Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
hypatia92 wrote:Widzę, że jest sporo chętnych, to ja mogę spróbować utworzyć grupę. Jeszcze mam męża w domu przez 2 tygodnie i nie mam innych dzieci, więc powinnam mieć stosunkowo najwięcej czasu hahha 😀. Która chętna, to prosiłabym, żeby mnie tu na forum dodała do przyjaciółek i napisała namiary na siebie w wiadomości. Nie obiecuję, że w ciągu dnia czy dwóch, ale spróbujmy! 😊
Dodałam teżhypatia92 lubi tę wiadomość
-
Agatekk wrote:Haha,może jednak mąż Cię namówi 😃jeszcze ma czas
Sama się zastanawiam ile taki stan u mnie potrwa 🤣
Może będzie ze skrajności w skrajność. Prócz dwójki szlolniakow mam jeszcze trzy psy,które jak na razie mnie do szału doprowadzają 🤪 Z psami mówię stanowczo „dość”.
Iduszka dziś też w podobnej porze się obudziła…koło 5 i to u nas są już godziny na dłuższą aktywność. -
Ja już postanowiłam z narzeczonym, że za 3 lata można się postarać o rodzeństwo dla Aleksa aby sam nie był 😅
A wczoraj mi się śniło, że już jechałam na kolejną cesarkę...
Eh, byle przeżyć jutrzejszy dzień, bo czeka nas pogrzeb. Najgorszy dzień 😭KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Ja już postanowiłam z narzeczonym, że za 3 lata można się postarać o rodzeństwo dla Aleksa aby sam nie był 😅
A wczoraj mi się śniło, że już jechałam na kolejną cesarkę...
Eh, byle przeżyć jutrzejszy dzień, bo czeka nas pogrzeb. Najgorszy dzień 😭Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Bożena wrote:Dziewczyny myślicie, że mogę wypić druga kawę taka słabsza?
Ja pijam zwykle 1 kawę dziennie ale raz mi się zdarzyło wypić 2 kawki i nie zauważyłam jakiś skutków ubocznych. Jak czytałam z kilku źródeł to można pozwolić sobie na 2 filiżanki kawki 😊KiNiAW, Bożena lubią tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Ja pijam zwykle 1 kawę dziennie ale raz mi się zdarzyło wypić 2 kawki i nie zauważyłam jakiś skutków ubocznych. Jak czytałam z kilku źródeł to można pozwolić sobie na 2 filiżanki kawki 😊
Izulek21 lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Aguśka
Planowany termin porodu: 20.05.24
Połówkowe: 10.01.24
Córka 🩷
Myszka91
Planowany termin porodu: 12.05.24
Syn 🩵
🍀 Monika.a
Planowany termin porodu: 12.05.24
Połówkowe: 27.12.23 i 02.01.24
Syn 🩵
Dziewczyny jak u Was???
Czy przeoczylam wiadomości a urodziłyście???
Melduje się 😁. Antek urodziny 14.05 po północy. Na sam przebieg porodu nie mogę narzekac- traumy nie mam i "pamiętam", że drugi okres to był ból kosmos, ale to tak bardziej w podświadomości za to parte ulga. Udało się wstrzelić w datę porodu z dyżurem lekarza prowadzącego, więc już byłam spokojniejsza. Mąż tak zwlekał z wyjściem z porodówki, że pępowinę przecinał, a ja go już na izbie jak zobaczyłam swojego lekarza do domu odsyłałam 🤣Niestety 10dni w szpitalu, potem do domu mąż przyniósł jakiegoś wirusa- na szczęście młody nie złapał i dopiero ogarniamy rzeczywistość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 18:01
Izulek21, mama_Klary, hypatia92, Gośka29, KiNiAW, Kadża, legusta lubią tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Widzę, że jest sporo chętnych, to ja mogę spróbować utworzyć grupę. Jeszcze mam męża w domu przez 2 tygodnie i nie mam innych dzieci, więc powinnam mieć stosunkowo najwięcej czasu hahha 😀. Która chętna, to prosiłabym, żeby mnie tu na forum dodała do przyjaciółek i napisała namiary na siebie w wiadomości. Nie obiecuję, że w ciągu dnia czy dwóch, ale spróbujmy! 😊
Zaproszenie wysłane.hypatia92 lubi tę wiadomość
-
Ja też chętna na grupę, wysłałam zaproszenie. Szczerze mówiąc to odkąd jesteśmy w domu to ciężko mi tu nadążyć za postami i na grupie będzie łatwiej ogarnąć 😄
Gratulacje dla noworozpakowanych 😁♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 18:51
hypatia92, legusta lubią tę wiadomość
-
Hypatia też wysłałam zaproszenie i jestem chętna. Ostatnie kilka dni to ból i płacz… małego czasem boli brzuch ale już lepiej… a mnie non stop jeden sutek.., serio dziewczyny karmie i płacze… laktator ściąga za mało żebym sobie poradziła… druga pierś git. Młody wisi na mnie co 1-1,5h.. troszkę mnie to męczy bo nic serio nic nie zrobię. W nocy trochę lepiej chociaż dziś znów pół nocy nie spaliśmy… jestem totalnie podłamana i zmęczona do granic… nawet z tej bolącej piersi oddałam mleko do badania i nic nie wyszło.. a mały ma piękny odruch ssania, wędzidełko okej. Ehhh
Jutro mamy USG bioderek i chirurga. Małemu wyszła przepuklina i większość lekarzy mnie odsyła jeden do drugiego i tak każdy ma nas w dupie… a pępek coraz bardziej mnie martwi i się totalnie boję jutra 😭😭😭hypatia92 lubi tę wiadomość
-
No i mały wystrzelił z waga jak diabli, jutro 7 tygodni a on z wagi urodzeniowej 2610gr ma już 5000gr… boję się że je za dużo i sobie brzuszek rozciągnie 😭
Bożena lubi tę wiadomość
-
Sara po pierwsze gratulacje! Po drugie widzę, że miałyśmy kilka punktów wspólnych w naszych porodach. Ja też się zafiksowałam, że nie wypchnę głowy, później przez to nie czułam euforii, gdy młody w końcu wyszedł, bo jakoś do końca w to nie wierzyłam. A komplikacje, które wyszły później już w ogóle odebrały mi radość z tego dnia. Po ewakuacji krwiaków też mam mnóstwo szwów, choć nie pytałam ile, żeby się nie dobijać 🙈 krocze boli i ciężko chodzić... no i tak to jest, poród naturalny to było moje marzenie, tyle się do tego przygotowałam, a dzień się potoczył jak potoczył... Z doświadczenia wiem, że potrzeba czasu, żeby było lepiej. Tak się pocieszam, że jeszcze z 2 tygodnie/miesiąc i powinno być nieporównywalnie lepiej. A póki co leżę w łóżku albo na kanapie, rozmyślam starając się wrzucić na luz (tak strasznie drażni mnie moja nieporadność, że nie jestem w stanie być w 100% dla stęsknionego starszaka, chciałabym coś porobić w domu, posprzątać, ugotować itd). Jeszcze będzie normalnie, tylko nie teraz 🙈
Sara10 lubi tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
PorannaPanna wrote:No i mały wystrzelił z waga jak diabli, jutro 7 tygodni a on z wagi urodzeniowej 2610gr ma już 5000gr… boję się że je za dużo i sobie brzuszek rozciągnie 😭
Nasza Pani Pediatra powiedziała, że karmiąc mlekiem naszym nie ma obaw, że się dziecko przekarmi nawet gdy je co 1,5 h także myślę, że nie powinnaś się tym martwić.KiNiAW, legusta, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
PorannaPanna wrote:No i mały wystrzelił z waga jak diabli, jutro 7 tygodni a on z wagi urodzeniowej 2610gr ma już 5000gr… boję się że je za dużo i sobie brzuszek rozciągnie 😭
Karmiac piersia nie przekarmisz malucha nie przejmuj się tym tak mi położna tłumaczyła i lekarka mój dziś 3800g a przy wypisie 3020 także też sporo a 4tygodnie będzie miał w piątek dopieroIzulek21, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
PorannaPanna wrote:Hypatia też wysłałam zaproszenie i jestem chętna. Ostatnie kilka dni to ból i płacz… małego czasem boli brzuch ale już lepiej… a mnie non stop jeden sutek.., serio dziewczyny karmie i płacze… laktator ściąga za mało żebym sobie poradziła… druga pierś git. Młody wisi na mnie co 1-1,5h.. troszkę mnie to męczy bo nic serio nic nie zrobię. W nocy trochę lepiej chociaż dziś znów pół nocy nie spaliśmy… jestem totalnie podłamana i zmęczona do granic… nawet z tej bolącej piersi oddałam mleko do badania i nic nie wyszło.. a mały ma piękny odruch ssania, wędzidełko okej. Ehhh
Jutro mamy USG bioderek i chirurga. Małemu wyszła przepuklina i większość lekarzy mnie odsyła jeden do drugiego i tak każdy ma nas w dupie… a pępek coraz bardziej mnie martwi i się totalnie boję jutra 😭😭😭
Mnie Tak bolał 1 sutek bo tak mi go naciągnął ze masakra i okazało się że źle go przystawiałam do piersi i teraz jest ok. Położna mi poleciła robić okłady z aloesu zimnego orzeł karmieniem zmywać że będzie ulga w nabrzmiałej piersi i orzy bólu tego sutkaPorannaPanna lubi tę wiadomość
-
Byliśmy na długi weekend u teściów i dopiero teraz Was nadrabiam. Powiem Wam, że wyprawa 120km z dwójką maluchów to jakiś kosmos 😄 cieszę się że już w domu jesteśmy, jutro chyba będziemy pół dnia odsypiać 🤭😅
Gratuluję nowo upieczonym mamusiom 🥰
Super sprawa z grupą! My z mamami czerwcowymi '22 mamy do tej pory kontakt, czasami myślę że wręcz lepszy niż z bliskimi znajomymi 😅 no i na takiej grupie nie ma osób widmo - które czytają a nic się nie odzywają 😜 to też jakiś plus.
Hypatia wysłałam zaproKiNiAW, hypatia92, Kadża lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022