Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
MaAnia, łączę się w bólu, bo my w maju mamy wesele bliskiego kuzyna męża i jeszcze 18tkę chrzesnicy męża 🙈
Plus u nas w maju obie nasze mamy mają imieniny+urodziny i mój mąż urodziny. Pozdroooo 🤪MaAnia, pp2018 lubią tę wiadomość
-
MaAnia wrote:Hope tulę mocno w tych wszystkich emocjach 🫶🏼 najważniejsze to się w nich utulić i dać sobie zrozumienie… ciąża często nie jest lekka ale zobacz ja już trzeci raz się w to wpakowałam 🤪 i są dni że tak mnie wszystko boli że mam dość ale wiem że też będę tęsknić za tym stanem, tak to już bywa☺️
Dziewczyny ma któraś może rozpiskę apteczno drogeryjną dla mamy i dziecka? Chciałabym sprawdzić czy o wszystkim pamiętałam na mojej liście.
Ja już praktycznie wszystko mam wybrane kwestia kupienia. I chyba boję się zacząć bo pieniazki popłyną rzeką 🙈 ale w końcu będzie trzeba. Przed porodem mam jeszcze urodziny K, urodziny pierworodnego zaraz po porodzie K ma komunię chrześnicy i jeszcze urodziny starszej córki no i wakacje, chrzest, może ślub no same wydatki🤡
Oh rozumiem doskonale.. my co prawda mamy już praktycznie wszystko kupione ale w maju jest Komunia chrześniaka mojego męża, na którą raczej nie pojedziemy (choć kochana teściowa powiedziała rodzinie że mój mąż sam najwyżej przyjedzie 😵💫🤣) ale wiadomo że prezent będzie, w maju też dwie moje siostrzenice mają urodziny, w lipcu okrągłe urodziny mojego Taty a w sierpniu okrągłe siostry i dzień po urodziny siostrzeńca.. na początku września kolejnego... więc wydatki wydatki i jeszcze raz brak czasu 😅😂...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia, 17:18
MaAnia lubi tę wiadomość
-
@Soleil tak jestem w UK i tutaj sprawa z chorobowym wygląda inaczej. Nieważne czy ciąża czy nie, chorobowe jest płatne 100% tylko jeśli jest to zawarte w umowie o pracę. Ja np mam płatne 3 miesiące na rok, a często się zdarza, że ludzie w ogóle nie mają płatnego z firmy i wtedy dostają tylko takie ustawowe, a to niestety są marne grosze. Ja właśnie wykorzystałam moje płatne zwolnienie prawie do końca dlatego wróciłam do pracy w tym tyg.
Mnie też męczyły zgagi i refluks, ale właśnie po odstawieniu słodyczy, soków, wszelkich słodzideł, słodkich jogurtów, fast foodów itp jest ok. Ale ostatnio mnie naszło żeby zamówić pizzę i mimo, że weszła jak złoto to później zgaga była okropna.
Właśnie ciekawi mnie jak to jest. Te wszystkie dolegliwości wymazują się z pamięci i człowieka chce mieć kolejne dzieci? 😆 Bo my niby planujemy jeszcze jedno, ale ja się będę musiała poważnie zastanowić. -
Soleil_, AsiaF na pocieszenie chociaż wiem że nie jestem z tym sama🤣🙈🤪
AsiaF ja na komunię ogólnie nie chce iść bo to 3tyg po porodzie więc i wygląd nie taki i malucha nie chcę narażać na skupisko i zamierzam K wysłać samego ale on o tym jeszcze nie wie😋
Hopeee zapomina a najlepsze to że wspominasz jako blogi stan (przynajmniej ja tak miałam)🤣 to tak jak z bólem porodowym zapominasz w moment jak dostajesz dziecko na ręce☺️
Pisałyście tu o problemach ze snem mnie do tej pory to aż tak nie dotyczyło ale od jakiegoś tygodnia to dramat… niby śpię ale na czuwaniu że rano budzę się zmęczona dosłownie jakbym całą noc tylko taczala się z boku na bok. Nie tracę nadziei że to minie ale z tego niewyspania w dzień jestem zła jak osa i po prostu rozdrażniona. Rumianek melisa magnez już nie pomagają🤨🫣AsiaF, Hopeee lubią tę wiadomość
-
MaAnia wrote:Soleil_, AsiaF na pocieszenie chociaż wiem że nie jestem z tym sama🤣🙈🤪
AsiaF ja na komunię ogólnie nie chce iść bo to 3tyg po porodzie więc i wygląd nie taki i malucha nie chcę narażać na skupisko i zamierzam K wysłać samego ale on o tym jeszcze nie wie😋
Hopeee zapomina a najlepsze to że wspominasz jako blogi stan (przynajmniej ja tak miałam)🤣 to tak jak z bólem porodowym zapominasz w moment jak dostajesz dziecko na ręce☺️
Pisałyście tu o problemach ze snem mnie do tej pory to aż tak nie dotyczyło ale od jakiegoś tygodnia to dramat… niby śpię ale na czuwaniu że rano budzę się zmęczona dosłownie jakbym całą noc tylko taczala się z boku na bok. Nie tracę nadziei że to minie ale z tego niewyspania w dzień jestem zła jak osa i po prostu rozdrażniona. Rumianek melisa magnez już nie pomagają🤨🫣
No my właśnie zamierzaliśmy nie iść ze wzgledu na narodziny dzidzi, a mąż nie chce mnie samej zostawiać.. ale obwieszczenie teściowej że najwyżej H. Przyjedzie sam było the best 😂.. i cała rodzina zna tylko jej wersję, jak on to usłyszał to wyszła z tego niemała hmmm dyskusja 🤣... -
Hopeee wrote:@Soleil tak jestem w UK i tutaj sprawa z chorobowym wygląda inaczej. Nieważne czy ciąża czy nie, chorobowe jest płatne 100% tylko jeśli jest to zawarte w umowie o pracę. Ja np mam płatne 3 miesiące na rok, a często się zdarza, że ludzie w ogóle nie mają płatnego z firmy i wtedy dostają tylko takie ustawowe, a to niestety są marne grosze. Ja właśnie wykorzystałam moje płatne zwolnienie prawie do końca dlatego wróciłam do pracy w tym tyg.
Mnie też męczyły zgagi i refluks, ale właśnie po odstawieniu słodyczy, soków, wszelkich słodzideł, słodkich jogurtów, fast foodów itp jest ok. Ale ostatnio mnie naszło żeby zamówić pizzę i mimo, że weszła jak złoto to później zgaga była okropna.
Właśnie ciekawi mnie jak to jest. Te wszystkie dolegliwości wymazują się z pamięci i człowieka chce mieć kolejne dzieci? 😆 Bo my niby planujemy jeszcze jedno, ale ja się będę musiała poważnie zastanowić.
Tak, wymazuję się to wszystko z głowy 😂😂Hopeee lubi tę wiadomość
-
AsiaF wrote:No my właśnie zamierzaliśmy nie iść ze wzgledu na narodziny dzidzi, a mąż nie chce mnie samej zostawiać.. ale obwieszczenie teściowej że najwyżej H. Przyjedzie sam było the best 😂.. i cała rodzina zna tylko jej wersję, jak on to usłyszał to wyszła z tego niemała hmmm dyskusja 🤣...
A Twoja tesciowa cóż…ma swoją wersje wydarzeń 🤣 to się kobieta zdziwi -
Ja też się dołączę do wątku narzekaniowego🤣
Od rana kiepsko się czuję, jestem jakaś słaba, mdli mnie. Brzuch cały dzień spięty i trochę bolesny, mam gazy... No czuję się jakbym miała konkretnego kaca. Wczoraj byliśmy na imprezie urodzinowej i obawiam się, że się czymś strułam i stąd taki stan. Mam nadzieję że do jutra przejdzie -
PonyShake wrote:Ja też się dołączę do wątku narzekaniowego🤣
Od rana kiepsko się czuję, jestem jakaś słaba, mdli mnie. Brzuch cały dzień spięty i trochę bolesny, mam gazy... No czuję się jakbym miała konkretnego kaca. Wczoraj byliśmy na imprezie urodzinowej i obawiam się, że się czymś strułam i stąd taki stan. Mam nadzieję że do jutra przejdzie
Mi ostatnio mam wrażenie że wszystko szkodzi🙈PonyShake lubi tę wiadomość
-
Ja przy kompletowaniu wyprawki trochę zazdroszczę mamom ktore juz mają dzieci i jako takie rozeznanie, znowu mogę zrozumieć, że pilnowanie 2-3latka i jednocześnie ciążowanie i ogarnianie życia to jest kosmos 😂
Ja dziś po tych odwiedzinach Ikei i sklepu z fotelikami jestem jeszcze głupsza niż byłam 🤣🤣🤣pp2018 lubi tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
MaAnia wrote:Fajnie że Twój ma takie podejście, mój z kolei niewyobraza sobie nie iść no i jeszcze mnie tam chce z dzidzia ciągnąć🙈
A Twoja tesciowa cóż…ma swoją wersje wydarzeń 🤣 to się kobieta zdziwiAsiaF, MaAnia lubią tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
PonyShake wrote:Ja też się dołączę do wątku narzekaniowego🤣
Od rana kiepsko się czuję, jestem jakaś słaba, mdli mnie. Brzuch cały dzień spięty i trochę bolesny, mam gazy... No czuję się jakbym miała konkretnego kaca. Wczoraj byliśmy na imprezie urodzinowej i obawiam się, że się czymś strułam i stąd taki stan. Mam nadzieję że do jutra przejdzie
Wczoraj wypiłam całą puszke sama. Nigdy tego nie robię, zawsze po 2-3 łykasz mam dość i czuje bąbelki w nosie. Wczoraj wzięłam i wypiłam całą..aż się mąż na mnie dziwnie patrzył👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
PonyShake wrote:Ja też się dołączę do wątku narzekaniowego🤣
Od rana kiepsko się czuję, jestem jakaś słaba, mdli mnie. Brzuch cały dzień spięty i trochę bolesny, mam gazy... No czuję się jakbym miała konkretnego kaca. Wczoraj byliśmy na imprezie urodzinowej i obawiam się, że się czymś strułam i stąd taki stan. Mam nadzieję że do jutra przejdzie
A ja też ponarzekam,
Mnie za to denerwuje to że właśnie nie mogę się odgazować, jak nie zrobię normalnie numeru 2 to mam brzuch wzdęty i ani jednego bączka nie mogę z siebie wypuścić.
Plus jeszcze od wczoraj mam nowy zestaw tabletek dopochwowych to denerwuje mnie to że ciągle coś tam mam i ciągle coś ze mnie wypływa 🥲 -
FENIX87 wrote:Ja przy kompletowaniu wyprawki trochę zazdroszczę mamom ktore juz mają dzieci i jako takie rozeznanie, znowu mogę zrozumieć, że pilnowanie 2-3latka i jednocześnie ciążowanie i ogarnianie życia to jest kosmos 😂
Ja dziś po tych odwiedzinach Ikei i sklepu z fotelikami jestem jeszcze głupsza niż byłam 🤣🤣🤣
Kochana pomimo tego że się ma dziecko i tak nadal człowiek z niektórymi rzeczami jest zielony 😂
Właśnie będzie ten czas aby przypomnieć sobie pewne rzeczy.
I jest jedna rzecz której się cholernie obawiam, że jak pierwsza córka nie miała Kolek, uwielbiała spać (co kocha po dziś dzień), to drugie będzie mi spędzać sen z powiek 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia, 18:44
-
@Mary2094 oby nie 😅
Mary2094 lubi tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
Hopeee wrote:Hej dziewczyny. Podczytuję was od czasu do czasu, ale nie mam weny na pisanie. Jakoś średnio u mnie. Nocne zawirowania dają mi się we znaki fizycznie i psychicznie. Wróciłam w tym tyg do pracy, niby tylko na 5h dziennie, ale nie dam rady do kwietnia i będę zaczynać mój urlop macierzyński najwcześniej jak się da więc za dwa tyg. Sporo stresu w tym tyg. Dopadł mnie straszny ból głowy przez dwa dni i drugiego dnia miałam takie zamazane widzenie rano do tego jakieś słabe ruchy dzidziutka, więc podjechałam szybko do położnej, ona wysłała mnie do szpitala na sprawdzenie, ale wszystko wyszło ok i dzidzia zaczęła się ruszać jak tam leżałam. Więc powiedzieli, że nie będą mnie zatrzymywać, ale żeby obserwować te bóle głowy i ruchy dziecka i że mam dzwonić jak znowu będzie taki epizod. A później wieczorem zaczęłam się czuć tak jak na przeziębienie, więc te bóle głowy to był chyba pierwszy symptom. Powiem wam, że czuję się mega zmęczona już tą ciążą. Normalnie chorowałam max raz na rok i to dosyć lekko, a teraz już trzecie przeziębienie od początku ciąży. A te przeziębienie to jeszcze gorszy sen w nocy, który już i tak jest szczątkowy. W dodatku nie mogę sobie pozwolić na nic słodkiego bo później mnie mega suszy. Chodzenie na zakupy mnie przybija. Jakoś mi źle w tym tyg i dużo płaczę 😞
Ile w Polsce trzymają w szpitalu po porodzie jeśli wszystko jest ok? Tak czytam ile koszul planujecie zabrać i się zastanawiam.
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Mary2094 wrote:A ja też ponarzekam,
Mnie za to denerwuje to że właśnie nie mogę się odgazować, jak nie zrobię normalnie numeru 2 to mam brzuch wzdęty i ani jednego bączka nie mogę z siebie wypuścić.
Plus jeszcze od wczoraj mam nowy zestaw tabletek dopochwowych to denerwuje mnie to że ciągle coś tam mam i ciągle coś ze mnie wypływa 🥲
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Współczuję dziewczyny złego samopoczucia i łączę się z Wami w bólu. Znowu mam większe mdłości, też już nie wiem co jeść, żeby w miarę smakowało. Na szczęście niektóre owoce wchodzą i ostatnio jogurty pitne mi zasmakowały.
Cieszę się, że już mniej więcej wiem czego potrzebuje do wyprawki, pamiętam jak robiłam ją pierwszy raz i byłam zagubiona.
Moja rada: nie kupujcie na początku za dużo leków dla dziecka (paracetamol, itp.). Na początek wystarczy witamina D. Potem można wszystko w aptece dokupić w razie potrzeby na bieżąco. Ja nakupiłam leków przy pierwszym dziecku i wyrzuciłam, bo się przeterminowały.
Też źle przechodzę każdą ciąże, ale ta trzecia to jest jakiś kosmos...ale rzeczywiście się zapomina 😅 te pierwsze miesiace z noworodkiem też pamiętam przez mgłę. To dobrze, bo córka nam tak dała w kość, że więcej dzieci bym chyba nie miała jakbym pamiętała wszystkie szczegóły i jak się wtedy czułam 🙃
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Powiem Wam, że inhalacje z Mgiełki Zablockiej to moje nowe odkrycie. Używałam tej solanki do nawilżacza tylko, ale jak zrobiłam sobie inhalacje to wszystko z zatok zaczęło ładnie schodzić i przeszedł ból głowy po 2 dniach. Także już czuje się super i szybko przeszło to przeziębienie, tak chorować mogę 😅
W drugiej ciąży na tym etapie mega mnie bolały żebra, pomogła mi fizjoterapeutka. Zrobiła też więcej miejsca dla dziecka i mega ulga. Teraz jest ok, o dziwo nic mnie nie boli (oprócz krocza) ale muszę się w końcu umówić na wizytę. Mam wrażenie, że Maluch jest cały czas poprzecznie 🫣 za tydzień wizyta i się okaże, czy on w ogóle się przekręca.
Znalazłam moje zdjęcia z poprzedniej ciąży i mam taki sam brzuszek, więc nie jest tak źle 😅Mary2094 lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
aganieszkam wrote:Polecam Espumisan max 😉 albo jakikolwiek lek z Simeticonem
Mam ulgix wzdęcia max bo jest duża dawka simeticonu, ale mam wrażenie że średnio mi pomaga 😃