X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
Odpowiedz

Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼

Oceń ten wątek:
  • majowa mama po raz 2 Przyjaciółka
    Postów: 115 74

    Wysłany: 5 kwietnia, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Cześć mamusie 🥹🥹
    Moja córeczka Wiktoria 🩷 jest już z nami. Ale to co przeżyliśmy z mężem nie życzę nikomu. Wczoraj o 6 rano wstałam siku wiadomo jak zawsze, za parę minut znowu poszłam do WC i czuję po nogach coś leci patrzę krew 😭 szybko siadłam sama sedes założyłam podpaskę krzycząc do męża że jedziemy do szpitala. Mamy do szpitala 15 km. Byliśmy w 11 minut. Ja całą drogę rozmawiałam z moją mamą przez kamerkę. Dawała mi wsparcie 🥹 pocieszała.
    Na izbie przyjęć szybka reakcja. Najpierw tętno płodu ufff wyczuwalne. Następnie na górę na USG. I komunikat odkleja się łożysko pilnie kończymy ciążę. Tak wszystko szybko się działo...
    04.04.2025 godz. 6:56 urodziła się Wiktoria 🩷 waga :2100, wzrost: 46 cm. Punktów 9/10. Malutka leży w inkubatorze. O 14 miałam pionizację i zawieźli mnie niej. Uczucie nie do opisania. Gardło mnie scisnelo ale nie mogłam płakać rana świerza ból był nie ma co ukrywać .
    Jest jedna nie przyjemna lekarka co się zajmowała mała ale pokazałam jej miejsce w szeregu bo już mnie tak wkur... Cały czas mi wspierała BO PANI DZIECKO NIE JEST ZDROWE. Wiecie zero empatii. A każdy inny lekarz mi powtarza że mała wcześniak ale cholernie silny. Co trzy h odciągam pokarm tzn tą siarkę i noszą małej to jest w tym momencie najlepsze co mogę zrobić dla niej.




    Gratulacje 😀 Malutka na pewno sobie poradzi w końcu imię do czegoś zobowiązuje.
    Do tej pory było wszystko ok? Kiedy miałaś ostatnio wizytę.

  • MaAnia Autorytet
    Postów: 1128 1887

    Wysłany: 5 kwietnia, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Cześć mamusie 🥹🥹
    Moja córeczka Wiktoria 🩷 jest już z nami. Ale to co przeżyliśmy z mężem nie życzę nikomu. Wczoraj o 6 rano wstałam siku wiadomo jak zawsze, za parę minut znowu poszłam do WC i czuję po nogach coś leci patrzę krew 😭 szybko siadłam sama sedes założyłam podpaskę krzycząc do męża że jedziemy do szpitala. Mamy do szpitala 15 km. Byliśmy w 11 minut. Ja całą drogę rozmawiałam z moją mamą przez kamerkę. Dawała mi wsparcie 🥹 pocieszała.
    Na izbie przyjęć szybka reakcja. Najpierw tętno płodu ufff wyczuwalne. Następnie na górę na USG. I komunikat odkleja się łożysko pilnie kończymy ciążę. Tak wszystko szybko się działo...
    04.04.2025 godz. 6:56 urodziła się Wiktoria 🩷 waga :2100, wzrost: 46 cm. Punktów 9/10. Malutka leży w inkubatorze. O 14 miałam pionizację i zawieźli mnie niej. Uczucie nie do opisania. Gardło mnie scisnelo ale nie mogłam płakać rana świerza ból był nie ma co ukrywać .
    Jest jedna nie przyjemna lekarka co się zajmowała mała ale pokazałam jej miejsce w szeregu bo już mnie tak wkur... Cały czas mi wspierała BO PANI DZIECKO NIE JEST ZDROWE. Wiecie zero empatii. A każdy inny lekarz mi powtarza że mała wcześniak ale cholernie silny. Co trzy h odciągam pokarm tzn tą siarkę i noszą małej to jest w tym momencie najlepsze co mogę zrobić dla niej.
    Kochana gratulacje!! Dzielna jesteś a malutka ma przepiękną datę urodzenia i piękne imię wszystko będzie dobrze, niech rośnie i nabiera sił królewna🩷🌸🫶🏼

    37👩🏼❤️🧑🏼‍🦱38
    F💙14
    R🩷11

    age.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025 750g 🩷 129🎀
  • Mary2094 Autorytet
    Postów: 539 428

    Wysłany: 5 kwietnia, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Cześć mamusie 🥹🥹
    Moja córeczka Wiktoria 🩷 jest już z nami. Ale to co przeżyliśmy z mężem nie życzę nikomu. Wczoraj o 6 rano wstałam siku wiadomo jak zawsze, za parę minut znowu poszłam do WC i czuję po nogach coś leci patrzę krew 😭 szybko siadłam sama sedes założyłam podpaskę krzycząc do męża że jedziemy do szpitala. Mamy do szpitala 15 km. Byliśmy w 11 minut. Ja całą drogę rozmawiałam z moją mamą przez kamerkę. Dawała mi wsparcie 🥹 pocieszała.
    Na izbie przyjęć szybka reakcja. Najpierw tętno płodu ufff wyczuwalne. Następnie na górę na USG. I komunikat odkleja się łożysko pilnie kończymy ciążę. Tak wszystko szybko się działo...
    04.04.2025 godz. 6:56 urodziła się Wiktoria 🩷 waga :2100, wzrost: 46 cm. Punktów 9/10. Malutka leży w inkubatorze. O 14 miałam pionizację i zawieźli mnie niej. Uczucie nie do opisania. Gardło mnie scisnelo ale nie mogłam płakać rana świerza ból był nie ma co ukrywać .
    Jest jedna nie przyjemna lekarka co się zajmowała mała ale pokazałam jej miejsce w szeregu bo już mnie tak wkur... Cały czas mi wspierała BO PANI DZIECKO NIE JEST ZDROWE. Wiecie zero empatii. A każdy inny lekarz mi powtarza że mała wcześniak ale cholernie silny. Co trzy h odciągam pokarm tzn tą siarkę i noszą małej to jest w tym momencie najlepsze co mogę zrobić dla niej.

    Gratulacje i współczuję stresu, teraz byle wszystko było dobrze ❤️ dużo dla was zdrówka!

    🙍‍♀️30
    🙍‍♂️33
    👧02.03.2021

    PCOS , Insulinooporność, 2 lata starań - finalnie wykonana histeroskopia
    Miesiąc po histeroskopii 🤰


    preg.png
  • Mervee Autorytet
    Postów: 473 1317

    Wysłany: 5 kwietnia, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Cześć mamusie 🥹🥹
    Moja córeczka Wiktoria 🩷 jest już z nami. Ale to co przeżyliśmy z mężem nie życzę nikomu. Wczoraj o 6 rano wstałam siku wiadomo jak zawsze, za parę minut znowu poszłam do WC i czuję po nogach coś leci patrzę krew 😭 szybko siadłam sama sedes założyłam podpaskę krzycząc do męża że jedziemy do szpitala. Mamy do szpitala 15 km. Byliśmy w 11 minut. Ja całą drogę rozmawiałam z moją mamą przez kamerkę. Dawała mi wsparcie 🥹 pocieszała.
    Na izbie przyjęć szybka reakcja. Najpierw tętno płodu ufff wyczuwalne. Następnie na górę na USG. I komunikat odkleja się łożysko pilnie kończymy ciążę. Tak wszystko szybko się działo...
    04.04.2025 godz. 6:56 urodziła się Wiktoria 🩷 waga :2100, wzrost: 46 cm. Punktów 9/10. Malutka leży w inkubatorze. O 14 miałam pionizację i zawieźli mnie niej. Uczucie nie do opisania. Gardło mnie scisnelo ale nie mogłam płakać rana świerza ból był nie ma co ukrywać .
    Jest jedna nie przyjemna lekarka co się zajmowała mała ale pokazałam jej miejsce w szeregu bo już mnie tak wkur... Cały czas mi wspierała BO PANI DZIECKO NIE JEST ZDROWE. Wiecie zero empatii. A każdy inny lekarz mi powtarza że mała wcześniak ale cholernie silny. Co trzy h odciągam pokarm tzn tą siarkę i noszą małej to jest w tym momencie najlepsze co mogę zrobić dla niej.


    Współczuję stresu 🫂
    Gratuluję silnej i ślicznej córeczki 😍😍😍

    2 cs 🍀
    02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
    02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)


    age.png

    “If you can dream it, you can do it.”
  • Ania40 Autorytet
    Postów: 361 488

    Wysłany: 5 kwietnia, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Cześć mamusie 🥹🥹
    Moja córeczka Wiktoria 🩷 jest już z nami. Ale to co przeżyliśmy z mężem nie życzę nikomu. Wczoraj o 6 rano wstałam siku wiadomo jak zawsze, za parę minut znowu poszłam do WC i czuję po nogach coś leci patrzę krew 😭 szybko siadłam sama sedes założyłam podpaskę krzycząc do męża że jedziemy do szpitala. Mamy do szpitala 15 km. Byliśmy w 11 minut. Ja całą drogę rozmawiałam z moją mamą przez kamerkę. Dawała mi wsparcie 🥹 pocieszała.
    Na izbie przyjęć szybka reakcja. Najpierw tętno płodu ufff wyczuwalne. Następnie na górę na USG. I komunikat odkleja się łożysko pilnie kończymy ciążę. Tak wszystko szybko się działo...
    04.04.2025 godz. 6:56 urodziła się Wiktoria 🩷 waga :2100, wzrost: 46 cm. Punktów 9/10. Malutka leży w inkubatorze. O 14 miałam pionizację i zawieźli mnie niej. Uczucie nie do opisania. Gardło mnie scisnelo ale nie mogłam płakać rana świerza ból był nie ma co ukrywać .
    Jest jedna nie przyjemna lekarka co się zajmowała mała ale pokazałam jej miejsce w szeregu bo już mnie tak wkur... Cały czas mi wspierała BO PANI DZIECKO NIE JEST ZDROWE. Wiecie zero empatii. A każdy inny lekarz mi powtarza że mała wcześniak ale cholernie silny. Co trzy h odciągam pokarm tzn tą siarkę i noszą małej to jest w tym momencie najlepsze co mogę zrobić dla niej.
    Gratulacje i trzymam kciuki za zdrówko małej i dzielnej mamusi ! Aż mam łzy w oczach po przeczytaniu posta !
    Tulę mocno !

    🙋🏼‍♀️41 🙋🏻‍♂️43 🦮

    👧 10.12.2010
    👦 31.07.2013

    preg.png
  • Kiasa Znajoma
    Postów: 21 13

    Wysłany: 5 kwietnia, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Cześć mamusie 🥹🥹
    Moja córeczka Wiktoria 🩷 jest już z nami. Ale to co przeżyliśmy z mężem nie życzę nikomu. Wczoraj o 6 rano wstałam siku wiadomo jak zawsze, za parę minut znowu poszłam do WC i czuję po nogach coś leci patrzę krew 😭 szybko siadłam sama sedes założyłam podpaskę krzycząc do męża że jedziemy do szpitala. Mamy do szpitala 15 km. Byliśmy w 11 minut. Ja całą drogę rozmawiałam z moją mamą przez kamerkę. Dawała mi wsparcie 🥹 pocieszała.
    Na izbie przyjęć szybka reakcja. Najpierw tętno płodu ufff wyczuwalne. Następnie na górę na USG. I komunikat odkleja się łożysko pilnie kończymy ciążę. Tak wszystko szybko się działo...
    04.04.2025 godz. 6:56 urodziła się Wiktoria 🩷 waga :2100, wzrost: 46 cm. Punktów 9/10. Malutka leży w inkubatorze. O 14 miałam pionizację i zawieźli mnie niej. Uczucie nie do opisania. Gardło mnie scisnelo ale nie mogłam płakać rana świerza ból był nie ma co ukrywać .
    Jest jedna nie przyjemna lekarka co się zajmowała mała ale pokazałam jej miejsce w szeregu bo już mnie tak wkur... Cały czas mi wspierała BO PANI DZIECKO NIE JEST ZDROWE. Wiecie zero empatii. A każdy inny lekarz mi powtarza że mała wcześniak ale cholernie silny. Co trzy h odciągam pokarm tzn tą siarkę i noszą małej to jest w tym momencie najlepsze co mogę zrobić dla niej.

    Ojejku, współczuje stresu, ale ważne że wszystko jest teraz w porządku! No i gratulacje! :)

    Wgl właśnie trafiałam na informacje w internecie, o zmianach w urlopie macierzyńskim dla rodziców wcześniaków. Obowiązują od 19.03, zobacz sobie bo w zależności od tego ile będziecie w szpitalu tyle dodatkowych tygodni będzie wam przysługiwać :)

    pp2018 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • wiwiktoria Koleżanka
    Postów: 44 7

    Wysłany: 5 kwietnia, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [uzyskałam zgodę od OvuFriend na publikację]

    Szanowne Panie,
    Zwracam się z uprzejmą prośbą o wypełnienie anonimowej ankiety oraz udział w badaniach do mojej pracy magisterskiej pt. "Satysfakcja z życia oraz postawy kobiet leczących się z powodu niepłodności".
    Celem badania jest lepsze zrozumienie doświadczeń i postaw kobiet, które przechodzą proces leczenia niepłodności.
    Ankieta jest anonimowa, a jej wypełnienie zajmuje tylko kilka minut. Wasze odpowiedzi będą cennym wkładem w realizację mojego projektu badawczego i pomogą w zgłębieniu tematu.

    Link do ankiety (proszę skopiować i wkleić w przeglądarkę) : https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSceNAQXcdYYrcvNerubdJAsdtL4Ldy2vmJVcGvvGzLU3gecXw/viewform?usp=dialog

    Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc!

    Pozdrawiam serdecznie,
    Wiktoria Dubiel

  • Karolka2104 Przyjaciółka
    Postów: 66 135

    Wysłany: 5 kwietnia, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Nie będę czarować ból po cc jest. Biorę cały czas leki przeciwbólowe. Jak już wstanę i chodzę to jest okey. Najgorzej to wstać 😢
    Wizytę miałam 18 marca wszystko było dobrze, ustaliliśmy nawet termin CC. No ale cóż malutka zadecydowała za nas. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze 🥹🥹

    pp2018, Angi90 , Cami Cami lubią tę wiadomość

    preg.png

    13.09 - ⏸️
    14.09 - beta 232,09 mUl/ml
    16.09 - beta 534,09 mUl/ml
    20.09 - USG 8,5 mam jest pęcherzyk 💙
    07.10 - bijące ❤️ 150/min, 12 mm szczęścia
    05.11 - prenatalne
    06.11 - wizyta
    07.01 - II prenatalne
    14.02 - USG - mamy córeczkę ❤️
    18.03 - wizyta
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1894 2074

    Wysłany: 5 kwietnia, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Dziękuję dziewczyny. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Nie będę czarować ból po cc jest. Biorę cały czas leki przeciwbólowe. Jak już wstanę i chodzę to jest okey. Najgorzej to wstać 😢
    Wizytę miałam 18 marca wszystko było dobrze, ustaliliśmy nawet termin CC. No ale cóż malutka zadecydowała za nas. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze 🥹🥹
    Gratulacje 😍🥳💪🌞Przesyłam dużo ciepłych myśli🙏🌺 Życzę wam szybkiej regeneracji oraz zdrówka i jak najszybszego odpoczynku już w domku. Mam nadzieję, że możesz być z córką w szpitalu stale?

  • Suomi Autorytet
    Postów: 591 912

    Wysłany: 5 kwietnia, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka, straszna historia, ale na szczęście z happy endem:) Gratuluję silnej córeczki i życzę Wam duuuuzo zdrówka. Trzymajcie się dzielnie Dziewczyny.

    2014 - 8tc - puste jajo
    2017- synek
    2020 - córka

    preg.png
  • Karolka2104 Przyjaciółka
    Postów: 66 135

    Wysłany: 6 kwietnia, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wypiszą mnie do domu bez małej. Cały czas do niej zaglądam. Mnie też szybko nie wypuszcza podczas operacji straciłam dużo krwi.
    Z każdym dniem jest co raz lepiej ale biorę leki przeciwbólowe nie chce się męczyć. Walczę o laktację odciągam siarę. Ale pocieszają mnie że po cc jest troszkę później że ten pokarm się pojawi że trzeba na spokojnie

    Cami Cami, pp2018, Olalala_22, HolyFantasia, Angi90 lubią tę wiadomość

    preg.png

    13.09 - ⏸️
    14.09 - beta 232,09 mUl/ml
    16.09 - beta 534,09 mUl/ml
    20.09 - USG 8,5 mam jest pęcherzyk 💙
    07.10 - bijące ❤️ 150/min, 12 mm szczęścia
    05.11 - prenatalne
    06.11 - wizyta
    07.01 - II prenatalne
    14.02 - USG - mamy córeczkę ❤️
    18.03 - wizyta
  • MaAnia Autorytet
    Postów: 1128 1887

    Wysłany: 6 kwietnia, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Nie wypiszą mnie do domu bez małej. Cały czas do niej zaglądam. Mnie też szybko nie wypuszcza podczas operacji straciłam dużo krwi.
    Z każdym dniem jest co raz lepiej ale biorę leki przeciwbólowe nie chce się męczyć. Walczę o laktację odciągam siarę. Ale pocieszają mnie że po cc jest troszkę później że ten pokarm się pojawi że trzeba na spokojnie
    Dokaldnie tak, nie martw się mlekiem, ono się prędzej czy później pojawi a Wiktorii teraz wystarczy naprawdę niewielka ilość. Po cc różne jest dochodzenie do siebie ale daj sobie czas, z dnia na dzień będzie lżej. Utrata krwi jednak osłabia. No i nie bój się brać leków, nie ma co cierpieć🫶🏼

    ola_r2024 lubi tę wiadomość

    37👩🏼❤️🧑🏼‍🦱38
    F💙14
    R🩷11

    age.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025 750g 🩷 129🎀
  • Zuzanka95 Znajoma
    Postów: 25 6

    Wysłany: 6 kwietnia, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Nie wypiszą mnie do domu bez małej. Cały czas do niej zaglądam. Mnie też szybko nie wypuszcza podczas operacji straciłam dużo krwi.
    Z każdym dniem jest co raz lepiej ale biorę leki przeciwbólowe nie chce się męczyć. Walczę o laktację odciągam siarę. Ale pocieszają mnie że po cc jest troszkę później że ten pokarm się pojawi że trzeba na spokojnie

    Bierz leki, ile możesz :) po mojej cesarce moja położna powiedziała mi, że mam brać tyle przeciwbólowych, żeby normalnie funkcjonować i nie chodzić „zgięta” - jak tylko widziała mnie taką (bo chciałam udowodnić sobie, że „dam radę bez leków” to dostawałam od niej burę ;)). Przy karmieniu spokojnie można też ketonal 1 raz na 12h. Do tego wiadomo ibuprofen i paracetamol

  • majowa mama po raz 2 Przyjaciółka
    Postów: 115 74

    Wysłany: 6 kwietnia, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to nawet morfine podawali po cc. Nie wiem czy jeszcze to stosuja.

  • Angi90 Autorytet
    Postów: 3277 8428

    Wysłany: 6 kwietnia, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104, serdeczne Gratulacje!💐 Bądź dla siebie troskliwa i bardzo cierpliwa, wszystko będzie dobrze, ułoży się 🫂❤️ Bierz leki, szybciej odzyskasz sprawność kiedy będziesz poruszać się bez bólu 🍀

    aldonaviktoria lubi tę wiadomość

    👩🏻'90 🧔🏻'84 🩷'14 🩷'25
    Niedrożność jajowodów/Czynnik męski
    IVF '24🍀
    💉Bemfola 300+Orgalutran+Decapeptyl
    🪄21🥚=>12 MII=>ICSI=>11=>❄️❄️❄️
    🔹FET 31/07 💉 bHCG 10 dpt <2,3 mlU/ml ❌
    🔹FET 02/09🍀4CC🍀
    ☀️38t5d Córka 💝 12.05.2025 🌷

    "Rób wszystko z jedną myślą w głowie:
    Zasłużyłam na szczęście!"🦖 cdn.
  • Karolka2104 Przyjaciółka
    Postów: 66 135

    Wysłany: 7 kwietnia, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja już jestem na chodzie że tak powiem. Wkłucie już mam wyjęte w momencie kryzysu bólowego dają mi tabletkę. Laktacja się rozkręciła, odciągam pokarm ręcznie no laktatorem za cholerę nie chce iść 🤣
    Malutka spożywa co trzy godziny 10 ml mleka. Rozmawiałam przed chwilą z pielęgniarka pytałam o stan Wikusi, mówi że jest poprawa potrzebuje mniej tlenu niż wczoraj. Moja mała silna bohaterka 🥹🥹

    MaAnia, Angi90 , WerkA, majowa mama po raz 2, aganieszkam, Ania40, Mervee, Cami Cami lubią tę wiadomość

    preg.png

    13.09 - ⏸️
    14.09 - beta 232,09 mUl/ml
    16.09 - beta 534,09 mUl/ml
    20.09 - USG 8,5 mam jest pęcherzyk 💙
    07.10 - bijące ❤️ 150/min, 12 mm szczęścia
    05.11 - prenatalne
    06.11 - wizyta
    07.01 - II prenatalne
    14.02 - USG - mamy córeczkę ❤️
    18.03 - wizyta
  • FENIX87 Autorytet
    Postów: 372 468

    Wysłany: 7 kwietnia, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Hej. Ja już jestem na chodzie że tak powiem. Wkłucie już mam wyjęte w momencie kryzysu bólowego dają mi tabletkę. Laktacja się rozkręciła, odciągam pokarm ręcznie no laktatorem za cholerę nie chce iść 🤣
    Malutka spożywa co trzy godziny 10 ml mleka. Rozmawiałam przed chwilą z pielęgniarka pytałam o stan Wikusi, mówi że jest poprawa potrzebuje mniej tlenu niż wczoraj. Moja mała silna bohaterka 🥹🥹
    Dzielne jesteście obie dziewczyny!! Powoli do przodu :) jak masz możliwość to skorzystaj z doradcy laktacyjnego, podpowie jak ustawiać laktator, żeby było dobrze, bo skoro ręcznie idzie to pokarm jest. Trzymajcie się ☺️

    👱‍♀️37👨‍🚒38🐕13
    Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
    05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
    3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
    24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
    12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
    21.11. 92g bobasa
    19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
    8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
    12.03. III🧬

    preg.png
  • majowa mama po raz 2 Przyjaciółka
    Postów: 115 74

    Wysłany: 7 kwietnia, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Hej. Ja już jestem na chodzie że tak powiem. Wkłucie już mam wyjęte w momencie kryzysu bólowego dają mi tabletkę. Laktacja się rozkręciła, odciągam pokarm ręcznie no laktatorem za cholerę nie chce iść 🤣
    Malutka spożywa co trzy godziny 10 ml mleka. Rozmawiałam przed chwilą z pielęgniarka pytałam o stan Wikusi, mówi że jest poprawa potrzebuje mniej tlenu niż wczoraj. Moja mała silna bohaterka 🥹🥹


    Super wieści z poniedziałku. Teraz to będzie już tylko lepiej😀

  • Karolka2104 Przyjaciółka
    Postów: 66 135

    Wysłany: 7 kwietnia, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała dalej nie umie oddychać samodzielnie 😢 ma zapalenie płuc, w sobotę wdrożono drugi antybiotyk. Stan określają jako stabilny. Może jutro uda się mi ją dać na kangurowanie. Psychicznie sobie z tym nie radzę 😢 jest cholernie ciężko 😢

    preg.png

    13.09 - ⏸️
    14.09 - beta 232,09 mUl/ml
    16.09 - beta 534,09 mUl/ml
    20.09 - USG 8,5 mam jest pęcherzyk 💙
    07.10 - bijące ❤️ 150/min, 12 mm szczęścia
    05.11 - prenatalne
    06.11 - wizyta
    07.01 - II prenatalne
    14.02 - USG - mamy córeczkę ❤️
    18.03 - wizyta
  • majowa mama po raz 2 Przyjaciółka
    Postów: 115 74

    Wysłany: 7 kwietnia, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Mała dalej nie umie oddychać samodzielnie 😢 ma zapalenie płuc, w sobotę wdrożono drugi antybiotyk. Stan określają jako stabilny. Może jutro uda się mi ją dać na kangurowanie. Psychicznie sobie z tym nie radzę 😢 jest cholernie ciężko 😢


    Skoro stan jest stabilny i myślą o kangurowaniu to są dobre wiadomości. Jest w szpitalu czyli ma dobra opiekę. Musisz szukać pozytywów wtedy może będzie troche latwiej.

‹‹ 635 636 637 638 639 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ