Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystkie zaproszenia, co dostałam, to zaakceptowałam. Proszę napiszcie, jak Was znaleźć na msng.
A młody przy piersi od 40 minut, najpierw musiałam wybudzać, a teraz się przyssał 😀. Mam nadzieję, że się najada!KiNiAW, Kadża, Bożena, Ilciak33, Izulek21, legusta, Agatekk lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
Monika.a wrote:Melduje się 😁. Antek urodziny 14.05 po północy. Na sam przebieg porodu nie mogę narzekac- traumy nie mam i "pamiętam", że drugi okres to był ból kosmos, ale to tak bardziej w podświadomości za to parte ulga. Udało się wstrzelić w datę porodu z dyżurem lekarza prowadzącego, więc już byłam spokojniejsza. Mąż tak zwlekał z wyjściem z porodówki, że pępowinę przecinał, a ja go już na izbie jak zobaczyłam swojego lekarza do domu odsyłałam 🤣Niestety 10dni w szpitalu, potem do domu mąż przyniósł jakiegoś wirusa- na szczęście młody nie złapał i dopiero ogarniamy rzeczywistość.
-
PorannaPanna wrote:Hypatia też wysłałam zaproszenie i jestem chętna. Ostatnie kilka dni to ból i płacz… małego czasem boli brzuch ale już lepiej… a mnie non stop jeden sutek.., serio dziewczyny karmie i płacze… laktator ściąga za mało żebym sobie poradziła… druga pierś git. Młody wisi na mnie co 1-1,5h.. troszkę mnie to męczy bo nic serio nic nie zrobię. W nocy trochę lepiej chociaż dziś znów pół nocy nie spaliśmy… jestem totalnie podłamana i zmęczona do granic… nawet z tej bolącej piersi oddałam mleko do badania i nic nie wyszło.. a mały ma piękny odruch ssania, wędzidełko okej. Ehhh
Jutro mamy USG bioderek i chirurga. Małemu wyszła przepuklina i większość lekarzy mnie odsyła jeden do drugiego i tak każdy ma nas w dupie… a pępek coraz bardziej mnie martwi i się totalnie boję jutra 😭😭😭 -
JJJ wrote:Sara po pierwsze gratulacje! Po drugie widzę, że miałyśmy kilka punktów wspólnych w naszych porodach. Ja też się zafiksowałam, że nie wypchnę głowy, później przez to nie czułam euforii, gdy młody w końcu wyszedł, bo jakoś do końca w to nie wierzyłam. A komplikacje, które wyszły później już w ogóle odebrały mi radość z tego dnia. Po ewakuacji krwiaków też mam mnóstwo szwów, choć nie pytałam ile, żeby się nie dobijać 🙈 krocze boli i ciężko chodzić... no i tak to jest, poród naturalny to było moje marzenie, tyle się do tego przygotowałam, a dzień się potoczył jak potoczył... Z doświadczenia wiem, że potrzeba czasu, żeby było lepiej. Tak się pocieszam, że jeszcze z 2 tygodnie/miesiąc i powinno być nieporównywalnie lepiej. A póki co leżę w łóżku albo na kanapie, rozmyślam starając się wrzucić na luz (tak strasznie drażni mnie moja nieporadność, że nie jestem w stanie być w 100% dla stęsknionego starszaka, chciałabym coś porobić w domu, posprzątać, ugotować itd). Jeszcze będzie normalnie, tylko nie teraz 🙈
Izulek21, legusta lubią tę wiadomość
-
Monika.a wrote:Melduje się 😁. Antek urodziny 14.05 po północy. Na sam przebieg porodu nie mogę narzekac- traumy nie mam i "pamiętam", że drugi okres to był ból kosmos, ale to tak bardziej w podświadomości za to parte ulga. Udało się wstrzelić w datę porodu z dyżurem lekarza prowadzącego, więc już byłam spokojniejsza. Mąż tak zwlekał z wyjściem z porodówki, że pępowinę przecinał, a ja go już na izbie jak zobaczyłam swojego lekarza do domu odsyłałam 🤣Niestety 10dni w szpitalu, potem do domu mąż przyniósł jakiegoś wirusa- na szczęście młody nie złapał i dopiero ogarniamy rzeczywistość.
Gratulacje Mamusiu i dla Dzieciątka 😊😘Monika.a lubi tę wiadomość
-
Kadża wrote:Monika.a Gratulacje dla Was 😍
Hypatia ja nie mogę pisać do ciebie ;/ mam info że polubiłaś moją wiadomość ale jak by nie mogę odpisać
Miłego dnia dla WasKadża, Monika.a lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
Dziewczyny czym walczycie z odparzeniami na pupie? Z pierwszym synem totalnie mnie to ominęło, a Kuba ma odparzoną odkąd wyszliśmy ze szpitala. Dostaliśmy maść robioną w aptece z tlenkiem cynku, ale nic po niej nie jest lepiej... I nie wiem w co się teraz wyposażyć 🤔🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
JJJ wrote:Dziewczyny czym walczycie z odparzeniami na pupie? Z pierwszym synem totalnie mnie to ominęło, a Kuba ma odparzoną odkąd wyszliśmy ze szpitala. Dostaliśmy maść robioną w aptece z tlenkiem cynku, ale nic po niej nie jest lepiej... I nie wiem w co się teraz wyposażyć 🤔
-
JJJ wrote:Dziewczyny czym walczycie z odparzeniami na pupie? Z pierwszym synem totalnie mnie to ominęło, a Kuba ma odparzoną odkąd wyszliśmy ze szpitala. Dostaliśmy maść robioną w aptece z tlenkiem cynku, ale nic po niej nie jest lepiej... I nie wiem w co się teraz wyposażyć 🤔
-
JJJ wrote:Dziewczyny czym walczycie z odparzeniami na pupie? Z pierwszym synem totalnie mnie to ominęło, a Kuba ma odparzoną odkąd wyszliśmy ze szpitala. Dostaliśmy maść robioną w aptece z tlenkiem cynku, ale nic po niej nie jest lepiej... I nie wiem w co się teraz wyposażyć 🤔
Mój ma lekko ale pomiędzy tak jakby nóżkami i kupiłam maść Tormentile lekko jakby pomaga z tym że to chwilę potrwa bo ciągle pampers wiec zanim się to wygoi przy córce tak miałam i właśnie ta maść pomogła bo tak stosuje bepanthen -
Tez chetnie dolacze, zaproszenie wyslane.
Dzidzia zabiera mase czasu wiec przyznaje ze mniej tu zagladam, a messenger ulatwi sprawe 😊
My popoludniami walczymy z bolami brzuszka, odparzeniem w lewej pachwinie ktore wzielo sie niewiadomo skad, ale za to oczko praktycznie wygojone. Czasem tylko troszke ropki sie pojawia, ale mysle ze obejdzie sie bez okulisty.hypatia92, KiNiAW, Kadża lubią tę wiadomość
19.09 wizyta 143 ♥️ 0,87
17.10 wizyta 164 ❤ 4.59 cm
30.10 prenatalne ✊✊✊
wszystko OK 6.95 cm- zmiana terminu na początek maja😁
14.11 wizyta OK
20.12 połówkowe
💗dziewczynka 386g zdrowego uparciucha 😊
28.02 prenatalne 1854 g kluseczki
18.03 konsultacja 33tydzien 2669g 😱♥️
18.04 wizyta 37tydzien 3657g 🙈♥️
20.04 JUZ JEST ! 3450g 52 cm ♥️
.......100% SZCZĘŚCIA 😍....... -
Madden wrote:Tez chetnie dolacze, zaproszenie wyslane.
Dzidzia zabiera mase czasu wiec przyznaje ze mniej tu zagladam, a messenger ulatwi sprawe 😊
My popoludniami walczymy z bolami brzuszka, odparzeniem w lewej pachwinie ktore wzielo sie niewiadomo skad, ale za to oczko praktycznie wygojone. Czasem tylko troszke ropki sie pojawia, ale mysle ze obejdzie sie bez okulisty.Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Widzę, że jest sporo chętnych, to ja mogę spróbować utworzyć grupę. Jeszcze mam męża w domu przez 2 tygodnie i nie mam innych dzieci, więc powinnam mieć stosunkowo najwięcej czasu hahha 😀. Która chętna, to prosiłabym, żeby mnie tu na forum dodała do przyjaciółek i napisała namiary na siebie w wiadomości. Nie obiecuję, że w ciągu dnia czy dwóch, ale spróbujmy! 😊
Ja nie wiem jak się dodaje do przyjaciółek 😂
Gdzie zakładasz grupę? Messenger czy WhatsApp?https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
JJJ wrote:Dziewczyny czym walczycie z odparzeniami na pupie? Z pierwszym synem totalnie mnie to ominęło, a Kuba ma odparzoną odkąd wyszliśmy ze szpitala. Dostaliśmy maść robioną w aptece z tlenkiem cynku, ale nic po niej nie jest lepiej... I nie wiem w co się teraz wyposażyć 🤔
Sudocrem i to właściwie codziennie, bo inaczej też byłaby pupka odparzona - Antosia co chwilę robi kupki 🤦♀️https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png