Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva, spała 3 godziny? Ja bym chyba musiała coś na sen dać
jak w końcu ubrałaś?
u nas dziś spacer jakieś 70 minut i to raczej będą teraz nasze ramy czasowe bo 40 minut drzemki w standardzie, a po niej dość szybko jest głód. Jakoś nie uśmiecha mi się karmić w plenerze a jak mam np iść do urzędu czy galerii to tyle samo mam do domu. Ale 4,5 km zrobioneFeeva lubi tę wiadomość
-
Ubralam rajstopy + dres ocieplany + skarpety ciepłe (po powrocie do domu i tak nie miała wybitnie ciepłych stóp), na górę body na długi, mega gruby misio i czapka. Do tego kocyk polarowy jeden i drugi na misiu. Ani nie było jej zimno, ani gorąco, mi za to ręce skostnialy i nos zmarzł
Mania jest ewidentnie zimnolubna.
Kattalinna 4,5km i tak gitSela, kattalinna lubią tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Jaki on dorosły w tym wózku! Jesień piękna tylko zimno... Co tam Skrzat ma za warstwy na sobie?
Ma tylko body i kombinezon jesienny, od wewnątrz taki miś, od zewnątrz polar. I jak widać, kocyk. Po półtorej godziny wrócił cieplutki, ale następnym razem założę jeszcze skarpetki pod ten kombinezon.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Cola, Feeva dziękuję za rady dot. Marchewki:-) kupeczka poszła dzisiaj rano po malutkim czopku glicerynowym ale tak jak Katy pisała o konsystencji plasteliny. Ale w nocy aż biedaczek płakał.
Berbecia kciuki za wyniki.
Kattalinna no gratki dla Ani :****
Feeva wow tyle na spacerku! No nieźle!kattalinna lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Kurde, ja wyjęłam dziś kombinezon taki trochę ocieplany ale stwierdziłam, że za ciepły. Była w welurowych śpiochach. Przykrylam kołderką z cienkim wypełnieniem ale zmieniłam na kocyk bo wydawało mi się, że za ciepło. Nie ogarnę tego ubierania nigdy chyba... Tak bardzo boję się przegrzać dziecko, że chyba będzie marzła. Pocieszam się, że skoro nie krzyczy to jest jej dobrze.
Ps. Feeva, czy przypadkiem Twoje zdjęcie profilowe nie widnieje na fanpage plantwear? Ostatnio mi wyskoczyła reklamaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 17:11
-
Sela, teoria mówi o dwóch tygodniach w wypadku owoców. Kaszki nie wiem.
Kattalinna, mam te same obawy. Tak bardzo nie chce przegrzać, że boję się, ze będzie jej za zimmno. Dziś miała body bez rękawów, cienką bluzkę z długim i na to sweter ocieplany misiem, rajstopki i czapeczkę bawełnianą.
Przykryłam jej nogi kocykiem cienkim i tyle. Chyba źle jej nie było, bo też cały spacer spała - 1,5 godziny.
Czy mi się wydaje czy szybko chodzisz?4,5 km w 40 minut? Chyba, że masz długie nogi
Katy, zostawił słodkości dla mamusi
Wowka, jaki dorosły ten Skrzacio w spacerówce
Katy, Wowka, kattalinna, Sela lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Ja dziś drugi raz od narodzin Adasia byłam tak przerażona
Pierwszy był pierwszej nocy w domu. Dzisiaj Adaś po pół godziny od zaśniecia obudził się z przeraźliwym płaczem, ale takim jakby mu na żywca skórę ździerali, aż siny był. Nie wiedzieliśmy co się dzieje, co mu jest. Przez ok. 10 minut się darł non stop tak strasznie. Potem posmarowałem mu dziąsła gdzie mu te jedynki idą bobodentem. Widziałam że ma mocno przekrwione. Podałam pedicetamol i po chwili się uspokoił. Temperatury nie ma. Teraz znów śpi, mąż poszedł do pracy, a ja już się położyłam koło niego i się mega bojenie wiem czy to na pewno zęby czy akurat zbieg okoliczności że się uspokoił. Czy dziecko przez zęby może aż tak się zanosić? Straszne to było i ten strach o dziecko jest okropny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 22:17
-
Jeju Cola, współczuję
u nas akcje z płaczem są dość często ale udaje się uspokoić szybko. Ten płacz jest przerażający, a tak długo to w ogóle
myślę, że może być to przez zęby choć równie dobrze przez wszytko. Ania ostatnio często szlocha przez sen. Mnie się serce kraje na te dźwięki i też mam ochotę płakać. Co się śni maluchowi?
Feeva wspolnego z plantwear, nie udawaj
Fatalita, 40 minut to spała Bożenka, soacer ogólnie to 70chociaż w 40 też da zrobić ale raczej z kijami, nie wózkiem. Na spacerach to ja się wlokę noga za nogą
a Wiki ubrana dobrze, skoro spała tyle
-
Cola współczuję
Kattalinna mam od nich bransoletkę i zegarek i jak wstawilam zdjęcia na instagrama to pisali do mnie czy mogą sobie wziac bo im się podobają
Powiedzcie mi, czy ze mną jest coś nie tak?
Jak daje moim rodzicom Manię do opieki to ok, albo jak sama u nich jestem to też nie mam zastrzeżeń do opieki. A jak tylko Mąż chce zawieźć Manię do teściów to ja mam od razu wkurwa, albo jak u nich jesteśmy do drażni mnie wszystko co przy niej robią... Lubię ich bardzo i wiem że życie by za nią oddali i krzywdy jej nie zrobią, ale jakoś tak mnie denerwuje jak się nią zajmująwcześniej tak nie miałam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 22:53
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Feeva ja tak samo reaguje heh ale mężowi już wytłumaczyłam, że nic z tym nie zrobię, tak już mam...
Cola współczuję. Oby szybko te ząbki wyszły. U nas jest pchanie wszystkiego do buzi, a jak coś wypadnie albo nie chce się zmieścić to jest OKROPNY RYK... chyba go swędziW końcu się udało...