🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Lila777 wrote:A ja dziś rozmawiałam z mężem i on nie chce być przy porodzie - wiadomo, jeszcze jest czas i dużo po drodze może się zdarzyć ale zrobiło mi się przykro i mu o tym powiedziałam oczywiście. Na prenatalne chyba go nie zabiorę i przestanę dziennie rozmawiać o ciąży, niech sam wyszukuje informacji w internecie… jestem zdenerwowana.. albo te hormony robią robotę 🙈
musiałam dwa razy przeczytać, bo do mnie nie docierało. Jak to nie chce? spytałaś czemu?
ja nie pytałam mojego czy chce, bo idzie hehe 😉
Lila777, Karpatka95 lubią tę wiadomość
starania o pierwsze od czerwca 2023
35l.👱🏻♀️ 32l.👨
03.2024 💔 9tc
07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
02.25 - 06.25 4xIUI ❌
30.08 ⏸️ naturals
15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓

-
Ania 93 wrote:Ja od wczoraj mam okropna migrenę . Teraz jest trochę lepiej ale wieczorem czułam jakby głowa miała mi pęknąć dobrego ciągle pulsowanie z jednej strony i oczywiście mdłości . W nocy co chwile pobudki. Padłam o 19... . Mam nadzieję, że niedługo przejdzie
mnie teraz ze dwie godziny temu złapała.. co można zrobić?
pić wodę i czekać aż puści??starania o pierwsze od czerwca 2023
35l.👱🏻♀️ 32l.👨
03.2024 💔 9tc
07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
02.25 - 06.25 4xIUI ❌
30.08 ⏸️ naturals
15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓

-
Karpatka95 wrote:Myślę że jeszcze wrócicie do tematu na spokojnie 😊 trzymam kciuki żeby mąż się otworzył, może jest coś co go niepokoi w tym wszystkim, może też czuje się jeszcze nie pewnie w tym temacie. To jednak ogromna zmiana w życiu. Ja mimo wszystko wzięłabym go na prenatalne, to może być piękna chwila i dla niego, może poczuć większą więź z dzieckiem i może wtedy przemyśli i weźmie inne opcje pod uwagę 🤞❤️
też jestem pewna, że mu się zmieni. Dużo czasu zostało.
Chłopy czasami palną coś głupiegostarania o pierwsze od czerwca 2023
35l.👱🏻♀️ 32l.👨
03.2024 💔 9tc
07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
02.25 - 06.25 4xIUI ❌
30.08 ⏸️ naturals
15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓

-
kitka_ wrote:mnie teraz ze dwie godziny temu złapała.. co można zrobić?
pić wodę i czekać aż puści??
Ja leżę w łóżku zimnym kompresem na głowie... Podobno paracetamol jest bezpieczny ( tak mi mówił lekarz rodzinny) ale przyznam, że boje się przyjmowania leków w ciazy
kitka_ lubi tę wiadomość
-listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
- grudzień 2022 ⏸️
- wrzesień 2023 Staś ♥️👶
- październik 2024 starania o rodzeństwo
-listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
- grudzień 2024 ⏸️
- luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
- kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
- maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna
25 .08 .2025 ⏸️
30.08.2025 pozytywna beta
2021 Nadczynność tarczycy -
Ania 93 wrote:Ja leżę w łóżku zimnym kompresem na głowie... Podobno paracetamol jest bezpieczny ( tak mi mówił lekarz rodzinny) ale przyznam, że boje się przyjmowania leków w ciazy
też póki co paracetamolu nie brałam, jak nie przejdzie i się nasili to wtedy wezmę
ja mam taką komfortową sytuację, że mogę poleżeć. Mam przepracować 8h dziennie, zrobić taski, ale mogę sobie podzielić dzień pracy jak potrzebuję. Zawsze tak było, nie tylko teraz w ciąży.
Pracuję zdalnie, powiedzmy, że gdzieś pomiędzy marketingiem a wsparciem sprzedażystarania o pierwsze od czerwca 2023
35l.👱🏻♀️ 32l.👨
03.2024 💔 9tc
07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
02.25 - 06.25 4xIUI ❌
30.08 ⏸️ naturals
15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓

-
kitka_ wrote:też póki co paracetamolu nie brałam, jak nie przejdzie i się nasili to wtedy wezmę
ja mam taką komfortową sytuację, że mogę poleżeć. Mam przepracować 8h dziennie, zrobić taski, ale mogę sobie podzielić dzień pracy jak potrzebuję. Zawsze tak było, nie tylko teraz w ciąży.
Pracuję zdalnie, powiedzmy, że gdzieś pomiędzy marketingiem a wsparciem sprzedaży
Ja akurat dzisiaj mam dzień wolny. Nie wiem jak z jutrem... Zobaczymy po nocy. Czytałam że najważniejsze to nie dopuścić do gorączki powyżej 38 stopni-listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
- grudzień 2022 ⏸️
- wrzesień 2023 Staś ♥️👶
- październik 2024 starania o rodzeństwo
-listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
- grudzień 2024 ⏸️
- luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
- kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
- maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna
25 .08 .2025 ⏸️
30.08.2025 pozytywna beta
2021 Nadczynność tarczycy -
Ostatnio czytałam artykuł z USA że paracetamol nie jest bezpieczny dla kobiet w ciąży - postaram się wyszukać go.
A co do męża - chyba póki co przybrałam nastawienie że będę dużo mniej mu mówić o ciąży a odpowiadać jednym zdaniem jeśli o cokolwiek zapyta i szybko temat kończyć. Skoro nie chce w tym uczestniczyć a od początku zapewniał że będzie wspierać, to muszę się nastawić na tą samotność. Jeśli mu zacznie zależeć to sam będzie się dopytywać.
Dba o mnie teraz i nie mogę złego słowa powiedzieć ale to mnie zraniło i na prawdę poczułam się z tym sama. Nie wyobrażam sobie zabrać mamy albo przyjaciółki do porodu - zbyt intymne jak dla mnie.. dam sobie rady sama 😊 -
Cześć dziewczyny,
Kurczaczki duzo tematow sie przewinęło.
Milunia, Matylda - pękło mi serce 🥺 tak bardzo mi przykro... 😭🫂
Co do pracy - ja mam wymierajacy zawód 🫣 jestem przedstawicielka handlową w sklepach detalicznych.
Widziałam tez temat towarzyszenia męża przy porodzie. Powiem Wam moj tez mega się obawiał- leżałam w szpitalu i mialam dzien przed porodem próbę indukcji porodu (nieskuteczna, maly stwierdził, ze wyjdzie sam kolejnego dnia ja swoich zasadach 🤣). Umówiliśmy się, że jesli bedzie za ostro lub bedzie się źle czuł- moze w każdej chwili wyjsc bez konsekwencji i wrócić jak bedzie na siłach lub nie wracać. Finalnie był ze mną 20 godzin w sali porodowej. Robiliśmy przysiady razem, polewał mnie wodą w wannie, dolewał olejków 🤣 mowil, ze w życiu nie czuł sie tak niepotrzebny, a jednocześnie tak niezbędny. W późniejszym etapie, miział mnie po ręce. Przy partych prawie płakał, bo nie mogł mi pomóc. Umówiliśmy sie, że nie patrzy poniżej linii ramion - zeby właśnie nie zapamiętać widoku wychodzącego dziecka, natomiast pępowinę przeciął, chwilę tez kangurowal małego (po okolo 1,5h u mnie). Po wszystkim nawet poszedł ze mną pod prysznic i pomogl sie myć. Jeśli któraś z Was juz rodziła to wie, ze taki prysznic to nie sielanka, a troche jak scena zbrodni 🫣
Finalnie pomimo strachu, ze zemdleje albo cos sie popsuje między nami, bylo zupełnie odwrotnie - w jego odczuciu byłam bohaterką (każda kobieta, która jest matką, tez w jego oczach zmienila hierarchię). Ja osobiście cieszę sie, ze widział wszystko przez co przechodziłam.
Podsumowując, każdy ma prawo do decyzji czy chce czy nie chce (matka natomiast nie ma 🤣, ja wolałabym leżeć na plaży niz na porodówce).
Mam nadzieję, ze się dogadacie w taki sposób, żebyście oboje byli zadowoleni z efektu. Nie ma co męża zmuszać, ale tez myślę że poniekąd karanie go teraz nie mówieniem co z ciążą, moze odebrać Wam radosc tego czasu.
A_nulka, anilewe, Laurelli, kitka_ lubią tę wiadomość
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2
10.2025 💔 9+1 -
Mówić mu będę jeśli o coś zapyta - jeśli wykaże zainteresowanie jakieś większe 😊 nie mam zamiaru być nachalna i się użalać nad sobą przed nim, żeby wykazywał zainteresowanie… zobaczymy do czego to doprowadzi. Ale chyba serio mam pierwsze zawirowania hormonalne i jest mi źle no 😊 i to nie chodzi tylko o jego towarzystwo przy porodzi żeby było jasne..
-
Hejka dziewczyny!
Mój mąż deklarował, że chce być przy porodzie ale to bardzo indywidualna kwestia 😉.
Ja pracuję zdalnie, jestem programistą.
A dzisiaj miałam wizytę, trochę się bałam, że po zeszło tygodniowym przeziębieniu będzie coś nie tak. Ale jest 2,5 cm dzidziusia ❤️, pokazał mi gdzie łożysko się tworzy, worek owodniowy i ogólnie, że wszystko wygląda ok. Jedynie mnie zdziwiło, że skierowanie na prenatalne da mi dopiero za dwa tygodnie więc będę mieć mało czasu, żeby się umówić ale z tego co widziałam terminy są raczej spoko. Także trochę odetchnęłam dzisiaj 😄
Ania 93, Lila777, A_nulka, Agat99, Cavarathiel, Nicole123, Laurelli, kitka_, Scandi-B lubią tę wiadomość
-
IT_Girl wrote:Hejka dziewczyny!
Mój mąż deklarował, że chce być przy porodzie ale to bardzo indywidualna kwestia 😉.
Ja pracuję zdalnie, jestem programistą.
A dzisiaj miałam wizytę, trochę się bałam, że po zeszło tygodniowym przeziębieniu będzie coś nie tak. Ale jest 2,5 cm dzidziusia ❤️, pokazał mi gdzie łożysko się tworzy, worek owodniowy i ogólnie, że wszystko wygląda ok. Jedynie mnie zdziwiło, że skierowanie na prenatalne da mi dopiero za dwa tygodnie więc będę mieć mało czasu, żeby się umówić ale z tego co widziałam terminy są raczej spoko. Także trochę odetchnęłam dzisiaj 😄
Cudowne wieści! 💕
Ja pracuję w branży prawniczej 😊 -
Pracuję w biurze ale niestety nie mam możliwości zdalnie, a przeraża mnie ilość przeziębionych osób w firmie i staram się jak mogę żeby tylko nie chorować w tym 1 trymestrze..
O porodzie jeszcze nie rozmawialiśmy, sama nie wiem czego bym chciała, na pewno przyda się wsparcie w postaci męża ale czy tak do samego końca miałby zostać to nie wiem.
Z moich objawów ciążowych pozostały aktualnie nabrzmiałe bolące piersi i przeszkadzające zapachy, z jednej strony mnie to martwi ale z drugiej to o niczym nie świadczy.. tak naprawdę o poprzednim poronieniu nie miałam pojęcia gdyby nie wizyta u lekarza, bo objawy cały czas falami się pojawiały.
@IT_Girl gratulacje wizyty! Faktycznie dość długo lekarz czeka z tym skierowaniem ale skoro masz tak często wizyty to jeszcze zdążysz się zapisać w odpowiednim terminie
IT_Girl lubi tę wiadomość
-
Ja dziewczyny nawet jakoś nie musiałam zaczynać tematu z mężem, sam w rozmowie powiedział że chciałby być przy porodzie- a ja też bym chciała żeby był

Cały czas boimy się o tę ciążę, ale powoli pozwalamy sobie na takie wizualizowanie przyszłości. Jutro ciężki dzień- dzień dziecka utraconego- choć wiosenna strata pozostawiła wyrwę w sercu, myślę że łatwiej będzie przejść przez takie dni, jak jutrzejszy czy jak ptp, będąc już w kolejnej ciąży. Wiem też, że jestem szczęściarą, że mi się od razu udało... i dziękuję za to Bogu każdego dnia
Co do pracy, nie mam wymagającej fizycznie, ale stresogenną i niestety jestem wystawiona na infekcje. Jeżeli p. Doktor nie zdecyduje wcześniej, to planuję tak mniej więcej za miesiąc pójść na L4. -
Ja też dzisiaj jakoś mniejsza objawy jeśli chodzi o nudności, ale piersi i zapachy dalej. I czuję dzisiaj rozpieranie w macicy. Co parę dni mam takie uczucie, ściągnięcia, rozpierania…ale 1 raz od 2-3tyg chyba wkoncu nie mam odruchu wymiotnego takiego konkretnego.💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Lila777 to badanie z USA jest mało wiarygodne i totalnie bym go nie brała pod uwagę. Widziałam wiele razy krytycznie wypowiadających się specjalistów na ten temat.
Zgodnie z aktualną wiarygodną wiedzą paracetamol w ciąży jest bezpieczny.
Co do porodu to jeszcze nie poruszaliśmy z mężem tej kwestii. Jakoś dalej chyba boję się w pełni przyjąć faktu, że jestem w ciąży i wszystkie poważne tematy zostawiam na później.
A pracuję jako programistka
Starania na luźno od 01.2023, świadome starania od 06.2024
31👩 33🧔
◽ kariotypy, MUCHa, biopsja ✅
◽ Homocysteina 10,51 (09.24); 8,26 (12.24); 4,11 (02.25)
◽ AMH 0,56 (11.24)
◽ KIR Bx (mąż HLA C1):
+ 2DS1, 2DS5, 3DS1
- 2DS2, 2DS3
◽ Adenomioza
◽ immunologia rozjechana
📅 11.2024 Bocian Szczecin
◽04-21.01.25 stymulacja Menopur + Orgalutran - 🥚3->3 MII: ❄️ 4AA i i 3BB
20.02.25 - FET - beta<2,3 ❌
24.03.25 - FET - beta<2,3 ❌
◽02-17.05.25 stymulacja Menopur + Bemfola + Orgalutran - 🥚7->2 MII:❄️4AB
22.05, 20.06, 17.07 diphereline i hydroxy
13.08.25 - FET - Encorton, Acard, Prograf, Accofil
5dpt ⏸️, 6dpt 31, 8dpt 57,4, 10dpt 122, 14dpt 527, 21dpt 7274, 27dpt CRL 0,41 i❤️
18.10 nifty pro - zdrowa dziewczynka 🩷
22.10 12tc+3 - I prenatalne 6.2cm
⏳22.12 II prenatalne

-
Aha i naszła mnie dzisiaj myśl, zawsze myślałam że jak będę w ciąży to się odrazu wszystkim będę chwalić.
A im dalej dni mijają to bardziej ta chęć chwalenia się zmienia się w “tajemnice” i bardziej cieszy mnie to że mamy takim mały sekrecik z mężem. 🤩
A do badań prentalnych został z miesiąc i wtedy będziemy się chwalić już oficjalnie rodzince.
To dzięki i Wam zmieniłam podejście😘💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Właśnie mam chyba taki długi jak długopis wygląda 😁dziś próbowałam mierzyć i zmarnowałam trochę ale musiałam nauczyć się na rano bo miałam wieczór i poranek średni w stresie, krew mi leciała dość sporo i nie wiedziałam czy to hemoroidy czy jednak cos gorszego bo zawsze troszke miałam ale wczoraj dużo i dziś rano mniej ale też sporo ☹️byłam u chirurga.Karpatka95 wrote:Jak pięknie rośnie 😍 super, że mimo ostatnich stresów wszystko dobrze 😊 a do glukometru polecam kupić ten nakłuwacz w formie długopisu, w ogóle nic nie czuć 😅 te małe jednorazówki to zło 😬
-
Agat99 wrote:Pracuję w biurze ale niestety nie mam możliwości zdalnie, a przeraża mnie ilość przeziębionych osób w firmie i staram się jak mogę żeby tylko nie chorować w tym 1 trymestrze..
O porodzie jeszcze nie rozmawialiśmy, sama nie wiem czego bym chciała, na pewno przyda się wsparcie w postaci męża ale czy tak do samego końca miałby zostać to nie wiem.
Z moich objawów ciążowych pozostały aktualnie nabrzmiałe bolące piersi i przeszkadzające zapachy, z jednej strony mnie to martwi ale z drugiej to o niczym nie świadczy.. tak naprawdę o poprzednim poronieniu nie miałam pojęcia gdyby nie wizyta u lekarza, bo objawy cały czas falami się pojawiały.
@IT_Girl gratulacje wizyty! Faktycznie dość długo lekarz czeka z tym skierowaniem ale skoro masz tak często wizyty to jeszcze zdążysz się zapisać w odpowiednim terminie
Jak coś to u mnie objawy ostatnio też osłabły a jest wszystko ok 😉 Co do wizyt to fakt, mam często ale to ze względu na cukrzycę. Chociaż teraz się zastanawiam, że w sumie mogę sobie już zaklepać prenatalne, bo w sumie skierowanie chyba muszę dać dopiero jak pójdę na badanie 🤔
Co do infekcji, mi lekarz dzisiaj powiedział, że jak mam przedszkolaki w rodzinie to mam ich unikać, bo to jednak sezon chorobowy. Tylko co mają powiedzieć kobiety, które mają dzieci chodzące do przedszkola 😅 -
Karpatka95 wrote:Ja pracuje w branży medycznej 😊. Częściowo udaje mi się pracować zdalnie co bardzo sobie cenię w ciąży z takim samopoczuciem. Niestety spędzam też sporo czasu w przychodniach i na spotkaniach z lekarzami 😢.
Mój ginekolog wysyłał mnie ostatnio na zwolnienie bo sezon chorobowy w pełni, a ja biorę leki immunomodulujące, które obniżają moją odporność jeszcze bardziej niż ciąża 😕. Na szczęście udało mi się wziąć zaległy urlop, dokończyć parę rzeczy z pracy żeby nie zostawiać bałaganu. Jak jutro lekarz dalej będzie się upierał że mam iść na zwolnienie to nie będę polemizować. Chociaż do końca 1 trymestru zostanę w domu, a potem po odstawieniu większości leków zobaczymy 🙏.
Mam mocnego stresa przed jutrzejszą wizytą. Dziś cały dzień czuję niepokój, a wizytę mam dopiero o 16 🫣. Wolę mieć wizyty rano bo mniej czasu na stres, ale mąż pracuje na rano a chcemy być razem na wizytach ❤️
Czekam na wiadomości jak po wizycie😊
I tak, masz rację, wizyty w godzinach popołudniowych to jakieś specjalnie maltretowanie się 🤣 ale ja robię często tak samo.🙈
Karpatka95 lubi tę wiadomość
💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
IT_Girl wrote:Co do infekcji, mi lekarz dzisiaj powiedział, że jak mam przedszkolaki w rodzinie to mam ich unikać, bo to jednak sezon chorobowy. Tylko co mają powiedzieć kobiety, które mają dzieci chodzące do przedszkola 😅
Ja sobie zadaję właśnie to pytanie 😅 maly chodzi do żłobka. W niedzielę przeszliśmy masowa jelitowke. Tzn maly w piatek nad ranem wymiotował, a do niedzieli juz byl szalony świrek.
Także do wyboru- ewentualne choroby, ale chwila czasu na ogarnięcie domu/siebie, drzemke. Albo cały czas na obrotach i wcale nie wykluczone ewentualne choroby, skoro pracujemy 😅10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2
10.2025 💔 9+1










