Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Bożena wrote:Wiesz co mam większy cukier niż wczoraj 🙈 bo wczoraj miałam równo 90 a dziś 93 ale to może być taka kwestia że zwyczajnie się stresowałam czy rano wstaje (taka już moja głupia głowa pracuje) teraz się z tego śmieje po prostu. Ale lekarz mi mówił, że mam dać sobie tak4 dni i jak cukry nie spadną to zwiększyć do 4 jednostek, tak o dwa oczka:) i mnie uspokoili i diabetolog i ginekolog, że to przekroczenie do 94 to nic nie zrobi dziecku więc jestem spokojna. Może jutro insulina zadziała co ciekawe samo wkucie nic nie boli ! Bardziej boli mnie i mam siniaki po zastrzykach w brzuch których już nienawidzę...
Pewnie organizm potrzebuje chwili żeby "poczuć", że coś jeszcze dostaje na noc oprócz pożywienia. Też tak mam, że jak się zestresuje to koniec. Nic ani nikt mi do głowy nie przemówi 🙈
Mi rano też już widać brzuszek. Mąż mówi, że taka piłeczka się zrobiła ☺️Bożena, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Bożena wrote:Powiem wam, że nawet rano mam już brzuszek widoczny 🙈
Mi też🥰 Ale z rana jeszcze w normalne spodnie wejdę i zapnę bez problemów, a wieczorem to już szybko do szafy idą 🙈 W weekend odbiorę spodnie dla brzuszkowych- ciekawe jak będą już leżeć -pewnie idealnie!
Dziś będzie zwariowany dzien. Mąż w nocy wylądował na sorze, jeden z psów ma mega ranę szarpaną w pachwinie nie mam pojęcia skąd-jadę na szycie, dzieciaki zaaferowane spać nie mogły i z rana kocioł na maxa. I najprzyjemniejszy punkt dnia-wizyta o 11, ale to wszystko do ogarnięcia w godzinach pracy więc dziś niestety skończę robotę wieczorem
Bożena lubi tę wiadomość
-
My wczoraj mieliśmy mikołajki u szwagierki i założyłam zwykłe spodnie. Ojej, po godzinie czy dwóch mega tego żałowałam 😅 ja mam na razie ten problem, że moje jeansy lekko za ciasne (wciskam się jeszcze w jedną parę i tak do 18 jest ok), a spodnie ciążowe (mam 2/3 pary) lecą okropnie z tyłka. Chyba zostają legginsy, ale na takie zimno to znów trochę za cienkie 😅Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Ja chodzę w sumie od samego początku w legginsach bo jakoś tak już wtedy drażniły mnie spodnie. Teraz jak jest zimno i wychodzę na dwór to nakładam pod spód rajstopy.
Patrycja_Pata lubi tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Gośka29 wrote:Ja chodzę w sumie od samego początku w legginsach bo jakoś tak już wtedy drażniły mnie spodnie. Teraz jak jest zimno i wychodzę na dwór to nakładam pod spód rajstopy.
KiNiAW, Bożena lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Ja nienawidze rajstop, wiec takie rozwiazanie w ogole nie wchodzi w gre 😂 moze po prostu popatrze za jakimis grubszymi legginsami w domu to nie ma problemu bo dresy, tylko wlasnie gorzej jak trzeba gdzies wyjsc
Do sukienki ok mogę założyć ale pod spodnie getry nie dam rady rajstop właśnie bo od razu się cala drapie 😂nie wiem ale tak mamlegusta lubi tę wiadomość
-
Agatekk wrote:Mi też🥰 Ale z rana jeszcze w normalne spodnie wejdę i zapnę bez problemów, a wieczorem to już szybko do szafy idą 🙈 W weekend odbiorę spodnie dla brzuszkowych- ciekawe jak będą już leżeć -pewnie idealnie!
Dziś będzie zwariowany dzien. Mąż w nocy wylądował na sorze, jeden z psów ma mega ranę szarpaną w pachwinie nie mam pojęcia skąd-jadę na szycie, dzieciaki zaaferowane spać nie mogły i z rana kocioł na maxa. I najprzyjemniejszy punkt dnia-wizyta o 11, ale to wszystko do ogarnięcia w godzinach pracy więc dziś niestety skończę robotę wieczorem
Trzymam kciuki żeby wszystko się udałoAgatekk lubi tę wiadomość
-
Gośka29 wrote:Pewnie organizm potrzebuje chwili żeby "poczuć", że coś jeszcze dostaje na noc oprócz pożywienia. Też tak mam, że jak się zestresuje to koniec. Nic ani nikt mi do głowy nie przemówi 🙈
Mi rano też już widać brzuszek. Mąż mówi, że taka piłeczka się zrobiła ☺️
Tak myślę właśnie pierwsze koty za płoty i do przodu:) -
legusta wrote:Ja nienawidze rajstop, wiec takie rozwiazanie w ogole nie wchodzi w gre 😂 moze po prostu popatrze za jakimis grubszymi legginsami w domu to nie ma problemu bo dresy, tylko wlasnie gorzej jak trzeba gdzies wyjsc
Ja mam leginsy, ale co prawda są normalne nie brzuszkowe Tylko z futerkiem w środku 🤗 i je na dwór ubieram jak z synem na spacer idę 😁 polecam takie ciepłe, tylko nie pamiętam gdzie je kupiłam....legusta lubi tę wiadomość
-
Bożena wrote:Ja mam leginsy, ale co prawda są normalne nie brzuszkowe Tylko z futerkiem w środku 🤗 i je na dwór ubieram jak z synem na spacer idę 😁 polecam takie ciepłe, tylko nie pamiętam gdzie je kupiłam....Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Ja już po wizycie 🥰 Badanie szyjki i podgląd córy wiercipięty. 17 cm i 170g szkraba. Pomierzona cierpliwie, udało się nawet doktorowi portrecik strzelić z rączką na czole. Jej rodzeństwo długo jako bobasy tak zasypiało. Także spokojniejsza jestem i czekam do kolejnej wizyty-połówkowe 28.12
Jakoś tak w ostatnich pędach to nawet zapominałam, że jestem w ciąży… prócz tych sporadycznie powracających mdłości.
Wspaniałego dnia dziewczyny i udanych wizyt!Gośka29, KiNiAW, Izulek21, Bożena, Kadża, legusta, Sara10, JJJ lubią tę wiadomość
-
legusta wrote:My wczoraj mieliśmy mikołajki u szwagierki i założyłam zwykłe spodnie. Ojej, po godzinie czy dwóch mega tego żałowałam 😅 ja mam na razie ten problem, że moje jeansy lekko za ciasne (wciskam się jeszcze w jedną parę i tak do 18 jest ok), a spodnie ciążowe (mam 2/3 pary) lecą okropnie z tyłka. Chyba zostają legginsy, ale na takie zimno to znów trochę za cienkie 😅
ja na te wciągnięte spodnie zakładałam pasek (bez wkładnia w szlówki bo tak ich nie ma) i się tryzmały na tyłku. O wiele lżej ! Nic nie uciska. A że troszkę gumka odstaje w dupie...
Teraz już gumka na wieczór dopasowana :o
Pasek zapinam tak na biodrach
KiNiAW wrote:Do sukienki ok mogę założyć ale pod spodnie getry nie dam rady rajstop właśnie bo od razu się cala drapie 😂nie wiem ale tak mam
mam dokładnie to samo...
Agatekk wrote:Ja już po wizycie 🥰 Badanie szyjki i podgląd córy wiercipięty. 17 cm i 170g szkraba. Pomierzona cierpliwie, udało się nawet doktorowi portrecik strzelić z rączką na czole. Jej rodzeństwo długo jako bobasy tak zasypiało. Także spokojniejsza jestem i czekam do kolejnej wizyty-połówkowe 28.12
Jakoś tak w ostatnich pędach to nawet zapominałam, że jestem w ciąży… prócz tych sporadycznie powracających mdłości.
Wspaniałego dnia dziewczyny i udanych wizyt!
Wow to już takie duże na tym etapie?? Suuuper
Ja zapomniałam zapytać ile ma cmWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2023, 13:02
KiNiAW lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
U mnie też już widać brzuszek. Czy to rano czy wieczorem widać, że jest już taki zaokrąglony 😊
Ja wczoraj zaczęłam 18 tydzień i totalnie nie wiem kiedy to zleciało... Myślałam, że będzie mi się dłużyć z racji, że od początku praktycznie siedzę w domu a tu szok, niedawno przecież robiłam test ciążowy i pierwszy raz zobaczyłam te 2 kreski 😁😂Bożena, KiNiAW lubią tę wiadomość
-
Kadża wrote:U mnie też już widać brzuszek ☺️
Niestety nie fajnych sytuacji życiowych ciąg dalszy ….
Ktoś uderzył nam w bok auta i uciekł a my zorientowaliśmy się domem ;( kamerka nie nagrała 🤦🏽♀️
Ludzie to są jednak świnie naprawdę ja dziś miałam rajd Dakar koło domu bo mamy wyjazd pod taka duża górę i mnie zwiozło na bok trochę gumę przypaliłam ale wyjechałam 😅 mówię do meza że jak ktoś nas odwiedzi to pomyśli sobie no chyba stado dzików przeszło wam koło domu bo mieszkamy blisko lasu 🤣