🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Super że wszystko dobrze 🥰🥰🥰A_nulka wrote:Ja też już się melduję po wizycie „uspokajającej”. Dzidziuś pięknie rośnie, już ma 5,3 cm (wyprzedził OM o 4 dni, ale dziś badanie na innym sprzęcie, więc się nie przywiązuję aż tak), słyszeliśmy pierwszy raz serduszko ❤️ no i super się ruszał, machał rączkami, odpychał się nóżkami 🥹 i prawdopodobnie będzie chłopak, bo było coś tam widać, tak się ułożył 🙈
 
 Ja ostatnie dni też miałam bardzo ciężkie psychicznie, koszmary w nocy, w dzień różne, czarne myśli. I wiem, że ta wizyta dzisiejsza uspokoi mnie na chwilę, bo lęk chyba towarzyszyć będzie do końca ciąży, ale pomalu zaczynam wierzyć, że będzie dobrze ❤️
 
 Co do psychologów to z tego co kojarzę to są tacy co się typowo zajmują takimi przypadkami jak nasze, kobietami po stratach. Może i faktycznie warto o tym pomyśleć, żeby móc cieszyć się tym stanem, bo to naprawdę można oszaleć, a jednak jeszcze kawał czasu przed nami 🤔 A_nulka lubi tę wiadomość A_nulka lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Fiolek100 wrote:Dziewczyny, jak sobie radzicie z niepewnoscia/lękami miedzy wizytami? Ja mam wizyty relatywnie czesto bo prowadze ciaze w dwoch miejscach, ale nadal jest mi ciezko sie nie zamartwiac. jestem po terapii, na lekach etc. Nie jest to cos co mnie paralizuje, ale jednak jak mam wiecej czasu to zaczynam za duzo myslec 🥲
 
 Macie jakies metody? 
 Mnie mocno stresują wizyty. Zawsze jestem mocno zestresowana. Wczoraj np zabolal mnie brzuch a ja w placz, ze pewnie poroniłam. Chyba nie da sie z tym nic zrobić. Przeczytałam dzis na innym wątku wypowiedz jednej dziewczyny, która napisala o tym, że dba o siebie, bierze leki, zdrowo sie odzywia i tylko tyle moze a reszta to kwestia przypadku. Tak to wlasnie jest, robimy to na co mamy wpływu, na resztę nie mamy i tyle.
 Mnie pomaga wygadanie sie tu na forum, bo nie mam nikogo bliskiego z podobna historia. Nie powiem przyjaciółce, ktora urodziła zdrowe dziecko i nigdy nie poroniła że martwi mnie brak objawów. Jeszcze niedawno ona narzekała na objawy i powtarzała jak jej ciężko w ciazy.
- 
                        
                        Dziewczyny z tych stresów dzisiejszych odpaliłam detektor tętna 🥹. Miałam to zrobić dopiero po prenatalnych, ale wiecie 😅 No i udało się znaleźć serduszko ❤️. Myślałam że jeszcze będzie ciężko znaleźć na tym etapie, albo że nie będę potrafiła rozpoznać czy to moje czy Dzidzi. Ale nie da się tego pomylić 🥹Przykładałam też do szyi i innych miejsc w ciele żeby wiedzieć jak brzmi moje 😅
 
 Jakbyście też chciały spróbować to moja rada. Nie róbcie tego przy swoich psach 🥺 Nie wiedziałam że mój tak zareaguje ale ultradźwięki chyba dla psów nie są zbyt przyjemne i mój strasznie spanikował (dźwięk był jeszcze wyłączony więc to nie dźwięku się przestraszył). Także stary wziął pieska na spacer, a ja testowałam 🥹❤️ kitka_, A_nulka, Firest, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość kitka_, A_nulka, Firest, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Dziewczyny, pamiętam że któraś z was miała bakterie w moczu i chciała próbować naturalnymi sposobami i potem ponowić badania. Udało się ? Ja jestem kilka dni na wakacjach. Dzisiaj rano wstałam nic mnie nie piekło. Ale po obiedzie podczas sikania czułam pieczenie. Nie ból ale dyskomfort. Nie czuje parcia ani nic ale już zaczynam panikować. Jechać odrazu do szpitala po antybiotyk ? Poczekać jeden dzień i zobaczyć co będzie ?
 
 Jakbym dostała antybiotyk pewnie amoxyciline, jest w w 100 % bezpieczny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października, 21:11 ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
 
 🌿 Hashimoto
 💛 czas starań - 12 miesiecy
 
 💊 Leczenie & suplementy
 • 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
 • 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
 • ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
 • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
 • 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
 
 ✅ Badania & wyniki
 Profil antyfosfolipidowy – OK
 Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
 AMH – 2.9 🌟
 Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
 MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
 Ferrytyna - 90 ng/mL
 CA 125 - negatywny
 🔄
 Jajowody – drożne ✅
 
 29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️ 2.23 🥹
 
 15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
  
- 
                        
                        Ja miałam albo nadal mam, nie wiem 😂leczę żurawina i mam powtórzyć badanie przed wizyta u lekarza prowadzącego tj .28.10. Ale jak w poprzedniej ciąży bakterie nie chciały same odpuścić to dostawałam monural . Tylko mnie nic nie piekłoSsilvia wrote:Dziewczyny, pamiętam że któraś z was miała bakterie w moczu i chciała próbować naturalnymi sposobami i potem ponowić badania. Udało się ? Ja jestem kilka dni na wakacjach. Dzisiaj rano wstałam nic mnie nie piekło. Ale po obiedzie podczas sikania czułam pieczenie. Nie ból ale dyskomfort. Nie czuje parcia ani nic ale już zaczynam panikować. Jechać odrazu do szpitala po antybiotyk ? Poczekać jeden dzień i zobaczyć co będzie ?
 
 Jakbym dostała antybiotyk pewnie amoxyciline, jest w w 100 % bezpieczny? Ssilvia lubi tę wiadomość
                                🙋♀️29 Ssilvia lubi tę wiadomość
                                🙋♀️29
 PCOS
 Długie cykle, owulacyjne
 Hormony w normie
 Jajowody drożne
 🙋🏼♂️30
 Badanie nasienia
 06.2022 morfologia 0%
 08.2022 morfologia 6%
 
 02.2022 5tyg 💔
 11.2022 5tyg 💔
 11.2023 start invitro ❤️
 Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
 25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
 10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
 08.2025 Naturalny cud ❤️
 
  
  
- 
                        
                        Ja też stwierdzam, że praca mi pomaga w tym oczekiwaniu na następne badania i wyniki. Nie chce mi się tam chodzić, ale głową jednak zajęta.
 
 U mnie chyba właśnie się rozwija jakaś infekcja dróg moczowych. Muszę się wybrać na badania.
 Nie jestem pewna, ale wydaje mi się że w pierwszej ciąży też miałam infekcje w 1 trymestrze i antybiotyk.
- 
                        
                        Po czym to poznajesz ?Tortie wrote:Ja też stwierdzam, że praca mi pomaga w tym oczekiwaniu na następne badania i wyniki. Nie chce mi się tam chodzić, ale głową jednak zajęta.
 
 U mnie chyba właśnie się rozwija jakaś infekcja dróg moczowych. Muszę się wybrać na badania.
 Nie jestem pewna, ale wydaje mi się że w pierwszej ciąży też miałam infekcje w 1 trymestrze i antybiotyk.✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
 
 🌿 Hashimoto
 💛 czas starań - 12 miesiecy
 
 💊 Leczenie & suplementy
 • 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
 • 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
 • ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
 • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
 • 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
 
 ✅ Badania & wyniki
 Profil antyfosfolipidowy – OK
 Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
 AMH – 2.9 🌟
 Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
 MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
 Ferrytyna - 90 ng/mL
 CA 125 - negatywny
 🔄
 Jajowody – drożne ✅
 
 29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️ 2.23 🥹
 
 15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
  
- 
                        
                        Hej Dziewczyny. Ja też już po prenatalnym. Mamy 6 cm Maluszka👶 Przezierność karku i kość nosowa prawidłowe. Anatomia też nie budzi niepokoju (mózg, kręgosłup, serce, żołądek, pęcherz moczowy, rączki, paluszki). Pełne wyniki wraz z Pappą będą za kilka dni, ale z samego USG jest OK.
 Wiercił się, machał rączkami, nie dał się zbadać 😄😃 USG było zarówno brzuszne i dopochwowe by lepiej uchwycić wszystkie zakamarki.
 
  
  Fiolek100, A_nulka, Ssilvia, IT_Girl, Monika33, Kassialka, Agat99, Karpatka95, Sosenka93, Nicole123, Wiolami, Lila777, iiaawaak, Ania 93, Scandi-B, zosiasamosia, kitka_, KurtynaMileczenia, *Ania*, Cavarathiel lubią tę wiadomość
                                👩 35 Fiolek100, A_nulka, Ssilvia, IT_Girl, Monika33, Kassialka, Agat99, Karpatka95, Sosenka93, Nicole123, Wiolami, Lila777, iiaawaak, Ania 93, Scandi-B, zosiasamosia, kitka_, KurtynaMileczenia, *Ania*, Cavarathiel lubią tę wiadomość
                                👩 35
 • oba jajowody niedrożne❌
 • zabieg radiologiczny selektywne HSG+lipiodol - udane udrożnienie jajowodów✔️
 ~~~~~~~~~~~~
 👨 37
 Teratozoospermia (0%)❌
 Uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)❌
 ~~~~~~~~~~~~
 09.2024 - diagnoza I: niepłodność męska,
 03.2025 - diagnoza II: niepłodność żeńska,
 08.2025 - ciąża naturalna😊
  
- 
                        
                        Ssilvia wrote:Dziewczyny, pamiętam że któraś z was miała bakterie w moczu i chciała próbować naturalnymi sposobami i potem ponowić badania. Udało się ? Ja jestem kilka dni na wakacjach. Dzisiaj rano wstałam nic mnie nie piekło. Ale po obiedzie podczas sikania czułam pieczenie. Nie ból ale dyskomfort. Nie czuje parcia ani nic ale już zaczynam panikować. Jechać odrazu do szpitala po antybiotyk ? Poczekać jeden dzień i zobaczyć co będzie ?
 
 Jakbym dostała antybiotyk pewnie amoxyciline, jest w w 100 % bezpieczny?
 Ja miałam bakterie w moczu, czułam bardzo delikatne pieczenie, mocz w pobranej próbce był mętny. Chcialam od razu zacząć działać żeby uniknąć antybiotyku. Lekarz jednak powiedział, że jeśli są same bakterie w moczu a nie ma leukocytów to może tak być. Nie kazał nawet powtarzać badania. Także nie wiem czy pomogło. Chociaż pieczenie ustąpiło, a dzisiaj jakbym znowu coś zaczynała czuć.
 Ja bym najpierw spróbowała domowe sposoby, a jakby się objawy nasilały to wtedy dopiero antybiotyk jako ostateczność. Żurawina, większe dawki wit. C, dużo płynów, podobno też d-mannoza.
 Powodzenia! 😊
- 
                        
                        Oj to moje stałe problemy, już w tej ciąży miałam dwa negatywne posiewy. U mnie mówił, że koniecznie trzeba to przeleczyć, że to niebezpieczne bo ryzyko zapalenia nerek, sepsy itp. W 8 tygodniu dostałam fosfomycynę, nic nie pomogło, to w 11 tygodniu cefuroksym i jestem już po, więc czekam na wyniki aktualnego moczu. Oprócz tego tabsy z żurawiną i d-mannozą oraz urosept. Z tym, że ja nie miałam żadnego pieczenia ani innych objawów bakteriomoczu.Ssilvia wrote:Dziewczyny, pamiętam że któraś z was miała bakterie w moczu i chciała próbować naturalnymi sposobami i potem ponowić badania. Udało się ? Ja jestem kilka dni na wakacjach. Dzisiaj rano wstałam nic mnie nie piekło. Ale po obiedzie podczas sikania czułam pieczenie. Nie ból ale dyskomfort. Nie czuje parcia ani nic ale już zaczynam panikować. Jechać odrazu do szpitala po antybiotyk ? Poczekać jeden dzień i zobaczyć co będzie ?
 
 Jakbym dostała antybiotyk pewnie amoxyciline, jest w w 100 % bezpieczny?
 Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października, 22:42  Ssilvia lubi tę wiadomość
                                👩 35 Ssilvia lubi tę wiadomość
                                👩 35
 • oba jajowody niedrożne❌
 • zabieg radiologiczny selektywne HSG+lipiodol - udane udrożnienie jajowodów✔️
 ~~~~~~~~~~~~
 👨 37
 Teratozoospermia (0%)❌
 Uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)❌
 ~~~~~~~~~~~~
 09.2024 - diagnoza I: niepłodność męska,
 03.2025 - diagnoza II: niepłodność żeńska,
 08.2025 - ciąża naturalna😊
  
- 
                        
                        Monika ja na Twoim miejscu robiłabym po prostu niezbędne minimum dla siebie i dzieci, póki mąż nie zauważy że przegina. Rób obiad tylko dla siebie i dzieci, a już na pewno nie rób mu kanapek. Sprzątanie nie ucieknie, ogarniałabym tylko z wierzchu tam gdzie przebywam, żeby mnie bałagan nie denerwował, a mycie okien i inne poważniejsze sprzątania olej. Nie widzę innej rady, żeby nauczyć człowieka jakiejś odpowiedzialności, skoro rozmowy były i nadal ma to gdzieś. Przytulam za ciężki czas i pamiętaj że jesteś w ciąży i przeziębiona i masz 100% prawo leżeć i pachnieć 🫂 (tak wiem, że przy dzieciach się tak nie da 🤣 ale mąż nie może robić z siebie kolejne dziecko do ogarnięcia 😢Monika33 wrote:Dziewczyny ja jestem dziś na wykończeniu psychicznym, siedzę i płacze razem z półrocznym dzieckiem, obudzili mi mała w dzień i co chwilę się budzi i płacze, siedzę bujam, mam do sprzątania kuchnie a ruszyć się nie mogę, mąż wszystko ważniejsze niż dzieci 😭ja aż się boje jak trzecie dojdzie dziecko bo ja chyba nie dam rady sama 😭 bardzo chce tego dziecka ale ja nie wiem jak ja sobie poradzę z takimi małymi i to sama plus 5 latka. Dziś córka pomagals mi kąpać małą bo mąż znow sobie pojechał z kuzynem i olał wszystko. Ja staram się mieć siłę ale jestem w ciąży i nie mam już siły wszystko sama robić. Nic sam nie zrobi, wszystko pokazać strzałkami, tylko kawę zrób bo koledzy są, zrób obiad, zrób mi kanapki bo głodny jestem a ja? Ja jem na samym szarym końcu jak dzieci położę . On przychodzi na gotowe jak dzieci śpią i się kładzie i małej pilnuje😂no pewnie by uciekła mu z wózka. Przepraszam za te żale ale ja jestem jeszcze przeziębiona i marzę o odpoczynku, pomocy 😭 iiaawaak, kitka_, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość iiaawaak, kitka_, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Ja po poprzednich stratach chodziłam dłuższy czas do psychologa i na początku owszem bardzo pomogło. Dlatego też mi przyszło do głowy czy by nie umówić się na jedną wizytę tak żeby odświeżyć pamięć. Może Tobie też pomogła by taka wizyta? Wiem jak trudne są momenty między wizytami. Ja jednego dnia pisałam tu po wizycie, że teraz to już jestem spokojna i obiecałam sobie że nie zwątpię już w mojego Bobofruta, a kilka dni później wstałam z lękiem.Fiolek100 wrote:Dziewczyny, jak sobie radzicie z niepewnoscia/lękami miedzy wizytami? Ja mam wizyty relatywnie czesto bo prowadze ciaze w dwoch miejscach, ale nadal jest mi ciezko sie nie zamartwiac. jestem po terapii, na lekach etc. Nie jest to cos co mnie paralizuje, ale jednak jak mam wiecej czasu to zaczynam za duzo myslec 🥲
 
 Macie jakies metody? 
 
 Jestem na zwolnieniu do końca 1 trymestru, ale wcześniej bardzo mi pomagała praca, bo po prostu nie miałam czasu tyle myśleć. Jeśli też jesteś na zwolnieniu to wiesz jak jest. U mnie największym problemem napędzającym lęk jest czytanie za dużo i skupianie na ciąży. Czasem za bardzo się nakręcam i zaczynam przeglądać inne wątki (kwietniowy, czerwcowy) i inne fora i to tylko napędza kołowrotek myśli. Także ja staram się radzić z lękiem niwelując to co ten lęk napędza. Staram się ograniczyć tylko do tego jednego wątku i nie wchodzić już na nic innego. I przede wszystkim zająć jakoś czas 🙈 Ja odkurzyłam laptopa gamingowego (granie w gry dużo bardziej zajmuje moje myśli i ręce 🤣 niż seriale). A jak już coś oglądam to żeby nie mieć możliwości sięgania po telefon i czytania innych forów to zszywam miśki roztargane przez mojego piesia, koloruje kolorowanki. Mi też bardzo pomaga czas spędzony z mężem. Jak mąż jest w domu to właściwie nie sięgam po telefon w ogóle i nie skupiam się tak bardzo na ciąży.
 Jeszcze jedno co mi pomaga. Od kiedy mdłości zelżały i czuję się lepiej jestem w stanie zjeść więcej zdrowych rzeczy niż bułka z masłem i pomidorem. Z czasów starań mam pełno ebooków ze zdrowymi przepisami, więc testuje dużo nowych potraw co też mnie bardzo absorbuje i nakręca dobry humor jak upichcę coś pysznego i zdrowego 🥹 A_nulka, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość A_nulka, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Gratulacje zdrowego Maluszka ❤️ Czy była już jakaś sugestia odnośnie płci? 🥹🥰Firest wrote:Hej Dziewczyny. Ja też już po prenatalnym. Mamy 6 cm Maluszka👶 Przezierność karku i kość nosowa prawidłowe. Anatomia też nie budzi niepokoju (mózg, kręgosłup, serce, żołądek, pęcherz moczowy, rączki, paluszki). Pełne wyniki wraz z Pappą będą za kilka dni, ale z samego USG jest OK.
 Wiercił się, machał rączkami, nie dał się zbadać 😄😃 USG było zarówno brzuszne i dopochwowe by lepiej uchwycić wszystkie zakamarki.
 
   Firest lubi tę wiadomość Firest lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Monika33 wrote:Dziewczyny ja jestem dziś na wykończeniu psychicznym, siedzę i płacze razem z półrocznym dzieckiem, obudzili mi mała w dzień i co chwilę się budzi i płacze, siedzę bujam, mam do sprzątania kuchnie a ruszyć się nie mogę, mąż wszystko ważniejsze niż dzieci 😭ja aż się boje jak trzecie dojdzie dziecko bo ja chyba nie dam rady sama 😭 bardzo chce tego dziecka ale ja nie wiem jak ja sobie poradzę z takimi małymi i to sama plus 5 latka. Dziś córka pomagals mi kąpać małą bo mąż znow sobie pojechał z kuzynem i olał wszystko. Ja staram się mieć siłę ale jestem w ciąży i nie mam już siły wszystko sama robić. Nic sam nie zrobi, wszystko pokazać strzałkami, tylko kawę zrób bo koledzy są, zrób obiad, zrób mi kanapki bo głodny jestem a ja? Ja jem na samym szarym końcu jak dzieci położę . On przychodzi na gotowe jak dzieci śpią i się kładzie i małej pilnuje😂no pewnie by uciekła mu z wózka. Przepraszam za te żale ale ja jestem jeszcze przeziębiona i marzę o odpoczynku, pomocy 😭
 Przepraszam Monika ale wydaje mi się, że mąż nie stał się taki z dnia na dzień i podejmując (jak się domyślam) świadomą decyzję o trzecim dziecku miałaś na uwadze jaki z niego gagatek? Karpatka95, anilewe, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość Karpatka95, anilewe, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Byłam na ten kontroli z tymi plamieniami, doktor twierdziła , że nie widzi żadnych krwiakow , nadżerek, ze wszystko super , łożysko powoli sie tworzy i ze to moze byc przyczyną plamień.
 Wypisała na 10 dni duphaston zapobiegawczo , do kolejnej wizyt , za tydzień prenatalne także uspokoila mnie .
 Dzidzia ma 5.35 cm ❤️ wyprzedziła jeden dzień
 
 I byla tez "sugestia" odnośnie plci. Na podstawie wyrostka plciowego ale czytałam, ze to nie jest wiarygodne , ze mogą byc bardzo podobne . Podobno 3 dziewczyna 🫣
 Ale na razie sie nie nastawiam , poczekamy. W 1 dowiedziałam sie w 21 tygodniu 😅 Sosenka93, Karpatka95, Ania 93, Lila777, A_nulka, Scandi-B, Firest, kitka_ lubią tę wiadomość Sosenka93, Karpatka95, Ania 93, Lila777, A_nulka, Scandi-B, Firest, kitka_ lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Firest wrote:Hej Dziewczyny. Ja też już po prenatalnym. Mamy 6 cm Maluszka👶 Przezierność karku i kość nosowa prawidłowe. Anatomia też nie budzi niepokoju (mózg, kręgosłup, serce, żołądek, pęcherz moczowy, rączki, paluszki). Pełne wyniki wraz z Pappą będą za kilka dni, ale z samego USG jest OK.
 Wiercił się, machał rączkami, nie dał się zbadać 😄😃 USG było zarówno brzuszne i dopochwowe by lepiej uchwycić wszystkie zakamarki.
 
  
 😍😍😍😍super ,mamy takiej samej wielkości 👶
 U mnie też było brzuszne i dopochwowe , bo tak się wierciło dziecię , że nie można było zrobić pomiarów 🤣
  A_nulka, Firest lubią tę wiadomość A_nulka, Firest lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Dziewczyny gratulacje za wizyty ! Ale duże już te nasze człowieczki są 😍 a ja muszę czekać jeszcze tydzień i się stresować 😒 ten czas mega się dłuży 🙈 A_nulka, Firest lubią tę wiadomość A_nulka, Firest lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Nika98 wrote:Ja miałam bakterie w moczu, czułam bardzo delikatne pieczenie, mocz w pobranej próbce był mętny. Chcialam od razu zacząć działać żeby uniknąć antybiotyku. Lekarz jednak powiedział, że jeśli są same bakterie w moczu a nie ma leukocytów to może tak być. Nie kazał nawet powtarzać badania. Także nie wiem czy pomogło. Chociaż pieczenie ustąpiło, a dzisiaj jakbym znowu coś zaczynała czuć.
 Ja bym najpierw spróbowała domowe sposoby, a jakby się objawy nasilały to wtedy dopiero antybiotyk jako ostateczność. Żurawina, większe dawki wit. C, dużo płynów, podobno też d-mannoza.
 Powodzenia! 😊
 Ja usłyszałam wczoraj dokładnie to samo, że jak nie ma leukocytów to nie ma tragedii. Mam dużo pić i powtórzyć badania. Ja tez biorę ciągle dopochwowo progesteron i mocz był trochę mętny, mimo, że starałam się dokładnie umyć itp.8 lat starań
 3 ivf- 5 transferów:
 •1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
 •2 - beta 0
 •3 - beta 0
 •4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0
 
 •5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
 -8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
 * 23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
 * 29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
 * 06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
 *10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
 *20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
 *31.10 - prenatalne
 
 Ciąża z przyczepką leków 
 
  
- 
                        
                        Hej 😄
 
 Laurelli bardzo mi przykro 🥹
 
 Dziewczynom po prenatalnych gratuluje, sama muszę jeszcze czekać do 14 listopada...
 
  Firest lubi tę wiadomość Firest lubi tę wiadomość
 
         
				
								
				
				
			









 
        

