Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnnqa wrote:Ja dzisiaj zauważyłam u siebie plamienie, także nadzieję już tracę i zapewne niebawem was opuszczę. Ale ja się nie poddaję i będziemy jeszcze próbować bo z zajściem w ciążę nie mam problemu gorzej z jej utrzymaniem. To będzie moje 4 poronienie. Życie znowu daje w kość.
To jeszcze o niczym nie świadczy . Ja ostatnio miałam plamienie po pracy i okazało się, że mam 2 wielkie krwiaki , dużo większe od zarodka . Zarodek na szczęście dobrze się rozwija i serduszko bije . Dostałam duphaston i magnez , na kolejnej wizycie został już tylko 1 kwiak i był dużo mniejszy
następna wizyta jest w poniedziałek . Mam nadzieję, że do tego czasu krwiaki znikną
-
Hej dziewczyny
a ja dzisiaj napisałam do mojego gina, który kazał mi przyjść za 2 tygodnie, że się strasznie stresuję i chce przyjść w ten piątek
Czekam aż mi odpisze.
W czwartek miałam pęcherzyk 12 mm, ale jeszcze nie było widac zarodka, wydaje mi się, że 8 dni poźniej powinnien już być. Może nie będzie jeszcze serduszka, ale zarodek chyba już powinien prawda? To będzie 6 tydzień 4 dzień.
Objawów u mnie nadal zero, więc nie wytrzymam 2 tygodni... Żeby chociaż zobaczyć zarodek i serduszko, żeby być pewnym, że to nie puste jajo płodowe.
Mam nadzieję, że się zgodzi na ten piątek.
A jak nie to czekać kolejny tydzień czy pojsc gdzie indziej? Co sądzicie?Zuzanka już z nami
-
mmb - ja miałam w poprzedniej ciąży i miałam Duphaston i magnez zapisany. Krwiaczek się wchłonął po 2/3 tygodniach ale na pewno dużo leżałam i byłam na L4 . Dziś mam zdrowego wysokiego 6 latka.
Miłego dnia dziewczyny ja dziś popołudniu mam wizytę z powodu tego jednorazowego plamienia.
mmb lubi tę wiadomość
Matka wiecznie walcząca
Mama Olka przyszłego paleontologa i pogromcy cliperów
-
ja w czwartek idę ale tylko po receptę na zastrzyki. wizytę mam umówiona na 5.10 i doktor w szpitalu zasugerowała wcześniejszą ale jakoś na mega spokojnie podchodzę. wolę iść jak już będzie coś bardziej pewnego po terminie poprzednich strat. jakoś nie nastawiam się ani w jedną ani w druga stronę na razie bo to jeszcze różnie może być w moim przypadku.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Cześć dziewczyny
Ja czuje się tak ciążowy, ze bardziej się chyba nie da
Jedynie w niedziele miałam pełno energii, mogłam jeść a nawet tańczyć
Mdłości mam jak tylko otworze oczy, spalabym cały czas.... o piersiach nie wspomnę, są coraz większe i bolą jak cholera !
W piątek mak wizytę na 18:) już nie mogę się doczekać
Witam nowe ciężarówki i gratuluje serduszek
-
Witaj w klubie też nie mam problemu z zajściem a z utrzymaniemAnnqa wrote:Ja dzisiaj zauważyłam u siebie plamienie, także nadzieję już tracę i zapewne niebawem was opuszczę. Ale ja się nie poddaję i będziemy jeszcze próbować bo z zajściem w ciążę nie mam problemu gorzej z jej utrzymaniem. To będzie moje 4 poronienie. Życie znowu daje w kość.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Brak mi już sił....
Mieszkam w UK i tutaj opieka nie równa sie z polską...
Na początku ciazy stwierdzili że nie trzeba robić bety bo po co..
Później jak sytuacja stała się niejasna na USG zbadali mi krew w 6t5d i beta była 12,500. Po nie całych 6 dniach zbadali znowu i wynosiła 18,000. Powiedzieli, że wzrasta zbyt wolno i nic z tego nie będzie. Następne USG dopiero 29 września czyli prawie 2 tygodnie... w międzyczasie mam chodzić do pracy bo nic mnie nie boli. Non stop chce mi się płakać, nie mogę się nad niczym skupić czuje się w rozsypce. Mam wazne spotkania w pracy na które muszę się przygotowac, ale nie jestem w stanie.
-
termin mi wylicza na 29 majaKatka. wrote:Witaj
na kiedy masz termin porodu?
Jestem cały czas w szoku, bo to nasz pierwszy miesiąc starań był. Wmówiłam sobie, że mi się uda no i jest tak jak powiedziałam tylko że uwierzyć nie mogę. Mam nadzieję tylko, że wszystko będzie ok. Oby do 12 tyg. szybko zleciało. Wizytę mam na 2 października ale już się stresuje czy wszystko będzie w porządku.
Katka. lubi tę wiadomość
aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
Córka Aurelka 09.2015
-
okikarolcia87 wrote:termin mi wylicza na 29 maja
Jestem cały czas w szoku, bo to nasz pierwszy miesiąc starań był. Wmówiłam sobie, że mi się uda no i jest tak jak powiedziałam tylko że uwierzyć nie mogę. Mam nadzieję tylko, że wszystko będzie ok. Oby do 12 tyg. szybko zleciało. Wizytę mam na 2 października ale już się stresuje czy wszystko będzie w porządku. będzie dobrze wpisałam Cię na pierwszą stronę
-
Boże, dziewczyny... Na jeden dzień forum z oczu spuszczę i przyrost stron lepszy niż bety haha
Witam nowe majóweczki!
Katka piękne maluszki! Gratuluję! Ja mam wizytę następną 9.10, będzie to mój 10t2d, więc nie mogę się doczekać, aż zobaczę swojego dużego, kilkucentymetrowego dziaciaczka
Jeśli chodzi o samopoczucie, to u mnie bywa różnie. Co rano jak nie zjem czekoladowych płatków z mlekiem to jestem chora, dzisiaj jeśli chodzi o mdłości to nie ma tragedii
Annqua trzeba być dobrej mysli! Nie można z góry zakładać, że poronisz, no co Ty
:*
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty w przeciągu kilku dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 14:36
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
a ja właśnie nerwicy dostaje i na już szukam kogoś kto usg zrobi. piersi przestały boleć (to akurat się zdarza) ale śluz zmienił mi się na typowo plodny. w poprzednich ciazach miałam tak chwilę przed tym jak sie dowiadywalam o obumarciu psychika mi już siada chybaNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Tak też słyszałam że im wyższa beta tym wolniej przerasta. Ale mi nawet połowę nie przerosła po 6 dniach. Nie wiem po co kazali mi ją robic jeśli nie wiadomo jak ma przerastac. Nie znam tu żadnego lekarza któremu bym ufała. Dziękuję dziewczyny za wsparcie
