Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
candles ja też bym chyba rozważyła poważnie zimanę lekarza... Nie ważne ile wizyt, ważne że do porodu jeszcze ok. 2 miesiące i przez cały ten czas będziesz się stresować i martwić czy z maleństwem na pewno wszystko dobrze, bo już nie masz zaufania do tej lekarki i zawsze będziesz powiątpiewać czy aby na pewno się tym razem nie myli, itd... Albo spróbuj umówić się między tymi wizytami do innego lekarza, choćby na NFZ, tak żeby po wizycie u tej kobiety sprawdzić u innego czy na pewno wszystko dobrze i czy usłyszysz to samo.
-
Ja co prawda aż tak restrykcyjnej diety nie stosowalam ale jednak uważałam co jadlam tzn.nie jadłam ostrych potraw które uwielbiam,potraw wzdymajacych mnie i ciężkich..podstawa byly zupy które z reszta uwielbiam i byly szybkie do zrobienia a na drugie zazwyczaj normalny obiad lekkie mięsko dodatki i jakas salata czy buraki..jakos synka mojemy malemu nic nie bylo..jedyne co to miał bole brzucha po mleku które pilam namiętnie z bawarka....i po majonezie zielone kupki heheMadziuśka wrote:dziewczyny, nam na SR mówili że przy kp nie stosuje się już diety eliminacyjnej (no chyba że ktoś jest alergikiem). czyli można jeść wszystko.
Dodam ze juz na porodowke maz przynosił mi bułeczki maślane,drożdżówki ..herbatnkki..a domu tez paluszki,biszkopty..jakies kruche..a jeszcze prażynki jadlam haha
owoce surowe tez stopniowo wprowadzalam..nie bylo problemu :-)to samo z sokami z kartonów ..pol na pól z wód juz nawet w szpitalu jablkowy a później na luzie
A ha.orzechy ,miód ,czekoladę sprowadzilam troszkę pozniej a i jeszcze cytrusy ale nie przepadam wiec akurat mi to nie przeszkadzało.. -
wybieram sie na usg do lekarki zaufanej,ktora definitywnie powiedziala,że synek jest zdrowy,a pani prowadząca już mi nie wykona ani jednego usg ponieważ od 36tc obejmuje mnie opieka w klinice,w ktoeej wykupilam pakiet porodowy,w tym tez wliczone są wizyty u ginekologa i ewentualnie usg jesli bedzie taka koniecznosc,aby je wykonac
Iwa81, pasia27, Patrycja24 lubią tę wiadomość
-
Domi- zazdraszczam ceny za biustonosz Alles- i to jeszcze mój ukubiony model!domi05 wrote:Jeśli któraś szuka biustonosza do karmienia takiego na noc do spania bez fiżbin, to w textil market są po 10zł. Z rozmiarami tak samo ciężko jak z innymi bo rozmiarówka do D, ale wzięłam 90D (noszę 80F) i nie jest tragicznie - jak do spania to ujdzie, a najwyżej poproszę mamę żeby mi na pasku skróciła

Teraz o biustonoszach Alles Mama
Jeśli macie w mieście sklep z odzieżą ciążową, a nawet takie, gdzie można kupić biustonosz do karmienia, to wejdźcie i zapytajcie czy nie mają. Ja dziś przypadkiem kupiłam w sklepie z odzieżą ciążową, a nawet nie wiedziałam że gdzieś w mojej okolicy można kupić te biustonosze, bo na stronie ani słowa o tym. A najlepsze, że taniej niż na allegro, bo zapłaciłam 69zł za ten:
http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-caffe-latte-80f-i5777442496.html
a w tym sklepie wszystkie były po 69zł. Bardzo się ucieszyłam, bo jak chwilę w cześniej w innym sklepie pytałam o biustonosz do karmienia to taki ładniejszy usztywniany - 160zł... wtedy zwątpiłam;p
Do tego na ciuchach kupiłam sobie 3 bluzeczki, w C&A dorwałam spodnie ciążowe za 50zł na promocji (i wbiłam się z moim grubym dupskiem w 38! - tylko takie zostały ;p) I sweterek już mniej na promocji w Carry
Młodemu kupiłam kurtkę za 10zł i pojemnik na chusteczki nawilżane w rossmannie za 5zł z groszami
Jestem dzisiaj tak zadowolona że nawet mój mąż nie zepsuje mi humoru
.
U mnie w miescie ta firma jest dostępna w sklepie, gdzie oferują brafitting, ale cena za Caffe Latte to 99 albo 119. Więc duża różnica
I siły też zazdraszczam! Wybrałam się dziś na zakupy i myślałam, że ducha wyzionę
Zasapalam się, upociłam i w sumie niewiele kupiłam. Ale cieszę się, bo w Rossmanie są w promocji 4-paki chusteczek Babydream nagietkowych (podobno jedne z najlepszych pod wzgledem składu) za 17,99 zł, a z moją kartą(-10%) za trochę ponad 16 zl, więc super cena. I jeszcze są dwupaki z Hippa po 10,99 z rossnę- chyba też nieźle.
-
Ja w H&M tez ostatrnio próbowałam coś namierzyć, ale nie dość że drogie były, to właśnie nieusztywniane - takiej jak w txm, ale nie dopasowałam rozmiary i dobrze bo bym przepłaciła... te z canpola kosztują 40zł, a w triumfie 100zł takie nieusztywniane także koszmar jakiś... za 70zł to już ładny usztywniany do karmienia można kupić jak się dobrze poszuka właśnie w Alles Mama
Na te z TXM nie było mi szkoda tych 10zł, jeszcze jeden dokupię, urosną jeszcze na pewno, najwyżej domówię potem większy, to 10zł to grosze w porównaniu do innych
Negra lubi tę wiadomość
-
Ja już po USG III trymestru,
Udało się złapać Małą jak ziewa i trzyma sie za główkę, rozkoszne zdjecie
A tak to główka i brzuszek 33 tydzień, nóżki 31, ale lakarz mowi, zeby sie tym
Nie przejmowac bo to sie teraz bedzie ciagle zmieniać.
Wazy 1700g i jest śliczna i zdrowa
Mnie niestety nie zbadał, ale juz w pon mam wizytę to sie dowiem co poradzić na te moje skurczowe dolegliwości i najważniejsze czy mi sie szyjka nie skraca.
W Rossmanie sa w promocji fajne materiałowe, szeleszczące książeczki za 12zł dla niemowlaczkow. Dzieci podobno bardzo takie lubią. Ich regularna cena bedzie niebawem duzo wyższa wiec kto planował kupic niech sie spieszy. Słyszałam jak ekspedientki rozmawiamy
pasia27, Patrycja24, Carolq, migussia, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczynki

Nie odzywałam się chwilę, miałam lekkie problemy, dwa dni temu wysiadając z samochodu poczułam mały "chlust" między nogami, myślałam że to jakiś większy upław, i był tylko nie przeźroczysty, a w sumie brązowy. Oczywiście strach w oczach - myśli przecież to za wcześnie, do męża " dzwoń po taxi" zadzwonił, a po chwili mówi może zadzwoń do lekarki - zadzwoniłam ona " Spokojnie wypytała przez telefon, czy dużo leciało, czy coś boli itp. kazała mi się położyć, i leżeć już do rana, jakby coś się dalej działo to rano miałam się stawić u niej na Oddziale, w nocy nic się na szczęście nie działo, poleżałam tez wczoraj - nie poszłam do pracy, dzisiaj byłam u lekarki na USG, wszystko w jak najlepszym porządku, jak to lekarka określiła " Szyjka mega długa, łożysko podniosło się na maxa do góry" więc uff luz
A te krwawienie - brązowe, to powiedziała że jakiś mocniejszy skurcz musiał być i jakieś naczynko mi pękło, bo w szyjce mały skrzepik jest. Ale z Mają wszystko OK, waga 1384g, mi przybyło całe 300g od ostatniej wizyty
i czas zwolnić tempa - dostałam L4.
-
Pati- dzielna Livcia, ssać szybko się nauczy i pójdziecie do domku.xpatiiix3 wrote:Hej kochane.! Ja tylko tak na szybko wpadam napisać ,że u Nas w porządku ja dalej w szpitalu na dożylnym antybiotyku w posiewie wyszła bakteria, która była przyczyną odejścia wód.. No i rozkręcamy laktacje
2 doba odciągania mleczka i 50-70ml ściągam, także jestem pozytywnie zaskoczona myslalam ,że dzisiaj po 30-40 dopiero będzie ,no ale grunt to nastawienie
Liviś ma sie dobrze jest naświetlana i jest karmiona jeszcze przez sondę, poza za słabym jeszcze odruchem ssania wszystko z Nią w porządku
Pozdrawiamy 
PS. Zamówiłam wczoraj 2 staniki do kp z tej firmy co Negra polecała dzisiaj mama mi przywie ,bo dopiero paczkę babcia odebrała i napisze jutro Wam co i jak
Mam pytanie o tą bakterią, którą u Ciebie wykryli: czy wcześniej miałaś jakieś sygnały/objawy infekcji? Bakteria była w moczu, czy w pochwie?
Aaaa i mam nadzieję, że będziesz zadowolona ze staników!
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Iwa- a lekarka nie sugerowała, że to może być fragment czopa? Słyszałam, że u jednych odchodzi cały na raz, a u innych po kawałeczku i trwa to całymi tygodniami. Nie wiem, jak to się ma do rzeczywistości, bo tego nie doświadczyłam. Sprawdziła Ci Ph?
Dziewczyny- macie piękne brzuszki! Wszystkie, bez wyjątku
Pasia- dziś zadzwoniła do mnie koleżanka i w trakcie rozmowy zapytała mnie, czy to prawda, że w drugiej ciąży brzuch rośnie szybciej i jest większy. Przytaknęłam, bo u mnie tak właśnie jest. Też mam wrażenie, że niedługo pęknę.... Nie jesteś z tym sama
O tyle dobrze, że ja tym razem nie puchnę. Z synem w 36tc wyglądałam, jakby mnie ktoś napompował 
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny powiedzcie proszę, czy szlafrok w szpitalu jest taki niezbędny? Nie mam szlafroka, w domu nie używam, a dać min. 70zł za coś co użyję kilka razy wydaje się zbędnym wydatkiem... Szukałam jakiegoś, ale albo są bardzo grube i ciepłe albo jakieś takie sztywne, w ogóle mi się nie podobają... i nie wiem czy jest sens kupować, może wezmę tylko cienki sweterek gdyby było chłodno?
-
U mnie chyba z automatu robią i jedno i drugie jak na skeirowaniu jest zaznaczona toksoplazmoza... bynajmniej zaznaczone miałam toksoplazmowa, a w karcie mam zapisane wyniki igg i igm, zaraz jeszcze poszukam wynikówOlka 25 wrote:Hej dziewczyny jestem tu nowa i dodatkowo potrzebuje Waszej rady. Pani ginekolog kazała zrobić mi badania na toksoplazmozę ale nie dokładnie mi powiedziała czy musze zrobić igg czy img może któraś z Was jest w stanie mi powiedzieć które sie robi?













