Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry,
Pogoda znowu letnia i walczę z migreną 😵💫ile ja bym dała za moje tabletki 😞 w majówkę robimy objazd po rodzinie i znajomych, bo pewnie to będzie tyle na najbliższy czas. Tu grill, tam kawka i ciasto, coś czuję że w tydz na biorę kilka kg 😂Dwie z trzech ważnych spraw załatwione💪
KiNiAW, Bożena, Izulek21, legusta lubią tę wiadomość
-
Lenayna wrote:Dziewczyny dzisiaj ja mam jakąś huśtawkę hormonów...
Mąż mnie rano dopadł, ale czułam się cała jakaś obolała w środku, nie mogłam się totalnie zrelaksować ... A później się rozpłakałam, że jak ja mam tamtędy dziecko wypchać 🫣 A cesarki boję się jeszcze bardziej... 😶
Już tak bym chciała mieć to za sobą...
Naczytałam się o tym wywoływaniu porodu i jeszcze więcej stresu i nerwów, wydaje mi się to bez sensu w moim przypadku... napisałam do doktora, ale cisza... może urlop na majówkę. Oszaleje chyba. Żyje nadzieja, że młody się sam pospieszy do poniedziałku. Wczoraj pomyłam okna w domu... dzisiaj jakiś długi spacer. Może coś się ruszy...
No próbuj czego tam możesz żeby przyspieszyc sama dobry pomysł z tym myciem okien i seksem no ale jak masz nie czuć satysfakcji i później być obolała to nic na siłę. Może faktycznie sam zechce wyjść wcześniej beż wywoływania nie stresuj się bo to będzie hamowało wszystko 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia, 12:55
-
Nie martw się, im bliżej tym każda z nas się bardziej boli... Ja się boje porodu i takiego i takiego... Cesarkę znam, wiem jaki to ból.... Chciałam ją mieć a później stwierdziłam, że spróbuję naturalnie 🙈 teraz niby przez tą Blizne nie mogę i mam skierowanie.... Ale boje się cholernie co to będzie 🤦 i też na zmianę w to płacze a to warcze na wszystkich, jestem totalnie zmęczona bo spać też nie mogę za bardzo:(Lenayna wrote:Dziewczyny dzisiaj ja mam jakąś huśtawkę hormonów...
Mąż mnie rano dopadł, ale czułam się cała jakaś obolała w środku, nie mogłam się totalnie zrelaksować ... A później się rozpłakałam, że jak ja mam tamtędy dziecko wypchać 🫣 A cesarki boję się jeszcze bardziej... 😶
Już tak bym chciała mieć to za sobą...
Naczytałam się o tym wywoływaniu porodu i jeszcze więcej stresu i nerwów, wydaje mi się to bez sensu w moim przypadku... napisałam do doktora, ale cisza... może urlop na majówkę. Oszaleje chyba. Żyje nadzieja, że młody się sam pospieszy do poniedziałku. Wczoraj pomyłam okna w domu... dzisiaj jakiś długi spacer. Może coś się ruszy... -
Oj letnia letniaMonika.a wrote:Dzień dobry,
Pogoda znowu letnia i walczę z migreną 😵💫ile ja bym dała za moje tabletki 😞 w majówkę robimy objazd po rodzinie i znajomych, bo pewnie to będzie tyle na najbliższy czas. Tu grill, tam kawka i ciasto, coś czuję że w tydz na biorę kilka kg 😂Dwie z trzech ważnych spraw załatwione💪
eee aż tyle kg nie nabierzesz 😁 relaks najważniejszy 😁
-
Ja się śmiałam dziś do męża że przez te ryby które jem co drugi dzień to mały tak tyje 🤣🤣🤣 muszę zjeść co drugi dzień makrele w pomidorach no masakra tak za mną chodzi jak tylko jestem w sklepie to kupuję 😅 12kg na plusie mam ale nie przejmuje się tym jakoś to będzie po 😅
-
Hej dziewczyny 😊
Ja to teraz mam zachciankę na arbuza. Cały arbuz starcza mi na 2 góra 3 dni 🫣 dobrze, że promocje są to Narzeczony znosi mi arbuzy do domu. Ostatnio nie mogłam spać to wstałam i o 3 w nocy jadłam arbuza w kuchni.
Mi się waga waha ostatnio a tu +2 a tu - 1,5 kg
hypatia92, KiNiAW, Bożena, legusta lubią tę wiadomość
-
Oo ja to mam fazę ale na koreczki śledziowe 🙈 ale makrele też jadłam w pomidorach mniam mniam 🤭 teraz jem sałatę w zasadzie do wszystkiego 🙈KiNiAW wrote:Ja się śmiałam dziś do męża że przez te ryby które jem co drugi dzień to mały tak tyje 🤣🤣🤣 muszę zjeść co drugi dzień makrele w pomidorach no masakra tak za mną chodzi jak tylko jestem w sklepie to kupuję 😅 12kg na plusie mam ale nie przejmuje się tym jakoś to będzie po 😅
KiNiAW, Lenayna, Izulek21, legusta lubią tę wiadomość
-
Ja uwielbiam sezon letni. Wtedy zajadam się małymi, młodymi ziemniaczkami z koperkiem i kefirem, fasolką szparagową. Uwielbiam kukurydzę gotowaną, bób. Arbuzy, melony i truskawki jem na potęgę. Ciekawa jaka będzie cena czereśni w tym roku. 😅
Bożena, hypatia92, KiNiAW, Monika.a, Lenayna lubią tę wiadomość
-
Ooo ale smaka narobiłaś na jedzonko 🙈 lato jest najlepsze właśnie pod względem pyszności jakie są dostępne 😋😋😋😋Izulek21 wrote:Ja uwielbiam sezon letni. Wtedy zajadam się małymi, młodymi ziemniaczkami z koperkiem i kefirem, fasolką szparagową. Uwielbiam kukurydzę gotowaną, bób. Arbuzy, melony i truskawki jem na potęgę. Ciekawa jaka będzie cena czereśni w tym roku. 😅
KiNiAW, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Hej. Dziewczyny zalamka total na.
Jestem w 36 tydzien +3 dni, Mala wazy 3.5 kg. I obrocila sie posladkowo. Jak ciagle siedziala glowa w dół, tak teraz sie obrocila. Narmalnie sie poplakalam. Lekarz powiedzial ze cesarka najlepsza. Ale porozmawialam z nim, I umowilismy sie na probe obrucenia malej. Mam wizyte w piatek na 13.
I teraz tak, do proby dojdzie jesli specjalista w ten dzien sie zgodzi, bo jest ryzyko pekniecia macicy ( na bliznie po poprzednim Cc) I nie kazdy lekarz sie zgodzi na probe obracania, badz co badz duzego dziecka.
Jesli sie zgodzi, to mamy jedno podejscie, jak sie uda, 50% szans, to bedziemy umawiac sie na indukcje na 39 tydzien.
Jesli sie nie uda, a bede chciala umowimy sie na inny dzien aby sprobowac znowu. Jesli znow sie nie uda, umawiamy cesarke na 39 tydzien.
Wiec ogolnie zalamka. Bo (moja mama pracowala na.porodowce) wiele ciaz konczy sie cc lub porodem w ten sam dzien co obracalnie dziecka... Jestem ogolnie wykonczona emocjonalnie. Tak bardzo nie chcialam tej cesarki a wychodzi na to ze jednak bede ja miala.
Lekarz dal mi opcje porodu posladkowego, silami naury, ale odradza go, bo ryzyko uszkodzenia dziecka jest wieksze, I ja sie z nim zgodzilam. Nie bede probowac rodzic posladkowo. Wiec albo ja obrocimy, albo bedzie cc. W najmniej optimally scenariuszu, wszystko skonczy sie w piatek. Wiec trzymajcie kciuki aby jednak młoda dala sie przekrecic.
Aha mam 8% szansy ze młoda sama sie jwszcze obroci, wiec to nie wiele.
Ja teraz musze posprzatac lazienke, I kuchnoe na cacy w razie czego. A jutro spotka ie z ksiedzem w sprawled slubu... -
Bożena wrote:O widzisz... No to tego nie powiedzą bo są inne zalecenia 🙈 kochana a jakie gaziki kupiłaś?
Pierwsze lepsze, które mi wyskoczyły na Gemini 😅
Ela ciężka sprawa. Ja też mam w sobie strach, że syn się obróci głową w górę. Wiele obrotów zewnętrznych się udaje, mocne kciuki żeby tak było też w waszym przypadku!
U mnie była dziś fizjo, okazało się że moje mięśnie dna miednicy nie są w tak złym stanie jak mi się wydawało 😅 oprócz tego porozciągała i rozmasowała mi mięśnie ud, wokół miednicy i ogółem tej okolicy, momentami było to bolesne, ale teraz czuję się wspaniale 😀 polecam bardzo jeśli macie jeszcze możliwość takiej wizyty przed porodem! Dodatkowo mam tejpy na brzuchu, jestem bardzo ciekawa czy będzie mi z nimi lżej 😀
Sara10, Kadża lubią tę wiadomość
Syn ❤️ 04.2021
-
Ela3 wrote:Hej. Dziewczyny zalamka total na.
Jestem w 36 tydzien +3 dni, Mala wazy 3.5 kg. I obrocila sie posladkowo. Jak ciagle siedziala glowa w dół, tak teraz sie obrocila. Narmalnie sie poplakalam. Lekarz powiedzial ze cesarka najlepsza. Ale porozmawialam z nim, I umowilismy sie na probe obrucenia malej. Mam wizyte w piatek na 13.
I teraz tak, do proby dojdzie jesli specjalista w ten dzien sie zgodzi, bo jest ryzyko pekniecia macicy ( na bliznie po poprzednim Cc) I nie kazdy lekarz sie zgodzi na probe obracania, badz co badz duzego dziecka.
Jesli sie zgodzi, to mamy jedno podejscie, jak sie uda, 50% szans, to bedziemy umawiac sie na indukcje na 39 tydzien.
Jesli sie nie uda, a bede chciala umowimy sie na inny dzien aby sprobowac znowu. Jesli znow sie nie uda, umawiamy cesarke na 39 tydzien.
Wiec ogolnie zalamka. Bo (moja mama pracowala na.porodowce) wiele ciaz konczy sie cc lub porodem w ten sam dzien co obracalnie dziecka... Jestem ogolnie wykonczona emocjonalnie. Tak bardzo nie chcialam tej cesarki a wychodzi na to ze jednak bede ja miala.
Lekarz dal mi opcje porodu posladkowego, silami naury, ale odradza go, bo ryzyko uszkodzenia dziecka jest wieksze, I ja sie z nim zgodzilam. Nie bede probowac rodzic posladkowo. Wiec albo ja obrocimy, albo bedzie cc. W najmniej optimally scenariuszu, wszystko skonczy sie w piatek. Wiec trzymajcie kciuki aby jednak młoda dala sie przekrecic.
Aha mam 8% szansy ze młoda sama sie jwszcze obroci, wiec to nie wiele.
Ja teraz musze posprzatac lazienke, I kuchnoe na cacy w razie czego. A jutro spotka ie z ksiedzem w sprawled slubu...
O kurcze to nie ciekawie. Mój jak był poprzecznie to lekarz proponował obrot ale dopiero po skończonym 37t żeby właśnie w razie co zrobić od razu cesarkę ale dal mi ćwiczenia i nie wiem czy one coś dały czy sam stwierdził i się obrócił. Z tym że dzidzia u ciebie już trochę waży jak na ten tydzień. Ja sama mam obawy jak mój wytrzyma jeszcze ze 2tyg to może mieć 4kg i wtedy mega się będę bała naturalnego. Dziś byłam na ostatnim zastrzyku i położna mówi żeby przyjemne połączyć z pożytecznym i męża wziasc w obroty pod koniec tygodnia 😅 -
Niestety potwierdził się rumień zakaźny u syna 😔 mam nadzieję, że małej nic nie będzie 🥺👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Gośka29 wrote:Niestety potwierdził się rumień zakaźny u syna 😔 mam nadzieję, że małej nic nie będzie 🥺
Och strasznie mi przykro. Rozumiem, że teraz odczuwasz duży strach o zdrowie córeczki. Kontaktowałaś się może z ginekologiem? Dał Ci jakieś zalecenia?
-
Sara10 wrote:Och strasznie mi przykro. Rozumiem, że teraz odczuwasz duży strach o zdrowie córeczki. Kontaktowałaś się może z ginekologiem? Dał Ci jakieś zalecenia?
W sumie nie kontaktowałam się jeszcze bo dopiero się sama dowiedzialam. Mój ginekolog teraz na urlop poszedł i się zastanawiam czy pisać do niego.👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️
