Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja buty kupuje od zawsze normalne, pierwsze były zimowe z Lidla ,które zresztą sama sobie wybrała miałam też butki firmowe ale to dostaliśmy w spadku. Sandałków też mamy już trochę też że spadku ale jak nam coś wpadnie w oczy to pewnie dokupimy na razie czekam na wiosnę,choć dziś jeszcze u nas ciepło tylko pochmurno
-
W domu znowu mam szpital,wszystkie kaszlą jak gruźliki ,żeby było ciekawiej to żadne nie ma kataru ,nawet ich podejrzewałam o tego sławetnego wirusa bo nic poza kaszlem, zresztą jak zwał tak zwał. Tyle że ta kwarantanna narodowa wykończy mnie prędzej niż ten ich wirus a ostatnio mały dwa dni nic tylko płacz ,całymi dniami ,mój w pracy ,dom ogarnąć i jeszcze za nauczycieli robotę odwalać to serio jak wyszłam na chwilę pranie powiesić to miałam serio ochotę nie wracać 😅. Najgorsze że pewnie 25 to się nie skończy, pewnie najprędzej po świętach wrócą,a ja sobie nie wyobrażam przygotowań do świąt jeszcze do tego wszystkiego.
-
Hej dziewczyny! Ja mam pytanie o to odpieluchowanie. Adasia czasem posadzę na nocniku lub nakładce ( ostatnio to tylko nakładka, tak polubił) i często się wysika czy kupę zrobi. Nawet mnie wtedy z toalety wywala 😂 ale tak jak mu nie założę pampersa to nie zawoła, ani mu to nawet chyba nie bardzo przeszkadza że jest posiekany. Za wcześnie? Nie wiem czy jak się za to zabrać to tak delikatnie, powoli czy od razu ściągać pampersa na całe dnie?
-
Ja jeszcze odpieluchowania nawet nie ruszylam 🙈
Musze sie za to powoli zabrac.
Buty mamy geoxy, takie wkladane adidasa i wlasnie wczoraj jeszcze dokupilam vansy na wyjscie, ale to zobacze jak przyjdzie, czy sa ok, bo jeszcze nie mielismy vansow.
Musialam zmienic garderobe, powoli wszystko na nowo zamawiam, bo wskoczylismy w rozmiar 98, co prawda z h&m nadal 80, ale jednak zara to 98 leggi. Szok jak rosnie, niedawno na 50 kupowalam 😶
Granice maja byc podobno do polowy kwietnia zamkniete, ja w poniedzialek ide normalnie do pracy, takze mnie #siedznadupie nie obowiazuje. -
Od tygodnia bez pieluchy, tylko na spanie. Majtki albo nic bo zdejmuje. Wczoraj cały dzień pielucha, dziś dwa razy założyłam, dwa razy zdjęła. Nie mówi przed, dopiero jak trochę suknie, kończy w nocniku. Przedwczoraj ciągle były kałuże, dziś zdecydowanie lepiej. Póki siedzimy w domu to nie myślę już, nie chce pieluchy to nie będę walczyć. W ogóle teraz najchętniej rozbiera się do rosołu...
-
Haha tak myślałam że zwrócicie uwagę na moje zapasy 😂 a ja się przyznam że jak byłam tydzień temu w Kauflandzie to mi się tak udzieliło, że jak zobaczyłam puste półki z papierem to kupiłam ostatnie sztuki 😂 a w ogóle nie miałam w planach takiego zakupu ;p
-
Kurcze tak się zastanawiam nad tym odpieluchowanie bo jak siedzimy tyle w domu to jest okazja. Z drugiej strony jakoś mam przeczucie że on tego jeszcze nie czuje... Może jakaś próbę podejmę ale nie sądzę że się uda. Kattalina to w sumie fajnie że Bożenka już nie chce pieluchy i sama ściąga, jest większa motywacja
-
nick nieaktualnyKattalina 3 miesiące, do końca maja...
Na razie przeglądam oferty ale jeszcze nigdzie nic nie wysłałam bo słabe oferty.
Od kwietnia biore siew za to intensywnie.
Bardzo dużo jest informacji, że rekrutacja online...ale nie w mojej branży więc nie wiem nawet kiedy te rozmowy skoro teraz zamknięte...no i od tygodnia prawie zero ofert w moim zawodzie... -
U nas ciągle epidemia nawet starszaki się pozarazali byłam w przychodni z młodszą czwórka ,przyjmują godzinę dziennie ,niby każą dzwonić najpierw zanim się przyjdzie ale nikt nie odbiera telefonu ,przychodnia nie działa normalnie tylko w trybie pomocy nocnej . Wszyscy dostali antybiotyk,nawet się lekarka nie bawiła w inchalacje itp. od razu przepisała antybiotyk żadnego probiotyku nic . Miałam wrażenie że wizyta w stylu "przepisuje co musi być na receptę a z resztą radźcie sobie sami"dobre jest to że w przychodni nikogo nie było i nie czekaliśmy między ludźmi .