Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Pamiętacie mnie jeszcze
. Od porodu praktycznie się nie odzywałam ale często Was podczytuje. Ignaś rośnie chociaż jest raczej drobniutki. Jeszcze nie dobił do 5 kg. Cały czas walczę o kp choć często słyszę żeby dokarmiać mm. Na razie przybiera więc dopóki jest ok poczekam. Jest dzieckiem które raczej same sobą nie umie się zająć ale daje jakoś radę. W nocy śpi z przerwami na karmienie oczywiście. Zasypia ok.22-23, pobudka ok 2-3 potem co 2 godz.i przesypia raczej do 8. Po porodzie mieliśmy kontrole w poradni neonatologicznej ze względu na podwyższone próby wątrobowe - doszły do normy po tygodniu, u mnie przed porodem były ponad normę. USG brzuszka w porządku, bioderka w porządku, na pierwszej wizycie z bioderkami zasugerowano nam że wygina się nienaturalnie i może być to WNM, więc konsultowaliśmy z neurologiem też jest ok. Jesteśmy już też po szczepieniach. Szczepiliśmy tymi 6w1, pneumokoki i rotawirusy. Po szczepieniu nie zauważyłam skutków ubocznych. Kolejne pod koniec sierpnia.Nie wiem co mam jeszcze napisać.
A pytanie do Was dziewczyny czy któraś korzysta z takiego pałąka do wózka, leżaczka czy fotelika? Zastanawiam się nad zakupem może coś podpowiecie.
D_basiula, Wowka, Katy, Sela, kattalinna, Mała Matylda, Patk lubią tę wiadomość
-
Kamska oczywiście, że pamiętamy
Jesli mały przybiera to najważniejsze, a że mało to przybiera w swoim tempie i tyle
Ogólnie dobrze, że jest dobrze
Chwale się jeszcze jak ładnie już główkę trzymamy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47988c7a5ac1.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 14:28
Kamska, kamciaelcia, J.S, Fermina, Wowka, Katy, Hoope, Fatalita, Sela, pawojoszka, kattalinna, Mała Matylda, D_basiula, Cola87, Nynka lubią tę wiadomość
-
Po pierwszej córce nie chciałam więcej dzieci. Tak mi dała w kość, że bałam się tego ryzyka. Drugie takie samo musiałabym ukatrupić.
A potem poznałam TZ i chciałam mieć z nim dziecko. Z nim a nie w ogóle. I na tym koniec. Ja nie wykluczałam, bo TZ sprawdził się jako ojciec a to dla kobiety chyba najważniejsze. On nie chciał. Ok.
Baryła powstał spontanicznie, w ogóle nie był brany pod uwagę. Już pomijając fakt, że miał być Rozalką! A teraz patrzę na niego i nie wyobrażam sobie, że go nie ma. Jest częścią naszej rodziny, częścią nas, jakby go miało nie być?
Dlatego póki mogę, nie wykluczam. Kto wie, co mi odbije za rok czy dwa. Każde dziecko będę kochać tak samo i bez każdego nie wyobrażę sobie życia.
Kattalinna, Pawojoszka, bardziej boję się wysokich temperatur. Gila można wyleczyć, zmian w mózgu już nie. Zresztą wiatrak to nie klima, mieli tylko te 32 stopnie i mamy 28. Szału nie maBez niego pocę się od samego myślenia. A Baryła od razu się uspokaja.
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
u nas dwa wiatraki chodzą
mieszkam tu, gdzie rekordów w upałach sie spodziewamy
sprawdziłam
stacja pogody na przedpokoju pokazuje 32stopnie
kamerka w sypialni 28 stopni
termometr w cieniu na zewnątrz 36,4 stopnie
w salonie nie ma termometru, ale tu jest największy wiatrak
dodam, ze okna zamkniete, zasłoniete, ciemności mamy :dWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 14:36
-
W kwestii snu chciałam napisać to samo, co Hoope, u nas wszystko załatwiło spanie razem. Nie pamiętam, kiedy byłam niewyspana. Julek budzi się, pomruczy że jeść, ja wydaję posiłek i idziemy spać. Wszystko trwa 5 minut. Za to z usypianiem ciągle mamy problem. I za dnia w przed nocą Młody jak tylko zaczyna być zmęczony to płacze. Uspokaja się na rękach, ale nie chcę nosić, więc się tulamy, śpiewamy itp. Działa dość szybko, ale on walczy niesamowicie. Czasem już nie jest w stanie unieść powiek a dalej piszczy. To normalne?
No i smoczek. Ugięłam się, bo nie chciałam już mieć malinek na ramionach, ale Julek nie wypuszcza go z buzi jak zaśnie i przesypia tak w ciągu dnia cale drzemki ( w nocy smoczka nie ma), mam mu wyjmować tego smoka, czy pozwolić tak spać? Nie wpłynie mu to na zgryz?
Kattalinna, Julo też tak się kręci jak wskazówka zegarka.
Sela, ja chciałabym urodzić w maju 2020. Czyli starać się będziemy sierpień/wrzesień 2019, przynajmniej takie mamy plany w tym momencie. Młodsza się nie robię a chciałabym jeszcze trzecie. Boję się wielu rzeczy, głównie kolejnej ciąży zagrożonej i leżenia, ale przed tą ciążą też się bałam, mimo że bardzo chciałam dziecko. Wokół mam dużo przykładów, że się da, nawet z mniejszą różnicą. Do żłobka nie oddam za nic, więc cóż mi pozostaje?
Mi ortopeda nic nie mówił o kolejnej wizycie, czyli co, zapisywać, czy nie?
Julek nie wie co to TV i laptop.Jeszcze przez dłuższy czas chcemy utrzymać taki stan rzeczy. Tylko radia sobie czasem słucha z nami.
Kamska, pamiętamy.Dobrze, że się Wam układa. Mi pałąk właśnie przyszedł, ale muszę go najpierw umyć przed testami a nie mam kiedy, bo dziś Dzieć mało śpiący.
Umrę. Umrę z gorąca na pewno. Na górze 30 stopni, na dole 28. Wszystko się do wszystkiego lepi, Mały cały, biedny, w potówkach. Nie przeżyję tego miesiąca..
Edit: Feeva, super są te zmarszczone czółka przy trzymaniu główki, uwielbiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 14:37
Kamska, Sela lubią tę wiadomość
-
Mi tez dal tak popalic, ze mi sie odechciewa, a zreszta ja chyba jestem za wygodna.
Tez nie wyobrazam sobie zycia bez malego i nie wiem jak to bylo, jak go nie bylo, jakas dla mnie to abstrakcja. Moze kiedys tez mi odbije, ale raczej watpie, za 3 lata wracam do pracy i juz na pewno nie bede chciala znowu wchodzic w pieluchy.
Jakbym kiedys tu napisala, ze chcemy drugie to przypomnijcie co tu napisalam, bo bede musiala zejsc na ziemie
U nas klima non stop, wylaczam tylko na noc, nie wyobrazam sobie bez niej funkcjonowac. Dziecko mi spi pieknie, wiadomo ze ustawiam tak, zeby w ogole na niego nie wialo, ale temperature w domu mamy o wiele nizsza niz na zewnatrz, w ogole nie wychpdzimy, ja sie boje takich upalow. Gdyby nie to, to wiatrak chodzilby u nas ciagle.
-
Jak tylko napisałam, że umrę z gorącą, przyszła chmura, deszcz i grad. Znikąd, nagle. Przed chwilą była patelnia. Żeby mnie tak siły wyższe w innych kwestiach słuchały..
J.S, Hoope, Katy, Feeva, pawojoszka, kattalinna, Sela, D_basiula lubią tę wiadomość
-
Matylda zapomniałam o Tobie, Wasze dziecko jest całkiem normalne, to Wy źle robicie z tym spaniem. Powinniście się kłaść o 20:00
Edit: Fermina walka ze snem to normalne. Dzieci nigdy nie chcą iść spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 15:13
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Fermina to pochwal się co kupiłaś jak już przetestujesz
U nas mały też często zasypia ze smokiem ale jak zaśnie w taki głęboki sen sam wypluwa. Często też jest tak że mu wypada i wtedy jest jazda jak np. podczas wieczornego usypiania setny raz podchodzę do łóżeczka żeby mu go podać, a wypada właśnie wtedy kiedy ja kładę się do łózkaFermina ja spróbowałabym mu wyciągać jak się da oczywiscie
-
Po szczepieniu meldujemy się
nie było źle trochę płaczu a były 4 wklucia teraz się lula w wózku
Waży 5800, a długa 73, hmm coś chyba za długa bo chodzi w 68opowiadalam o karmieniu ale jak przybiera no to nie ma co drążyć tematu za bardzo. Dr powiedziała że za miesiąc z zupkami możemy próbować i jak tak dalej będzie z tym mlekiem to chyba zacznę powoli wprowadzać
-
Feeva chciałoby się te mordki całować aż do zjedzenia, nie?
Jeszcze ortopeda, nasz powiedział, że nie ma potrzeby kolejnej kontroli. Byliśmy prywatnie i ma tytuł Doktora. Wierzę mu.
J.S jak zacznie się chcenie dziecka to już nic Cię nie powstrzymaZarzucisz nam kłamstwo
Telewizora nie mamy w ogóle, widzę jak u moich rodziców Baryła nie odrywa się od tv, tym bardziej się cieszę z jego braku.
Wystarczy, że walczę z tabletem z jego siostrą. Musieliśmy ograniczyć używanie do weekendu a czas używania wyznacza bateria. Tablet kaput, jutro też jest weekend.
I jeszcze, Dada w takie upały się nie nadaje, skóra czerwona. Założyłam chudy pampers i jest pięknie. Tylko śmierdzi to to strasznie.
A dzisiaj kurier przyniesie matę, trolololo, cieszę się, jakby to było dla mnie (trochę jest).❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope aż do porzygu, rzekłabym
A co do rzygania, to dostałam wczoraj soczystego bełta w ucho
U nas Dada się sprawdza, ta zielona. Teraz promo w biedrze, że przy zakupie 2och paczek płaci się łącznie za obie 30zl. Mama moja nas dzisiaj zaopatrzyla -
Hoope to prawda jak mnie nachodzi na kolejne dziecko to nie ma zmiłuj normalnie obsesji dostaję o niczym innym nie myślę a czas starań to już w ogóle . Poza tym niejedna już się zarzekała. Moja znajoma bardzo źle zniosła ciążę i pierwsze miesiące życia dziecka bo mała w dzień spala a w nocy nawet oka nie zmruzyla i też zawsze mówiła że nigdy za żadne skarby ,no cóż, rodzi w lutym
-
Mój Leo jak przez przypadek przejde z nim obok tv to zaraz oczy robią się jak 5zł
Co do smoczka to u nas smoczek daje tylko do dziennego snu. Na noc nie ma smoczka. W dzień usypia z nim i czasami sam mu wypada, jeszcze nie wyciągałam jak nie wypadł, chociaż mąż już pare razy tak. Wydaje mi się, że jak ma tego smoczka to jest czujniejszy. Niby mocno śpi, a co chwile go ssie.
U nas w domu 27stopni. Rozpływamy się. W weekend jadę do rodziców to wezmę od nich wiatrak, bo mają 2 czy nawet 3. Chociaż w przedpokoju go podłącze.
Bucuś właśnie śpi na mnie i dosłownie się kleje. On to chyba ma w dupci grzejnik, bo daje tyle ciepła, że się nie da.
Boję się, że zasne razem z nim, a idzie jakaś straszna burza, bo niby daleko, a wali głośno jak nie wiem... okna nie zamkne, bo się uduszę, a tak to mamy jakiś przewiew...W końcu się udało...
-
A właśnie Dziewczyny....
Powiedzcie mi czy Wam po ciąży też wyszedł taki cholerny cellulit na nogach?? ja pierdziele u mnie to jest koszmar. Dopiero teraz w te ciepłe dni zauważyłam jak złożyłam spodenki. No szlag mnie trafi. Macie jakieś fajne kremy lub inne sprawdzone cuda??W końcu się udało...