🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam dzis u endokrynologa. Nie dostałam leków bo TSH delikatnie zanizone i jak to powiedziała pani doktor - to normalne na tym etapie ciazy. Zaleciła mi zbadać witaminę B12, D3, kwas foliowy, powtórzyć zelazo + ferrytyne i wapn. W drugim trymestrze powtórzyć TSH i Ft3, FT4. Oj duzo tego, zobacze co uda mi sie z tego zrobić w pakiecie medycznym no a reszta niestety odpłatnie, ale powiem szczerze ze mnie to uspokaja. Pani doktor byla taka wyrozumiała jak jej powiedziałam o swojej historii, duzo wsparcia wyczułam.
Co do pracy ja pracuje na stanowisku kierowniczym w firmie transportowej. Mam duzo stresu , ale planuje pracować jak nadluzej sie da, mam możliwość pracy zdalnej mimo iż nie lubię. Dzis szefowej opowiadałam co odwalala moja teściowa w weekend, na co ona "gorzej bedzie jak sie u was dziecko pojawi" 😅 póki co nie mówiłam i widzę ze z każdym dniem coraz mniej chce powiedziec. Mąż wie, przyjaciółki od piątku wiedzą, wy wiecie i to mi wystarczy 😊
Laurelli, zosiasamosia lubią tę wiadomość
-
Lila777 wrote:Ostatnio czytałam artykuł z USA że paracetamol nie jest bezpieczny dla kobiet w ciąży - postaram się wyszukać go.
A co do męża - chyba póki co przybrałam nastawienie że będę dużo mniej mu mówić o ciąży a odpowiadać jednym zdaniem jeśli o cokolwiek zapyta i szybko temat kończyć. Skoro nie chce w tym uczestniczyć a od początku zapewniał że będzie wspierać, to muszę się nastawić na tą samotność. Jeśli mu zacznie zależeć to sam będzie się dopytywać.
Dba o mnie teraz i nie mogę złego słowa powiedzieć ale to mnie zraniło i na prawdę poczułam się z tym sama. Nie wyobrażam sobie zabrać mamy albo przyjaciółki do porodu - zbyt intymne jak dla mnie.. dam sobie rady sama 😊
tak tez znalazłam to badanie ze może przyczyniać się do autyzmu✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
🌿 Hashimoto
💛 czas starań - 12 miesiecy
💊 Leczenie & suplementy
• 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
• 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
• ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
• 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
✅ Badania & wyniki
Profil antyfosfolipidowy – OK
Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
AMH – 2.9 🌟
Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
Ferrytyna - 90 ng/mL
CA 125 - negatywny
🔄
Jajowody – drożne ✅
29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️ 2.23 🥹
15.10 - drugie USG 2.23 ❤️

-
Ja odetchnęłam z ulgą po dzisiejszej wizycie. 4 cm szczęścia ❤️ dzisiaj 10+2. 4 tygodnie minęły od ostaniej wizyty dlatego bardzo się stresowałam czy wszystko ok. Na L4 planuję przejść na kolejnej wizycie za 4 tyg. Bakteriami w moczu gin kazał się nie przejmować, o ile nie ma zwiększonej ilości leukocytów w moczu.
Ja planuję rodzić sama. Mąż źle reaguje na widok krwi, nie chcę go zmuszać. Znam jego stanowisko z rozmów jeszcze przed ciążą. Teraz nawet nie poruszaliśmy tematu, bo wiem że nie jest chętny uczestniczyć w porodzie.
Dzisiaj na USG też nie był chętny wchodzić do środka. Dla niego ta ciąża dopiero powoli zaczyna się urzeczywistniać.
Agat99, Laurelli, anilewe, A_nulka, Karpatka95, Cavarathiel, Scandi-B, Nicole123, Lila777, Kassialka, kitka_, zosiasamosia, Monika33 lubią tę wiadomość
-
Nika98 wrote:Ja odetchnęłam z ulgą po dzisiejszej wizycie. 4 cm szczęścia ❤️ dzisiaj 10+2. 4 tygodnie minęły od ostaniej wizyty dlatego bardzo się stresowałam czy wszystko ok. Na L4 planuję przejść na kolejnej wizycie za 4 tyg. Bakteriami w moczu gin kazał się nie przejmować, o ile nie ma zwiększonej ilości leukocytów w moczu.
Ja planuję rodzić sama. Mąż źle reaguje na widok krwi, nie chcę go zmuszać. Znam jego stanowisko z rozmów jeszcze przed ciążą. Teraz nawet nie poruszaliśmy tematu, bo wiem że nie jest chętny uczestniczyć w porodzie.
Dzisiaj na USG też nie był chętny wchodzić do środka. Dla niego ta ciąża dopiero powoli zaczyna się urzeczywistniać.
Oh jaka wspaniała wiadomość 😘
Wiem co czujesz z tym stresem czy wszystko oki,
Ja byłam tydzień temu i już jestem zestresowana czy wszystko dobrze 🫣
Martwi mnie że dziś jakoś nudności nie mam i co chwilę dotykam piersi czy nadal bolą 🙈
Dziewczyny jakieś rady jak wygrać nad tym stresem?
To moja pierwsza ciąża a jestem zesrana ładnie !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października, 19:42
💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Laurelli wrote:Oh jaka wspaniała wiadomość 😘
Wiem co czujesz z tym stresem czy wszystko oki,
Ja byłam tydzień temu i już jestem zestresowana czy wszystko dobrze 🫣
Martwi mnie że dziś jakoś nudności nie mam i co chwilę dotykam piersi czy nadal bolą 🙈
Dziewczyny jakieś rady jak wygrać nad tym stresem?
To moja pierwsza ciąża a jestem zesrana ładnie !
Brakiem objawów nie martw się w ogóle. U mnie wszystko minęło już jakieś 2 tyg temu. Fakt, że ogólnie czułam się od początku bardzo dobrze. 6-8 tydzień miałam tylko ból piersi i delikatne mdłości rano. Teraz pozostały tylko powiększone piersi i widoczne naczynia żylne.
A co do radzenia sobie ze stresem ciężko coś poradzić. W drugim trymestrze myślę, ze powinnysmy być już spokojniejsze, bo jednak to ryzyko poronienia jest znacznie mniejsze. Teraz po prostu trzeba przestawić głowę na pozytywne myślenie 😊 -
It_Girl, Nika98, świetne wieści, gratuluję wizyt
Co do pracy to ja jestem inżynierem i pracuje przy projektowaniu i realizacji wieloletnich projektów. Pracuje głównie z domu, ale czasami jeżdżę do biura albo w delegacje. Fizycznie nie wymagająca ale sporo stresów. W poprzedniej ciąży pracowałam do trzech tyg przed terminem, głównie dlatego że mój projekt wchodził w fazę realizacji i chciałam jak najwięcej zrobić i przekazać zanim zniknę. Inna sprawa to w tym kraju zwolnienia w ciąży nie są taką oczywistością jeśli się nie ma konkretnych dolegliwości, a ja jednak miałam też komfort pracy z domu. Mogłam sobie klikać z łóżka nawet. Teraz nie wiem, szykuje się mentalnie że może być podobnie, ale jeśli lekarz mi zaproponuje wcześniejsze zwolnienie to duże szanse że przyjmę. Teraz oprócz pracy dochodzi mi jeszcze buntowniczy trzylatek, to już dużo do udźwignięcia 😅 -
Na stres polecam znaleźć sobie dużo zajęć ,wtedy nie ma aż tyle czasu na myślenie 😂wiadomo że dopóki się pracuje to pół biedy ale potem na l4 ten czas bardzo zwalnia . Ja na poprzednia ciążę miałam malowanie po numerkach i haftowanie kwiatów .plus obejrzałam z 12 sezonów chirurgów ,chociaż akurat oglądania tego serialu trochę potem żałowałam bo było dużo przypadków zagrożonych ciąż 😣🙋♀️29
PCOS
Długie cykle, owulacyjne
Hormony w normie
Jajowody drożne
🙋🏼♂️30
Badanie nasienia
06.2022 morfologia 0%
08.2022 morfologia 6%
02.2022 5tyg 💔
11.2022 5tyg 💔
11.2023 start invitro ❤️
Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
08.2025 Naturalny cud ❤️


-
Kassialka wrote:Ja byłam dzis u endokrynologa. Nie dostałam leków bo TSH delikatnie zanizone i jak to powiedziała pani doktor - to normalne na tym etapie ciazy. Zaleciła mi zbadać witaminę B12, D3, kwas foliowy, powtórzyć zelazo + ferrytyne i wapn. W drugim trymestrze powtórzyć TSH i Ft3, FT4. Oj duzo tego, zobacze co uda mi sie z tego zrobić w pakiecie medycznym no a reszta niestety odpłatnie, ale powiem szczerze ze mnie to uspokaja. Pani doktor byla taka wyrozumiała jak jej powiedziałam o swojej historii, duzo wsparcia wyczułam.
Co do pracy ja pracuje na stanowisku kierowniczym w firmie transportowej. Mam duzo stresu , ale planuje pracować jak nadluzej sie da, mam możliwość pracy zdalnej mimo iż nie lubię. Dzis szefowej opowiadałam co odwalala moja teściowa w weekend, na co ona "gorzej bedzie jak sie u was dziecko pojawi" 😅 póki co nie mówiłam i widzę ze z każdym dniem coraz mniej chce powiedziec. Mąż wie, przyjaciółki od piątku wiedzą, wy wiecie i to mi wystarczy 😊
Kassialka witam w klubie. Jedziemy na tym samym wózku. 😁 Do kiedy planujesz pracować?
Mnie powoli już nerwy puszczają. Hormony robią swoje i każdy doprowadza mnie do szału. Musze wytrzymać do prenatalnych z wiadomością w pracy o ciąży. Bo nie chciałabym mówić za wcześnie a jednocześnie mam ochotę iść na L4 od razu.
Po pierwszej ciąży zarzekalam się że Przy kolejnej idę od razu, że i tak nikt nie docenia poświęcenia.
Z drugiej strony też trzyma mnie premia comiesięczna. Tego nigdy nie za dużo
No i tak siedzę w tym swoim chaosie. -
Nicole123 wrote:Na stres polecam znaleźć sobie dużo zajęć ,wtedy nie ma aż tyle czasu na myślenie 😂wiadomo że dopóki się pracuje to pół biedy ale potem na l4 ten czas bardzo zwalnia . Ja na poprzednia ciążę miałam malowanie po numerkach i haftowanie kwiatów .plus obejrzałam z 12 sezonów chirurgów ,chociaż akurat oglądania tego serialu trochę potem żałowałam bo było dużo przypadków zagrożonych ciąż 😣
Ja też na stres i zamartwianie szukam zajęć i chce długo pracować choć różnie bywa,ale żeby nie myśleć. -
zosiasamosia wrote:Kassialka witam w klubie. Jedziemy na tym samym wózku. 😁 Do kiedy planujesz pracować?
Mnie powoli już nerwy puszczają. Hormony robią swoje i każdy doprowadza mnie do szału. Musze wytrzymać do prenatalnych z wiadomością w pracy o ciąży. Bo nie chciałabym mówić za wcześnie a jednocześnie mam ochotę iść na L4 od razu.
Po pierwszej ciąży zarzekalam się że Przy kolejnej idę od razu, że i tak nikt nie docenia poświęcenia.
Z drugiej strony też trzyma mnie premia comiesięczna. Tego nigdy nie za dużo
No i tak siedzę w tym swoim chaosie.
Ja tez w sumie przede wszystkim ze względu na premie chce jak nadluzej 😂 poza tym w lutym dostałam podwyżkę i przydałoby sie pracować do konca lutego zeby miec średnia z 12 miesięcy juz na nowej wypłacie 😄 jasne że nikt nie docenia poświęcenia 😁 w pracy na razie nie mowie, albo powiem po prenatalnych albo pozniej 😂
-
Kassialka wrote:Ja tez w sumie przede wszystkim ze względu na premie chce jak nadluzej 😂 poza tym w lutym dostałam podwyżkę i przydałoby sie pracować do konca lutego zeby miec średnia z 12 miesięcy juz na nowej wypłacie 😄 jasne że nikt nie docenia poświęcenia 😁 w pracy na razie nie mowie, albo powiem po prenatalnych albo pozniej 😂
Mam identyczna sytuacje. Też luty 😂🫣 ale brałam ostatnie l4 na dwa dni po transferze w sierpniu . Nie wiem jak takie są liczone. Przesuwa się to wszystko pewnie, więc ja nie mam szans na „pełną kwotę” no ale każdy miesiąc bez l4 to więcej , więc próbuje ugrać jak najwięcej 🫣🫣8 lat starań
3 ivf- 5 transferów:
•1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
•2 - beta 0
•3 - beta 0
•4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0
•5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
-8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
* 23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
* 29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
* 06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
*10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
*20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
*31.10 - prenatalne
Ciąża z przyczepką leków

-
Dziewczyny, czy pobolewają Was tak jakby jajniki? Czyje je dziś przez pół dnia. Mam nadzieję,że to rozciągająca się macica po prostu8 lat starań
3 ivf- 5 transferów:
•1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
•2 - beta 0
•3 - beta 0
•4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0
•5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
-8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
* 23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
* 29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
* 06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
*10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
*20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
*31.10 - prenatalne
Ciąża z przyczepką leków

-
Hmm, dziewczyny ale jak premie na kwicie i odprowadzane są składki to przecież one wliczają się do podstawy do zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego. 🙂 Ja akurat rok temu w październiku dostałam duża podwyżkę to już minęło 12 mscy. 😅
-
Ja jeszcze do niedawna tak miałam (ból jakbym miała owulacje). Teraz sporadycznie ciągnie i kłuje na środkuKaaro90 wrote:Dziewczyny, czy pobolewają Was tak jakby jajniki? Czyje je dziś przez pół dnia. Mam nadzieję,że to rozciągająca się macica po prostu
Kaaro90 lubi tę wiadomość
-
Karpatka95 wrote:Ja jeszcze do niedawna tak miałam (ból jakbym miała owulacje). Teraz sporadycznie ciągnie i kłuje na środku
Mam podobne odczucia, może teraz właśnie od tygodnia lub dłużej to ciągnięcie przesunęło się na środek właśnie. Myślę że poprostu maleństwo sobie tam gniazdko wije 🥰
Mąż zawsze tak do mnie też mówi jak się z kocem układam na kanapie, że wije gniazdo🤣💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Przed wizytą 2 tyg temu też na pewno miałam te kłucia, bo pytałam lekarza i mówił że to normalne 😊.Laurelli wrote:Mam podobne odczucia, może teraz właśnie od tygodnia lub dłużej to ciągnięcie przesunęło się na środek właśnie. Myślę że poprostu maleństwo sobie tam gniazdko wije 🥰
Mąż zawsze tak do mnie też mówi jak się z kocem układam na kanapie, że wije gniazdo🤣
Ja czy do spania czy leżenia na kanapie muszę mieć długą poduszkę pod brzuch i między nogi 😅 Przydałaby się już ta ciążowa, ale muszę znaleźć taką żebym głowę mogła mieć na swojej poduszce bo tylko ją lubię 😅 -
Hej, ja np w sobotę miałam ciezki dzień i takie miałam trwania w podbrzuszu jak wstawałam, że szok.. 🫣😐
-
Ja wróciłam do pracy w na początku tego roku. Więc jeszcze nie mam pełnych 12 miesięcy ale oni wtedy liczą z tych które są. W transporcie niestety premie są uzależnione od sezonu. Najbliższe miesiące przewiduje lepsze wyniki. Więc chciałabym żeby jeszcze pełny listopad wszedł do wyliczenia.
U mnie premia jest w pełni oskladkowana więc wszystko na szczęście wlicza się do L4.
Dziś próbuje dostać się do lekarza na NFZ. Trzymajcie kciuki
Agat99, Kassialka, A_nulka lubią tę wiadomość
-
ami_ami wrote:Hmm, dziewczyny ale jak premie na kwicie i odprowadzane są składki to przecież one wliczają się do podstawy do zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego. 🙂 Ja akurat rok temu w październiku dostałam duża podwyżkę to już minęło 12 mscy. 😅
Jakby były odprowadzane skladki z premi to juz bym dawno na L4 siedziała;) -
Powiem Wam, że przeszło mi sporo objawów związanych z mdłościami 🙂












