Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, tydzień temu zobaczyłam upragnione dwie kreseczki, sprawdzilam bete i wynik to potwierdził i przyrost tez ok. Zatem wstępnie zapiszcie mnie na 22.05 i zobaczymy co lekarz powie bo mam wizytę na 4 października.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 21:06
Katka., Monifah lubią tę wiadomość
-
Cześć laseczki... Czytam Was na bieżąco ale jakoś nie mam weny pisać witam wszystkie nowe mamusie gratuluję wszystkim serduszek Katka piękne zdjęcie ja mam wizytę w piątek i mam nadzieję że też już zobaczę bijące serduszko... Chodź bardzo się martwię bo dalej co jakiś czas mam plamienia, taki brązowy śluz... Lekarz mówił niby że nie ma co się martwić bo wszystko jest ok ale jednak nie jest to takie łatwe... Może po piątkowej wizycie się uspokoję... Mam jeszcze do Was pytanie... Czy wyszła komuś krew w moczu??? Ostatnio robiłam badania i wyszło mi 10 erytrocytów w moczu... Miała któraś z Was tak??? Czytałam że może to być jakiś stan zapalny pęcherza ale ja nie mam żadnych dolegliwości... I trochę mnie to martwi pozdrawiam
-
Doti87 wrote:Hej dziewczyny, tydzień temu zobaczyłam upragnione dwie kreseczki, sprawdzilam bete i wynik to potwierdził i przyrost tez ok. Zatem wstępnie zapiszcie mnie na 22.05 i zobaczymy co lekarz powie bo mam wizytę na 4 października.
-
PodwojnaMama wrote:Dziewczyny mam pytanie. Czy macie tak moze ze jak sie najecie to Wam lezy to jedzenie na zoladku. Odbija sie itp.? Nie mowie tu o mdlosciach
W zadnej ciazy tak nie mialam a teraz nawet maly talerz zupy krem zjem gdzie to lekki i plynne a stoi mi na zoladku jakbym nie wiadomo co zjadla. Odbija sie. Cofa do gardla to jedzenie. No masakra jakas. A jak jeszcze mdlosci dochodza to juz w ogole swietnie
Ja tak mam. Też w 1 ciąży nie miałam tego objawy. Teraz jest tak że co kolwiek zjem jest uczucie ciężkości na żołądku a nawet można porównać że jakąś niestrawność i dosyć często kończy się to wymiotem po jakimś czasie i wtedy to przechodzi.
Katka, cudne zdjęcie. Ach wspaniały widok maluszków. Ja dopiero wizyta w piatek.
-
Angel zrob jeszcze raz sobie badanie moczu,bo czesto z tym badaniem moga byc pomyłki. Ja tak w poprzedniej ciąży mialam że jak duzo owoców sie najadlam to cukier mi wychodzil w moczu i po ponownym teście i lekkiek diecie wszystko ok było.
Ja bym na spokojnie powtorzyla badanie -
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Jestem już po pierwszym usg. Serduszko bije Obok zarodka okazało się że mam małego krwiaka. Lekarz mówi, że to typowe i że powinien się wchłonąć, ale mimo to się martwię. Biorę Duphaston. Czy któraś z Was miała taki przypadek?
Klaudiia87, Katka., Hoope, lena77, malwka08 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Gratuluję udanych wizyt, coraz częściej dobre wieści
Nieliczne białko w moczu nie jest niebezpieczne ale krew zwykle zwiastuje zapalenie pęcherza. Można mieć bezobjawowe. Ja miałam w pierwszej ciąży.
Tak jak się obawiałam, trzeci miesiąc jest dla mnie najgorszy. Trawniki śmierdzą psim pyskiem, kuchnia zgniłym mięsem, nos zatkany, z jedzeniem jazdy, piersi eksplodują, jest mi źle i sama nie wiem czego chcę, ciężki miesiąc będzie. I ciągle chce mi się płakać, szaleństwo jakieś!❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyDoti87 wrote:Mmb ja mialam w ppoprzedniej ciąży, bralam luteine dopochwowa i acard do końca 1 trymestru. Takze na spokojnie, nic się nie martw ☺
Dziękuję za uspokojenie W piątek mam drugie usg, zobaczymy co się będzie działo.Doti87 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj zauważyłam u siebie plamienie, także nadzieję już tracę i zapewne niebawem was opuszczę. Ale ja się nie poddaję i będziemy jeszcze próbować bo z zajściem w ciążę nie mam problemu gorzej z jej utrzymaniem. To będzie moje 4 poronienie. Życie znowu daje w kość.17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
-
Annqa wrote:Ja dzisiaj zauważyłam u siebie plamienie, także nadzieję już tracę i zapewne niebawem was opuszczę. Ale ja się nie poddaję i będziemy jeszcze próbować bo z zajściem w ciążę nie mam problemu gorzej z jej utrzymaniem. To będzie moje 4 poronienie. Życie znowu daje w kość.
Annqa a może jednak nie wszystko jesscxe stracone? Będziesz konsultowala z lekarzem te plamienia? Trzymam kciuki, żeby było wsyztako dobrze...
Ja wczoraj poszłam spać o 21:30, dosłownie zaraz po dzieciach. Bierze mnie przeziębienie a zwykle.tak jest, gdy jestem przmeczona. Czas rozpocząć kuracje metodami naturalnymi choć nie cierpię miodu to się z nim.przeprosze chyba na kilka dni...Jagna 15.04.2018 -
Angel1988 wrote:Nieliczne białko w moczu nie jest niebezpieczne ale krew zwykle zwiastuje zapalenie pęcherza. Można mieć bezobjawowe. Ja miałam w pierwszej ciąży
A dostałaś coś na to?? W sensie lekarstwa jakieś??
Tak, dostałam urosept, witaminę C i kupiłam dodatkowo 100% sok z żurawiny (taki prawdziwy kosztuje 20-30 zł). Zapalenie pęcherza to bardzo częsta przypadłość w ciąży. Czasem rozwija się mocno i trwa całą ciążę, wtedy trzeba brać ciągle antybiotyki. Nie szkodzi to dziecku jeśli jest się pod lekarską kontrolą, nie martw się.
Annqa może jednak się uda❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka