelcia wrote:ja zycia nie wyobrazam sobie bez tych chusteczek
I w tej kwestii też piona
W ciąży miałam plany używać wacików i wody w domu ale po kilku próbach darowałam sobie. Zwracam za to uwagę na skład chusteczek i tyle.
Cola87 wrote:Dziewczyny ile dajecie w kościele za chrzest? Czy 200 zł jest ok, za dużo, za mało? Nie mam rozeznania...
Zależy od zwyczajów w parafii chyba, nasz ksiądz nic nie chce. Wg. niego sakramenty są za darmo a on ma obowiązek ich udzielić. Ofiara co łaska do koszyczka w trakcie mszy, nie do ręki. Wrzuciliśmy 50 zł, bo tyle ludzie dają u nas za intencję mszalną.
Katy wrote:
A wgl ktoras z Was pisala, ze dziecko zasypia tylko przy cycku, u nas było tak samo, ale odkad ma te kolki to przy cycku się po jakims czasie drze wiec biore go na rece zeby sie uspokoil i tak zasypia...I teraz boje sie,ze inaczej nie będzie chcial spac:/
Nie przejmujcie się tym zasypianiem, to się jeszcze 100x zmieni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 16:35
Wowka, kamciaelcia, Katy, Cola87, MajowaMamusia lubią tę wiadomość
Matylda
-
No właśnie dużo tych osób u mnie i u Męża, ale to najbliższa rodzina. Nie da się kogoś z nich nie zaprosić. I my to tylko że strony mamy bo rodzina taty jest powalona i nie utrzymujemy kontaktów. Moja mama miała trójkę rodzeństwa, jedna ciocia już nie żyje, ale jej mąż, dzieci i ich rodziny, z resztą rodzeństwa tak samo. No nie są się ograniczyć. Albo zapraszać wszystkich albo wcale.
Hmm chyba muszę spróbować tej lecytyny, bo za często mi się zapycha...
Właśnie odetkalam sobie kanalik w jednej piersi. Nie igła, tylko wycisnelam jak kroste, wyszła twarda grudka i od razu chlusnelo mleko tak, że całe z dziecko zalalam. Teraz tak leci, że nie nadąża lykac. W drugiej mam to samo ale właśnie karmie i potrzebuje dwóch rąk.
Byłam na spacerze niecała godzinę, duchota u mnie nieziemska, Małej tez nie odpowiadało bo zaraz się rozwyla i kierunek dom.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 16:09
-
Mama32 wrote:Wszędzie piszą że jak się na kryzys laktacyjny to nie dokarmiać mm, nie ściągać laktatorem, to co dziecko głodzić?
Przystawiać częściej, choćby co pół godziny.
Feeva wrote:No właśnie dużo tych osób u mnie i u Męża, ale to najbliższa rodzina. Nie da się kogoś z nich nie zaprosić. I my to tylko że strony mamy bo rodzina taty jest powalona i nie utrzymujemy kontaktów. Moja mama miała trójkę rodzeństwa, jedna ciocia już nie żyje, ale jej mąż, dzieci i ich rodziny, z resztą rodzeństwa tak samo. No nie są się ograniczyć. Albo zapraszać wszystkich albo wcale.
My zapraszaliśmy tylko rodziców oraz moje i męża rodzeństwo z rodzinami i wyszło 27 + 4 dzieci poniżej lat 3.
Ale u nas się nie prosi rodzeństwa rodziców, czyli moich cioć i wujków bo to by było koło 80 osób jak nic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 16:39
Matylda
-
Nadrobiłam, uff.
My już po chrzcie - Matylda byłą grzeczna w kościele, w czasie polewania wodą nie spała tylko z ciekawością patrzyła co to się dzieje.
Potem większość imprezy ładnie przespałaGoście dopisali, było przyjemnie
Z wyboru lokalu, obsługi, jedzenia też jestem zadowolona. Wszystko się udało.
Jak już wyżej wspomniałam - z okazji 11 tygodnia po porodzie wczoraj mnie zalałoMyślałam, że jak karmię wyłącznie piersią na żądanie to choć te pół roku bez okresu będzie mi dane. A tymczasem dopiero co trochę ponad miesiąc wcześniej połóg skończyłam
Za to dziś podczas przewijania jak wycierałam chusteczką w pachwinach Matylda roześmiała się w głosCzekałam na to, śmiech dziecka to coś cudownego
kamciaelcia, Nynka, Wowka, Mycha666, Feeva, Sela lubią tę wiadomość
Matylda
-
Tanda, przy wyłącznym karmieniu piersią, ale też spełnieniu warunków tupu ilość i długość karmień w ciągu doby, brak smoczka itp. to podobno do 12 tygodni po porodzie "gwarancja" spokoju. Dla mnie nie do spełnienia bo już w pierwszych godzinach dziecko było dokarmiane
czekam więc na francę choć liczę jednak na kilka miesięcy spokoju...
-
nick nieaktualny
-
Wrzucam na chwilkę:
xxxWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 22:48
Katy, J.S, Mycha666, D_basiula, Mała Matylda, kamciaelcia, Wowka, jangwa_maua, Feeva, Hoope, Nynka, Cola87, Fatalita, Patk, Sela, kattalinna, MajowaMamusia lubią tę wiadomość
Matylda
-
kattalinna wrote:Tanda, przy wyłącznym karmieniu piersią, ale też spełnieniu warunków tupu ilość i długość karmień w ciągu doby, brak smoczka itp. to podobno do 12 tygodni po porodzie "gwarancja" spokoju. Dla mnie nie do spełnienia bo już w pierwszych godzinach dziecko było dokarmiane
czekam więc na francę choć liczę jednak na kilka miesięcy spokoju...
Smoczek jest, ale dostaje sporadycznie. W nocy jak przerwa długa to przystawiałam nawet jak nie była głodna żeby regularnie piersi opróżniać. Od początku ssie niestety krótko, 10 min około.Matylda