Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry:p
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi :*
Hoope, czyli tak jak Kamil xd A myslalam, ze Prezes może cwiczyl na brzuchu duzo i dlatego tak wymiata :p
Nie wiem co sie dzieje, ale od kilku dni rano Kamil strasznie jeczy i nie chce juz spac pomimo tego, ze np. poszedl spac o 22...Jeszcze niedawno spal min. 10-11h, a teraz po 9,5...Nie wiem co go tak męczy:/
Edit. Przed chwila zrobil kupe i zasnal SAM :o Nie zdarzylam go przebrac...Moze biedaczka brzuszek bolal...Tylko po czym..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 07:53
MajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękujemy za życzenia, złożyłam jej mimo nocnej akcji życzenia to mnie wyśmiała.
W sumie nie było tak źle bo okazało się że męczy ją brzuszek, zaraz pieluszke przebrałam i 5 min na rękach i panna poszła spać. Właśnie się obudziła a mi się z łóżka nie chce wstać.
Sela grunt że masz spokój, a jak po dobroci nie dało się " dogadać" z teściową to co poradzisz.
Pawojoszka masz rację, im szybciej człowiek się nauczy że dziecko samo za siebie odpowie tym lepiej.
Sela lubi tę wiadomość
-
Katy wrote:Nie wiem co sie dzieje, ale od kilku dni rano Kamil strasznie jeczy i nie chce juz spac pomimo tego, ze np. poszedl spac o 22...Jeszcze niedawno spal min. 10-11h, a teraz po 9,5...Nie wiem co go tak męczy:/
Może dociera do niego myśl, że dorasta?
Ja mogę wstawać rano sama, byle był w razie czego serwis nocny. Wtedy otwieram pół oka, próbuje ogarnąć sytuację, Rekin już zajada, a ja na drugi boczek
Podrażnienie zeszło z policzków, zafarbowanie borówką też, Skrzat jest z powrotem przystojny
A, Kamcia, pewnie, że się nie dziwię. Nawet jestem zadowolona, że kiedyś trzeba było prosić o niektóre rzeczy tygodniami, a teraz wystarczy magiczną komenda: Ty usypiaszWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 07:55
-
Kamcia, teściowa zalazła Ci za skórę przed porodem Piotrusia? To pewnie nie było trudne, zważywszy na hormony
Co wymaga 40 minut? Ciasto, jakaś pieczeń? Można nastawiać pod sen Bożenki
Katy, moja panna non stop ćwiczenia na brzuchu i jakoś się tym nie przejmuje -
nick nieaktualnyDzień dobry,
100 lat Zuziu!!:*
Prezes nawet mnie zawstydza:D
Ja też jestem pies ogrodnika, ale jestem zdania, że to nasze wspólne dziecko a mąż sam otwarcie raz wyznał, że w pracy odpoczywa...no więc, chyba oczywiste, że ja kiedyś też muszę. Choć mój mimo narzekań i tak zawsze próbuje zasnąć że ojoj tak musi bardzo. Ale nie jestem taka podła czasem daje mu pospac.
U nas chyba standard, godzinne marudzenie wczoraj ale to zęby. Nie ma co narzekaćMajowaMamusia, Hoope lubią tę wiadomość
-
Moj też twierdzi że on chociaż w pracy odpocznie. A jak sypalo mi się zdrowie to zaproponowal nocne karmienia(choć i tak ja pierwsza wstaje, ja robię butle, ja ostatnia usne)
Mimo że jak jestem sama z dziećmi wszystko mam jakby lepiej ogarnięte -
nick nieaktualny
-
Majowa, całusy dla Zuzi! :-*
Z tym toksycznym podejściem to chyba cecha tamtego pokolenia. Nie mówiło wiecu, że chwalenie jest ważne więc tego nikt nie robił. Tylko na negatywy się zwracało uwagę - żeby je naprawić oczywiście. Był więc wieczny kij bez marchewki. I tak im zostało... Choć oczywiście nie jest to usprawiedliwienie na wszystko.
Odważyłam się zważyć... Już wydałam instrukcję, że żadnych chipsów w domu. Piwko co kupione to wypiję, przecież nie może się zmarnowaćtrzeba się wziąć za siebie bo się nie obejrzę a wróci waga porodowa z nawiązką. Szczególnie, że spacerów będzie mniej. Przydałoby się jakieś ćwiczenia... Znacie jakiś kanał na yt z ćwiczeniami z dzieckiem?
MajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzisiejsza półroczniaczka, kiedy moje dziecko tak urosło?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 01:58
kattalinna, kamciaelcia, Kwiatkowa24, Wowka, Berbecia, Hoope, Katy, amygdala, pawojoszka, Magda33, Feeva, Cola87, Mycha666, Patk, MonikaJ, Fatalita, D_basiula lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie
przyznam że podczytuje was w miare na bieżąco ale na odp brak mi juz czasu i czesto siły
Emilka ogólnie kochane dziecko, babcia, która jej pilnuje jak jestem w pracy jest w niej zakochana i juz odwiadczyła ze do żłobka jej nie odda
Mamy 3 ząbki i wszystkie na dole, jemy zupki jarzynowe, burak, brokuły + do wszystkich miesko z królika. Owoce głownie ze słoiczka, jakbłka i banany takie czsto podaje. Dziś podam gluten bo jakos zawsze mi nie po drodze.
Emilka tez jest bardzo ruchliwa, bardzo duzo czasu na brzuchu spędza, obraca się w obie strony wiec śmiga po całym dywanie, powoli zaczyna dupke podnosić i małymi krokami bedzie sie do raczkowania szykowac wiec bedzie wesoło.
NOce nie są złe choć ranny z niej ptaszek pobudka zwykle o 6.00 jak 6.30 to luksus. Dużo mi pomga przy małej maż i mama więc nie jestem nią zmeczona a wrecz zakochana a każda chwila z nia to przyjemność.
W pracy....hm sama nie wiem jak jest, ogólnie mi sie podoba, tylko ciezko bo dużo papierów i towarzysto w pracy niezbyt, każdy sobie, coś sie nie moge w tym towarzystwie odnaleźć no ale może mi czasu potrzea... zobaczymy. Gdybym miała 2 raz podjac decyzje to zostałabym w domu no ale jak juz zaczęłam to pracuje
No i tyle w skrócie u nas
Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki, są cudne!!!! Ucałowania od cioci Doroci, postaram się częściej coś naskrobaćKwiatkowa24, Wowka, Katy, MajowaMamusia, kattalinna, Sela, pawojoszka, Cola87, Patk, D_basiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny
Laurka, oczywiście, ze Cie pamietam. Super, ze z Emilka wszystko dobrze. Ja bede musiala synka oddac do zlobka. Na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie, zeby go oddac komus obcemu, ale nie mam tu rodziny. Z drugiej strony im szybciej tym lepiej. Dziecko szybciej zalapie język obcy.
Dzieciaki slodkie. Patryk tez niewiele sie rusza. Podnosi tulow na wyprostowanych rekach, buja sie na boki. W tej pozycji zdarza mu sie odpychac do tylu i przemiescic z pol metra. Obroty z plecow na brzuch opanowane perfekt, ale w druga strone tylko raz sie zdarzylo. Podnosi sama dupke, zazwyczaj gdy cos gryzie albo lize podloge... No i duzo sie buja na brzuchu. Nogi i rece w gorze i wymachuje z niezadowoleniem. Czy to jakis niepokojacy objaw?
Ze spaniem u nas nadal tragedia. Budzi sie czesto i czasem jest nieodkladalny. Budzi sie po chwili z placzem. Niby spi i zaraz to samo. Dodatkowo wydluzyl sobie czas czuwania w dzien. Ostatnio spi max 1,5h total w dzien. Wczoraj nie spal od 15:20 do 20. Usypianie po tylu godzinach to katorga.
Ja jestem sama calymi dniami. Od konca sierpnia moj facet pracuje do 19-20, a rusza o 5 rano. Nie mam chyba prawa wymagac od niego pomocy. Nie moge sie doczekac dnia az skoncza ta robote, bo chce sobie odetchnac. Wczoraj o dziwo zaoferowal, ze go uspi, bo ja juz na glowe dostawalam. A no i ojciec Patryka chyba w koncu poczuwa sie do roli taty.
Dzieciaczki macie cudne. Sto lat dla wszystkich solenizantow.
Ja tesciowa widze trzy razy w roku. Moze dlatego mi nie przeszkadza. -
Jak mam być szczera to moj chlopak dopiero od niedawna troche wiecej mi pomaga, no, ale w sumie wczesniej Kamil ciagle wisial na cycku prawie :p
Jak zasnal wtedy sam to pospal godzine i teraz znowu spal :p Wlasnie sie obudzil
Dzisiaj światowy dzien wcześniakaW ddtvn mowili, ze kazde dziecko urodzone przed 38tyg to wcześniak, myslalam, ze przed 37 xd
-
Zosia sto lat! :-*
Laurka pamiętamy. Super, że u Was tak dobrze. W pracy wiadomo różnie bywa z towarzystwem, ale oby się udało fajnie wdrożyć w zespół
Kwiatkowa 3 razy w roku widzieć teściową to LUKSUS
Dzisiaj jedziemy na zakupy mikołajkowe, nazbierało się tych dzieciaków. Mało tego, jedzie z nami teść. Aż mnie ciekawi czy coś się do mne odezwie (chyba tylko tyle co ma kupić małemu). Mam nadzieję, że nie będzie wyrywał się do Leosia, bo w sumie go nie widział miesiąc (mieszkamy w jednym domu, żeby nie było) bo mnie to strasznie wkurza, jak jest taki zaborczy i napastliwy, Leo to aż się kiedyś wystraszył tak stał nad nim i wymachiwał rękami, bo myślał, że go rozbawi, a dziecko w ryk...W końcu się udało...
-
Cześć dziewczyny. Wróciłam, tęskniłyście?
taki żarcik. Chyba z 2 miesiące Was nie podczytywałam. Mam nadzieję, że u Was wszystko ok i dzieciaczki rosną zdrowo. W dobrym momencie wróciłam, bo załapałam się na kilka filmików. Boskie skarby
Ale jedna wiadomość sprawiła, że nie mogłam skończyć czytać tylko od razu musiałam napisać.
Patk Ty się wczoraj nudziłaś!?! Ktoś się tu kiedyś odgrażał, że odda dziecko do okna życia. To chyba byłaś Ty i dotrzymałaś słowa. Nie widzę innego wytłumaczenia dla Twojego wpisu
Ja też się tak nudzę na tym macierzyńskim (rodzicielskiem?) , że jakbym Was chciała nadrobić to bym musiała z 200 stron przeczytaćale brakowało mi tego, więc wracam. W dzień chyba nie dam rady pisać ale może wieczorem będę zaglądać. Teraz mam trochę błogiej ciszy bo tata zabrał dziecię na spacer. Pół roku czekałam na takie chwile. Do końca 6 miesiąca Kubuś spacerował tylko że mną i dziadkiem. Ale odkąd przesiedliśmy się do spacerówki w końcu jest lepiej. To tyle na razie. Odezwę się niedługo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 14:59
Katy, kattalinna, Patk lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego naj dla Zosi.
Mycha oknem życia to się połowa forum odgrażała.
Temat teściowych pozostawiam bez komentarza z wiadomych powodów .
Jak jest u nas zimno dzisiaj zima idzie jak nicWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 15:24
-
Musiałam nadrobić 4 str czytania a ze jestem na spacerze to czytam, tak mi ręce zmarzlynze aż sztywne, nie mogę szybko Nic napisać... Zima idzie jak nic.
Pawojoszka, Sela Ja też okresu nie mam i dobrze mi z tym
My dzisiaj ubraliśmy pierwszy raz kombinezon, Ale taki cienki pluszowy, grubszy zostawiam na mrozy.
A że wychodziłam z mała w Nosidelku to przy 5 stopniach już wolę cieplej ubrać.
Miałam zacny plan wyjść z nią w nosidelku ,zrobić runde z psem, później psa odstawic a mala z nosidelka przerzucic do wozka i sprawdzić czy uda się wkoncu spacer w wozku czy znowu będzie ryk.
Pod blokiem w Nosidelku już mi usnela i pojawiła się wątpliwość czy ja zostawic w nosidle i spacerować czy zaryzykować przełożeniem jej do wozka...
Przełożyłam, ocknela się poogladala chwile okolice i zasnęłaplan się udal, jutro go powtórzymy
Sela, kattalinna, Fatalita lubią tę wiadomość