Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja mam wrażenie od wczoraj że mój mały co godzinę nawet częściej chce jeść. I nie wiem nie najada się czy co??? Robi przy cycu krótkie drzemki staram sie go budzić czasami je 10min czasami 30min po czym śpi i budzi się za niecałą godzinę i rączki w buzi i nie wiem już sama przybierac przybiera bo ma równe 3,5kg
-
KiNiAW wrote:Dziewczyny ja mam wrażenie od wczoraj że mój mały co godzinę nawet częściej chce jeść. I nie wiem nie najada się czy co??? Robi przy cycu krótkie drzemki staram sie go budzić czasami je 10min czasami 30min po czym śpi i budzi się za niecałą godzinę i rączki w buzi i nie wiem już sama przybierac przybiera bo ma równe 3,5kg
U nas też jakiś laktacyjny kryzys… do południa jest w miarę okej, a teraz po południu nerwy przy cycku, je łapczywie a później ulewa i po godzinie już szuka cyca ja nie mam na to psychiki chyba… ryczę jak głupia całe popołudnie zła siebie -
legusta wrote:U Nas tez jest tradzik noworodkowy cos z tym robisz?
Wlasnie na poczatku tez myslalam ze to potowki bo tylko kilka bylo, ale teraz to juz cala buzia :p
Przemywam wacikiem z wodą na przemian z wacikiem z solą fizjo, tak mi pediatra kazała. U nas na razie pojedyncze kroski, ale pewnie będzie więcejhttps://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
KiNiAW wrote:Kurcze patrzyłam to faktycznie trądzik a co na to stosujesz???
Przemywaj przegotowaną wodą i solą fizjo, a gdy będzie białe końcówki to możesz kupić papkę/pastę cynkową na wysuszenie.KiNiAW lubi tę wiadomość
https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
Ilciak33 wrote:U nas też jakiś laktacyjny kryzys… do południa jest w miarę okej, a teraz po południu nerwy przy cycku, je łapczywie a później ulewa i po godzinie już szuka cyca ja nie mam na to psychiki chyba… ryczę jak głupia całe popołudnie zła siebie
Właśnie u mnie podobnie jest jak piszesz ulewa sporadycznie ale właśnie też nerwy zanim złapał cyca I krzyk masakra a tak dziś było już w nocy super bo mi ściągał ładnie i piersi mnie nie bolą to znowu to 😔 -
Olix wrote:Przemywaj przegotowaną wodą i solą fizjo, a gdy będzie białe końcówki to możesz kupić papkę/pastę cynkową na wysuszenie.
Teraz jak tak myślę o tym trądziku to córka miała dużo też się urodziła w ciepłe dni i wtedy nam pomagał nadmanganian potasu do kapieli te kryształki ociupinka do wanienki i dobrze wymieszać wypróbuje to i to co piszesz -
KiNiAW wrote:Dziewczyny ja mam wrażenie od wczoraj że mój mały co godzinę nawet częściej chce jeść. I nie wiem nie najada się czy co??? Robi przy cycu krótkie drzemki staram sie go budzić czasami je 10min czasami 30min po czym śpi i budzi się za niecałą godzinę i rączki w buzi i nie wiem już sama przybierac przybiera bo ma równe 3,5kg
KiNiAW, Ilciak33 lubią tę wiadomość
-
Trzydziescisześć wrote:Te kryzysy laktacyjne są w około 14 dobie, 6 tygodniu, potem 3, 6, 9 miesiąc. Zwiększa się zapotrzebowanie na mleko o dwa trzy dni jest wiszenie na cycu. Można pić ciemne piwo, femaltiker… lepiej wtedy nie pobudzać laktatorem ani nie dawać smoczka. Trzeba przetrwać. Wieczorem piersi mogą się wydawać puste ale tak nie jest. Czym więcej wisi i pije tym więcej mleka będzie się później wytwarzać i będzie go wystarczająco dużo.
Właśnie jak wpisałam w neta to od razu się wyświetliło kryzys laktacyjny możliwe że to jest to bo w nocy też miałam 3 pobudki na cycu a w dzień to nie zliczę nawet mam nadzieję że przejdzie szybko -
KiNiAW wrote:Właśnie jak wpisałam w neta to od razu się wyświetliło kryzys laktacyjny możliwe że to jest to bo w nocy też miałam 3 pobudki na cycu a w dzień to nie zliczę nawet mam nadzieję że przejdzie szybko
-
Trzydziescisześć wrote:My jesteśmy vteraz w 15 dobie i od 2-3 dni takie niespokojne picie z piersi. Dziś już zdecydowanie lepiej więc myślę , że powoli mamy to za sobą.
To mówisz że kilka dni trzeba będzie siw z tym zmagać ją wogole ledwo żyję bo od 4.20 nie śpię w dzień miałam trochę roboty a że mały prawie nie spał to też mi siw nie udało zdrzemnąć zaraz się właśnie będę kładła bo teraz właśnie śpi no ale jak długo nie wiem -
Bożena wrote:Dziewczyny może głupie pytanie ale nadal krwawicie/ plamicie po porodzie??
Bożena lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:To mówisz że kilka dni trzeba będzie siw z tym zmagać ją wogole ledwo żyję bo od 4.20 nie śpię w dzień miałam trochę roboty a że mały prawie nie spał to też mi siw nie udało zdrzemnąć zaraz się właśnie będę kładła bo teraz właśnie śpi no ale jak długo nie wiem
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Cukierkowa wrote:Dziewczyny, czy na ropiejące oczka u takich maluchów przepisywali Wam może Floxal?
KiNiAW, Cukierkowa lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Hej, starałam się trochę Was nadrobić, ale ciężko z czasem.
Dni i noce mijają nie wiadomo kiedy.
Sara10, Milena96, dzieje się coś u Was? 😉
Izulek, bardzo mi przykro z powodu babci...
My dzisiaj wychodzimy do domku ❤️.
Zostawili nas dzień dłużej niż standardowo, bo było za wysokie crp, ale ładnie spadło.
No i przyplątała sie żółtaczka, mowią że fizjologiczna i do obserwacji, bo bilirubina też leci w dół, a Ignaś nam się ładnie aktywizuje. Był taki dzień, że musieliśmy wybudzać go na jedzenie i bardzo długo to trwało (30-40 minut). Jeśli któreś z Waszych dzieciaczków miało żółtaczkę, to napiszcie proszę, z jakim poziomem Was wypisali?
U mnie rana się w miarę goi, ale jakiś krwiak się zrobił i zapisali w razie czego antybiotyk.
Tak to rozkręcam laktację, powoli do przodu, chociaż miałam wielkiego stresa na początku, ale trafiłam ma cudowną CDL na oddziale i mega mi pomogła. Również pani pediatra, która przychodzi na obchód, bardzo rzeczowa i pomocna. Ogólnie jestem super zadowolona z opieki.
Udanego dnia!
KiNiAW, legusta, Bożena, Milena96, Kadża, Izulek21 lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Hej, starałam się trochę Was nadrobić, ale ciężko z czasem.
Dni i noce mijają nie wiadomo kiedy.
Sara10, Milena96, dzieje się coś u Was? 😉
Izulek, bardzo mi przykro z powodu babci...
My dzisiaj wychodzimy do domku ❤️.
Zostawili nas dzień dłużej niż standardowo, bo było za wysokie crp, ale ładnie spadło.
No i przyplątała sie żółtaczka, mowią że fizjologiczna i do obserwacji, bo bilirubina też leci w dół, a Ignaś nam się ładnie aktywizuje. Był taki dzień, że musieliśmy wybudzać go na jedzenie i bardzo długo to trwało (30-40 minut). Jeśli któreś z Waszych dzieciaczków miało żółtaczkę, to napiszcie proszę, z jakim poziomem Was wypisali?
U mnie rana się w miarę goi, ale jakiś krwiak się zrobił i zapisali w razie czego antybiotyk.
Tak to rozkręcam laktację, powoli do przodu, chociaż miałam wielkiego stresa na początku, ale trafiłam ma cudowną CDL na oddziale i mega mi pomogła. Również pani pediatra, która przychodzi na obchód, bardzo rzeczowa i pomocna. Ogólnie jestem super zadowolona z opieki.
Udanego dnia!
Kochana super ze wychodzicie do domku 🥰. Mój Samiś nie miał żółtaczki więc nie pomogę w tym temacie. Szybciutkiego powrotu do zdrówka dla ciebie a maluszek niech rośnie 😘😘hypatia92 lubi tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Hej, starałam się trochę Was nadrobić, ale ciężko z czasem.
Dni i noce mijają nie wiadomo kiedy.
Sara10, Milena96, dzieje się coś u Was? 😉
Izulek, bardzo mi przykro z powodu babci...
My dzisiaj wychodzimy do domku ❤️.
Zostawili nas dzień dłużej niż standardowo, bo było za wysokie crp, ale ładnie spadło.
No i przyplątała sie żółtaczka, mowią że fizjologiczna i do obserwacji, bo bilirubina też leci w dół, a Ignaś nam się ładnie aktywizuje. Był taki dzień, że musieliśmy wybudzać go na jedzenie i bardzo długo to trwało (30-40 minut). Jeśli któreś z Waszych dzieciaczków miało żółtaczkę, to napiszcie proszę, z jakim poziomem Was wypisali?
U mnie rana się w miarę goi, ale jakiś krwiak się zrobił i zapisali w razie czego antybiotyk.
Tak to rozkręcam laktację, powoli do przodu, chociaż miałam wielkiego stresa na początku, ale trafiłam ma cudowną CDL na oddziale i mega mi pomogła. Również pani pediatra, która przychodzi na obchód, bardzo rzeczowa i pomocna. Ogólnie jestem super zadowolona z opieki.
Udanego dnia!hypatia92 lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Nasz Franuś miał delikatna też zoltaczke, ale nawet nie badal mu nikt poziomu bilirubiny, bo mówili, że to normalne. Położna kazała wystawiać małego po trochę na słoneczko, żeby szybciej zeszła no i kp oczywiście pomaga. W środę minęły mu 3 tyg i już po zoltaczce
hypatia92 lubi tę wiadomość
-
Ilciak33 wrote:U nas też jakiś laktacyjny kryzys… do południa jest w miarę okej, a teraz po południu nerwy przy cycku, je łapczywie a później ulewa i po godzinie już szuka cyca ja nie mam na to psychiki chyba… ryczę jak głupia całe popołudnie zła siebie
W sumie podobnie jest jak u Was, denerwuje się przy cycu, ssie, ulewa, napina się na kupę i tak w kółko 🙈https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png