Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
To u mnie z apetytem różnie. Są takie dni, że mam ochotę sięgnąć po coś słodkiego, czy mam ochotę na coś konkretnego, ale częściej jest tak, że śniadanie jem o 12:00, jakąś przekąska koło 15:00 i obiad o 19:00 i tyle, gdzie moim obiadem jest często jabłko 😂
Najlepsze jest to, że jestem dyplomowanym dietetykiem, a czasem jem tak małowartościowo, że aż wstyd 😂 -
Aguśka wrote:Pati
Trzymaj się, odpoczywaj i leż. Leżenie poprawia szyjkę i być może się ciut poszerzy.
Zdrówka dla chorowitków.
Ja boje się CC, wole już rodzić w bólach... ale mam wąską miednice i boje się, żę wyślą mnie na CC...
Mi coś apetyt spadł...
U mnie z apetytem też jest różnie , czasem pół dnia o jednej kanapce i papryce bo mam na nią fazę ostatnio. Gdzie powinnam jeść mało a często jak to przy cukrzycy:/ -
Cześć dziewczyny, na chwilke odpuscilam internet zeby troche odpoczac i ogarnąć i tyle sie tu podzialo i to nie fajnych rzeczy 😳 ciesze sie, że z dobrym zakonczeniem. Trzymam kciuki, żeby tak dalej bylo.
My jestesmy po 2 wizytach przez ten tydzien. Ostatnie prenatalne i wizyta u mojej prowadzącej.
Prenatalne wszystko ok, kamien z serca ♥️
Wpisal mi obserwacje w kierunki LGA, bo dzidzia ma juz 1854g 😳 i indukcje porodu w 38 tyg.
Jak powiedzialam, że i tak jestesmy zdecydowani na cesarske to uslyszalam że wymyślam 🤦♀️ i ze moje nadcisnienie nie jest powodem do tego. Mam sobie poczytac o poronieniach przy kolejnych ciazach i usuwaniu macicy, bo takie sa konsekwencje mojej decyzji.
Ciesze sie że to ostatnie badanie, bo to strasznie niemily lekarz. Fachowosci mu nie mozna odmówić, bo sie chlop zna, ale mąż stwierdzil, że idealny do prosektorium, bo tam nie trzeba rozmawiac z pacjentem.
No a u mojej ok, zmienila mi dawke leku na cisnienie bo ostatnio to byla walka zeby to jakos utrzymac, robilo co chcialo 🤷♀️ już 4 tabletki dziennie...jak przelicze to co lykam razem z reszta to wychodzi ze emerytow moge spokojnie przebic 😅 niestety jakies liczne bakterie mi wyszly w siku wiec to tez trzeba ogarnąć. Szyjka na szczescie idealnie sie trzyma bo 4,32 wiec chociaz tyle.
Kazala duzo lezec i robic tylko to co musze, bo brzuch mi sie mocno napina i czasem lekkie skurcze sie pojawiają.
I obrzeki mnie dopadly, drętwienie prawej reki i nogi w lydkach takze jest kolorowo 😅
No i jak sie uda ogarnac to cisnienie siku i reszte to unikne skierowania na oddzial szpitalny 😊 takze jestem grzecznym pacjentem i ksiezniczkuje na kanapie 👸
Dziekuje za wysluchanie tego żalipostu 😅😁😂
Wytrwalosci dziewczyny, bo juz powoli widac mete ♥️♥️♥️KiNiAW, Patrycja_Pata, PorannaPanna lubią tę wiadomość
19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
30.10 prenatalne ✊✊✊
wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
14.11 wizyta OK
20.12 połówkowe
💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️
20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️
.......100% SZCZĘŚCIA 😍....... -
Madden wrote:Cześć dziewczyny, na chwilke odpuscilam internet zeby troche odpoczac i ogarnąć i tyle sie tu podzialo i to nie fajnych rzeczy 😳 ciesze sie, że z dobrym zakonczeniem. Trzymam kciuki, żeby tak dalej bylo.
My jestesmy po 2 wizytach przez ten tydzien. Ostatnie prenatalne i wizyta u mojej prowadzącej.
Prenatalne wszystko ok, kamien z serca ♥️
Wpisal mi obserwacje w kierunki LGA, bo dzidzia ma juz 1854g 😳 i indukcje porodu w 38 tyg.
Jak powiedzialam, że i tak jestesmy zdecydowani na cesarske to uslyszalam że wymyślam 🤦♀️ i ze moje nadcisnienie nie jest powodem do tego. Mam sobie poczytac o poronieniach przy kolejnych ciazach i usuwaniu macicy, bo takie sa konsekwencje mojej decyzji.
Ciesze sie że to ostatnie badanie, bo to strasznie niemily lekarz. Fachowosci mu nie mozna odmówić, bo sie chlop zna, ale mąż stwierdzil, że idealny do prosektorium, bo tam nie trzeba rozmawiac z pacjentem.
No a u mojej ok, zmienila mi dawke leku na cisnienie bo ostatnio to byla walka zeby to jakos utrzymac, robilo co chcialo 🤷♀️ już 4 tabletki dziennie...jak przelicze to co lykam razem z reszta to wychodzi ze emerytow moge spokojnie przebic 😅 niestety jakies liczne bakterie mi wyszly w siku wiec to tez trzeba ogarnąć. Szyjka na szczescie idealnie sie trzyma bo 4,32 wiec chociaz tyle.
Kazala duzo lezec i robic tylko to co musze, bo brzuch mi sie mocno napina i czasem lekkie skurcze sie pojawiają.
I obrzeki mnie dopadly, drętwienie prawej reki i nogi w lydkach takze jest kolorowo 😅
No i jak sie uda ogarnac to cisnienie siku i reszte to unikne skierowania na oddzial szpitalny 😊 takze jestem grzecznym pacjentem i ksiezniczkuje na kanapie 👸
Dziekuje za wysluchanie tego żalipostu 😅😁😂
Wytrwalosci dziewczyny, bo juz powoli widac mete ♥️♥️♥️
O kurcze to już spora dzidzia 😊🥰a na kiedy masz termin? -
KiNiAW wrote:O kurcze to już spora dzidzia 😊🥰a na kiedy masz termin?
Tez sie zdziwilam, bo cukrzycy nie mam.
Ale moze tak byc, bo na wczesniejszej wizycie juz miala 1241.
Termin na 5 maja...ale ze wzgledu na cc bedzie kwietniowa 😊
19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
30.10 prenatalne ✊✊✊
wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
14.11 wizyta OK
20.12 połówkowe
💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️
20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️
.......100% SZCZĘŚCIA 😍....... -
KiNiAW wrote:E to według m ie ok jeśli na kwiecień 😊 już fajniutki bąbelek🥰
Miesci sie w gornych granicach norm 😁
lekarze trzymają sie daty majowej, ale cc zawsze wczesniej. 18 mamy konsultacje przed wiec wtedy wszystko sie wyjasni. Najwazniejsze ze przybiera 😊
bedzie co nosić ♥️😁KiNiAW, legusta, Sara10, Kadża lubią tę wiadomość
19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
30.10 prenatalne ✊✊✊
wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
14.11 wizyta OK
20.12 połówkowe
💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️
20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️
.......100% SZCZĘŚCIA 😍....... -
Madden wrote:Miesci sie w gornych granicach norm 😁
lekarze trzymają sie daty majowej, ale cc zawsze wczesniej. 18 mamy konsultacje przed wiec wtedy wszystko sie wyjasni. Najwazniejsze ze przybiera 😊
bedzie co nosić ♥️😁
No dokładnie. Mój w 26t mial 1040 a teraz w środę zobaczymy 😊 -
Monika.a wrote:Dziewczyny, jak dekorujecie pokoik/ kącik malucha? Tapeta/ naklejki/ figurki? Za chwilę zamkniemy grubsze tematy i chciałabym udomowić pokoik.
My nie dekorujemy z tego względu że narazie będzie z nami w sypialni a jak podrośnie będzie miał wtedy swój pokój bo jesteśmy w trakcie wykańczania drugiej strony domu wiec wtedy jak już będzie starszy to będzie miał swój pokój i dekoracje ale nie typu dla malucha tylko już starszaka 😊😉 -
Monika.a wrote:Dziewczyny, jak dekorujecie pokoik/ kącik malucha? Tapeta/ naklejki/ figurki? Za chwilę zamkniemy grubsze tematy i chciałabym udomowić pokoik.
My tez odpuszczamy jakies konkretne dekoracje. Znalazlam na shein naklejki ze zwierzakami ktore widzialam na allegro za 70 zl..a tam 12zl 😁 beda na scianie nad lozeczkiem i jakas lampke do tego i tyle. Jak bedzie wieksza i miala swoj pokoj to wtedy pewnie cos poszaleje. Teraz wole na inne rzeczy te fundusze przeznaczyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2024, 16:07
KiNiAW, Sara10 lubią tę wiadomość
19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
30.10 prenatalne ✊✊✊
wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
14.11 wizyta OK
20.12 połówkowe
💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️
20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️
.......100% SZCZĘŚCIA 😍....... -
Madden wrote:Cześć dziewczyny, na chwilke odpuscilam internet zeby troche odpoczac i ogarnąć i tyle sie tu podzialo i to nie fajnych rzeczy 😳 ciesze sie, że z dobrym zakonczeniem. Trzymam kciuki, żeby tak dalej bylo.
My jestesmy po 2 wizytach przez ten tydzien. Ostatnie prenatalne i wizyta u mojej prowadzącej.
Prenatalne wszystko ok, kamien z serca ♥️
Wpisal mi obserwacje w kierunki LGA, bo dzidzia ma juz 1854g 😳 i indukcje porodu w 38 tyg.
Jak powiedzialam, że i tak jestesmy zdecydowani na cesarske to uslyszalam że wymyślam 🤦♀️ i ze moje nadcisnienie nie jest powodem do tego. Mam sobie poczytac o poronieniach przy kolejnych ciazach i usuwaniu macicy, bo takie sa konsekwencje mojej decyzji.
Ciesze sie że to ostatnie badanie, bo to strasznie niemily lekarz. Fachowosci mu nie mozna odmówić, bo sie chlop zna, ale mąż stwierdzil, że idealny do prosektorium, bo tam nie trzeba rozmawiac z pacjentem.
No a u mojej ok, zmienila mi dawke leku na cisnienie bo ostatnio to byla walka zeby to jakos utrzymac, robilo co chcialo 🤷♀️ już 4 tabletki dziennie...jak przelicze to co lykam razem z reszta to wychodzi ze emerytow moge spokojnie przebic 😅 niestety jakies liczne bakterie mi wyszly w siku wiec to tez trzeba ogarnąć. Szyjka na szczescie idealnie sie trzyma bo 4,32 wiec chociaz tyle.
Kazala duzo lezec i robic tylko to co musze, bo brzuch mi sie mocno napina i czasem lekkie skurcze sie pojawiają.
I obrzeki mnie dopadly, drętwienie prawej reki i nogi w lydkach takze jest kolorowo 😅
No i jak sie uda ogarnac to cisnienie siku i reszte to unikne skierowania na oddzial szpitalny 😊 takze jestem grzecznym pacjentem i ksiezniczkuje na kanapie 👸
Dziekuje za wysluchanie tego żalipostu 😅😁😂
Wytrwalosci dziewczyny, bo juz powoli widac mete ♥️♥️♥️
Mam już któryś tydzień problem z lewą nogą bo drętwieje jak dłużej stoję , i to nad kolanem z 10 cm dalej nic . Od prowadzącej dostałam receptę na pas podtrzymujący brzuch i mam łykać magnez.
Pas musiałam wymienić bo był za mały i czekam na nowy ale taki nawet niedopasowany dawał ulgę.
Może warto próbować, trzymam kciuki. -
Dziewczyny powiedzcie czy też tak macie lub miałyście :
U mnie obecnie rozpoczęty 30tc, od powiedzmy tygodnia mam tak ze jak np kucnę albo uklęknę to zdarza się że nie mogę wstać i się wyprostować - odczuwam tak mocny ból brzucha, parcie na jedna stronę brzucha, albo na dół brzucha , ogólnie jakby dziecko złe się układało i sprawia mi to taki ból… brzuch wtedy mam tak napięty że mało mi skóra nie trzaśnie.. nie jest tak za każdym razem jak kucnę ale zdarza się często . Macie coś takiego ?
Albo jak leżę np na jednym boku dłuższa chwilę i chce zmienić bok to czuje jak dziecko jest na jednej stronie i nie ma opcji się przekręcić bo tak boli / ciśnie mnie brzuch. Macie coś podobnego ?
Może dla niektórych to o czym pisze wyda się głupie ale to 1 ciąża…⏸️ 03.09.2023r
Będzie syn. -
Rosa91 wrote:Mam już któryś tydzień problem z lewą nogą bo drętwieje jak dłużej stoję , i to nad kolanem z 10 cm dalej nic . Od prowadzącej dostałam receptę na pas podtrzymujący brzuch i mam łykać magnez.
Pas musiałam wymienić bo był za mały i czekam na nowy ale taki nawet niedopasowany dawał ulgę.
Może warto próbować, trzymam kciuki.
Magnez juz lykam od dawna, z ta reka to chyba juz tak bedzie bo nawet jak leze czyli teoretycznie brzuch nie ciagnie tez tak ma, kwestia opuchniec, bo juz obraczka lezy w pudeleczku bez szans na ubranie. Natomiast nogi to tak tylko na wieczor, wiec to pewnie ze zmeczenia materialu. Na szczescie odpuscily skurcze łydek, bo to bylo chyba gorsze.
Ale dla tych co sie z tym jeszcze mecza, juz nie pamietam czy gdzies widzialam filmik czy przeczytalam...nie istotne. Jak was lapie skurcz to postarajcie sie naciagnac palce w kierunku kolana, cos takiego jakbyscie chcialy piętę wbic w ziemie. Na mnie dzialalo lepiej niz rozmasowanie.
19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
30.10 prenatalne ✊✊✊
wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
14.11 wizyta OK
20.12 połówkowe
💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️
20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️
.......100% SZCZĘŚCIA 😍....... -
Nadzieja2 wrote:Dziewczyny powiedzcie czy też tak macie lub miałyście :
U mnie obecnie rozpoczęty 30tc, od powiedzmy tygodnia mam tak ze jak np kucnę albo uklęknę to zdarza się że nie mogę wstać i się wyprostować - odczuwam tak mocny ból brzucha, parcie na jedna stronę brzucha, albo na dół brzucha , ogólnie jakby dziecko złe się układało i sprawia mi to taki ból… brzuch wtedy mam tak napięty że mało mi skóra nie trzaśnie.. nie jest tak za każdym razem jak kucnę ale zdarza się często . Macie coś takiego ?
Albo jak leżę np na jednym boku dłuższa chwilę i chce zmienić bok to czuje jak dziecko jest na jednej stronie i nie ma opcji się przekręcić bo tak boli / ciśnie mnie brzuch. Macie coś podobnego ?
Może dla niektórych to o czym pisze wyda się głupie ale to 1 ciąża…
Hmm z kucaniem tak nie mam, chociaż wiadomo jak przesadze to boli krocze 🙈 ale np z leżeniem na jednym boku to różnie, jak się małemu nie podoba to mnie dotkliwie kopie 🤷 przekręcić się ciężko bo mnie to pachwiny bolą znowu....Nadzieja2 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja2 wrote:Dziewczyny powiedzcie czy też tak macie lub miałyście :
U mnie obecnie rozpoczęty 30tc, od powiedzmy tygodnia mam tak ze jak np kucnę albo uklęknę to zdarza się że nie mogę wstać i się wyprostować - odczuwam tak mocny ból brzucha, parcie na jedna stronę brzucha, albo na dół brzucha , ogólnie jakby dziecko złe się układało i sprawia mi to taki ból… brzuch wtedy mam tak napięty że mało mi skóra nie trzaśnie.. nie jest tak za każdym razem jak kucnę ale zdarza się często . Macie coś takiego ?
Albo jak leżę np na jednym boku dłuższa chwilę i chce zmienić bok to czuje jak dziecko jest na jednej stronie i nie ma opcji się przekręcić bo tak boli / ciśnie mnie brzuch. Macie coś podobnego ?
Może dla niektórych to o czym pisze wyda się głupie ale to 1 ciąża…Nadzieja2 lubi tę wiadomość
-
Jasqa wrote:Z tym przekręcaniem się w nocy na bok też tak mam, jakby dzidziuś leżał sobie na materacu obok mnie i potem muszę tylko za pomocą macicy i skóry podnieść go z materaca spowrotem na mój brzuch i to boli, ciągnie i jest mi ciężko 🤔
No właśnie o to mi chodzi. Czyli nie tylko u mnie tak. Niby wiem ze tak może być ale jednak chciałam zapytać⏸️ 03.09.2023r
Będzie syn.