🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Niżej, ominęła brzuch tylko tak bardzo nisko uderzyła mnie, pisałam do gin i kazała myślenie odłożyć bo jej zdaniem miednica chroni i mnie nie przewróciła więc nie uderzyła nie wiadomo z jaką siłąKarpatka95 wrote:Ale uderzyła w brzuch czy niżej? Pamiętaj że dzidzior jest pod wieloma warstwami i pływa sobie w płynie owodniowym. Nie tak łatwo zrobić mu krzywdę, ale jeśli Cię to niepokoi, to może napisz do swojego lekarza albo sor
Karpatka95 lubi tę wiadomość
-
Monika33 wrote:Dziewczyny teraz się wystraszyłam mamy owczarki niemieckie i suczka skoczyła i łapą uderzyła mnie tak na wysokości pochwy, boje się że mogła zrobić mi krzywdę ☹️
Mnie na brzuch ostatnio skoczył rozpędzony pies, co prawda 15 kg ale jednak uderzenie poczułam i nic. To bardzo wczesny etap. Zarodek ma dopiero kilkanaście milimetrow, myślę że nawet nie poczuł.
Monika33 lubi tę wiadomość
✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
🌿 Hashimoto
💛 czas starań - 12 miesiecy
💊 Leczenie & suplementy
• 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
• 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
• ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
• 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
✅ Badania & wyniki
Profil antyfosfolipidowy – OK
Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
AMH – 2.9 🌟
Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
Ferrytyna - 90 ng/mL
CA 125 - negatywny
🔄
Jajowody – drożne ✅
29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️ 2.23 🥹
15.10 - drugie USG 2.23 ❤️

-
Dziewczyny melduje się po wizycie.
Wyszłam po 19:00 z przychodni potem apteka i szybko coś zjeść bo myślałam że już zejdę z tego świata jak nie zjem.
Jeszcze w przychodni było mi tak słabo a tu Pani mylą podłogę. Nie wiedziałam czy zamiast do gabinetu nie pędzić nad toaletę. Ostatni raz tak przeciągam czas między posiłkami.
Ale co najważniejsze:
Dzidzia, moja ukochana fasolka rośnie wzorowo 1,76 cm, 170 FHR 🥰
Dostałam skierowanie na prenatalne i założono mi kartę ciąży.
Lekarz mówi że na tą chwilę wszystko przebiega prawidłowo ale przez moją historię jeszcze trzeba cieszyć się ostrożnie.
A_nulka, Agat99, Karpatka95, Laurelli, Monika33, iiaawaak, Lila777, Matylda88, Scandi-B, Wiolami, kitka_, Kaaro90, Cavarathiel lubią tę wiadomość
-
Monika, myślę że możesz być spokojna. Moja dwulatka skacze po mnie rozpędzona i uderza czasami bardzo niefortunnie w najdelikatniejsze zakamarki. Zarodek, tak jak piszą dziewczyny jest na tym etapie bardzo dobrze chroniony. Ciężko byłoby go uszkodzić. Ale oczywiście jeśli bardzo Cię to martwi jedz sprawdzic. Dla pewności i spokoju
Monika33 lubi tę wiadomość
-
Dziękujemy 😘Laurelli wrote:Udanej imprezki 😘
Rodzinka wie o kolejnym maleństwie?
Moja część rodziny wie( jesteśmy bardzo blisko i od razu jak zrobiłam test to mowialam szczególnie że znają naszą całą drogę po pierwszego synka ),u męża część wie a część dopiero się dowie bo niestety teściowa (nie wiedząc o dzidzi ) bardzo nam odradza pomysł drugiego dziecka w tym momencie 😛wiec się wkrótce bardzo zaskoczy
Laurelli lubi tę wiadomość
🙋♀️29
PCOS
Długie cykle, owulacyjne
Hormony w normie
Jajowody drożne
🙋🏼♂️30
Badanie nasienia
06.2022 morfologia 0%
08.2022 morfologia 6%
02.2022 5tyg 💔
11.2022 5tyg 💔
11.2023 start invitro ❤️
Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
08.2025 Naturalny cud ❤️


-
Cudownie ❤️🥰zosiasamosia wrote:Dziewczyny melduje się po wizycie.
Wyszłam po 19:00 z przychodni potem apteka i szybko coś zjeść bo myślałam że już zejdę z tego świata jak nie zjem.
Jeszcze w przychodni było mi tak słabo a tu Pani mylą podłogę. Nie wiedziałam czy zamiast do gabinetu nie pędzić nad toaletę. Ostatni raz tak przeciągam czas między posiłkami.
Ale co najważniejsze:
Dzidzia, moja ukochana fasolka rośnie wzorowo 1,76 cm, 170 FHR 🥰
Dostałam skierowanie na prenatalne i założono mi kartę ciąży.
Lekarz mówi że na tą chwilę wszystko przebiega prawidłowo ale przez moją historię jeszcze trzeba cieszyć się ostrożnie.
zosiasamosia lubi tę wiadomość
-
Scandi-B wrote:Dużo dobrych wieści dziś, gratulacje wszystkim wizytującym ☺️ witaj Dzasta 👋
Matylda, życzę dużo siły spokoju, żeby ten okres przetrwać. Tym razem się uda!
Laurelli, jak masz niedoczynność to najlepiej byłoby sprawdzić poziom, chyba że już masz od dawna dobrze dobrane leki i stabilne TSH. Ja biorę normalnie 75 mg od dawna, przed pierwszą ciążą jeszcze endokrynolog w Polsce kazała mi zwiększyć do 100 jak się dowiem że zaszłam w ciążę. Tak zrobiłam przy pierwszym synku, i dopiero w 8 tyg poszłam do lekarza rodzinnego żeby sprawdzić poziom i po więcej leków (też jestem w Skandynawii). Poziom miałam wtedy ok 1, czyli odpowiedni. W ciąży (i wogole w wieku reprodukcyjnym) TSH powinno być bliżej 1, mimo ze normy pokazują dużo wyżej, to te górne granice są normą dla starszych kobiet. Teraz też już biorę co trzeci dzień półtorej tabletki 75 mg, więc uśrednione mam ok 100 na dzień. Pójdę sprawdzić TSH dopiero jak wrócę z Polski i serduszko zostanie potwierdzone. Ostatnim razem poszłam po nowe tabsy i zaraz poroniłam.
W czwartek mam tą wizytę, zaczynam też już się spinać na samą myśl, mimo że myślę pozytywnie 🫢
Tak biorę ustaloną dawkę przez Endo z Pl ale to było przed ciążAlą i wtedy mi zwiększyła trochę bo miałam ponad 3.
Czekam na jutrzejszą wizytę serduszkową i w pon mam online z moją doktorką Endo i zobaczymy co powie dalej. Badania ogólne i tsh będę miała przed wizytą u położnej czyli za 2 tyg.
także czekać i tyle co więcej… na szczęście bardzo mało już pracuję do końca miesiąc i później wolne więc z tej racji mam spokój☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października, 21:16
Scandi-B lubi tę wiadomość
💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
zosiasamosia wrote:Dziewczyny melduje się po wizycie.
Wyszłam po 19:00 z przychodni potem apteka i szybko coś zjeść bo myślałam że już zejdę z tego świata jak nie zjem.
Jeszcze w przychodni było mi tak słabo a tu Pani mylą podłogę. Nie wiedziałam czy zamiast do gabinetu nie pędzić nad toaletę. Ostatni raz tak przeciągam czas między posiłkami.
Ale co najważniejsze:
Dzidzia, moja ukochana fasolka rośnie wzorowo 1,76 cm, 170 FHR 🥰
Dostałam skierowanie na prenatalne i założono mi kartę ciąży.
Lekarz mówi że na tą chwilę wszystko przebiega prawidłowo ale przez moją historię jeszcze trzeba cieszyć się ostrożnie.
Gratulacje, oby tak było ciągle trzymam kciuki wspaniała wiadomość 🥰
Dokładnie mam tak samo z posiłkami, jak przeciągnę o parę min to później z każdą kolejną minutą czuję się ze albo umrę albo zwymiotuję na środku gdzie stoję. Uratował mnie dzis musik dla dzieci i chyba to będę już mieć przy sobie zawsze.
💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Nicole123 wrote:Dziękujemy 😘
Moja część rodziny wie( jesteśmy bardzo blisko i od razu jak zrobiłam test to mowialam szczególnie że znają naszą całą drogę po pierwszego synka ),u męża część wie a część dopiero się dowie bo niestety teściowa (nie wiedząc o dzidzi ) bardzo nam odradza pomysł drugiego dziecka w tym momencie 😛wiec się wkrótce bardzo zaskoczy
Nie ma to jak odradzania zakładania rodziny co ?
Wspaniała teściowa. To z jakiś konkretnych powodów tak mówi ? Czy mówi bo mówić tak lubi…💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy ♥️♥️ nic mnie nie boli ani nic tylko chyba ja się bardziej przestraszyłam i od razu brzuch zaczął mnie boleć aż mąż wybiegł za mną i powiedział żebym przestała panikować bo mnie wszystko boli od stresu. Ale wiecie jak to jest od razu mysli że coś się dzieje i zaraz czarne myśli ☹️
-
Laurelli wrote:Nie ma to jak odradzania zakładania rodziny co ?
Wspaniała teściowa. To z jakiś konkretnych powodów tak mówi ? Czy mówi bo mówić tak lubi…
moja teściówa to samo, zawsze mówi po co wam te stresy i problemy, czy nie lepiej żyć spokojnie bez dzieci..
to nasze pierwsze dziecko i nas straszy jak to ja się będę fatalnie czuła i ze dwa lata nie będziemy spać i potem jej przyznamy racje.. tragednia
teraz juz czasu się nie da cofnąć, wiec powinna zaakceptować i wspierać.. niestety czasami się ma toksycznych rodziców a potem się dziwią ze ich odwiedzamy raz na 4 lata..
✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
🌿 Hashimoto
💛 czas starań - 12 miesiecy
💊 Leczenie & suplementy
• 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
• 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
• ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
• 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
✅ Badania & wyniki
Profil antyfosfolipidowy – OK
Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
AMH – 2.9 🌟
Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
Ferrytyna - 90 ng/mL
CA 125 - negatywny
🔄
Jajowody – drożne ✅
29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️ 2.23 🥹
15.10 - drugie USG 2.23 ❤️

-
Ssilvia z tymi nieprzespanymi nocami to jest loteria.
Ja jestem przykładem przespania 90% nocek, może nawet więcej.
Moje dziecko prawie od początku przesypialo całe noce. Nie miała kolek, tylko dwa razy miała gorączke. Raz covid a raz jakieś zapalenie.
Ząbkowanie praktycznie bezobjawowo.
Wszystkie te zarwane noce znam tylko z internetow.
Także tego również życzę Tobie
i każdej z Was
P.S. wszyscy znajomi oczywiście twierdzą, że skoro pierwsze było bezproblemowe, to następne da popalić że zdwojoną siłą 🙄
Agat99, Dżasta94, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość
-
Nie ma co się oszukiwać, są cholernie trudne momenty. Są takie chwile gdy płaczę razem z dzieckiem ,bo np. Usypiam go od godziny w środku nocy i zwyczajnie nie mam siły . Ale jest tak dużo pięknych i wspaniałych chwil że te „niedogodności „ szybko odchodzą w zapomnienie . Bardzo chciałam zostać mamą i kocham nią być. Ważne jest chyba podejście, każdy dzień z bobaskiem przeżywamy tylko raz i nie ma powtórek . Ale muszę przyznać że mój synek nie był super wymagającym niemowlakiem , nie wiem jak bym mówiła gdyby miała high need baby . A z teściowymi tak to już jest niestety ,generalnie ludzie dookoła lubią straszyć macierzyństwemSsilvia wrote:moja teściówa to samo, zawsze mówi po co wam te stresy i problemy, czy nie lepiej żyć spokojnie bez dzieci..
to nasze pierwsze dziecko i nas straszy jak to ja się będę fatalnie czuła i ze dwa lata nie będziemy spać i potem jej przyznamy racje.. tragednia
teraz juz czasu się nie da cofnąć, wiec powinna zaakceptować i wspierać.. niestety czasami się ma toksycznych rodziców a potem się dziwią ze ich odwiedzamy raz na 4 lata..
Scandi-B lubi tę wiadomość
🙋♀️29
PCOS
Długie cykle, owulacyjne
Hormony w normie
Jajowody drożne
🙋🏼♂️30
Badanie nasienia
06.2022 morfologia 0%
08.2022 morfologia 6%
02.2022 5tyg 💔
11.2022 5tyg 💔
11.2023 start invitro ❤️
Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
08.2025 Naturalny cud ❤️


-
Zdaniem mojej teściowej dziecko powinno iść do żłobka żeby miało jak najlepszy rozwój . Plus ja powinnam wrócić do pracy żeby kontynuować moją „karierę” (nie znoszę mojej pracy i gdybym nie zaszła w ciążę szukałbym czegoś innego ).Laurelli wrote:Nie ma to jak odradzania zakładania rodziny co ?
Wspaniała teściowa. To z jakiś konkretnych powodów tak mówi ? Czy mówi bo mówić tak lubi…🙋♀️29
PCOS
Długie cykle, owulacyjne
Hormony w normie
Jajowody drożne
🙋🏼♂️30
Badanie nasienia
06.2022 morfologia 0%
08.2022 morfologia 6%
02.2022 5tyg 💔
11.2022 5tyg 💔
11.2023 start invitro ❤️
Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
08.2025 Naturalny cud ❤️


-
zosiasamosia wrote:Ssilvia z tymi nieprzespanymi nocami to jest loteria.
Ja jestem przykładem przespania 90% nocek, może nawet więcej.
Moje dziecko prawie od początku przesypialo całe noce. Nie miała kolek, tylko dwa razy miała gorączke. Raz covid a raz jakieś zapalenie.
Ząbkowanie praktycznie bezobjawowo.
Wszystkie te zarwane noce znam tylko z internetow.
Także tego również życzę Tobie
i każdej z Was
P.S. wszyscy znajomi oczywiście twierdzą, że skoro pierwsze było bezproblemowe, to następne da popalić że zdwojoną siłą 🙄
ja jestem gotowa na wszystko - jak będzie ciężko to i tak jakoś damy rady. Pierwsze dziecko to ogromne wyzwanie, dobrze o tym wiem, ale się na to zdecydowaliśmy świadomie. I nie potrzebujemy straszenia, lepiej by się przydało słowo otuchy ze będzie dobrze, od najbliższych.
KurtynaMileczenia lubi tę wiadomość
✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
🌿 Hashimoto
💛 czas starań - 12 miesiecy
💊 Leczenie & suplementy
• 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
• 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
• ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
• 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
✅ Badania & wyniki
Profil antyfosfolipidowy – OK
Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
AMH – 2.9 🌟
Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
Ferrytyna - 90 ng/mL
CA 125 - negatywny
🔄
Jajowody – drożne ✅
29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️ 2.23 🥹
15.10 - drugie USG 2.23 ❤️

-
Ssilvia wrote:moja teściówa to samo, zawsze mówi po co wam te stresy i problemy, czy nie lepiej żyć spokojnie bez dzieci..
to nasze pierwsze dziecko i nas straszy jak to ja się będę fatalnie czuła i ze dwa lata nie będziemy spać i potem jej przyznamy racje.. tragednia
teraz juz czasu się nie da cofnąć, wiec powinna zaakceptować i wspierać.. niestety czasami się ma toksycznych rodziców a potem się dziwią ze ich odwiedzamy raz na 4 lata..
Mnie zawsze zastanawia skąd takie antynatalistyczne podejście… to może najlepiej jakby nikt nie miał dzieci i za 100 lat już gatunek ludzki by wymarł. Współczuję Twojemu mężowi, bo to tak jakby niebezpośrednio dala mu do zrozumienia że żałuje że miała dziecko/dzieci, że to był tylko kłopot.
Moj synek przez dwa lata był dzieckiem żywiołowym, ale „do ogarnięcia”, natomiast teraz ma okres buntowniczy i daje nieźle popalić, ale nigdy bym nie powiedziała że nie warto przez to przechodzić. Te uśmiechy, przytulasy i buziaki są tego warte. To jak widzę jak się uczy, podejmuje wyzwania, rozwiązuje problemy - napawa dumą każdego dnia, mimo czasem złości, czasem stresów, czasem bezsilności.
My z mężem mamy szczęśliwie dobre relacje z naszymi rodzicami, dlatego mam nadzieje że i tak bedzie w następnym pokoleniu🤞
Ssilvia lubi tę wiadomość
-
Witam sie z Wami w środku tygodnia, gratuluję wszystkim wizytom z tego tygodnia. 100% dobrych wieści 😊 trzymam kciuki za kolejne. Moja w piątek, stres już taki, że dzis od 5 nie śpię.
Postanowiłam, że jesli bedzie wszystko ok to przemysle czy w weekend nie powiedziec teściowej, ma urodziny wiec moze jakis prezent dodatkowy. Tez nie mam dobrych relacji z nią, jest wścibska i liczy mi moje pieniądze czego nienawidzę. Wnuków jeszcze nie ma to moze ta wiadomość ją trochę otrzeźwi. Zobaczymy 😉
Idę do lekarza z kompletem badań (m.in niskim tsh i wysokim żelazem) zastanawia mnie tylko badanie moczu. Zrobiłam standardowe, ale czytam że niektóre z Was robią posiew. Nic mi lekarz nie mowil zeby zrobić hmm.
Lila777, A_nulka lubią tę wiadomość
-
Dobrego dnia dziewczyny i powodzenia na dzisiejszych wizytach 🥰🤞🙏
A_nulka, Laurelli lubią tę wiadomość
-
Ja też robię na każdą wizytę badanie podstawowe. Jeśli by wyszły bakterie to wtedy mam zrobić posiew. Póki co się nie zdarzyło 😊Kassialka wrote:Witam sie z Wami w środku tygodnia, gratuluję wszystkim wizytom z tego tygodnia. 100% dobrych wieści 😊 trzymam kciuki za kolejne. Moja w piątek, stres już taki, że dzis od 5 nie śpię.
Postanowiłam, że jesli bedzie wszystko ok to przemysle czy w weekend nie powiedziec teściowej, ma urodziny wiec moze jakis prezent dodatkowy. Tez nie mam dobrych relacji z nią, jest wścibska i liczy mi moje pieniądze czego nienawidzę. Wnuków jeszcze nie ma to moze ta wiadomość ją trochę otrzeźwi. Zobaczymy 😉
Idę do lekarza z kompletem badań (m.in niskim tsh i wysokim żelazem) zastanawia mnie tylko badanie moczu. Zrobiłam standardowe, ale czytam że niektóre z Was robią posiew. Nic mi lekarz nie mowil zeby zrobić hmm. -
Dobrego dnia dla Wszystkich 😊
U mnie nadal spadek formy,padłam wczoraj przed 20 🫢 nic mi się nie chce.
Jak sobie radzicie z zaparciami?bo u mnie śliwki i 2 litry wody nie pomaga zbytnio
A_nulka lubi tę wiadomość











