🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Gratulacje wizyt dziewczyny 😄
 
 Ja muszę do następnej jeszcze tydzień czekać a potem prenatalne 3.11. Nie wiem jak wytrzymam 🙃
 W ogóle dzisiaj miałam mini panikę w toalecie, patrzę na papier a tam czerwień, już najgorsze myśli miałam ale patrzę na bieliznę a tam nic nie ma. Potem mi się przypomniało, że jadłam wczoraj buraczki 🤣
 Jeszcze od dwóch dni głowa mnie bolała, pewnie przez to że kawę odstawiłam. Dzisiaj uznałam, że się napije kawki i mi nie smakowała 😐 Także przerzuciłam się na zbożową. KurtynaMileczenia, Firest lubią tę wiadomość KurtynaMileczenia, Firest lubią tę wiadomość
- 
                        
                        IT_Girl wrote:Gratulacje wizyt dziewczyny 😄
 
 Ja muszę do następnej jeszcze tydzień czekać a potem prenatalne 3.11. Nie wiem jak wytrzymam 🙃
 W ogóle dzisiaj miałam mini panikę w toalecie, patrzę na papier a tam czerwień, już najgorsze myśli miałam ale patrzę na bieliznę a tam nic nie ma. Potem mi się przypomniało, że jadłam wczoraj buraczki 🤣
 Jeszcze od dwóch dni głowa mnie bolała, pewnie przez to że kawę odstawiłam. Dzisiaj uznałam, że się napije kawki i mi nie smakowała 😐 Także przerzuciłam się na zbożową.
 Widzę że mamy prenatalne w podobnym terminie ja 4.11 też chciałabym żeby to było już ja 4.11 też chciałabym żeby to było już
 
 Dziewczyny powiedzcie mi jedna rzecz. Jak u was jest z objawami ? Ja za 2 dni zaczynam 12 tydzień. Podobno miało być już coraz lepiej ale zamiast tego jest cały czas gorzej ... Wcześniej miałam mdłości, zgagę, awersje pokarmowe, wyczulony węch i oczywiście zmęczenie. W od tygodnia doszły jeszcze zawroty głowy, migreny i wymioty których nie mogę powstrzymać. Nie ma różnicy co zjem ani kiedy. Ma któraś z was tak ?-listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
 - grudzień 2022 ⏸️
 - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
 - październik 2024 starania o rodzeństwo
 -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
 - grudzień 2024 ⏸️
 - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
 - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
 - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna
 
 25 .08 .2025 ⏸️
 30.08.2025 pozytywna beta
 2021 Nadczynność tarczycy
- 
                        
                        Monika33 wrote:Dziewczyny ja jestem dziś na wykończeniu psychicznym, siedzę i płacze razem z półrocznym dzieckiem, obudzili mi mała w dzień i co chwilę się budzi i płacze, siedzę bujam, mam do sprzątania kuchnie a ruszyć się nie mogę, mąż wszystko ważniejsze niż dzieci 😭ja aż się boje jak trzecie dojdzie dziecko bo ja chyba nie dam rady sama 😭 bardzo chce tego dziecka ale ja nie wiem jak ja sobie poradzę z takimi małymi i to sama plus 5 latka. Dziś córka pomagals mi kąpać małą bo mąż znow sobie pojechał z kuzynem i olał wszystko. Ja staram się mieć siłę ale jestem w ciąży i nie mam już siły wszystko sama robić. Nic sam nie zrobi, wszystko pokazać strzałkami, tylko kawę zrób bo koledzy są, zrób obiad, zrób mi kanapki bo głodny jestem a ja? Ja jem na samym szarym końcu jak dzieci położę . On przychodzi na gotowe jak dzieci śpią i się kładzie i małej pilnuje😂no pewnie by uciekła mu z wózka. Przepraszam za te żale ale ja jestem jeszcze przeziębiona i marzę o odpoczynku, pomocy 😭
 Strasznie ci współczuję ... Spróbuj z nim pogadać. Powiedz jak się czujesz z tym wszystkim. Przy dwójce małych dzieci i w dodatku w ciąży zajmować się jeszcze jednym z tyle że dorosłym ... To już za dużo na jedną osobę. To jest dorosły facet, ma swoją rodzinę i też powinien w niej mieć obowiązki. Ty też powinnaś się w miarę możliwości oszczędzać. Ciąża to wyjątkowy stan i wymaga dużo od organizmu Monika33 lubi tę wiadomość
                                -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna Monika33 lubi tę wiadomość
                                -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
 - grudzień 2022 ⏸️
 - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
 - październik 2024 starania o rodzeństwo
 -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
 - grudzień 2024 ⏸️
 - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
 - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
 - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna
 
 25 .08 .2025 ⏸️
 30.08.2025 pozytywna beta
 2021 Nadczynność tarczycy
- 
                        
                        Kiedy macie najbliższe wizyty? ❤️ próbuje przekopać się przez posty by sobie zaktualizować pamięć, ale moja pamięć ostatnio nie istnieje 🤪😅. Monika33 lubi tę wiadomość Monika33 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        U mnie jest lepiej z mdłościami 😊 Dalej się zdarza, że mnie zmuli, naciąga na wymioty, ale jest dużo lepiej. Zmęczenie się nasiliło, potrafię robić dwie drzemki w ciągu dnia po 2h, a potem przespać całą noc. Co jakiś czas pojawiają się lekkie bóle, ciągnięcie w podbrzuszu, pachwinach. Myślę że to bardzo indywidualna kwestia. U mnie faktycznie pod koniec tego 1 trymestru widzę zmianę na plus. Ale moja znajoma miała mdłości nawet w 3 trymestrze i to takie wyłączające z życia. Dopiero ostatnie 2 mc czuła się lepiej 🫣Ania 93 wrote:Widzę że mamy prenatalne w podobnym terminie ja 4.11 też chciałabym żeby to było już ja 4.11 też chciałabym żeby to było już
 
 Dziewczyny powiedzcie mi jedna rzecz. Jak u was jest z objawami ? Ja za 2 dni zaczynam 12 tydzień. Podobno miało być już coraz lepiej ale zamiast tego jest cały czas gorzej ... Wcześniej miałam mdłości, zgagę, awersje pokarmowe, wyczulony węch i oczywiście zmęczenie. W od tygodnia doszły jeszcze zawroty głowy, migreny i wymioty których nie mogę powstrzymać. Nie ma różnicy co zjem ani kiedy. Ma któraś z was tak ? Ania 93 lubi tę wiadomość Ania 93 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Monika33 - ja po ostatnich akcjach z moim wzięłam go na porządną rozmowę i na razie przyniosło efekty. Ale już widzę, że co jakiś czas będę go musiała spacyfikować.. nawet ostatnio zauważyłam że sobie przeglądał profile ładnych dziewczyn - nie polecam sprawdzać telefonów od facetów haha a że hormony i te sprawy to wybuchłam 😊
 
 Ania93 - u mnie też się nie poprawia a już 12tydz leci - tak na pocieszenie 😊 Monika33 lubi tę wiadomość Monika33 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Ania 93 wrote:Widzę że mamy prenatalne w podobnym terminie ja 4.11 też chciałabym żeby to było już ja 4.11 też chciałabym żeby to było już
 
 Dziewczyny powiedzcie mi jedna rzecz. Jak u was jest z objawami ? Ja za 2 dni zaczynam 12 tydzień. Podobno miało być już coraz lepiej ale zamiast tego jest cały czas gorzej ... Wcześniej miałam mdłości, zgagę, awersje pokarmowe, wyczulony węch i oczywiście zmęczenie. W od tygodnia doszły jeszcze zawroty głowy, migreny i wymioty których nie mogę powstrzymać. Nie ma różnicy co zjem ani kiedy. Ma któraś z was tak ?
 u mnie mam wrażenie, że taka " zmiana tygodnia" przynosi coś nowego. w 10 doszły lekkie mdłości, ale piersi były takie sobie. teraz tak trochę lepiej z mdłościami, w sensie są mniejsze ( u mnie akurat było zero wymiotów),ale piersi znowu zrobiły się bardziej obolałe, większe, tkliwe. Zmęczenie i brak energii ciągle na podobnym poziomie. Więc każdy dzień/ tydzień przynosi coś nowego. Czasem mam bardzo wisielczy humor, jestem zła, smutna,a czasem jest po prostu ok.8 lat starań
 3 ivf- 5 transferów:
 •1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
 •2 - beta 0
 •3 - beta 0
 •4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0
 
 •5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
 -8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
 * 23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
 * 29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
 * 06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
 *10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
 *20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
 *31.10 - prenatalne
 
 Ciąża z przyczepką leków 
 
  
- 
                        
                        Ja dzisiaj wizytuję o 19... Lila777, IT_Girl, Karpatka95, Wiolami, A_nulka, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość Lila777, IT_Girl, Karpatka95, Wiolami, A_nulka, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        No właśnie żeby on chciał jeszcze rozmawiać bo zaraz rzuca tekst: strasznie się napracowalas a jeszcze koledzy go buntują że co by było jakbym do pracy poszła jak ja sobie w domu nie radzę. Akurat świetnie sobie radzę tylko że ja jestem w ciąży i jestem zmęczona i robię coś ale z tyłu głowy mam że muszę odpocząć bo stracę dziecko. Nie mogę przez siłę robić ☹️on co tydzień ma wypad z kolegami na kebaba bo mają święto a jak kilka razy nie pojedzie to koledzy bo to przeze mnie a jeździ z dwoma kolegami którzy są starymi kawalerami plus z kolegą co ma rodzinę ale ma dzieci 16 lat i 7 lat więc starsza zajmuje się młodszym a ja mam 5 lat i pół roku to chyba jakaś różnica. W weekend to już garnkami rzucałam 😂tu goście za pół godziny mają być, ja biegam, jeszcze nie wykąpana, a ten sobie chodzi po podwórku, jak wyszłam to był w 5 minut w domu. On zawsze na ostatnią chwilę i jeszcze poszedł się kąpać i ja sama. Potrzebuję chwilę pomocy czy to tak dużo?Ania 93 wrote:Strasznie ci współczuję ... Spróbuj z nim pogadać. Powiedz jak się czujesz z tym wszystkim. Przy dwójce małych dzieci i w dodatku w ciąży zajmować się jeszcze jednym z tyle że dorosłym ... To już za dużo na jedną osobę. To jest dorosły facet, ma swoją rodzinę i też powinien w niej mieć obowiązki. Ty też powinnaś się w miarę możliwości oszczędzać. Ciąża to wyjątkowy stan i wymaga dużo od organizmu
- 
                        
                        No mój mąż z tych co uważa że kobieta ma w domu robić i dziecmi się zajmować a on jest w garażu. Tak koledzy przychodzą, piwko wypiją, posmieja się a ja relaks z dziećmi 😂Lila777 wrote:Monika33 - ja po ostatnich akcjach z moim wzięłam go na porządną rozmowę i na razie przyniosło efekty. Ale już widzę, że co jakiś czas będę go musiała spacyfikować.. nawet ostatnio zauważyłam że sobie przeglądał profile ładnych dziewczyn - nie polecam sprawdzać telefonów od facetów haha a że hormony i te sprawy to wybuchłam 😊
 
 Ania93 - u mnie też się nie poprawia a już 12tydz leci - tak na pocieszenie 😊
- 
                        
                        Bezimienna wrote:Kiedy macie najbliższe wizyty? ❤️ próbuje przekopać się przez posty by sobie zaktualizować pamięć, ale moja pamięć ostatnio nie istnieje 🤪😅.
 25 października
- 
                        
                        Ania 93 wrote:Widzę że mamy prenatalne w podobnym terminie ja 4.11 też chciałabym żeby to było już ja 4.11 też chciałabym żeby to było już
 
 Dziewczyny powiedzcie mi jedna rzecz. Jak u was jest z objawami ? Ja za 2 dni zaczynam 12 tydzień. Podobno miało być już coraz lepiej ale zamiast tego jest cały czas gorzej ... Wcześniej miałam mdłości, zgagę, awersje pokarmowe, wyczulony węch i oczywiście zmęczenie. W od tygodnia doszły jeszcze zawroty głowy, migreny i wymioty których nie mogę powstrzymać. Nie ma różnicy co zjem ani kiedy. Ma któraś z was tak ?
 Różnie, mam jakby więcej energii w dzień, ale wieczorami padam. Mam też mniejsze mdłości, ale są jeszcze np.jednego dnia ,a drugiego nic.Mniej też latam do toalety,piersi bolą nadal,pojawiła mi się zgaga i większa ochota na igraszki 🫢🤣 bo pierwsze tygodnie o zgrozo 🤣
- 
                        
                        Monika33 wrote:No właśnie żeby on chciał jeszcze rozmawiać bo zaraz rzuca tekst: strasznie się napracowalas a jeszcze koledzy go buntują że co by było jakbym do pracy poszła jak ja sobie w domu nie radzę. Akurat świetnie sobie radzę tylko że ja jestem w ciąży i jestem zmęczona i robię coś ale z tyłu głowy mam że muszę odpocząć bo stracę dziecko. Nie mogę przez siłę robić ☹️on co tydzień ma wypad z kolegami na kebaba bo mają święto a jak kilka razy nie pojedzie to koledzy bo to przeze mnie a jeździ z dwoma kolegami którzy są starymi kawalerami plus z kolegą co ma rodzinę ale ma dzieci 16 lat i 7 lat więc starsza zajmuje się młodszym a ja mam 5 lat i pół roku to chyba jakaś różnica. W weekend to już garnkami rzucałam 😂tu goście za pół godziny mają być, ja biegam, jeszcze nie wykąpana, a ten sobie chodzi po podwórku, jak wyszłam to był w 5 minut w domu. On zawsze na ostatnią chwilę i jeszcze poszedł się kąpać i ja sama. Potrzebuję chwilę pomocy czy to tak dużo?
 Masakra... Ja przyznam, że chodzę do pracy i dla mnie jest to trochę odciążające siedzenie w domu z małym dzieckiem nie jest takie łatwe jak się wydaje ... Wszystko jest uzależnione od humoru dziecka. Albo może przydała by mu się terapia szokowa. Niech zostanie z dziećmi na całą sobotę i sobie radzi . Ja bym się bardzo wkurzyła gdyby mój mąż tak robił. Nie może być tak, że koledzy są ważniejsi. 5 lat i pół roku to naprawdę małe dzieci. Opieka nad nimi jest wymagająca w do tego ciąża odbiera siły.
 Na całe szczęście trafił mi się wyrozumiały egzemplarz♥️ bardzo mi pomaga, przejmuje synka jak ja się gorzej czuje, ogarnia dom jak mam spadek formy no i nawet toleruje to że od swych miesięcy moje libido jest wręcz na minusie. My sporo rozmawiamy, ja ja mu mówię dosłownie o wszystkim co mi się dzieje. No i on też boi się powtórki z poprzedniej ciąży .
  Monika33 lubi tę wiadomość
                                -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna Monika33 lubi tę wiadomość
                                -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
 - grudzień 2022 ⏸️
 - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
 - październik 2024 starania o rodzeństwo
 -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
 - grudzień 2024 ⏸️
 - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
 - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
 - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna
 
 25 .08 .2025 ⏸️
 30.08.2025 pozytywna beta
 2021 Nadczynność tarczycy
- 
                        
                        To chociaż nie tylko kantak mamLila777 wrote:Monika33 - ja po ostatnich akcjach z moim wzięłam go na porządną rozmowę i na razie przyniosło efekty. Ale już widzę, że co jakiś czas będę go musiała spacyfikować.. nawet ostatnio zauważyłam że sobie przeglądał profile ładnych dziewczyn - nie polecam sprawdzać telefonów od facetów haha a że hormony i te sprawy to wybuchłam 😊
 
 Ania93 - u mnie też się nie poprawia a już 12tydz leci - tak na pocieszenie 😊-listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
 - grudzień 2022 ⏸️
 - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
 - październik 2024 starania o rodzeństwo
 -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
 - grudzień 2024 ⏸️
 - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
 - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
 - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna
 
 25 .08 .2025 ⏸️
 30.08.2025 pozytywna beta
 2021 Nadczynność tarczycy
- 
                        
                        Monika33 nie zazdroszczę 😔 ogólnie kobiety na prawdę muszą dużo znieść..
- 
                        
                        Bardzo przykro się to czyta i myślę że poważna rozmowa a nawet terapia małżeńska to jedyne wyjście z sytuacji. Ja szczerze nie wyobrażam sobie w ogóle być z człowiekiem który nie ma do mnie szacunku. Czy jestem w ciąży czy nie jestem w ciąży mój mąż jest moim najlepszym przyjacielem. On nie "pomaga" w domu, on się zajmuje domem na równi ze mną. Nie dzielimy ściśle obowiązków 50/50. Jak jedno z nas ma gorszy czas to drugie bierze na siebie więcej obowiązków. Jesteśmy jak ptaki w kluczu. Jedno nie da rady prowadzić cały czas, bo go to wykończy, dlatego się zamieniają. Jak widzi, że źle się czuje, pyta na co mam ochotę na obiad i robi obiad. W międzyczasie jeszcze posprząta łazienkę, żebym nie musiała wdychać oparów silnych środków. Ja nie muszę mu mówić co ma robić. On jest dorosłym człowiekiem i widzi tak samo jak ja że jest syf i trzeba posprzątać. Jak on ma pracę i studia w weekend od rana do wieczora, i jeszcze sesja się trafi to ja przejmuje na siebie wszystkie obowiązki, żeby odciążyć jego. Mój mąż nigdy nie pozwoliłby mi się zajeżdżać przed imprezą rodzinną, i nie ważne czy w ciąży czy nie. Ogarniałby wszystko razem ze mną. To jest normalna relacja. Jesteśmy partnerami i wspieramy się w każdej sytuacji. Ale tak jak pisały dziewczyny, myślę że miałaś świadomość jaki jest Twój mąż zanim zdecydowaliście się na 3 dziecko. Teraz czasu nie cofniesz. Jesteś najlepszą mamą dla swoich dzieci i w tej sytuacji myśl o nich, a nie o mężu. Nie daj się wkręcać na żadne imprezy rodzinne, gości. Skup się na sobie, swoich potrzebach i dzieciach. Nie bierz na siebie nic ponad swoje siły, żeby jemu coś udowodnić "że ogarniasz". Masz prawo nie ogarniać, nie musisz być zawsze w 100% perfekcyjną panią domu.Monika33 wrote:No właśnie żeby on chciał jeszcze rozmawiać bo zaraz rzuca tekst: strasznie się napracowalas a jeszcze koledzy go buntują że co by było jakbym do pracy poszła jak ja sobie w domu nie radzę. Akurat świetnie sobie radzę tylko że ja jestem w ciąży i jestem zmęczona i robię coś ale z tyłu głowy mam że muszę odpocząć bo stracę dziecko. Nie mogę przez siłę robić ☹️on co tydzień ma wypad z kolegami na kebaba bo mają święto a jak kilka razy nie pojedzie to koledzy bo to przeze mnie a jeździ z dwoma kolegami którzy są starymi kawalerami plus z kolegą co ma rodzinę ale ma dzieci 16 lat i 7 lat więc starsza zajmuje się młodszym a ja mam 5 lat i pół roku to chyba jakaś różnica. W weekend to już garnkami rzucałam 😂tu goście za pół godziny mają być, ja biegam, jeszcze nie wykąpana, a ten sobie chodzi po podwórku, jak wyszłam to był w 5 minut w domu. On zawsze na ostatnią chwilę i jeszcze poszedł się kąpać i ja sama. Potrzebuję chwilę pomocy czy to tak dużo? Kassialka, A_nulka, Kaaro90, KurtynaMileczenia, Firest, Cavarathiel, kitka_ lubią tę wiadomość Kassialka, A_nulka, Kaaro90, KurtynaMileczenia, Firest, Cavarathiel, kitka_ lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Mój narzeczony obchodzi się ze mną jak z jajkiem,jego stały tekst to połóż się, odpocznij , jak się czujesz.
 Nie pokazuje, ale wiem że też bardzo się boi żeby nie było powtórki z rozrywki.
 Wczoraj,po badaniach bardzo był uśmiechnięty i oglądał kilkanaście razy zdjęcie 😊 Karpatka95, KurtynaMileczenia, kitka_ lubią tę wiadomość Karpatka95, KurtynaMileczenia, kitka_ lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Ja też sobie nie wyobrażam dzielić życia z kimś, kto nie potrafi wziąć na barki odpowiedzialności ani obowiązków. Dzielimy się różnie, są rzeczy których nie lubię robić i odpowiada za to mąż. Nie jest to 50/50, ale okien w domu nigdy nie myłam i robi to mąż 😂. I jest git. Ogółem on pracuje zdalnie, więc też wiem, że przy dziecku będę miała pomoc. No i też nigdy nie usłyszałam, że zrób to to to i to, bo mi się należy… uważam, że powinnaś galgana wziąć na rozmowę i go wyjaśnić.
 
 
 
 anilewe - trzymam kciuki za dziś.
 
 
 
 Ja dziś do pracy i to na 10h, ale mimo 8,5h snu, mam ochotę iść spać dalej, ogółem jestem ciągle zmęczona i chęci do pracy nie mam żadnych 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października, 10:48  anilewe, Karpatka95, Wiolami, Monika33, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość anilewe, Karpatka95, Wiolami, Monika33, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Ja mam w poniedziałek 27.10 wizytę pierwszą u pani doktor do której idę na NFZ, a 7.11 - prywatnie u Pani doktor która pracuje w szpitalu który wybrałam i chce żeby mnie prowadziła.
 17.11- prenatalne.
 
 Teraz w ten piątek chce podjechać pożegnać się z moją panią doktor z kliniki niepłodności.
 
 Ogólnie dzisiaj w nocy obudziłam się z ogromnym bólem głowy , położyłam się ale nie dałam rady wyleżeć i wzięłam Apap…trochę przeszło ale jak wstałam to znowu mnie głowa boli 😓👱♀️32 lat - 👉Czynnik V Leiden 𝐡𝐞𝐭𝐞𝐫𝐨,👉 MTHFR 𝐡𝐞𝐭𝐞𝐫𝐨, 👉PAI 1 𝐡𝐞𝐭𝐞𝐫𝐨, problemy immunologiczne
 👉Przeciwciała przeciw plemnikowe 𝐨𝐛𝐞𝐜𝐧𝐞
 
 ☘️Starania od 𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐢𝐚 𝟐𝟎𝟐𝟎 r.
 IUI - 03.2023r. ❌
 PUNKCJA - 24 jajeczka ➡️14 komórek ➡️13 zarodków 5️⃣ dniowych .
 1️⃣❄️IVF - 28.08.2024 r. ❌
 2️⃣❄️IVF - 25.09.2024 r. ⏸️- 9 tc.💔
 3️⃣❄️IVF - 17.02.2025r. BETA HCG👉8dpt -38, 10dpt -31⬇️❌
 4️⃣❄️IVF - 10.06.2025r. - ❌
 5️⃣❄️IVF - 11.08.2025 r. - ❌
 6️⃣❄️IVF - 11.09.2025 - 8dpt - 68mIU/ml, 11dpt- 188mIU/ml, 13dpt - 423 mIU/ml
 27dpt- jest ❤️
 
 📅Histeroskopia , konsultacja z immunologiem
 💊SMOFLIPID, accofil, encorton, clexane, acard
 
  
 
         
				
								
				
				
			








 
        

