Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKokoszaNell wrote:dziewczyny, pracujecie jeszcze? lub do kiedy macie zamiar pracować?
ps. ja komodę kupiłam już jakiś czas temu i ją złożyliśmy, inaczej nie miałabym gdzie składować rzeczy dla maluszka
ja jestem na l4 od 3 mca a to dlatego, że miałam wymioty zawroty głowy i nie za dobrze się czułam. do dziś czasem mam rano wymioty. juz nie wracałam bo obawiałam się, że stres, jeżdżenie autobusem wśród chorych ludzi może zaszkodzić. do tego w pracy też wszyscy kaszla smarkaja itd. -
Hej, odebrałam dzisiaj wyniki glukozy ale niestety nie ma podanych norm. Przed glukozą mam 89, po godzinie 140 a po dwóch 118. Z tego co zerknęłam w necie to chyba jest ok, mam nadzieję W piątek dowiem się więcej na wizycie, już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moją córeczkę
U nas w zakupy mój mąż się chętnie angażuje ale jednak większość zostawia mi. Nie sądzę że zdaje sobie sprawę co i ile potrzeba dla maluszka ale ja gdybym nie doczytała wszystkiego też bym nie wiedziała. Wystarczy mi że te większe zakupy robimy razem. On się bardziej zaangażował w remont i przygotowanie mieszkania dla naszej trójki. Jedyne co mnie drażni to że narzeka że za dużo kupuję ubranek a prawda jest taka, że większość dostaliśmy i są to ubranka na pierwszy rok. Ale ostatnio jak mu pokazałam listę w Gemini to przyznał się że cieszy się że ja to wszystko ogarniam bo on pewnie by o połowie nie pomyślał
Marzy mi się sesja brzuszkowa i później noworodkowa Ale nie jest to "pierwsza potrzeba" więc czekam jak już zgromadzę wszystkie rzeczy dla dzidzi i jak coś na koncie zostanie to chętnie się skuszę myślę że będzie to fajna zabawa i pamiątka.
-
Helutka, trochę inaczej odebrałam post Rożyczki. Raczej tam jest forum osób które tam jest i to jest ok. Tu jest otwarte forum. I żeby nie pisac tu co dzieje sie tam. Nic o dzieleniu czy gnojeniu
Ja jeszcze pracuje. Tzn teraz urlop, ale jeszcze wracam na 3 tygodnie i potem l4
Patrycja24, pasia27, helutka lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
ja swoja komode mam w łózkuKokoszaNell wrote:dziewczyny, pracujecie jeszcze? lub do kiedy macie zamiar pracować?
ps. ja komodę kupiłam już jakiś czas temu i ją złożyliśmy, inaczej nie miałabym gdzie składować rzeczy dla maluszka ha ha w kartoniku skladam i pod lozku , moze sie w koncu doczekam prawdziwej komody ..
ja jeszcze pracuje , chwilowo jestem chora wiec leze w domu , jeszcze ze 2 , 3tyg zamierzam popracowac jak sie lepiej poczujehttps://www.maluchy.pl/li-72454.png
-
Ale czytalas dzisiejsze posty?helutka wrote:Jakoś nie kojarzę cię Różyczka z grupy na fb, więc chyba nie masz pojęcia co tam pierzemy
a tutaj nie widzę postów /wygłupów /porad jakie tam są zamieszczane
Poza tym jakim "naszym forum"? Twoje, jak i moje, jak i dziewczyn, które są w grupie na fb, prawda?
Mnie ostrzegano przed dołączeniem do grupy na fb. Tak, miałam moment zawahania Ale stwierdziłam, że w każdej chwili mogę się przecież wypisać... I myślicie, że się wypisałam? Wolę pisać tam, bo wiem że nie przeczyta moich postów pół świata - bo przecież do forum jest dostęp wolny. I w sumie tylko o to chodzi. Jest mi tam prywatniej i poręczniej przez kom.
Co to w ogóle za gnojenie i dzielenie na dziewczyny stąd i stamtąd?
Bree - piszesz, że nie masz czasu na głupoty, że nie chcesz kłótni itd. a przez iks postów wałkujesz temat pisząc w kółko to samo - jednocześnie nie pisząc nic... No jest to pocieszne
Kobity ogarnijcie się. Ja wiem, że ciąża na mózg uciska i hormony buzują, ale bez przesady.. Jak któraś ma za mało wrażeń, to niech się na karuzeli przejedzie
Po cholerę się wykłócać?
Nagle pojawiła sie i Bree i zaczela soe dopytywać i wiercic o grupie na fb..ze ja usunęli,ze jej wysylaly jakies obgadywanki ze później ja usunęli i kolejne zaproszenie do majowek na fb..a co nas to obchodzi??
Nie chodzi o pranie brudów...i dzielenie sie na grupy..to nie tak..kazda ma wybór..ale jak nie pasuje jej tam to siedzę tu albo w ogóle a nie tu jakies wywlekani....nie po to tu jestesmy i jest przyjemnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 20:49
helutka, FeliceGatto lubią tę wiadomość
-
Ja tu ciągle zaglądam, chociaż przyznaję, że więcej czasu kukam na fb. Jest mi wygodniej i prościej znaleźć jakiś post, bo komentarze wyświetlają się pod konkretnym postem, nie muszę dziesiątek stron wertować
Co do gnojenia, to akurat nie pisałam z myślą o Różyczce - spoko luz. Specjalnie zrobiłam odstęp między akapitami!!
Ktoś sieje zamęt nie pisząc otwarcie co /po co /dlaczego/ - jakie grupy w ogóle? Jest wątek tutaj, który założyła Pati i jest grupa na fb, którą założyła Pati - każdy może do niej dołączyć z majóweczek. I gitara - proste
Mam nadzieję, że jak jutro przyjdę tu ze śniadaniem, to zniknie ta zawieszona w powietrzu siekierka
Aaaa - jak któraś coś wie o jakiejś innej grupie na fb, to podeślijcie mi zaproszenie /namiary - chętnie się zapiszę
pasia27, migussia, FeliceGatto, Sylika lubią tę wiadomość
-
Pasia - czytałam posty, czytałam że Bree miesza się w zeznaniach..
Jakieś takie pierdolety, które nijak się kupy nie trzymają jak dla mnie.. Ale mi ciąża na mózg ciśnie, to może nie doczytałam sensu
Luzik. Ulżyłam sobie. Wdech. Wydech... OMMmm
pasia27, Monikkk, Carolq, FeliceGatto, Sylika, candles88 lubią tę wiadomość
-
A u mnie zima śnieżyca pierwsza klasa.... A myślałam ze juz będzie cieplutko ☺ no trudno.. Ja nie pracuje od grudnia bo daleko do pracy miałam i dlugo pracowałam bo czasami po 10-11h za biurkiem siedziałam więc odpuściłam i od tamtego momentu sie nie pokazałam w pracy. Spada mi czasami cukier rano i jakos sie boje samochodem kursować autostrada.Miłosz
Honoratka
-
No pierdoly..hehelutka wrote:Pasia - czytałam posty, czytałam że Bree miesza się w zeznaniach..
Jakieś takie pierdolety, które nijak się kupy nie trzymają jak dla mnie.. Ale mi ciąża na mózg ciśnie, to może nie doczytałam sensu
Luzik. Ulżyłam sobie. Wdech. Wydech... OMMmm
helutka lubi tę wiadomość
-
Bree wrote:Szczerze to nie udzielam sie w tej grupie od samego jej poczatku, i gdyby nie to ze usuniecie mnie z niej zbieglo sie akurat z zaproszeniem do nowej grupy i otrzymywaniem skrawkow prywatnych rozmow, to nie zwrocilabym na to uwagi
Jestem rozbawiona a jednoczesnie zazenowana tym calym zamieszaniem, i jak bardzo niektorym zalezy zeby ktos sie o czyms dowiedzial o czym wiedziec nie powinien
Ludzie potrafia nawet nowe konta zakladac zeby przesylac takie rozmowy "anonimowo" ale za dlugo zyje na tym swiecie zeby sie nie domyslec kto za tym stoi, i komu tak zalezy zeby wetknac kij w mrowisko i zeby komus na kogos doniesc...
Tyle trudu, czasu i poswiecenia, brawo! Widac ktos go ma zdecydowanie za duzo!
Dzieki Bogu jestem nad tym i nikt mnie w zadne takie zabawy nie wciagnie.
Nie mam czasu na takie brednie... to mnie ktos zaprasza do znajomych to usuwa bo nie chce z nim obgadywac innych... i ta osoba wie teraz ze o niej mowie... i to nie jest pierwszy raz tej osoby... ale mam na tyle kultury ze nie zbluzgam jej na forum, i nie wysle jej zrzutow co do mnie wypisywala na czacie na forumowe kolezanki a teraz z luboscia lajkuje komentarze tych osob ktore zarcie obgadywala...
Brzydze sie tym i tyle.
W starej grupie na FB mnie juz nie ma, z nowej nie przyjelam zapro...l wystarczy mi bycie na BBF i tak nie mam za wiele czasu by tu pisac
Już pomijając wszystko.Sama napisałaś,że rzadko się odzywasz,czemu skoro nie masz czasu nie załatwisz tej sprawy na priv?Było by szybciej i spokojniej.A jeżeli już zaczynasz takie wywody to przydały by się jakieś dowody a nie, wpaść narobić zamieszania i już mnie nie ma?Ja jestem i tu i tam, jak mi się podoba to piszę, jak nie to się nie odzywam.Gdybym miała coś do kogoś to zwróciłabym się do konkretnej osoby, anie siała zamęt.Dorośli ludzie trochę inaczej załatwiają takie sprawy, moim zdaniem.Nie piszę tego ze złośliwości.To forum służy czemuś zupełnie odmiennemu.
Tak w ogóle to życzę wszystkim miłego i spokojnego wieczorku
helutka, FeliceGatto, Sylika lubią tę wiadomość
-
Mam swoją firmę i pracuję bo nie dam rady jeszcze pójść na zwolnienie. Ale są dni kiedy jadę do pracy pozniej lub wracam do łóżka jak się źle czuję. Zostało mi 82 dni do porodu wg belly. Chciałabym w marcu trochę mniej pracować a od kwietnia pojawiać sie w pracy tylko wtedy kiedy bede musiała.KokoszaNell wrote:dziewczyny, pracujecie jeszcze? lub do kiedy macie zamiar pracować?
ps. ja komodę kupiłam już jakiś czas temu i ją złożyliśmy, inaczej nie miałabym gdzie składować rzeczy dla maluszka
Ostatni trymestr daje popalić i gdybym mogła chetnie zapomniałabym o pracy
-
nick nieaktualny
