X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 13 marca 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj bylismy z chlopakiem na lodach o smaku nutelli :D Jak dla mnie troche za slodkie byly, ale bardzo dobre ;) A w zamrazarce mam lody bakaliowe :D

    W temacie bycia dzieckiem to tak sobie wlasnie dzisiaj myslalam, ze jak bylam mlodsza i to byla raczej sfera marzen to latwiej mi bylo sobie wyobrazic siebie w roli mamy..a teraz? Jestem w 8 miesiacu wiec to tuz tuz mnie czeka, a kompletnie tego nie widze i jestem przerazona chwilami :o A czasem sobie mysle, ze bedzie spoko i to przecież nic trudnego..

    Tanda, mnie tez zgaga meczy niestety:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 15:08

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, w sumie to końcówka ale mam nadzieję, że mogę dołączyć:) w sumie mamvtermin na 30.04 albo 2.05 ale u Was tak przyjemnie, że postanowiłam się dołączyć do majowych mam:)

    Katy, kattalinna, Kropka88, Feeva, D_basiula, Sela, Mała Matylda, Katka. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita wrote:
    MajowaMama, ale ktoś Wam wybił? U nas w ostatnim miesiącu było podobnie. Mąż dostał zaległą premie świąteczna to zepsuł nam się ekspres (700zł) i samochod do mechanika, dodatkowe opłaty związane zz kredytem się pokazały..
    wygląda to tak jakby kamień strzelił, jest taka "dziurka" i od tego idzie pęknięcie około 30cm :( mąż w nocy wracał z pracy i musiało coś trafić w szybę i nie zauważył.ehh

    Ja się śmieję ze zdjęcia mojej mamy do paszportu, jak jej gościu w urzędzie strzelił fotę, to myślałam, że nie wytrzymam. Pytam mamy czy kiedyś siedziała w zakładzie karnym, mama na mnie patrzy i mówi przejęta "no coś ty" XD a ja do niej, bo masz zdjęcie jak z listu gończego :D

  • Kropka88 Ekspertka
    Postów: 213 264

    Wysłany: 13 marca 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy nowe mamusie :)

    Też bym zjadła loda.


    A ja po wizycie u fryzjera i kurcze o dziwo jestem zadowolona :D
    Nie pamiętam takiego stanu :)

    kattalinna lubi tę wiadomość

    gyxwhdgeekj3uuo2.png
  • Patk Autorytet
    Postów: 1023 1889

    Wysłany: 13 marca 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wy musicie mnie straszyć tym majem?! Jak słyszę słowo MAJ to mam stresa... wymazuję to słowo ze słownika...

    W ogóle w czwartek mam ostatnie duże USG, ile u Was płacicie? Bo mi właśnie wysłali smsa że przypominają o czwartkowej wizycie. Z dopiskiem koszt 350 zł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 16:24

  • Kropka88 Ekspertka
    Postów: 213 264

    Wysłany: 13 marca 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zapłaciłam 390 ale w to wchodziło również badanie ginekologiczne, więc niby połączone z wizytą (przynajmniej tak to ginka tłumaczy).
    Dużo to... Moim zdaniem powinno to być wliczone, bo przecież tylko dodatkowo palec w pochwę wsadziła.... No ale cóż :) Przynajmniej ładne zdjęcie dostałam.

    gyxwhdgeekj3uuo2.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 13 marca 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patk, mam to samo, maj wywołuje u mnie stany lękowe ;-)

    Piszecie, że dopiero same byłyście dziećmi - patrząc na Wasz wiek, nie zaprzeczę :-P ale ja sama, mimo, że już dawno temu przestałam być nawet młodzieżą, nie tylko dzieckiem, mimo, że od długiego czasu czułam się gotowa na macierzyństwo, że od kilku lat się o to starałam - teraz czuję się kompletnie zielona, niegotowa i w ogóle bym uciekła, tylko nie ma gdzie ;-) ale cały czas się pocieszam, że tyle ludzi to przechodzi, że chyba do ogarnięcia to jest :-) a młodszym ode mnie mamusiom zazdroszczę kondycji ;-)

    Mam zamrożone owoce, przygotowane do zrobienia sorbetu. Czekają od jesieni bo się nagle zimno zrobiło i ochota przeszła. A teraz mam ochotę na takie normalne mleczne. Choć te moje to w sumie są pyszne, chyba leń za duży.

    Umyłam okno, zjadłam obiad. Muszę jeszcze stworzyć pozory, że coś jeszcze zrobiłam, bo mąż zaraz wróci z pracy ;-)

    Za USG nie płacę, mam abonament z pracy w Medicoverze. Gdybym chciała zdjęcia w milion D to bym płaciła dodatkowo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 16:41

    age.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 marca 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam kolejną nową Mamę :)

    Ja za swoje usg 4d płaciłam w Wawie 220zł :)

    Ja jutro mam fryzjera, w końcu ciach ciach, bo te włosy do doopy już mi przeszkadzają :)
    Dodatkowo po umyciu mam problem z wyprostowaniem się, a potem mnie bolą plecy :/ Też tak macie?


    2 lasagne się już pieką, została jeszcze 1. Myślałam, że wyjdą mi 4, ale chyba sosu nie żałowałam i wyszły 3 XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 16:50

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Patk Autorytet
    Postów: 1023 1889

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze się te nasze dzieci nie porodziły, a jakie już koszty generują... może na starość mam odpłacą XD chyba swojego dziurawca pokieruje w stronę chirurgii plastycznej. XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 17:00

    kattalinna lubi tę wiadomość

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja płaciłam 200zł za ostatnie usg III trymestru.

    Ja też się już od kilku lat nie czuję dzieckiem. Na swoje też parę lat czekam. Przyjdzie w odpowiednim momencie :)

    Feeva, mnie nie boli po myciu glowy, a tez mam dlugie, do miejsca gdzie kiedyś była talia :D trzy razy przeczytałam że nie możesz ICH wyprostować bo Cię bolą plecy :D jak dużo tniesz? Ja sie noszę z zamiarem dopiero :)

    Moja mama znalazła na budowie małego kotka. Nie wiem co z nim zrobimy :( pół godziny płakałam nad jego losem, to też hormony?

    A moje dziecko znowu czka, chyba mam smaczne wody płodowe po ogórku kiszonym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 17:29

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woowka, a jaki mały? Taki kilkutygidniowy czy maluch do wykarmienia?

    Zrozumiałam jak Wowka, że masz problem z wyprostowaniem włosów ;)
    Mnie plerki bolą, ale poza ciąża mam problemy z kręgosłupem, więc to mnie nie dziwi.

    Ja płacę 150 zł za każda wizytę z usg, a za te prenatalne miałam na nfz przez wskazania. Tylko teraz za te Łódz będziemy płacić jakos 400 - 450 zł, nie wiem dokładnie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 17:36

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no co Wy... Napisałam, że mam problem z wyprostowaniem SIĘ po myciu łba, a nie z wyprostowaniem włosów :D Włosy mam proste więc nie potrzebuje :D
    Tnę tak min. 15cm :) Nie były ruszane od zeszłej wiosny :D

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita, taki ok 4-5 miesieczny. Ale dziki, nie chce podejsc do mojej mamy, bo by go wzięła do domu. Na razie zorganizowałam dla niego miseczki i jedzenie, ciepło w styropianie ma, wiec jak na razie obserwujemy sytuację. Nie chce jesc dopoki sie na niego patrzy :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra przygarnęła takiego znajdkę rok temu, grzebiącego w śmietniku, taki 2-miesięczny. Teraz jest pazerny, wybredny, szcza jej na pościel, rzyga na dywan i ogólnie jest mendą. Mówię jej, żeby przypomniała mu jak to było za czasów śmietnikowych, może coś zmieni w swoim zachowaniu XD
    Lubię koty, ale nie chciałabym mieć. Nie wiadomo na co się trafi :P Albo jest kochany, albo jest mendą jak ten siostry :D

    A tak w ogóle, to za każdym razem jak przeglądam teczkę ze wszystkimi usg, badaniami ciąży, to ryczę jak głupia. Najbardziej się rozklejam przy usg, kiedy dzieciątko miało 0,2cm, 3cm, 6cm :) I dociera do mnie, że my to stworzyliśmy, że dzięki mnie żyje, bo we mnie się rozwija... Jakoś mnie nachodzą czasem takie rozmyślania. Czuję się jak wariatka o.O XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 18:01

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już myślałam, że taki maluszek do odkarmienia i instynkt kocio-matki mi się włączył ;)
    Na swej "drodze" miałam trzy oseski do odkarmienia. W tym jedna bidule znalazłam świeżo porzucona, jeszcze z łożyskiem, ledwo udało mi się ją odratować i tak jak kot siostry Feevy - dzisiaj jest mendą. Mają ja moi rodzice i za każdym razem po odwiedzinach u nich wychodzę z jakąś "pamiątka"... takie to wdzięczne :p

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva przy Twojej dlugosci to podziwiam, ze jeszcze dajesz rade tak myc wlosy :p Ja juz od jakis dwoch miesięcy myje wlosy tylko jak myje sie cala bo moje plecy inaczej nie wytrzymuja..Tylko, ze przed ciaza juz mialam z tym lekki problem, a teraz to juz w ogole :/ Wlosy mam ciut za zapiecie od stanika tylko, ze mam ich bardzo duzo i sa ciezkie :/
    Tez musze podciac, ale tak z 5cm najwyzej ;p

    Chlopak zrobil taki pyszny obiad, a ja go zwymiotowalam :( Jeszcze te poranne wymioty jakos moglam wytlumaczyc, a teraz nie wiem co sie stalo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 18:08

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy, widocznie taki był dobry... XD

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojej mamy dwie znajdki. Jeden biały, uratowany jako maleńkie kociątko z działki-gdzieś zaginęła matka kotków i była szybka akcja. Jeszcze mieszkalam z rodzicami i karmiłam go strzykawką i spał u mnie na poduszce. Wyrósł na nerwicowca :D przytulny bardzo, ale strachliwy. Nie menda :)

    A z drugim to taka historia. Zmarł mamie kot, ładny, rudy. Moja mama uczy w szkole i powiedziala dzieciom, że koteł zmarł. No i dostała propozycje wzięcia nowego rudzielca. I już sie zastanawiała, ale doszła do wniosku, że jednak nie jest jeszcze gotowa i nie chce od razu stresować tego białego nerwusa. Rano odmówiła, a po południu mój brat spotkał małego, ok 12tyg kota w rowie koło domu jego dziewczyny :D nakarmili go i przekupili, brat wpakował go w plecak i rowerem przywiózł do domu. Zgadnijcie jak wyglada :D tak, jest rudy :D

    Jak przeznaczenie zaplanuje dla ciebie kota, to tak musi byc :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 18:12

    Katy, kattalinna lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten kot mojej siostry jest rudy.
    Kot moich rodziców też jest rudy.
    Oba to mendy.
    Chyba coś w tym jest, że rude to wredne XD

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva wrote:
    Katy, widocznie taki był dobry... XD

    Haha :D Nie no to raczej nie jego wina :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
‹‹ 749 750 751 752 753 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ