X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
Odpowiedz

🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼

Oceń ten wątek:
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 1372 1531

    Wysłany: 8 grudnia, 01:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też muszę cały czas walczyć z moim poczuciem lęku i umysłem, bo podsuwa mi najgłupsze pomysły. Czasami wydaje mi się że brzuch mi rośnie bo po prostu ostatnio więcej jem i to tylko tłuszcz a nie że rosnące dziecko. Mnóstwo razy już się porównywałam w lustrze 😂Szczególnie że ostatnie USG miałam w 13 tygodniu i do 20 tygodnia nie mam jak zrobić bo jestem w jednym wyjeździe po drugim. A nie chce mi się w obcym mieście szukać USG. Więc czekam cierpliwie ale też strach daje nieźle popalić..

    ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸‍♂️✨

    🌿 Hashimoto
    💛 czas starań - 12 miesiecy

    💊 Leczenie & suplementy
    • 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
    • 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
    • ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
    • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
    • 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg

    ✅ Badania & wyniki
    Profil antyfosfolipidowy – OK
    Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
    AMH – 2.9 🌟
    Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
    MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
    Ferrytyna - 90 ng/mL
    CA 125 - negatywny
    🔄
    Jajowody – drożne ✅

    29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️
    15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
    Czekamy na dziewczynkę 🥹
    preg.png
  • iiaawaak Znajoma
    Postów: 30 78

    Wysłany: 8 grudnia, 04:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Firest wrote:
    Ja mam od paru dni jakieś dziwne przeświadczenie, że coś jest nie tak… Dotychczas nie miałam takiego przeczucia.
    Martwię się tym, że nie czuję żadnych ruchów czy pluskania jak dużo z Was, a już idzie mi 20tc😣 Łożysko na pewno mam z tyłu bo doktor na ostatniej wizycie potwierdził, a nie mam tam jakiejś dodatkowej „amortyzacji” bo znikomy tłuszcz na brzuszku. Zauważyłam, że ze jakoś piłeczka mi się nie powiększa w takim tempie jak wcześniej, mam wrażenie, że od jakiegoś czasu stoi w miejscu. Za 5dni wizyta, ale zaczynam żałować, że nie kupiłam tego detektora (miałam w koszyku i zrezygnowałam po tragedii Deafoultowej, by się nie nakręcać jak nie znajdę tętna). Mąż mnie uspokaja i twierdzi, że coś słyszy w brzuszku, jakby przelewanie, ale kto wie czy to nie kichy tylko. Aj także i mnie dopadło zamartwianie się🙁😔

    Nie zadręczaj się, 5 dni szybciutko minie ❤️‍🩹 detektor nie gwaratuje spokoju - ja mam od koleżanki i jest naprawdę ciężko znaleźć serduszko. Wczoraj mi się w ogóle nie udało, dzisiaj tak, ale po delikatnym poruszeniu głowicy traciłam sygnał. Więc przy takim maluszku i takiej czułości tych domowych detektorów odnoszę wrażenie że przynoszą więcej stresu niż pożytku 🫠
    I ja jednak dochodzę do wniosku że to co czułam w brzuchu to jelita, mamy jeszcze czas na ruchy🧘🏼‍♀️

    Firest lubi tę wiadomość

    👱‍♀️'93 👱‍♂️'94

    ⏸️ 04.01.2025
    9+0: CRL: 1,24 cm, FHR -, poronienie zatrzymane
    💔 14.02.2025 (7+4 / 9+3)

    ⏸️ 08.09.2025/14 dpo
    01.10.25: CRL 0,87 cm, FHR+
    11.10.25: CRL 1,84 cm, FHR 176
    14.11.25: CRL 7,34 cm, FHR 147 🩷 tri 13 1:690
    26.11.25: FHR 140
    03.12.25: SANCO ryzyka niziutkie 🩷
    22.12.25: 🩺
    12.01.26: połówkowe



    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 333 363

    Wysłany: 8 grudnia, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Firest wrote:
    Tak Kochana, pobierz i sprawdź👍 U mnie jak pisałam wcześniej, od pierwszego badania moczu w ciąży była bakteriuria i oczywiście zero objawów, żadnego pieczenia, parcia, mocz zupełnie normalny w wyglądzie i bez zapachu. I potem nic nie pomagało, trzy antybiotykoterapie różne miałam do 17tc, dopiero ostatni antybiotyk od urologa pomogł plus litry czytego soku z żurawiny - wreszcie posiew jest OK. Sprawdź dla spokoju.
    Dziękuję ❤️ właśnie czytałam że w ciąży zapalenie może przebiegać bezobjawowo więc wolę nie ryzykować i lecę na badanko 😊

    A co do Twoich myśli że coś jest nie tak, przytulam mocno 🫂
    Na pewno wszystko jest w porządku, to kiedy się pojawią ruchy zależy nie tylko od położenia łożyska, ale też kształtu i budowy macicy. Ja mam macicę w przodozgięciu więc i detektorem wyłapałam tętno już w 11-12 tyg i te ruchy delikatne już się pojawiły. Ale kumpela miała na początku macice w tyłozgięciu i długo się nie chciała wyprostować i nawet w 16 tyg miała problem żeby złapać serduszko, jak bobas był gdzieś z tyłu ułożony i jeszcze się obrócił, a ruchy poczuła 20+. Wierzę że na dniach poczujesz 🙏

    A co do nakręcania się, że coś jest nie tak to wydaje mi się że hormony też robią swoje 🫣 wczoraj wieczorem po kąpieli założyłam świeżo wyprane majtki, 2h później przed aplikacją globulki zakładałam wkładkę i patrzę plama jakby mokra na majtach, albo jakby takie tłuste po cyclogeście. Dotychczas nie miałam problemu z dopraniem tych plam więc się zdziwiłam. Od razu panika że co jeśli odchodzą mi wody płodowe 😬 mąż mnie uspokaja, a ja i tak się naczytałam głupot na różnych forach i nakręciłam jeszcze bardziej że byłam gotowa jechać od razu na sor. Mąż wymacał te majty i mówi że to jest suche przecież i nawet znalazłam jeszcze inną sztukę wpranych majtek z niedopraną plamą po globulce 🤣 ale co się nastresowałam to moje 😢

    Firest lubi tę wiadomość

    👩 30, 👨30

    5x💔

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
    17.11 128g Synka 🩵
    16.12 USG 🙏
    30.12 Prenatalne 🙏

    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 333 363

    Wysłany: 8 grudnia, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Ja też muszę cały czas walczyć z moim poczuciem lęku i umysłem, bo podsuwa mi najgłupsze pomysły. Czasami wydaje mi się że brzuch mi rośnie bo po prostu ostatnio więcej jem i to tylko tłuszcz a nie że rosnące dziecko. Mnóstwo razy już się porównywałam w lustrze 😂Szczególnie że ostatnie USG miałam w 13 tygodniu i do 20 tygodnia nie mam jak zrobić bo jestem w jednym wyjeździe po drugim. A nie chce mi się w obcym mieście szukać USG. Więc czekam cierpliwie ale też strach daje nieźle popalić..
    Z tym brzuchem mam tak samo. Raz patrzę do lustra z zachwytem bo jest piłeczka, a innego dnia wstaję i mam wrażenie że wygląda bardziej jak po zjedzeniu dużego kebsa. Albo macam się rano po przebudzeniu i mam wrażenie że w ogóle nie ma brzucha i dopiero jak stanę przed lustrem to ok nadal coś tam jest 😅 te lęki chyba nas nigdy nie opuszczą 😢

    👩 30, 👨30

    5x💔

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
    17.11 128g Synka 🩵
    16.12 USG 🙏
    30.12 Prenatalne 🙏

    preg.png
  • Agat99 Autorytet
    Postów: 339 425

    Wysłany: 8 grudnia, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karpatka95 wrote:
    Dziękuję ❤️ właśnie czytałam że w ciąży zapalenie może przebiegać bezobjawowo więc wolę nie ryzykować i lecę na badanko 😊

    A co do Twoich myśli że coś jest nie tak, przytulam mocno 🫂
    Na pewno wszystko jest w porządku, to kiedy się pojawią ruchy zależy nie tylko od położenia łożyska, ale też kształtu i budowy macicy. Ja mam macicę w przodozgięciu więc i detektorem wyłapałam tętno już w 11-12 tyg i te ruchy delikatne już się pojawiły. Ale kumpela miała na początku macice w tyłozgięciu i długo się nie chciała wyprostować i nawet w 16 tyg miała problem żeby złapać serduszko, jak bobas był gdzieś z tyłu ułożony i jeszcze się obrócił, a ruchy poczuła 20+. Wierzę że na dniach poczujesz 🙏

    A co do nakręcania się, że coś jest nie tak to wydaje mi się że hormony też robią swoje 🫣 wczoraj wieczorem po kąpieli założyłam świeżo wyprane majtki, 2h później przed aplikacją globulki zakładałam wkładkę i patrzę plama jakby mokra na majtach, albo jakby takie tłuste po cyclogeście. Dotychczas nie miałam problemu z dopraniem tych plam więc się zdziwiłam. Od razu panika że co jeśli odchodzą mi wody płodowe 😬 mąż mnie uspokaja, a ja i tak się naczytałam głupot na różnych forach i nakręciłam jeszcze bardziej że byłam gotowa jechać od razu na sor. Mąż wymacał te majty i mówi że to jest suche przecież i nawet znalazłam jeszcze inną sztukę wpranych majtek z niedopraną plamą po globulce 🤣 ale co się nastresowałam to moje 😢

    Też chwilami popadam w paranoję i o wodach płodowych też już myślałam, a to po prostu większą ilość śluzu i takie dziwne uczucie eh..

    W pierwszym badaniu moczu wyszły mi bardzo liczne bakterie mimo braku objawów, lekarz kazał powtórzyć na jakiś czas i teraz zrobiłam i czysto, a nie brałam żadnego antybiotyku tylko coś tam z żurawiną dla kobiet w ciąży. Oczywiście będę dalej kontrolować, bo jak inaczej to wykryć jak nie daje żadnych objawów..

    Zbieram się do pracy i zastanawiam się do kiedy pracujeciecie? Macie już w planie L4? Ja do połowy stycznia więc już powoli odliczam 😜

    01.2025 13tc 💙👼 💔

    14.09.2025 ⏸️🍀
    07.10.2025 mamy ❤️ crl 1.4
    07.11 prenatalne crl 6.5 🩷
    05.01 połówkowe 🍀

    preg.png
  • Kassialka Autorytet
    Postów: 292 369

    Wysłany: 8 grudnia, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poczułam ruchy jakis czas temu a teraz znow nie czuje. U mnie jest tyłozgiecie macicy a łożysko z przodu nisko. Tez mam wrażenie czasami, że brzucha nie ma i sie nakrecam. Detektora nie chce kupic bo boje sie ze bedzie mnie stresować;)

    Mialam teraz ponad tydzień urlopu, jutro wracam do pracy i tak mi sie nie chce 😅 myslalam ze popracuje do konca lutego, ale teraz stwierdzam że te kilka dni bez wstawania do pracy bylo cudownie 😆

    Miłego poniedziałku dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty bo juz sie zaczynają połówkowe na naszej grupie 😊

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm ❤️
    18.12 II prenatalne 🙏
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
  • IT_Girl Ekspertka
    Postów: 239 372

    Wysłany: 8 grudnia, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też na razie ruchów brak, czasem coś tam poczułam ale to mogły być jelita 😅 Lekarz mówił mi właśnie, że najprędzej pewnie po 20 tygodniu poczuję, ale wiadomo chciałoby się jak najszybciej. Też czasem się martwię i myślę czy wszystko ok, ale staram się myśleć pozytywnie. Detektora nie kupię, jestem pewna że tylko bym się nakręcała.

    Dzisiaj rano strasznie mnie ciągnęło z boku brzucha, muszę jakieś ćwiczenia rozciągające wprowadzić.

    Na L4 planuje iść po w drugiej połowie albo pod koniec stycznia. Kiedyś sobie myślałam, że będę prawie do końca pracowac 😂

    ♀️33 ♂️36 🐱🐱

    👩🏼 Cukrzyca T1, PCOS, Hashimoto, Insulinooporność

    🧑🏼 ✅

    6/25 - rozpoczęcie starań
    07.09.25 ⏸️ 🤞
    30.09.25 - jest ❤️
    07.11.25 - I Prenatalne - 6.5 cm 🩵
    02.01.26 - II Prenatalne 🤞

    preg.png
  • Monika33 Autorytet
    Postów: 483 378

    Wysłany: 8 grudnia, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny bardzo się boje, wieczorem najadłam się pomarańczy i mandarynek bo miałam ochotę i obudził mnie w nocy ból żołądka, po godzinie przeszło ale nadal czułam dziwna ciężkość i o 6 rano zaczęłam wymiotować i mam biegunkę. Bardzo się boje bo tak poroniłam jedna ciążę bo zaczęłam wymiotować rano i popołudniu już rodziłam 😭 bardzo się boje tym razem

  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 655 1104

    Wysłany: 8 grudnia, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agat99 wrote:
    Też chwilami popadam w paranoję i o wodach płodowych też już myślałam, a to po prostu większą ilość śluzu i takie dziwne uczucie eh..

    W pierwszym badaniu moczu wyszły mi bardzo liczne bakterie mimo braku objawów, lekarz kazał powtórzyć na jakiś czas i teraz zrobiłam i czysto, a nie brałam żadnego antybiotyku tylko coś tam z żurawiną dla kobiet w ciąży. Oczywiście będę dalej kontrolować, bo jak inaczej to wykryć jak nie daje żadnych objawów..

    Zbieram się do pracy i zastanawiam się do kiedy pracujeciecie? Macie już w planie L4? Ja do połowy stycznia więc już powoli odliczam 😜

    Ja pracuję do końca tygodnia.

    Agat99 lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2023

    Idziemy po Ciebie... 🌟🥹

    preg.png
  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 655 1104

    Wysłany: 8 grudnia, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika33 wrote:
    Hej dziewczyny bardzo się boje, wieczorem najadłam się pomarańczy i mandarynek bo miałam ochotę i obudził mnie w nocy ból żołądka, po godzinie przeszło ale nadal czułam dziwna ciężkość i o 6 rano zaczęłam wymiotować i mam biegunkę. Bardzo się boje bo tak poroniłam jedna ciążę bo zaczęłam wymiotować rano i popołudniu już rodziłam 😭 bardzo się boje tym razem

    Jej, na pewno będzie wszystko dobrze, rozumiem stres ♥️
    Daj znać potem jak się czujesz ♥️

    Monika33 lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2023

    Idziemy po Ciebie... 🌟🥹

    preg.png
  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 655 1104

    Wysłany: 8 grudnia, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, łącze się z Waszymi obawami. U mnie praktycznie od początku zero objawów. Niby ogromne szczęście, z córką miałam podobnie, ale też większa obawa czy wszystko ok.
    Ale żyłam sobie spokojnie aż do tego weekendu, kiedy to usłyszałam od znajomych parę przykrych ciążowych sytuacji z ich otoczenia. Idiotki, po co opowiadają ciężarnej...
    Wizyta w kolejny poniedziałek, mam nadzieję, że będzie ok.
    Brzuszek rośnie, widzę ale poza tym nic. Wczoraj troszkę się uspokoiłam bo poczułam lekki ból piersi, nacisnęłam na jedną i zobaczyłam kropelki.

    Czy jestem pierwsza, która ma wydzielinę z piersi?
    Z córką miałam w okolicach 17 tygodnia, bardzo wcześnie, chyba.

    Szykuję się do pracy a Wam życzę miłego i spokojnego dnia ♥️

    Firest lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2023

    Idziemy po Ciebie... 🌟🥹

    preg.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1993 1381

    Wysłany: 8 grudnia, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 9 stycznia wizytę i od 10.01 planuje iść na L4. Mąż mnie męczy bym już od 18. 12 szła ale nie wiem. Czy wtedy mi premie kwartalną wypłacili.

    Ja nie wchodzę na te grupy na fb i nie czytam tego. Po pierwsze większość pytań i tego wszystkiego jest z d. I po co sobie nerwy psuć. Najlepiej odciąć się, znaleźć sobie inne zajęcie i wtedy jest dużo lepiej. To moja druga ciąża i wiem dziewczyny co mówię :)


    W końcu obudziłam się bez bólu głowy, co za ulga!

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    08.2021 🩵
    ******************************************************

    * 33 lata
    * 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
    * 22.09 - Beta HCG 1553,63
    * pierwszy cykl starań
    preg.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1993 1381

    Wysłany: 8 grudnia, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do piersi. Mi nic z nich nie leci, ale mam takie nabrzmiałe i wielkie. Jakikolwiek dotyk (np jak młody mnie przez przypadek trąci to mega ból). Nieprzyjemne to strasznie...

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    08.2021 🩵
    ******************************************************

    * 33 lata
    * 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
    * 22.09 - Beta HCG 1553,63
    * pierwszy cykl starań
    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 333 363

    Wysłany: 8 grudnia, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nic z piersi nie leci, ale ból okropny 😬 najgorzej jest w nocy jak się przekręcam z boku na bok, albo rano jak wstaje. W ciągu dnia nie jest tak uciążliwy. Zaczęłam spać w staniku sportowym i jest lepiej, ale mimo wszystko nie lubię spać w staniku 😕

    👩 30, 👨30

    5x💔

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm (Dziewczynka 🩷???)
    17.11 128g Synka 🩵
    16.12 USG 🙏
    30.12 Prenatalne 🙏

    preg.png
  • Wiolami Ekspertka
    Postów: 142 194

    Wysłany: 8 grudnia, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iiaawaak wrote:
    Nie zadręczaj się, 5 dni szybciutko minie ❤️‍🩹 detektor nie gwaratuje spokoju - ja mam od koleżanki i jest naprawdę ciężko znaleźć serduszko. Wczoraj mi się w ogóle nie udało, dzisiaj tak, ale po delikatnym poruszeniu głowicy traciłam sygnał. Więc przy takim maluszku i takiej czułości tych domowych detektorów odnoszę wrażenie że przynoszą więcej stresu niż pożytku 🫠
    I ja jednak dochodzę do wniosku że to co czułam w brzuchu to jelita, mamy jeszcze czas na ruchy🧘🏼‍♀️

    U mnie też raz znajduje , a raz nie i ostatnio przestałam używać bo pokazuje mi od dwóch tyg jakoś to tętno ze ma ok 90 a raz 130 i zaczęłam się stresować.
    Ja też chyba nie czuję ruchów i momentami mam czarne scenariusze raz cos tam mi pyknie delikatnie ale pewna nie jestem ze to to 😕

    I tak na każdym etapie , przychodzi lek

    2008👧 2009 👦
    04.2023 👼💔
    O3.3024👼💔
    O6.2024👼💔
    01.2025 👼💔

    21.08.25 ⏸️ 12.09.25 ♥️🌈
    10.10.25 👶ma 3,87 cm
    20.10.2025 👶 ma 6,06 cm
    22.11.2025 👶 ma 173g

    preg.png

    Brzuszkowy lokator to 🩵
    Prenatalne I 20.10.2025 ♥️
    Prenatalne II 22.12.2025🤞
  • Natt99 Koleżanka
    Postów: 53 57

    Wysłany: 8 grudnia, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sosenka93 wrote:
    Dziewczyny, łącze się z Waszymi obawami. U mnie praktycznie od początku zero objawów. Niby ogromne szczęście, z córką miałam podobnie, ale też większa obawa czy wszystko ok.
    Ale żyłam sobie spokojnie aż do tego weekendu, kiedy to usłyszałam od znajomych parę przykrych ciążowych sytuacji z ich otoczenia. Idiotki, po co opowiadają ciężarnej...
    Wizyta w kolejny poniedziałek, mam nadzieję, że będzie ok.
    Brzuszek rośnie, widzę ale poza tym nic. Wczoraj troszkę się uspokoiłam bo poczułam lekki ból piersi, nacisnęłam na jedną i zobaczyłam kropelki.

    Czy jestem pierwsza, która ma wydzielinę z piersi?
    Z córką miałam w okolicach 17 tygodnia, bardzo wcześnie, chyba.

    Szykuję się do pracy a Wam życzę miłego i spokojnego dnia ♥️
    Skąd ja to znam.. ja na początku ciąży słyszałam wiecznie o toksoplazmozie, że mam kota i że mam uważać - doszło już do takiego stopnia, że powstrzymywałam się przed głaskaniem go a przygarnęłam go krótko przed zajściem w ciążę. Potem mi serce się krajało jak widziałam jak się do mnie tuli, do brzuszka i sama na siebie byłam zła. Jakiekolwiek warzywa czy owoce sparzalam gorącą woda przed zjedzeniem. Potem sobie pomyślałam, że kiedyś nasze babcie jadły metkę, pasztety, owoce czy warzywa z pola i rodziły się zdrowe dzieci🙈 no i zaczęłam odpuszczać, co ma być to będzie i tak. Ale tak niestety ludzie robią, niby w dobrej wierze nam to mówią a my same zostajemy z tymi lękami i myślami.
    Ja właśnie od tygodnia z piersiami mam dziwną sytuację 😅 jak zdejmuje stanik to brodawki mają normalny kolor a sutki są całe białe i trwa to tak z 2 minuty a potem wracają do normalnego koloru. Zastanawiam się czy już mleka nie mam 🙊 przed ciążą miałam problemy z prolaktyna i podczas badania USG ginekolog mówił mi, że w lewej piersi mam mleko - a to było jeszcze przed moją pierwszą poronioną ciążą. Także myślę, że może faktycznie już coś tam się wytworzyło.
    Monika33 nie przejmuj się ❤️ mandarynki działają przeczyszczająco 🙂

    05.09. Pozytywny test 👶🏼
    16.09. Pęcherzyk ciążowy
    30.09. Zarodek 🥹❤️
    06.10. 19mm crl
    14.10. 2,25 cm crl
    31.10. 5,7 cm crl - I prenatalne ❤️
    12.11. 7,12 cm crl 🥰 II trymestr
    30.12. - II prenatalne
  • Kaaro90 Ekspertka
    Postów: 158 228

    Wysłany: 8 grudnia, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Co do takich historii to jak napisałam w tamtym tyg do koleżanki, że jestem w ciąży to w odpowiedzi dostałam info, że poroniła jakiś czas temu. albo też mi ludzie sprzedają same przykre historie i teksty typu " a zobaczysz coś tam" oczywiście z groźbą w tle. Właśnie dlatego nie mam ochoty mówić nikomu o ciąży. Wiedza już chyba wszyscy, którzy powinni a reszta już mnie nie obchodzi.

    Ja pracuję teraz 2 tyg do świat, potem mam długi urlop do 7 stycznia. W styczniu planuję pracę hybrydową ( do teraz codziennie jestem w biurze), o ile dyrektor czegoś nie odwali. i na początku lutego planuję już l4. No chyba że wkurzą mnie wcześniej to idę :D

    A u mnie z piersiami to przestał tak bardzo boleć i są jakby ciut mniejsze. nie wiem .. dziwne to

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia, 10:02

    8 lat starań
    3 ivf- 5 transferów:
    •1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
    •2 - beta 0
    •3 - beta 0
    •4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0

    •5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
    -8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
    *23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
    *29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
    *06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
    *10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
    *20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
    *31.10 - prenatalne 6,23 cm Bobo ☀️- 12+3 - wszystko ok♥️
    *5.12 - 200g chłopczyka 🩵 - 17+3
    *29.12 - połówkowe
    Ciąża z przyczepką leków :)

    preg.png
  • AniaB93 Ekspertka
    Postów: 138 468

    Wysłany: 8 grudnia, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny w Mikołajki miałam 40 urodziny szwagra. Wróciłam do domu o 4 rano, wytańczyłam się , nogi bolały 😅
    A wczoraj znowu poprawiny na sali i o 21 wróciłam, to chwilę później zasnęłam i spałam do 9 rano.

    👱‍♀️32 lat - 👉Czynnik V Leiden 𝐡𝐞𝐭𝐞𝐫𝐨,👉 MTHFR 𝐡𝐞𝐭𝐞𝐫𝐨, 👉PAI 1 𝐡𝐞𝐭𝐞𝐫𝐨, problemy immunologiczne
    👉Przeciwciała przeciw plemnikowe 𝐨𝐛𝐞𝐜𝐧𝐞

    ☘️Starania od 𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐢𝐚 𝟐𝟎𝟐𝟎 r.
    IUI - 03.2023r. ❌
    PUNKCJA - 24 jajeczka ➡️14 komórek ➡️13 zarodków 5️⃣ dniowych .
    1️⃣❄️IVF - 28.08.2024 r. ❌
    2️⃣❄️IVF - 25.09.2024 r. ⏸️- 9 tc.💔
    3️⃣❄️IVF - 17.02.2025r. BETA HCG👉8dpt -38, 10dpt -31⬇️❌
    4️⃣❄️IVF - 10.06.2025r. - ❌
    5️⃣❄️IVF - 11.08.2025 r. - ❌
    6️⃣❄️IVF - 11.09.2025 - 8dpt - 68mIU/ml, 11dpt- 188mIU/ml, 13dpt - 423 mIU/ml
    27dpt- jest ❤️

    📅Histeroskopia , konsultacja z immunologiem
    💊SMOFLIPID, accofil, encorton, clexane, acard

    preg.png
  • IT_Girl Ekspertka
    Postów: 239 372

    Wysłany: 8 grudnia, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie właśnie odwołali wizytę za tydzień, bo dyżur wypadł lekarzowi więc dali wybór albo jutro albo 30. Przy czym jutro bez sensu bo dopiero jutro idę na badania krwi więc wzięłam 30.
    Ale też wiem, że bym nie wytrzymała także znalazłam gdzie jeszcze przyjmuje i się umówiłam na przyszły tydzień w innej przychodni 😂 I najprawdopodobniej jest tam taniej 🤔 Tylko znowu ja mam dalej, także muszę zrobię kalkulację gdzie będzie mi się bardziej opłacać.

    U mnie piersi większe, czasem zabolą ale ogólnie to póki co nic więcej się z nimi nie dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia, 11:36

    Natt99 lubi tę wiadomość

    ♀️33 ♂️36 🐱🐱

    👩🏼 Cukrzyca T1, PCOS, Hashimoto, Insulinooporność

    🧑🏼 ✅

    6/25 - rozpoczęcie starań
    07.09.25 ⏸️ 🤞
    30.09.25 - jest ❤️
    07.11.25 - I Prenatalne - 6.5 cm 🩵
    02.01.26 - II Prenatalne 🤞

    preg.png
  • Wiolami Ekspertka
    Postów: 142 194

    Wysłany: 8 grudnia, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też piersi mniej bolą , a jeśli już to sutki.
    Ja jestem na l4 od dwóch tygodni.
    Nie ma też żadnych bóli brzucha, jedynie krzyż od dwóch dni coś zaczął pobolewać,ale też nie jakoś bardzo.

    2008👧 2009 👦
    04.2023 👼💔
    O3.3024👼💔
    O6.2024👼💔
    01.2025 👼💔

    21.08.25 ⏸️ 12.09.25 ♥️🌈
    10.10.25 👶ma 3,87 cm
    20.10.2025 👶 ma 6,06 cm
    22.11.2025 👶 ma 173g

    preg.png

    Brzuszkowy lokator to 🩵
    Prenatalne I 20.10.2025 ♥️
    Prenatalne II 22.12.2025🤞
‹‹ 231 232 233 234 235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ