Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kadża wrote:Dzień dobry dziewczyny
Ja wczoraj spakowałam torby dla siebie i małej !! Tj muszę dorzucić przybory toaletowe przedłużacz i jutro się okaże co z mała to czy SN czy cc bo nie wiem jedzenia tu nie mogę a wodę chyba dawali ale muszę zapytać. W nocy mała tak się ruszała ( w sumie od 2 dni aż bolało ) że w pewnym momencie tak mną szarpnęło że aż obudziłam się w myślę że może jednak się przekręciła choć już sama nie wiem …. A nie chce jej cisnąć więc czekam do jutra będzie co ma być przecież urodzić sienmusi 😜a jak to nie ważne jak chce najważniejsze żeby wszystko bylo dobrze i tyle.
A tak w ogóle od wczoraj chodzi mi po głowie zmiana imienia i nie wiem czemu
Z Apolonii (Poli) na Marianne ( Manie Marynie tu by wołali na nią MarryAnn bo to podobnie brzmi) po teściu a mąż miał zaledwie 6 lat jak tato mu zmarł Maria ( dużo mamy ich w rodzinie bo babcie prababcie i ciocia) ale i znaczenie ładne bo „ pochodząca od Marii” a w sumie ja po poronieniu ( będzie właśnie ta malutka rodziła się w tym samym czasie co straciliśmy dzieciątko w ubiegłym roku ) modliłam się pompejanka
I tak mi chodzi po głowie …..mąż chyba w szoku. Starszemu rodzeństwu sie podoba
Choć ta Pola była mi w głowie od początku 🤦🏽♀️😂
A co do kosmetyków to mam olej z migdałów i sudocrem jako krem. Dokupiłam też Elave Baby do mycia w razie co i krem na pupę.Kadża, KiNiAW lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Szok, że ten czas tak leci! Ciągle wydawało mi się, że jeszcze go tyle na kompletowanie wyprawki, że chyba zaczynam się stresować czy zdążę patrzac ile rzeczy muszę ogarnąć... 🫣
Obiecałam sobie wszystkie braki dzisiaj zamówić i spakować w przyszłym tyg torbę do szpitala.
Ostatnie dni jednak dały mi w kość.
Mąż mnie wkręcił do swojej biurowej pracy i trochę mi to zabrało czasu, ale miał jakieś pilne dokumenty do porobienia, duże zlecenie i musiałam pomóc, żeby się wyrobił. W miedzy czasie plecy i żebra już odbierały cała moc...
A jak w końcu po dwóch masażach odczułam ulge w ten czwartek ... pierwsza przespana tak nocka od dawna to się na drugi dzień załatwiłam... rozcielam palca wskazującego prawej ręki i to tak, że musieli zszyć na SORze🤕 Wiec juz druga noc trudna i na paracetamolu, bo palec pulsuje ciagle Mój mąż się już śmieje, że ja jakaś masochistka. Chodzę i mu jojcze, bo ciągle coś boli....
My dzisiaj pełne 35 tyg. Zaczynamy 36 😊
Jeszcze chwilę wytrzymam. Byle się palec do porodu zagoił 🤣🤣🤣 -
Lenayna wrote:Cześć dziewczyny! Szok, że ten czas tak leci! Ciągle wydawało mi się, że jeszcze go tyle na kompletowanie wyprawki, że chyba zaczynam się stresować czy zdążę patrzac ile rzeczy muszę ogarnąć... 🫣
Obiecałam sobie wszystkie braki dzisiaj zamówić i spakować w przyszłym tyg torbę do szpitala.
Ostatnie dni jednak dały mi w kość.
Mąż mnie wkręcił do swojej biurowej pracy i trochę mi to zabrało czasu, ale miał jakieś pilne dokumenty do porobienia, duże zlecenie i musiałam pomóc, żeby się wyrobił. W miedzy czasie plecy i żebra już odbierały cała moc...
A jak w końcu po dwóch masażach odczułam ulge w ten czwartek ... pierwsza przespana tak nocka od dawna to się na drugi dzień załatwiłam... rozcielam palca wskazującego prawej ręki i to tak, że musieli zszyć na SORze🤕 Wiec juz druga noc trudna i na paracetamolu, bo palec pulsuje ciagle Mój mąż się już śmieje, że ja jakaś masochistka. Chodzę i mu jojcze, bo ciągle coś boli....
My dzisiaj pełne 35 tyg. Zaczynamy 36 😊
Jeszcze chwilę wytrzymam. Byle się palec do porodu zagoił 🤣🤣🤣 -
Dużo spokoju i siły dziewczyny! Zdążymy ze wszystkim, bo jak nie my to kto 😅
Mi ciężko się zabrać za pakowanie tej walizki, że szok...
Dzisiaj spędziłam pół dnia na działce z Narzeczonym i Mamą. Babcia moja wczoraj trafiła do szpitala i dzisiaj się dowiedziałam, bo nie chcieli mnie denerwować ale jakoś ze spokojem to przyjęłam, bo wiem, że ma opiekę.
Miłego przyszłego tygodnia 😘KiNiAW, legusta lubią tę wiadomość
-
Izulek21 dużo zdrowia dla Twojej babci!
Czy Was też boli pochwa? Ale tak bardziej w środku? Tylko to taki nieprzyjemny, trwający ból, nie ukłucia Bo mnie pierwszy raz i zastanawiam się o co chodzi 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2024, 20:33
Izulek21, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
Patrycja_Pata wrote:!!!! 36tydzień!!!! Udało się dotrwać!😁
Wiadomo,że najlepiej jeszcze tydzień ! Ale tak się baliśmy że się nie uda ....
Chyba mózg wszystko puścił; nerwy strach,lek, zamartwianie, bo czuję się jak nowonarodzona😅
Znów mam siły, brzuch tak nie ciągnie i nie mam tak częstych skurczy! Obciążenie czuje na dole -wiadomo, pewnie dlatego tez,że brzuch mi się opuścił 😱 ale tak już może być... Malutka robi sobie porządne rozciągania, czasem przesunie z kolanka czy piętki, ale też jakby spokojniejsza....
Trzymam kciuki za was w tym tygodniu, za wizyty i dobre samopoczucie, będę podczytytwać, bo mam dużo na głowie 😅
Ps. Co do mycia maluszka będziecie używać, jakoś nie mogę się zdecydować na żaden płyn (nawet czytając srokao)
😘
Na początku tylko woda z mlekiem z piersi lub kilkoma kropel olejku...Patrycja_Pata, Agatekk lubią tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Jak samopoczucie kobietki???
U mnie problemu z snem. Ból pleców i krocza. Dzidzi szaleje w najlepsze 😁😁Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Jak samopoczucie kobietki???
U mnie problemu z snem. Ból pleców i krocza. Dzidzi szaleje w najlepsze 😁😁
Ja mam dzisiaj jakiś kryzys 😅. Od kilku dni mam ból krocza, nie wiem czy spojenie łonowe mi się nie rozchodzi. Coraz gorszy ból przy chodzeniu jak leżę to jest okej. Dziwne, że to tak z dnia na dzień mnie złapało. Przez to, że chodzę jak połamaną to czuję się jakaś taka wielka i ciężka 😰. Na szczęście mąż mnie mega odciąża i tylko krzyczy, że mam leżeć, ale ile też można 🙈Madden lubi tę wiadomość
-
Aguśka wrote:Jak samopoczucie kobietki???
U mnie problemu z snem. Ból pleców i krocza. Dzidzi szaleje w najlepsze 😁😁
Chyba wszystkie mamy problem ze spaniem ja tak godzine po aplikacji luteiny mam twardnienie brzuszka i puszcza na szczęście to chyba przepowiadające skurcze plecy też bola i krocze też od ciężaru chyba małego a dokazywac dokazuje najbardziej jak jadę autem i wieczór jak się położę to on wtedy ma imprezę chyba 😅 -
Ilciak33 wrote:Ja mam dzisiaj jakiś kryzys 😅. Od kilku dni mam ból krocza, nie wiem czy spojenie łonowe mi się nie rozchodzi. Coraz gorszy ból przy chodzeniu jak leżę to jest okej. Dziwne, że to tak z dnia na dzień mnie złapało. Przez to, że chodzę jak połamaną to czuję się jakaś taka wielka i ciężka 😰. Na szczęście mąż mnie mega odciąża i tylko krzyczy, że mam leżeć, ale ile też można 🙈
A może dzidzia ciśnie w dół I też tak będziesz czuła ja wystarczy że zamiote podłogę i już muszę usiąść lub leżeć tak mnie boli krocze i brzuch twardnieje a mały jak zacznie mnie rączkami i głowa cisnac to siku co 5min wystarczy że kopnie i już toaleta. Zapytaj może na wizycie. Mój mąż też robi co może żebym odpoczywała bo dostałam taki nakaz przez 3tygodnie -
KiNiAW wrote:A może dzidzia ciśnie w dół I też tak będziesz czuła ja wystarczy że zamiote podłogę i już muszę usiąść lub leżeć tak mnie boli krocze i brzuch twardnieje a mały jak zacznie mnie rączkami i głowa cisnac to siku co 5min wystarczy że kopnie i już toaleta. Zapytaj może na wizycie. Mój mąż też robi co może żebym odpoczywała bo dostałam taki nakaz przez 3tygodnie
Wizytę mam za tydzień we wtorek i na pewno zapytam. Młoda była ostatnio ułożona miednicowo. Może się w końcu obróciła i stąd te bóle. Ja też mam skracającą się szyjkę i lekarz na razie mówił że mam się oszczędzać. Ale i tak przez większość dnia leżę.KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Ilciak33 wrote:Wizytę mam za tydzień we wtorek i na pewno zapytam. Młoda była ostatnio ułożona miednicowo. Może się w końcu obróciła i stąd te bóle. Ja też mam skracającą się szyjkę i lekarz na razie mówił że mam się oszczędzać. Ale i tak przez większość dnia leżę.
Możliwe bo mój jak był poprzecznie to inaczej czułam a jak siw przekręcił to właśnie od tej pory mam uczucie bólu krocza u ciężkości w dole -
Apropo mycia to nam w szkole rodzenia mowila położna, że wystarczy na poczatku dodać parę kropel olejku migdałowego do kąpieli, emolienty tylko jeśli będzie taka potrzeba później...
Zamówiłam troche pierdół wyprawkowych na allegro! Już coś do przodu💪🏼KiNiAW, hypatia92 lubią tę wiadomość
-
Ja dziś odczuwam mocne twardnienie brzucha a wręcz czasami to aż mocniej boli. Krocze też ale myślę że to już bliżej dlatego. Mała nie wiem jak leży i szczerze ciężko mi to wyczuć ale jutro się dowiem. Jedynie co to skarpet już samej mega ciężko więc dziś to nawet nie próbowałam tylko mąż pomagał i coraz więcej mnie męczy. Też spać nie mogę a jutro trzeba prędzej wstać bo dzieci mają powrót do szkoły więc wiadomo jak to pierwszy dzień ….
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Taaak, problemy ze snem się zaczynają. Tzn w sumie spać to śpię ale mega dziwny mi się ten sen wydaje..
Pipka boli, taki nacisk ewidentnie, wiem że to dlatego że coraz bliżej i że dzidzia moja leży bardzo nisko.
Zobaczymy co powie jutro gin na wizycie.
Walizę mam już 90% spakowana.
Dziś się mój śmiał ze mnie że Kostek nie widać 😂😂😂 ale nie ukrywam pomaga, nawet kąpiele czasem są razem bo sama sobie już stópek nie umyje dokładnie 😂 dziś na działce przeleżałam pół dnia, pojadłam pyszne rzeczy z grilla mmm 😋
Uruchomiłam dziś sterylizator z neno, najwyższa pora nauczyć się sprzętu, butelka i rzeczy od laktatora wyparzone. Po pierwszym użyciu powiem że sprzęt fajny nawet. I cichy :dWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2024, 23:33
KiNiAW, Kadża, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Spanko było. Spanko się skończyło 🤣
hypatia92, KiNiAW, Kadża lubią tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Spanko było. Spanko się skończyło 🤣
W weekend byliśmy odwiedzić rodziców i teścia i stwierdzam, że to już ostatnia wizyta przed porodem - po 2,5 h w aucie zamiast stóp miałam dwa parówczaki, mimo przystanków i zmiany pozycji bardzo spuchły. Dłuższe trasy to już nie dla mnie.
Dobrego tygodnia, moje drogie i udanych wizyt. Ja się wybieram w środę, więc zaraz lecę na kwasy żółciowe, zaś jutro reszta badań, żeby mieć gotowe wyniki dla lekarza.KiNiAW, legusta, PorannaPanna, Kadża, Izulek21, Agatekk lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️