Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja już po wizycie
Klocek waży 1400g :-*
ogólnie wszystko dobrze, następna wizyta na początku kwietnia.
Pytałam co z tym twardnieniem brzucha i tak jak Wam kazała mi wtedy brać no-spe.
Moja teściowa jest okropna (gorsza niż z tych kawałów) także zazdroszę WamNajgrosze jest to, że muszę z nią mieszkać, bo z tego miejsca mamy z mężem tyle samo do pracy, a tak to mąż by miał ponad 60 km ;-( Mam nadzieję, że szybko uzbieramy na swój domek
Tyle dobrego, że oni mieszkają na dole, a my na górze, także jak ją zobaczę raz na tydz to jest ok (chociaż dla mnie to i tak za dużo)
Katy, Mycha666, kattalinna, Mała Matylda, Hoope, Feeva, Kropka88, nat92, Cola87, Witch15 lubią tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Jestem jestem
usg wygląda prawidłowo...lekarz bardzo skupil się na serduszku. Mówił że sprawdza nawet to czego normalnie się nie sprawdza. Ale spóźnił się. My bylismy pierwsi. I na poczatku badania bardzo milczal. Dwa razy mielismy z mężem wrażenie że coś zlego znalazł...iiiiii Patryczek ulozony glowkowo
pierwsze dziecko moje nie dupolkowe hihi
Patryczek waży 1944 g, wyprzedza o 2 tyg termin z om, ale łeb w łeb ida z Piotrusiem. Ten też niby taki wielki. A urodził się przecietny
Poruszylismy z lekarzem temat czwartek cesarki czy porodu sn po dwoch cieciach...zwlaszcza ze zna mojego prowadzacego (powiedzialam o tym jak straszyl smiertelnoscia po cc). I powiedział że na pewno moj gin nie odmowilby cc. Ja to wiem...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/470ec48f4676.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 20:04
Wowka, Mała Matylda, Asix, kattalinna, Hoope, Feeva, Katy, malwka08, Kropka88, nat92, Cola87, J.S, Mycha666, Witch15, Sela, Fermina, Fatalita lubią tę wiadomość
-
cześć mamuski. my też po Usg III trymestru.
mała waży 1600g (przypomnę ma mało miejsca przez dwie macice) wszytsko git trochę ciasnota u niej.
Zmartwilo mnie jednak AFI na poziomie 8 gin mówił że mało ale w normie. przepływy sprawdziliśmy idealne.
Widzialam usta mojej małej krolewienki całuśne:)
Czy któraś coś więcej napiszę o płynie owodniowym czy jest powód do niepokoju. następna wizyta 9 kwietnia.
Wskazanie do cesarki i raczej to się nie zmieni. Przypuszczam tydzień przed terminem czy majoweczka:)kattalinna, Wowka, Mycha666, Hoope, Mała Matylda, Katy, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Jagoda, powodu do niepokoju nie masz, ale do ostrożności raczej już tak. Czy lekarz Ci coś zalecał w związku z niskim afi? Z doświadczenia innych osób z tego forum ja polecam dużo pić. Tak dużo, dużo. Ale bez paniki.
Twojej małej faktycznie ciasno już pewnie. Moja ma całą miejscówkę do dyspozycji, a coraz bardziej czuję, że zaczyna brakować przestrzeni. Strasznie jestem ciekawa ile waży i ile ma długości, ale tego drugiego to się raczej nie dowiem przed porodem -
Jagoda14 wrote:cześć mamuski. my też po Usg III trymestru.
mała waży 1600g (przypomnę ma mało miejsca przez dwie macice) wszytsko git trochę ciasnota u niej.
Zmartwilo mnie jednak AFI na poziomie 8 gin mówił że mało ale w normie. przepływy sprawdziliśmy idealne.
Widzialam usta mojej małej krolewienki całuśne:)
Czy któraś coś więcej napiszę o płynie owodniowym czy jest powód do niepokoju. następna wizyta 9 kwietnia.
Wskazanie do cesarki i raczej to się nie zmieni. Przypuszczam tydzień przed terminem czy majoweczka:)
Może właśnie przez to jest niższe, że jest mało miejsca. Jednak norma to norma, póki się trzyma w granicach to myślę, że nie ma co się martwić. Lekarz na pewno by zareagował, gdyby sytuacja była niepokojąca.Matylda
-
nie poprostu zanotował dla mojej prowadzącej -do kontroli sprawdzenia czy ilość się zmniejsza. tak sobie myślę jak to jest liczone bo przecież ja nie mam tyle miejsca co statystyczna ciężarną i mam cichą nadzieję że jak na moje "zasoby" jest ok. chodź zgrzewka wody w pogotowiu.
mała była tak zgnieciona że nie dało rady złapać buziaka do zdjęcia. radością tryskam bo wagowo nie jest źle, mierzy też ok więc rozwija się prawidłowo. serduszko głowa wporzadku.
Myślę tylko o późniejszych tygodniach- wzbraniam się od czytania o malowodziach i innych tego typu. wierzę gin. -
Jagoda jakby było źle to już leżałabyś na patogii. Obserwujcie, pij dużo, odpoczywaj bardzo dużo, Bedzie dobrze. Czeka Cię wcześniejsze cc?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 08:22
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Mam koleżankę z dwoma macicami, ma dwójkę dzieci - oboje w ciąży zamieszkali w mniejszej macicy i spokojnie donosiła obu do bezpiecznego terminu, dzieci dobrze się rozwinęły, ścisk im nie zaszkodził
Nie czytaj, tak jak Hoope napisała - gdyby było źle od razu wysłałby Cię do szpitala.
Pij, odpoczywaj, nie myśl za dużo. Kiedy kontrola u Twojej prowadzącej?
Moja mimo pojedynczej macicy też ma już bardzo ciasno, mam bardzo napięty brzuch i też nie szło już zdjęcia twarzy na usg zrobić. Do tego stopy miała przy twarzy, zgięta w pół jak scyzoryk.
Dopadł mnie jakiś niepokój, wizyta za tydzień i muszę tyle wytrzymać w niepewności. Młoda rozpycha się już naprawdę mocno, wieczorami potrafi być aktywna i to bardzo nawet przez 2-3 godziny. Brzuch mi się rusza wtedy niemal bez przerwy. Pierwsza podobnie zachowywała się jakieś 2-3 tygodnie przed porodem a teraz mi jeszcze 6 zostało. Chyba schizuję. Szyjka mi się rozpulchniła, nadal dość długa i zamknięta ale miękka jest a jeszcze niedawno była twarda. Czytałam, że po 34 tygodniu to jest ok, więc nie panikuję. Tym bardziej, że poprzednio był problem z jej mięknięciem i skracaniem, to może tym razem pójdzie lepiej. Byle nie za wcześnie.
To chyba znaki z niebios, że pora zacząć powoli pakować torbę do szpitalaMatylda
-
Też mam koleżankę z podwójną macicą i z tego powodu miala cc. I to jedyne co zauważyła innego
Tanda, moja szyjka jest miękka od jakiegoś 18 tygodniaa dopiero w 24 zaczęła się skracać i rozwierać. Więc jeśli długość jest ok, to nie ma się czym przejmować
Moje dziecko dzisiaj ma dzien czkawkikażdy posiłek, przekąska albo nawet woda wyzwala w nim radosne czkanie przez kilkanascie minut
gdzieś przeczytałam że czkawka się pojawia jak zmienia się smak wód i żarłok za dużo połknie na raz.
Próbuje nie usnąć za wczesnie, chce spac w nocy... -
nick nieaktualnyWitajcie,
Dopiero teraz znalazłam Wasze forum a tu już końcówczka. Mogę się do Was dołączyć ?
Widzę ze macie pierwsza stronę z terminami porodów ale u mnie niestety jest problem z określeniem dokładnym.
Gdzieś między 7 a 16.05cykle miałam po 70 dni czasami wiec ciężko na podstawie ostatniej miesiaczki
-
LadyInna, witaj
a jaki termin wychodzi Ci z pierwszego USG prenatalnego?
Słaba noc dziś. Chyba przez ten wiatr, budzenie przy każdym obrocie, a od 5 to już zero spania. Mąż też. Kolejna noc już we własnym łóżku będzie to może będzie lepiejLadyInna lubi tę wiadomość
-
Trochę mnie nie było i musiałam sporo nadrobić.
Jagoda w 3 trymestrze naturalne jest że ilość wód się zmniejsza takcprzynajmnoej mówi moja aplikacja i Belly.
Ja w sobotę po południu wyszłam że szpitala. W środę rozmawiałam z córka przez telefon i powiedziała że przewróciła się przed szkołą wracając do domu. Ale stwierdziła że mocno nie boli ran ani siniakow nie ma to jest ok. Wieczorem mój posmarowal jej tą nieszczęsna rękę jakąś maści przeciwbólowa i było ok. W czwartek i w piątek normalnie poszła do szkoły. Po moim powrocie patrzę na ta jej rękę lekko opuchnięta nic więcej ale dla świętego spokoju przeszłam się na sor żeby jej przeswietlenie zrobili. Okazało się że złamanie z przemieszczeniem. Skierowali nas do szpitala 120 km od domu (ten sam gdzie mam rodzić) i kazali natychmiast jechać. Nawet nie rozpakowalam swojej szpitalnej torby tylko odrzuciła rzeczy młodej i przed północą byłyśmy na oddziale. Następnego dnia o 6 rano miała zabieg pod narkoza. Wczoraj wieczorem nas wypuścili ale co tydzień na kontrolę mamy jeździć tam. Śmieje się że któregoś razu pojedziemy we dwie A wrócimy we 3 bo w sumie od oddziału do oddziału jest jakieś 150 metrów. Mam nadzieję że to już koniec tułaczki po szpitalach az do poroduNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Wowka wrote:
Tanda, moja szyjka jest miękka od jakiegoś 18 tygodniaa dopiero w 24 zaczęła się skracać i rozwierać. Więc jeśli długość jest ok, to nie ma się czym przejmować
.
Tak jak pisałam - poprzednio był problem z szyjką, do porodu jechałam z długą, zamkniętą i twardą a bez wód. Nie przejmuję się, bo to że mięknie to dobry znak, przygotowuje się tym razem do porodu, nie to co ostatnio. Nawet się cieszę i mam nadzieję, że nie stwardnieje spowrotemTo co mi w szpitalu robili by szyjka się skróciła, zgładziła i otwarła to był koszmar i nie życzę nikomu.
Bardziej niepokoją mnie te ruchy młodej, bo identyczne zachowanie miała starsza tuż przed porodem, mam nadzieję że jednak panikuję na zapas
Matylda
-
trochę mnie uspokoilyscie. Wizytę kontrolną u swojej prowadzącej mam 9 kwietnia ale myślę że skontroluje te wody u jakiegoś lokalnego gin.
Tak zapowiedziano mi cc tydzień przed terminem w szpitalu na który się umówiliśmy. Ale dla świętego spokoju poproszę o jakie zaswiadczenie/skierowanie jak by coś się zaczęło dziać wcześniej i nie mogłabym dojechać do docelowego szpitala( mam 130km) narazie to taki moje plany ale jak to się odbywa w praktyce chyba czas ustalić.
Dziś zdałam sobie sprawę że jeszcze jedna wizyta i maj...
Dziewczyny nasze dzieci wyglądają zza rogu.. hahaha:) -
Ulli o matko, biedne dziecko, jednak co matczyna intuicja, to matczyna. Dobrze, że pojechaliście zbadać sytuację. Jednak lepiej dwa razy za dużo niż raz za mało.
Dziwne to, mieć dwie macice, zupełnie jak mieć trzy piersi
Tanda nie strasz. Ja to już żyję nadzieją, że szyjka mięknie, zawsze bałam się tych potwornych sztuczek magiczek na rozwarcie. Wczoraj gin nic nie powiedział. Wpisane jak zawsze 2/0/0. Wole urodzić trochę wcześniej niż przenosić. Jakby nie patrzeć za nieco ponad 3 tygodnie mamy ciąże donoszone.
Fiflak rąbie mnie w żebra po jednej stronie. Jestem już tam obita jak śliwka. Na usg też trudno go zmierzyć, za każdym razem, na każdym usg, od samego początku, każdy lekarz krzywi się i wstrząsa brzuchem, żeby zmienił położenie. A on tylko marszczy brwi i ma to w nosie
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka