X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2024
Odpowiedz

Majowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 28 maja 2024, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadża wrote:
    Ale cisza ty dziś 😉 dziewczyny wertuje te laktatory i myślę albo neno bianco ten ze stanikiem i co się ładuje czy iść w muszlowe z namoczy co też się ładuje no i są chyba wygodniejsze ale nie wiem jak odciągają. Bo neno mam pojedynczy i koleżanka ma podwójny to jest zadowolona macie może wy rozeznanie który lepszy ?? Neno czy muszlowy ?
    Ja mam neno Bella na dwie piersi i szczerze mówiąc jestem zadowolona, ale chyba gorsecik sobie dokupie... Niby mam te 15 min dla siebie ale czasem sesje robię na dwa razy bo maluch się akurat przebudzi 🙈 a tak byłabym mobilna.....

    Kadża lubi tę wiadomość

  • Madden Przyjaciółka
    Postów: 87 246

    Wysłany: 28 maja 2024, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierkowa wrote:
    My mamy problem z ropiejącym oczkiem :( od dnia porodu Gosi ropieje oczko, a przemywanie solą fizjologiczną od 2tyg. nic nie daje. Miałyście taki problem?
    No i ten pępek... Jutro 2tyg.nam mijają a on nie odpada :/

    My mamy ten sam problem i dostalysmy kropelki od pediatry. Niestety nie pomogly, i probujemy troche mocniejsze, a jesli po nich nie przejdzie to wtedy tez okulista. Krople te sa chyba standardem, bo plozna bez podawania nazwy wiedziala o ktorych mowie.

    age.png


    19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
    17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
    30.10 prenatalne ✊✊✊
    wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
    14.11 wizyta OK
    20.12 połówkowe
    💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
    28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
    18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
    18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️

    20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️

    .......100% SZCZĘŚCIA 😍.......
  • Izulek21 Autorytet
    Postów: 500 899

    Wysłany: 28 maja 2024, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej. U nas dzisiaj dzień minął na lekarzach. Ja byłam na kontroli u ginekologa i jest wszystko w porządku. Macica się obkurcza ładnie.
    Aluś waży już 4,2 kg. Rośnie jak na drożdżach 😁 jest jeszcze trochę żółty i ma przepuklinę w pępku ale mamy obserwować i powinna sama zniknąć a jak nie to będą lepić to. A tak to Pani doktor zadowolona i nie miała do czego się przyczepić. Mamy też już termin na usg bioderek.

    Kadża, Bożena, KiNiAW lubią tę wiadomość

  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 28 maja 2024, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Ja mam neno Bella na dwie piersi i szczerze mówiąc jestem zadowolona, ale chyba gorsecik sobie dokupie... Niby mam te 15 min dla siebie ale czasem sesje robię na dwa razy bo maluch się akurat przebudzi 🙈 a tak byłabym mobilna.....
    Dlatego ja właśnie dlatego od razu patrzę z gorsetem tylko nie wiem czy lepiej te czy takie typowo chowane w biustonosz

  • Izulek21 Autorytet
    Postów: 500 899

    Wysłany: 28 maja 2024, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 2 laktatory z czego ten ręczny to tak na szybko używam a ten elektryczny to jednak muszę siedzieć te 30 min lub mniej i jestem uwiązana i się zastanawiam czy nie kupić muszlowego bez przewodowego. Ale nie wiem czy to nie szaleństwo mieć 3 laktatory 🤣 plus trochę przeraża mnie ta cena, bo za podwójny sporo wychodzi więc nie wiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2024, 17:55

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 28 maja 2024, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem dziewczyny... Też czytałam opinie, że nie każdej się nadaje ten muszlowy. Może z modeli albo innej lepszej firmy ale to strasznie dużo kasy:( jest umeczenie bo się siedzi te 15 min na sesję. ... Ale z drugiej strony można chwilę posiedzieć 🙈 przynajmniej ja ten czas gospodaruje na telefon i nadrabiam zaległości w wiadomościach 🙈

    Izulek21, Kadża lubią tę wiadomość

  • Myszka91 Autorytet
    Postów: 949 750

    Wysłany: 28 maja 2024, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia, Agatekk u nas dobrze. Od pierwszego skurczu do urodzenia rowno 5 godzin 😉 Ale pękła mi warga sromowa mniejsza w pół, więc jestem mocno pozszywana. Mały przybiera pięknie, ma już 4160g bo dzis byliśmy na patronażu. Tez ropieje mu oczko i dostal antybiotyk w kroplach. Dodatkowo załączyły się kolki wieczorne, podajemy Biogaje i Delicol, zobaczymy czy coś pomoże.

    Ja mam dwa laktatory, jeden z Medeli, drugi Neno Perfetto i ten Neno jest bez porównania lepszy.

    Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za wszystkie mamusie😘

    KiNiAW, Bożena, Kadża, legusta lubią tę wiadomość

    Starania od: 1.2020

    🖤CB 01.2021
    🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
    💚24.02.2022 naturalny cud
    💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
    💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm
  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 28 maja 2024, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy wasze maluszki też mają na buzi potowki??dziś zauważyłam kilka wyżej policzka

  • hypatia92 Autorytet
    Postów: 524 1007

    Wysłany: 28 maja 2024, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy za gratulacje, Dziewczyny!

    Trochę schodzą ze mnie emocje z porodu.
    Było dość szybko jak na pierwszy raz, bo po baloniku startowałam z 4 cm. Oksytocyna od 8, o 9 odeszły wody, do 12 było super, ból do wytrzymania, za to hardcorowa końcówka - synek okazał się 2 razy owinięty pępowiną przy głowie i było mu ciężko wyjść, 2 razy leciało tętno. Skończyło się z pomocą lekarzy, ugniataniem brzucha, prożnociągiem i nacięciem przed 14. Wiec ogólnie poród ciężki, ale nie traumatyczny. Miałam super położną i ogromne wsparcie męża, a ekipa doktorów na koniec też mi mega pomogła.

    Pierwsza doba po - spałam całe 1,5 h z tych emocji, lęku o maluszka i niemożności oderwania od niego wzroku 😀. Dziś po południu na szczęście wleciała turbodrzemka.

    Dziewczyny, jak to się robi, żeby spać kiedy maleństwo śpi? Bo mi to póki co ciężko przychodzi... No i próbujemy rozkręcić laktację, ale po wywoływaniu i stresie może być trochę później. Jeśli macie jakieś rady (poza przystawiać, kiedy tylko się da) to chętnie przygarnę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2024, 20:00

    KiNiAW, Kadża, Bożena lubią tę wiadomość

    Synek 05.2024 ❤️
  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może głupie pytanie ale nadal krwawicie/ plamicie po porodzie??

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hypatia92 wrote:
    Dziękujemy za gratulacje, Dziewczyny!

    Trochę schodzą ze mnie emocje z porodu.
    Było dość szybko jak na pierwszy raz, bo po baloniku startowałam z 4 cm. Oksytocyna od 8, o 9 odeszły wody, do 12 było super, ból do wytrzymania, za to hardcorowa końcówka - synek okazał się 2 razy owinięty pępowiną przy głowie i było mu ciężko wyjść, 2 razy leciało tętno. Skończyło się z pomocą lekarzy, ugniataniem brzucha, prożnociągiem i nacięciem przed 14. Wiec ogólnie poród ciężki, ale nie traumatyczny. Miałam super położną i ogromne wsparcie męża, a ekipa doktorów na koniec też mi mega pomogła.

    Pierwsza doba po - spałam całe 1,5 h z tych emocji, lęku o maluszka i niemożności oderwania od niego wzroku 😀. Dziś po południu na szczęście wleciała turbodrzemka.

    Dziewczyny, jak to się robi, żeby spać kiedy maleństwo śpi? Bo mi to póki co ciężko przychodzi... No i próbujemy rozkręcić laktację, ale po wywoływaniu i stresie może być trochę później. Jeśli macie jakieś rady (poza przystawiać, kiedy tylko się da) to chętnie przygarnę.
    O kurde to rzeczywiście poród bardzo trudny, cieszę się że wszystko skończyło się dobrze ❤️ ja nie potrafię spać jak mały śpi 🙈 w szpitalu też nie potrafiłam.... Patrzyłam cały czas na niego, przytulałam.... Także w tym temacie nie pomogę 🙈 co do laktacji, to ja przystawiał i cisnelam cycki laktatorem kiedy mały nie ssał. W rezultacie w drugiej dobie po CC miałam już mleko, nie za dużo po zaczynałam od 30ml a młody jadł 40 ml ale z dnia na dzień przybywało, teraz wystarcza i nawet zostaje .... Także to dobra rada:( jeszcze femaltiker polecam i tabletki milanella

  • Izulek21 Autorytet
    Postów: 500 899

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Dziewczyny może głupie pytanie ale nadal krwawicie/ plamicie po porodzie??

    Mija mi zaraz miesiąc od porodu i praktycznie nie krwawie. Jeszcze dzisiaj widziałam delikatną krew ze śluzem i tyle.

    KiNiAW lubi tę wiadomość

  • Izulek21 Autorytet
    Postów: 500 899

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hypatia92 wrote:
    Dziękujemy za gratulacje, Dziewczyny!

    Trochę schodzą ze mnie emocje z porodu.
    Było dość szybko jak na pierwszy raz, bo po baloniku startowałam z 4 cm. Oksytocyna od 8, o 9 odeszły wody, do 12 było super, ból do wytrzymania, za to hardcorowa końcówka - synek okazał się 2 razy owinięty pępowiną przy głowie i było mu ciężko wyjść, 2 razy leciało tętno. Skończyło się z pomocą lekarzy, ugniataniem brzucha, prożnociągiem i nacięciem przed 14. Wiec ogólnie poród ciężki, ale nie traumatyczny. Miałam super położną i ogromne wsparcie męża, a ekipa doktorów na koniec też mi mega pomogła.

    Pierwsza doba po - spałam całe 1,5 h z tych emocji, lęku o maluszka i niemożności oderwania od niego wzroku 😀. Dziś po południu na szczęście wleciała turbodrzemka.

    Dziewczyny, jak to się robi, żeby spać kiedy maleństwo śpi? Bo mi to póki co ciężko przychodzi... No i próbujemy rozkręcić laktację, ale po wywoływaniu i stresie może być trochę później. Jeśli macie jakieś rady (poza przystawiać, kiedy tylko się da) to chętnie przygarnę.



    Ja na rozkręcenie laktacji piłam femaltiker a potem zaopatrzyłam się w Słód jęczmienny, tańszy zamiennik. Fakt w smaku nie ciekawy ale jak ma pomóc na mleczko to da się radę. Dodatkowo spokój, nie stresować się, myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki aby się udało. ❤️

    KiNiAW, Kadża lubią tę wiadomość

  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hypatia92 wrote:
    Dziękujemy za gratulacje, Dziewczyny!

    Trochę schodzą ze mnie emocje z porodu.
    Było dość szybko jak na pierwszy raz, bo po baloniku startowałam z 4 cm. Oksytocyna od 8, o 9 odeszły wody, do 12 było super, ból do wytrzymania, za to hardcorowa końcówka - synek okazał się 2 razy owinięty pępowiną przy głowie i było mu ciężko wyjść, 2 razy leciało tętno. Skończyło się z pomocą lekarzy, ugniataniem brzucha, prożnociągiem i nacięciem przed 14. Wiec ogólnie poród ciężki, ale nie traumatyczny. Miałam super położną i ogromne wsparcie męża, a ekipa doktorów na koniec też mi mega pomogła.

    Pierwsza doba po - spałam całe 1,5 h z tych emocji, lęku o maluszka i niemożności oderwania od niego wzroku 😀. Dziś po południu na szczęście wleciała turbodrzemka.

    Dziewczyny, jak to się robi, żeby spać kiedy maleństwo śpi? Bo mi to póki co ciężko przychodzi... No i próbujemy rozkręcić laktację, ale po wywoływaniu i stresie może być trochę później. Jeśli macie jakieś rady (poza przystawiać, kiedy tylko się da) to chętnie przygarnę.


    Kochana to trochę przeżyłaś jak na pierwszy raz ale będzie tylko lepiej i najważniejsze że maluszek zdrowy a ty potrzebujesz czasy żeby dojść do siebie😉😘 u mnie na sali była dziewczyna tylko po cc nie miała pokarmu piła jakieś saszetki na laktacje trzymam za Ciebie mocno kciukaski szybkiego powrotu do domu 😘🥰

  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Dziewczyny może głupie pytanie ale nadal krwawicie/ plamicie po porodzie??


    Ja 3 tygodnie będzie w piątek i lekko brudzę tylko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2024, 20:31

  • Ela3 Przyjaciółka
    Postów: 113 199

    Wysłany: 28 maja 2024, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena, ja dalej krwawie, na początku dużo, potem mniej, potem znowu więcej i tak na zmianę.

    Hypatia gratulacje !!! Mega dzielna.
    Ja ze spaniem też mam problem, jak już ograne małą, I chłopaków (bądź co bądź, potrzebują też czasu mamy) wtedy, coś zjem, zazwyczaj malutko bo nie mam apetytu, coś się napić, powietrzyc ranę, umyć się czasem, nie wspomnę o zwykłym siku, zanim się obekzysz młoda się już e razy obudzi. Dlatego czasem śpię brudna, czasem głodna lub spragniona, a czasu na łzy też nie mam więc lecą kiedy już leżę i chce spać. Ale to tylko początki. to minie jak mrugniecie okiem. Więc staram się uzbroić w cierpliwość. Ja mam laktator z medeli, na jedną pierś, musze trzymac tylko przy piersi a mleko pompuje się samo. tzn pompowało, bo nic już nie leci. :( Mam przyjaciolkę w Polsce w ciazy, jej wyślę ten laktator, wiem że się przyda. Mnie matka natura nie stworzyła do kar.ienia poto.stwa. Wielkie gratulacje dla was którym się udaje. Ja nawet nie mam czasu się podrapać.

    Lizzie ma usg kręgosłupa 24 czerwca a bioderek 9 lipca. Mam nadzieję że wszystko w porządku będzie.

    KiNiAW lubi tę wiadomość

  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 28 maja 2024, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela3 wrote:
    Bożena, ja dalej krwawie, na początku dużo, potem mniej, potem znowu więcej i tak na zmianę.

    Hypatia gratulacje !!! Mega dzielna.
    Ja ze spaniem też mam problem, jak już ograne małą, I chłopaków (bądź co bądź, potrzebują też czasu mamy) wtedy, coś zjem, zazwyczaj malutko bo nie mam apetytu, coś się napić, powietrzyc ranę, umyć się czasem, nie wspomnę o zwykłym siku, zanim się obekzysz młoda się już e razy obudzi. Dlatego czasem śpię brudna, czasem głodna lub spragniona, a czasu na łzy też nie mam więc lecą kiedy już leżę i chce spać. Ale to tylko początki. to minie jak mrugniecie okiem. Więc staram się uzbroić w cierpliwość. Ja mam laktator z medeli, na jedną pierś, musze trzymac tylko przy piersi a mleko pompuje się samo. tzn pompowało, bo nic już nie leci. :( Mam przyjaciolkę w Polsce w ciazy, jej wyślę ten laktator, wiem że się przyda. Mnie matka natura nie stworzyła do kar.ienia poto.stwa. Wielkie gratulacje dla was którym się udaje. Ja nawet nie mam czasu się podrapać.

    Lizzie ma usg kręgosłupa 24 czerwca a bioderek 9 lipca. Mam nadzieję że wszystko w porządku będzie.


    Kochana będzie dobrze musisz myśleć pozytywie a nie ze nie jesteś stworzona do karmienia i do potomstwa wiesz ze to nie prawda przecież nie dołuj sie sama bo popadniesz w jakaś depresję. A może rozmowa z kimś bliskim lub psychologiem by ci pomogła ?? Ja 2 wcześniejszych dzieci też nie karmiłam miałam zapalenie piersi zastoje i karmiłam mm i nic im nie było wyrośli na normalne dzieci nie dołuj się tym karmieniem Kochana będzie dobrze dbaj o siebie i malutka i proś o pomoc bliskich bo to ci się teraz należy chwila wytchnienia dla siebie żeby dojść po tych przezyciach. Pamietah ze zawsze tu jesteśmy i służymy pomocą na odległość bo na odległość ale jesteśmy 😊😘😘

  • Izulek21 Autorytet
    Postów: 500 899

    Wysłany: 28 maja 2024, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela - ja też miałam takie myśli, że się nie nadaje, że nie dam rady. Po porodzie uderzyło we mnie tyle emocji i obowiązków, że nie sądziłam, że mnie to tak złamie. Jak najbardziej proś o pomoc innych, ja się tego uczę. Uczę się na nowo życia można powiedzieć, bo nie sądziłam, że tak mnie przytłoczy to, że nie jestem sama dlatego gdy tylko mam możliwość oddaje opiekę tacie, bo potrzebuje chwili dla siebie. Nawet aby postać pod prysznicem, nałożyć balsam to już milej człowiekowi. Będzie dobrze. Trzymamy kciuki ❤️
    I pamiętaj, nie ważne jak karmisz! Najważniejsze aby dziecko nie było głodne. A szczęśliwa Mama to szczęśliwe dziecko 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2024, 21:57

    KiNiAW, legusta, legusta, Kadża lubią tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 28 maja 2024, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela3 wrote:
    Bożena, ja dalej krwawie, na początku dużo, potem mniej, potem znowu więcej i tak na zmianę.

    Hypatia gratulacje !!! Mega dzielna.
    Ja ze spaniem też mam problem, jak już ograne małą, I chłopaków (bądź co bądź, potrzebują też czasu mamy) wtedy, coś zjem, zazwyczaj malutko bo nie mam apetytu, coś się napić, powietrzyc ranę, umyć się czasem, nie wspomnę o zwykłym siku, zanim się obekzysz młoda się już e razy obudzi. Dlatego czasem śpię brudna, czasem głodna lub spragniona, a czasu na łzy też nie mam więc lecą kiedy już leżę i chce spać. Ale to tylko początki. to minie jak mrugniecie okiem. Więc staram się uzbroić w cierpliwość. Ja mam laktator z medeli, na jedną pierś, musze trzymac tylko przy piersi a mleko pompuje się samo. tzn pompowało, bo nic już nie leci. :( Mam przyjaciolkę w Polsce w ciazy, jej wyślę ten laktator, wiem że się przyda. Mnie matka natura nie stworzyła do kar.ienia poto.stwa. Wielkie gratulacje dla was którym się udaje. Ja nawet nie mam czasu się podrapać.

    Lizzie ma usg kręgosłupa 24 czerwca a bioderek 9 lipca. Mam nadzieję że wszystko w porządku będzie.
    Ela jesteś wspaniała mama zarówno dla Lizzi jak i chłopaków ❤️ nawet nie myśl inaczej. Czasem się tak dzieje że zwyczajnie nie ma tego pokarmu ale to nie znaczy że jesteś zła mama. Niektóre karmią od razu i mają rzekę mleka, inne walczą o każdą kropelke a inne nie mają nic.... Każda z nas jest cudowna bo dała nowe życie, o tym musisz pamiętać, popatrz na córeczkę popatrz na chłopców i zwolnij kochana. Jak nie wypierzesz czy nie wyprasujesz to nic się nie stanie.... Czasem za dużo bierzemy na swoje ramiona, a później płaczemy po cichu bo nie dajemy rady. A teraz jest ten szczególny czas, dla siebie i dziecka :) pisz do nas będziemy Cię wspierać jak tylko możemy z dziewczynami, bo po to jesteśmy ❤️❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2024, 22:24

    KiNiAW, Kadża lubią tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 28 maja 2024, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiNiAW wrote:
    Dziewczyny a czy wasze maluszki też mają na buzi potowki??dziś zauważyłam kilka wyżej policzka
    U mnie narazie nie ma 🤔

‹‹ 413 414 415 416 417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ