🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a jak u Was z objawami? Mi dziś po prysznicu minęła wrażliwość sutkow i ofc panika 🫨. To się nigdy nie skończy 😂…
Natt99 lubi tę wiadomość
👩 31 l.
AMH 2,72
MTHFR, PAI: hetero
Hashimoto
🧔🏻♂️ 36 l.
Obniżone wyniki nasienia.
02.03.2023 - 💔 5+6
___________________
Mamy już 4,01 cm 🫶🏻
-
Bezimienna wrote:Dziewczyny, a jak u Was z objawami? Mi dziś po prysznicu minęła wrażliwość sutkow i ofc panika 🫨. To się nigdy nie skończy 😂…
Heh, to tak jest, potem będzie skupienie na ruchach z kolei jak się zaczną i też czasem stres. 😅
U mnie mdłości brak, senność przeszła, czuję się bardzo ok, piersi mam ciut bolące w dotyku ale rzadko to zauważam. Raczej się cieszę z braku objawów, drugi trymestr trochę taki jest. 😅
Agat99 lubi tę wiadomość
👩 33 / 🧔32
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Bezimienna wrote:Dziewczyny, a jak u Was z objawami? Mi dziś po prysznicu minęła wrażliwość sutkow i ofc panika 🫨. To się nigdy nie skończy 😂…
U mnie raczej objawów mało, sutki właśnie bolą ale od czasu do czasu tylko, nie cały czas. Także myślę, że to takie uroki drugiego trymestru 😂
Oczywiście też myślę czy wszystko ok, ale lekarz we wtorek nie widział nic niepokojącego także muszę 2 tygodnie wytrzymać do następnej wizyty. 😅♀️33 ♂️36 🐱🐱
👩🏼 Cukrzyca T1, PCOS, Hashimoto, Insulinooporność
🧑🏼 ✅
6/25 - rozpoczęcie starań
07.09.25 ⏸️ 🤞
30.09.25 - jest ❤️
07.11.25 - I Prenatalne - 6.5 cm 🩵
02.01.26 - II Prenatalne 🤞
-
dracaena wrote:Heh, to tak jest, potem będzie skupienie na ruchach z kolei jak się zaczną i też czasem stres. 😅
U mnie mdłości brak, senność przeszła, czuję się bardzo ok, piersi mam ciut bolące w dotyku ale rzadko to zauważam. Raczej się cieszę z braku objawów, drugi trymestr trochę taki jest. 😅
U mnie już takie pojedyncze, pierwsze, delikatne ruchy zaczynam czuć. Mega szybko, bo w pierwszej ciąży grubo po 20 tygodniu je wyczułam pierwszy raz.
Byłam dzisiaj na badaniach krwi i moczu przed wizytą i czekamy powoli na wtorek, ale poza szybszym męczeniem się, przynajmniej chwilowo nie czuję większych objawów 😁
Natt99, Scandi-B lubią tę wiadomość
👩'94 :
-AMH 3,5
-adenomioza
-3x histeroskopia: leczenie stanu zapalnego endometrium, korekta blizny po cc, usuwanie mikropolipowatości
-brak własnych owulacji
2020- początek starań
2021- początek starań z pomocą medyczną
2023- nasz Aniołek żył jeden dzień 💔
2024- powrót do starań z pomocą medyczną 👩⚕️
03.2025- AIH ❌
04.2025- kwalifikacja do IVF:
Stymulacja: Rekovelle 12j+ Menopur 75j +Orgalutran-> 2x Zivafert+ 2x Gonapeptyl Daily
04.2025- Punkcja-> Pobrano 17 🥚-> 9 MII-> Zapłodnieniu poddano 6 komórek, wszystkie udało się zapłodnić - mamy 4 ❄️
05.2025- 3 histeroskopia-> znowu stan zapalny-> antybiotyki
16.06.2025, 14.07.2025- Diphereline-> 26.07.2025 start estrofemu
14.08.2025 FET 5BA
5DPT BETA : 31->7DPT BETA : 114->9DPT BETA : 232->11DPT BETA: 473
05.09.2025-> mamy mrugające serduszko ❤️
-
Ja już po wizycie, bobas leżał na głowie 🙃 wszystko ok, szyjka, łożysko, wody, serduszko. Oby do końca ta ciąża była nudna. Zaszłam na sklepy, kupiłam nawet sweterek. Muszę gdzieś poszukać jakiś spodni...
Wróciłam najadłam się śledzi 🤣
Acmvj, Monika33, Natt99, Wiolami, Karpatka95, Scandi-B, KurtynaMileczenia, Nicole123, anilewe, iiaawaak, Kaśik, A_nulka, Polczi5 lubią tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
08.2021 🩵
******************************************************
* 33 lata
* 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
* 22.09 - Beta HCG 1553,63
* pierwszy cykl starań
-
Czyli mówicie, że czas zluzować i przestać panikować? 😆 wszędzie piszą, że to jest ten czas gdy objawy zanikają, i zdrowy rozsądek wie, że ten czas musiał nadejść.tym bardziej, że zmierzyłam sobie temperaturę i ona nadal jest podwyższona.
Agat99, Agat99, dracaena, Nicole123 lubią tę wiadomość
👩 31 l.
AMH 2,72
MTHFR, PAI: hetero
Hashimoto
🧔🏻♂️ 36 l.
Obniżone wyniki nasienia.
02.03.2023 - 💔 5+6
___________________
Mamy już 4,01 cm 🫶🏻
-
My też już z dzieciaczkami po wizycie. Dziś mieliśmy nareszcie prenatalne (13 tydz skończony), wszystko jest dobrze. Teraz czeka nas tydzień czekania na ryzyka, ale pewnie szybko zleci jak ostatnie dni. Na razie wiemy, że jedno to dziewczynka, drugie na razie zostaje tajemnica 🤫
Monika33, Agat99, Acmvj, Natt99, Bezimienna , ami_ami, dracaena, Wiolami, IT_Girl, Scandi-B, Nicole123, anilewe, AniaB93, iiaawaak, Kaśik, A_nulka, Polczi5 lubią tę wiadomość
-
SMka wrote:My też już z dzieciaczkami po wizycie. Dziś mieliśmy nareszcie prenatalne (13 tydz skończony), wszystko jest dobrze. Teraz czeka nas tydzień czekania na ryzyka, ale pewnie szybko zleci jak ostatnie dni. Na razie wiemy, że jedno to dziewczynka, drugie na razie zostaje tajemnica 🤫
Czy mnie coś ominęło? Nie widziałam wcześniej wiadomości, że mamy na grupie bliźnięta, ale super 😊 gratulacje 😊
Sylwia, Kochana, ja na Twoim miejscu nie byłabym załamana faktem, że partner jest ostrożny, ciesz się, że jest kulturalny i liczy się z Wami. Takie rzeczy prędzej czy później są do wypracowania i czasami poprostu potrzeba porozmawiać na ten temat, poczytać, że nie ma powodu do obaw itp tak jak już dziewczyny wyżej pisały. Ja za to z pierwszym mężem miałam tak, że jego nie obchodziło to, że coś może się stać z ciazą, że nie mam ochoty, że źle się czuję... On miał bardzo wysokie libido i musiał być zaspakajany czy mi się to podobało czy nie. Także ja troszkę inaczej patrzę na Twoją sytuację. Mój drugi mąż na szczęście jest bardzo wyrozumiały i zawsze to ja mam decydujące słowo w tej kwestii. Liczy się z moim zdaniem i wolą. Na szczęście poprzedni etap życia już zamknięty bo wystarczyło teraz to wspomnieć i wszystko w głowie wróciło, już jestem zdenerwowana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada, 14:56
Ssilvia lubi tę wiadomość
-
Piwonia37 wrote:Czy mnie coś ominęło? Nie widziałam wcześniej wiadomości, że mamy na grupie bliźnięta, ale super 😊 gratulacje 😊
Sylwia, Kochana, ja na Twoim miejscu nie byłabym załamana faktem, że partner jest ostrożny, ciesz się, że jest kulturalny i liczy się z Wami. Takie rzeczy prędzej czy później są do wypracowania i czasami poprostu potrzeba porozmawiać na ten temat, poczytać, że nie ma powodu do obaw itp tak jak już dziewczyny wyżej pisały. Ja za to z pierwszym mężem miałam tak, że jego nie obchodziło to, że coś może się stać z ciazą, że nie mam ochoty, że źle się czuję... On miał bardzo wysokie libido i musiał być zaspakajany czy mi się to podobało czy nie. Także ja troszkę inaczej patrzę na Twoją sytuację. Mój drugi mąż na szczęście jest bardzo wyrozumiały i zawsze to ja mam decydujące słowo w tej kwestii. Liczy się z moim zdaniem i wolą. Na szczęście poprzedni etap życia już zamknięty bo wystarczyło teraz to wspomnieć i wszystko w głowie wróciło, już jestem zdenerwowana.
Dziękujemy 😊Drugi raz dopiero miałam odwagę się odezwać, za bardzo się obawiałam, że może pójść coś nie tak, ale z każdą wizytą czuję większy spokój
Natt99 lubi tę wiadomość
-
SMka wrote:Dziękujemy 😊Drugi raz dopiero miałam odwagę się odezwać, za bardzo się obawiałam, że może pójść coś nie tak, ale z każdą wizytą czuję większy spokój
Każda z nas ma mniejsze bądź większe obawy, to normalne 🙂. Cieszę się że wszystko jest dobrze. To Twoja pierwsza ciąża? -
U mnie przychodzą falami i odchodzą. Mdłości niby już brak, ale od kilku dni, codziennie rano wymiotuje. Potem już jest ok. U mnie teraz intensywnie czuję rozciąganie wszystkiego. Nie jest to dla mnie komfortowe i trochę mnie stresuje. Czuję pachwiny, podbrzusze, plecy, krocze. Ciągnie, kłuje, czuję napięcie. Tak mnie to martwiło że oczywiście poszłam do lekarza w poniedziałek i wszystko dobrze także najwyraźniej tak ma być. Ale dosłownie w przeciągu kilku dni pojawił się pięknie zaokrąglony brzuszek 🥰 Wcześniej wyglądałam jak po zjedzeniu kebaba mega rollo, teraz już jest piękny ciążowy brzuszek 😍Bezimienna wrote:Dziewczyny, a jak u Was z objawami? Mi dziś po prysznicu minęła wrażliwość sutkow i ofc panika 🫨. To się nigdy nie skończy 😂…
Pierwsze ruchy już czuję od tygodnia ❤️. Na początku nie byłam pewna czy to to, ale z każdym dniem przybierają na sile i częstotliwości. Wcześniej czułam tylko w jednej pozycji, teraz już w każdej, czasami nawet jak spaceruje 😊. Lekarz mówił że szybko poczuję ruchy, bo nie dość że mam łożysko na tylnej ścianie, to jeszcze macice w przodozgięciu, więc synuś kręci się idealnie na moim brzuszku 😅
Wiolami, Natt99, Nicole123, iiaawaak, dracaena, A_nulka, Polczi5 lubią tę wiadomość
👩 30, 👨30
05/2024 cp
07/2024 cb
01/2025 cb
02/2025 cb
05/2025 poronienie zatrzymane (6/9tydz)
09/2025 ⏸️
09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
17.09 crl 0,8cm i ❤️
30.09 crl 1,9cm 🥹
15.10 3,9cm Bobaska 😍
29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
17.11 128g Synka 🩵
16.12 USG 🙏
30.12 Prenatalne 🙏
-
Bezimienna wrote:Czyli mówicie, że czas zluzować i przestać panikować? 😆 wszędzie piszą, że to jest ten czas gdy objawy zanikają, i zdrowy rozsądek wie, że ten czas musiał nadejść.tym bardziej, że zmierzyłam sobie temperaturę i ona nadal jest podwyższona.
Tak, teraz trzeba się cieszyć podobno najlepszym okresem ciąży 😉 mi też praktycznie wszystkie objawy minęły, piersi nabrzmiałe ale nie bolą, może jedynie ludzie dalej mnie denerwują 🤪 i mam zadyszkę po wejściu po schodach.
@SMka gratulacje! Niech nasze wątkowe bliźniaki pięknie się rozwijają ❤️ ❤️
Moja glukoza wyszła tym razem pięknie I Tsh I cała reszta. Trochę mi ulzylo, bo bałam się tych cukrzycowych komplikacji.
SMka, dracaena, Polczi5 lubią tę wiadomość
01.2025 13tc 💙👼 💔
14.09.2025 ⏸️🍀
07.10.2025 mamy ❤️ crl 1.4
07.11 prenatalne crl 6.5 🩷
07.01 połówkowe 🍀
-
Karpatka95 wrote:U mnie przychodzą falami i odchodzą. Mdłości niby już brak, ale od kilku dni, codziennie rano wymiotuje. Potem już jest ok. U mnie teraz intensywnie czuję rozciąganie wszystkiego. Nie jest to dla mnie komfortowe i trochę mnie stresuje. Czuję pachwiny, podbrzusze, plecy, krocze. Ciągnie, kłuje, czuję napięcie. Tak mnie to martwiło że oczywiście poszłam do lekarza w poniedziałek i wszystko dobrze także najwyraźniej tak ma być. Ale dosłownie w przeciągu kilku dni pojawił się pięknie zaokrąglony brzuszek 🥰 Wcześniej wyglądałam jak po zjedzeniu kebaba mega rollo, teraz już jest piękny ciążowy brzuszek 😍
Pierwsze ruchy już czuję od tygodnia ❤️. Na początku nie byłam pewna czy to to, ale z każdym dniem przybierają na sile i częstotliwości. Wcześniej czułam tylko w jednej pozycji, teraz już w każdej, czasami nawet jak spaceruje 😊. Lekarz mówił że szybko poczuję ruchy, bo nie dość że mam łożysko na tylnej ścianie, to jeszcze macice w przodozgięciu, więc synuś kręci się idealnie na moim brzuszku 😅
Ale super z tymi ruchami, ja wczoraj wieczorem chyba coś poczułam ,ale nie jestem do końca pewna ,może się wyjaśni za parę dni czy to faktycznie to😉
Po sprawdzeniu tętna to bąbel przesunął się z prawej strony bardziej na środek i w tym miejscu wczoraj coś mnie chyba smyrnelo🫢😉
Karpatka95 lubi tę wiadomość
2008👧 2009 👦
04.2023 👼💔
O3.3024👼💔
O6.2024👼💔
01.2025 👼💔
21.08.25 ⏸️ 12.09.25 ♥️🌈
10.10.25 👶ma 3,87 cm
20.10.2025 👶 ma 6,06 cm
Prenatalne I 20.10.2025 ♥️
Prenatalne II 22.12.2025🤞 -
W Mikołaja 🙈Polczi5 wrote:KurtynaMileczenia super 🥳👰 na święta czy w sylwestra? Mi się zawsze marzyło w sylwestra😄
Ssilvia nie pomogę niestety ale może warto posłuchać co piszą dziewczyny 🏵️ ściskam 🏵️
anilewe, Polczi5 lubią tę wiadomość
28 lat
PCOS/niedoczynność tarczycy/Hashimoto/insulinooporność 😮
07.10.2025 CRL 2,2 cm 184 BPM ❤️
31.10.2025 CRL 6,82 cm ❤️ prenatalne ✅
20.12.2025 II prenatalne
-
Dziewczyny, które czują ruchy - gdzie macie łożysko, czy to Wasza pierwsza ciąża i czy macie nadwagę czy normalną wagę?
Mi się wydaje że od kilku dni też coś czuję tak nad spojeniem łonowym, ale nie wiem czy to możliwe, bo to pierwsza ciąża, łożysko mam na przedniej ścianie - wysoko i mam nadwagę 🙈28 lat
PCOS/niedoczynność tarczycy/Hashimoto/insulinooporność 😮
07.10.2025 CRL 2,2 cm 184 BPM ❤️
31.10.2025 CRL 6,82 cm ❤️ prenatalne ✅
20.12.2025 II prenatalne
-
Dziękuję kochane za miłe słowa. Dzisiaj już trochę lepiej, wczoraj jakoś mnie to przytłoczyło. Szczerze mówiąc ja nie mam żadnego libido i ochoty. Ale byłam przyzwyczajona że jednak mój mąż regularnie potrzebuje więc ta zmiana mnie szokuje. A teraz oboje nic. Kiedyś nigdy nie minęło dwóch tygodni bez seksu. A teraz cztery miesiące i oboje nie mamy potrzeby... To jest dla mnie coś nowego ale może to naturalne i jednak seks nie jest najważniejszy w każdym związku 🤣 przynajmniej w pewnych momentach życia.
Co do objawów, jest dużo lepiej. Więcej sił i pozytywny nastrój. Piersi trochę kuja i macica. Po za tym brzuch się uwidacznia więc raczej jestem spokojna 🙂
✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
🌿 Hashimoto
💛 czas starań - 12 miesiecy
💊 Leczenie & suplementy
• 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
• 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
• ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
• 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
✅ Badania & wyniki
Profil antyfosfolipidowy – OK
Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
AMH – 2.9 🌟
Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
Ferrytyna - 90 ng/mL
CA 125 - negatywny
🔄
Jajowody – drożne ✅
29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️
15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
Czekamy na dziewczynkę 🥹
-
KurtynaMileczenia wrote:Dziewczyny, które czują ruchy - gdzie macie łożysko, czy to Wasza pierwsza ciąża i czy macie nadwagę czy normalną wagę?
Mi się wydaje że od kilku dni też coś czuję tak nad spojeniem łonowym, ale nie wiem czy to możliwe, bo to pierwsza ciąża, łożysko mam na przedniej ścianie - wysoko i mam nadwagę 🙈
Ja w poprzedniej ciąży miałam łożysko na przedniej ścianie, byłam szczupla i czułam grubo po 20 tc. Teraz mam na tylnej i zaczęłam czuć z tydzień temu, ale nieregularne i delikatne.👩'94 :
-AMH 3,5
-adenomioza
-3x histeroskopia: leczenie stanu zapalnego endometrium, korekta blizny po cc, usuwanie mikropolipowatości
-brak własnych owulacji
2020- początek starań
2021- początek starań z pomocą medyczną
2023- nasz Aniołek żył jeden dzień 💔
2024- powrót do starań z pomocą medyczną 👩⚕️
03.2025- AIH ❌
04.2025- kwalifikacja do IVF:
Stymulacja: Rekovelle 12j+ Menopur 75j +Orgalutran-> 2x Zivafert+ 2x Gonapeptyl Daily
04.2025- Punkcja-> Pobrano 17 🥚-> 9 MII-> Zapłodnieniu poddano 6 komórek, wszystkie udało się zapłodnić - mamy 4 ❄️
05.2025- 3 histeroskopia-> znowu stan zapalny-> antybiotyki
16.06.2025, 14.07.2025- Diphereline-> 26.07.2025 start estrofemu
14.08.2025 FET 5BA
5DPT BETA : 31->7DPT BETA : 114->9DPT BETA : 232->11DPT BETA: 473
05.09.2025-> mamy mrugające serduszko ❤️
-
U mnie z objawami różnie. Mam trochę więcej energii, ale w tym tyg chodziłam spać bardzo wcześniej i zaliczyłam drzemkę po pracy a nie zdarzało mi się to nigdy. No ale budzik o 5.20 codziennie robi swoje 🫣 piersi trochę w tym tygodniu mniej bola. Są ciut większe , ale chyba trochę zmalały, nie wiem sama… zemdliło mnie z 4 razy , więc tu bez zmian. Trochę mi wywaliło brzuch, już mnie cisną moje normalne dżinsy. Trzeba się przerzucić na namioty. Mam nadzieję,że jest tam w środku wszytsko w porządku …
Edit: jeszcze mogę dołożyć kłucie w pachwinie i takie uczucie ciężkości brzucha.
A co do ruchów. To moja pierwsza ciąża na tym etapie. Łożysko nie wiem gdzie mam , bo mój lekarz powiedział jedno a na prenatalnych chyba mówił odwrotnie (albo się przesłyszałam) i już zglupialam. Ale z 3 razy jak leżałam na boku dłuższy czas bez ruchu albo sobie siedziałam na sofie z podkulonymi nogami, to miałam wrażenie jakby na dole pływała mała rybka 🥹 nie wiem czy to to, mam nadzieję, że tak 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada, 17:34
8 lat starań
3 ivf- 5 transferów:
•1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
•2 - beta 0
•3 - beta 0
•4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0
•5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
-8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
*23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
*29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
*06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
*10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
*20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
*31.10 - prenatalne 6,23 cm Bobo ☀️- 12+3 - wszystko ok♥️
*14.11 - wizyta - Bobo rośnie ♥️
*5.12 - wizyta
*29.12 - połówkowe
Ciąża z przyczepką leków
-
Bezimienna wrote:Dziewczyny, a jak u Was z objawami? Mi dziś po prysznicu minęła wrażliwość sutkow i ofc panika 🫨. To się nigdy nie skończy 😂…
U mnie wrócił apetyt (od kilku dni nawet aż za bardzo 😂), sił też więcej, ale jednak mniej niż przed ciążą. Poza tym kości/stawy mi się w biodrach i krzyżu przesuwają bo już z 5 razy miałam takie głośne chrupnięcięle w tej okolicy 😂
Z objawów psychicznych - zdarza mi się rozpłakać z baaaardzo błahego powodu przy mężu. I wszystko jakby mi zobojętniało, to znaczy nic mnie nie rusza i nie stresuje, czuję taki spokój w sobie.
A z negatywnych rzeczy - wzrok mi poleciał, noszę okulary ale coś literki na laptopie mi się zaczeły rozmazywać i chyba potrzebuję silniejszych szkieł 😞👱♀️'93 👱♂️'94
⏸️ 04.01.2025/11 dpo
14 dpo: beta 40
16 dpo: beta 85,4
5+2: malutka kropeczka w macicy 🥺
9+0: CRL: 1,24 cm, FHR -, poronienie zatrzymane
💔 14.02.2025 (7+4 / 9+3)
⏸️ 08.09.2025/14 dpo
12.09.25: beta 874,9
14.09.25: beta 2006
1.10.25: CRL 0,87 cm, FHR+
11.10.25: CRL 1,84 cm, FHR 176
💊: acard 1x150, luteina 2x100, euthyrox 1x100
14.11.25: prenatalne I, 🩷
26.11.25: 🩺
12.01.26: połówkowe
