Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas wczoraj pierwsza kupa do kibelka
mama była poza domem
tata posadził na siłe jak początkowo Piotrusia(naciska brzuszek)
oczywiscie patryk nie wołał, ale było widac ze chce tu sie trzymał, tu sie chował, kombinował, przebierał nózkami
dostał obiecaną czekolade
ale typ niepokorny
on lubi dalej posikac sie w majty
np dzis
jezdził autkiem, poczuł dywan i...koszulka bardziej mokra niz gatki
potem skakał na piłce
i swidomie popuscił by miec mokro pod stopami-znów go koszulka zdradziła
równoczesnie potrafio pieknie zaprezentowac sikanie-jak to Piotrus robi(czyli sciaga majteczki ) -
Olciabos kijki też mało sportowe 😉 znaczy wyczynowe nie są. Po prostu się idzie we własnym tempie 😉 zumba fajna ale to nie ma moją kondycję i koordynację. Nie lubię tych wszelkich choreograficznych bo ja nie wiem o co chodzi, wszyscy tak i zanim ogarnę to już coś kolejnego dochodzi, ja się gubię i ogólnie dramat. Do tego wysiadam już po rozgrzewce 🙉
Patk lubi tę wiadomość
-
Haha, ja na zumbie mylę prawą nogę z lewą ręką. Też jestem nieskoordynowana i nie umiem w choreografię 😆
Lubiłam biegać, mimo że wykasłuję później płuca 😁 bardzo lubię pływać, ja z tych wodnych 😉
To wszystko za kilka miesięcy. Teraz jestem jak gruba foka rzucona przez morze na kanapę. Raz, że mam zabronioną aktywność fizyczną, dwa w ogóle nie mam na nic siły i ochoty. Śledzę tylko oczami... -
Katalina, Wowka- dołączam do Was- też totalnie nie ogarniam tych ręka w lewo noga w.prawo...tragedia... byłam raz na jakimś body coś tam 😱😱😱😱 tragedia, to dla mnie był trening intelektualny bardziej.
Co do śledzenia oczami - moja koleżanka ostatnio rozmawiając o sportach mówi do mnie że ona też ćwiczy... - rusza nogami pod biurkiem😂👍👍👍
Wiecie W ogóle mam tajemnice... i w.sumie bez powodu mnie nie przygnalo... Ale nikt się nie zorientował 🤐
kattalinna, wariancja lubią tę wiadomość
-
No ja też cały czas mówiłam albo tylko myślałam, że jeśli Patk wróci to w dwupaku. W sumie nie wyszło, że nie, tylko że zostało ustalone, że Baśka będzie jedynaczką. Wiadomo, że czasem ustalać sobie można 😉 zwłaszcza, że to było jeszcze przed kwarantanną 🤣
No to Patk, gadaj bo już plotki poszły 😉
Edit: mów, mężowi nie powiemy 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 23:58
Nina83, wariancja lubią tę wiadomość
-
No dokładnie. Ustalone było. 3 niezależnych lekarzy powiedziało że szansę na ciążę z wynikami moimi to 0% - wyniki sprzed 2.miesięcy tylko to znowu potwierdziły. A tu niespodzianka... narazie to 5t i 6d. Uczucia mieszane- u lekarza jeszcze nie byłam, mąż wie, nie umiem powiedzieć czy jestem zadowolona.
Nina83, kamciaelcia, wariancja, Wowka, kattalinna, pawojoszka, Nynka, Mycha666, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatk, no i super! Z czasem przyjdzie radość 😀 Basia będzie miała rodzeństwo, nie będzie sama, zobaczysz będzie super ☺️
Ja też jestem w ciąży, za 2 tyg.stuknie 7 miesiąc. Nie chcialam już, ale mąż mnie namówił, zadziałaliśmy i jest. Ucieszyłam się, później nawet mialam chwilę zwątpienia czy dobrze zrobiliśmy a teraz już się nie mogę doczekać synusia ☺️
Dziś miałam straszny sen. Śniło mi się, że moja gin wyslala mi zdjęcia z cesarki którą miałam a nawet nie wiedziałam 🥴 i zdjecia syna. Zadzwonilam do niej a ona mi powiedziała, że maly urodzil sie w 25tyg. ciazy i jest w ciezkim stanie i mamy szybko przyjechać 😟 wyłam przez sen. Ostatio nawiedzają mnie takie durnowate sny 🤦♀️Patk lubi tę wiadomość
-
Pakt gratulacje! Ja cały czas licze jeszcze na swój mały cud... A dziś mam mega stresa, normalnie jak przed jakimś egzaminem 😂 puściłam młodego w majtach do żłobka 🤭😉 boje się czy on tam w ogóle będzie im sygnalizował że chce, w domu mu idzie naprawdę fajnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2020, 11:26
Patk lubi tę wiadomość
-
Patk, no to nas trochę wyprowadziłaś w pole, że postanowione, że wyniki do bani i że antykoncepcja 😂 ale i tak, zdziwiona nie jestem 😂 gratki!
Normalne, że pierwsze jest mieszane uczucie. Też tak miałam, z jednej strony cieszyłam się, a z drugiej bałam i martwiłam. Pierwsze dni przespałam z tych emocji 😉
Nina, ojej, co za sny... Co u Ciebie? Coraz bliżej przeprowadzki?
Gdzie Majowa?Patk, Nina83 lubią tę wiadomość
-
No dzięki dzięki. Ale wiecie znacie jak to jest- nie ma szans, plastry tylko na uregulowanie hormonów, raz na 3 m-ce brak plastrów i taki masz tu babo placek. Wiecie. Za tydzień usg- mój diabetolog dzisiaj o malo nie spadł z krzesła, ginekolog skomentowała to tak- aż chciałoby się zaśpiewać- jak do tego doszło nie wiem... ciekawe co powie Pani od mojej grubości... 😵 narazie nie odbiera...
-
Patk, polecę sloganem: widocznie tak miało być 😊 ja ciążę z Bożenka planowałam, chciałam, a już na końcówce chciałam cofnąć czas i się wymiksować 😉 po cichu Ci powiem, że zazdroszczę tak. Bardzo chciałabym kiedyś być w ciąży z zaskoczenia... Bo tak planowo to mi nie grozi ☹️
Cola, i jak tam? -
Hej
Ja poszłam kiedyś z koleżanką na "dancehall" taki rodzaj tańca i po pierwszych 10min chciałam uciec bo wszyscy ogarniali, a ja jak jakie kołek wszystko mylilam xd
Co do sportu to ja ćwiczę kilka razy w tygodniu i rozciągam się do szpagatu, jak go w końcu zrobię to się pochwalę 🤭
Kamcia, ale Małgosia już duża i śliczna 😍
Patk, Gratulacje, tak coś czułam, że nie bez powodu wróciłaś :p Dużo zdrówka dla Was Basia śliczna 😍 Włoski ma super
Ja jak mam być szczera to drugą ciąża byłam załamana (metoda przerywana naprawdę się nie sprawdza 😂), Kacper bardzo zmienił nasze życie :p Na szczęście to anioł nie dziecko więc nie mogę narzekać xd
U nas leci jakoś powoli, jutro się wybieramy do mojej kuzynki na wieś na cały dzień, mam nadzieję, że towarzystwo pozwoli trochę odpocząć 😂
-
nick nieaktualnyWowka, już blisko przeprowadzki.. Byc może już za miesiąc będę na swoim... Uff oby 🤞
Poza tym wszystko ok, Zosia miala zapalenie jamy usntej, pila nystatyne do dziś ale znów jak by jej coś wychodziło, ma białe plamki na języku. Dzwoniłam do naszej lekarki ale dopiero jutro będzie więc się skonsultuję.
A tak w ogóle to chciała bym już urodzic bo ciężko się robi. Brzuch mam już taki jak na końcu z Zosią 😟, stawia się co chwilę a mały mam wrażenie, że nigdy nie śpi... Caly czas sie rusza, brzuch mi faluje🤦♀️ aż się boję co to będzie jak się urodzi 😳