Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Po 30h pojechałam do małego na wcześniaki i tam odrazu pytanie, czy przystawiamy. W sumie nikt nie pytał, kiedy ostatnio dostałam przeciwbólowe, ale sama wiedziałam, że w pierwszych godz po CC, więc dużo wczesniej- spróbowałam karmić i na szczęście poszłopasia27 wrote:Morfinę...uuuu..pompowalas od razu piersi? To super ze.jednak udalo się karmić..no bo niestety wiele kobiet po cc rezygnuje z walki o laktacje...
A co do zabierania dziecka to dokladnie jak piszesz..powinien byc wybór..wolalabym by ograniczyli piegrzymki w szpitalu do oglądania noworodków a nie przymus oddania dziecka.ehh
Laura
-
Heheh ja swojego zawiozłam do przedszkola i znowu wskoczyłam pod kołdrę. Muszę odespać tą nieprzespaną noc, bo kiedy, jak nie teraz? W sumie to już dwa miesiące tak kiepsko śpię w nocypasia27 wrote:Zwlekam sie.cos robic bo syn ogląda bajke a ja mam wyrzuty sumienia hehe
Przygotowuję się w ten sposob do nieprzespanych nocy, czy co?
W każdym razie nie mam teraz wyrzutow sumienia i zaraz idę spać
Laura
-
nick nieaktualnyNacia wrote:No to widze ze nie tylko ja zastanawiam sie na ujastkiem w Krakowie
bierzesz jeszcze jakiś pod uwagę? na dniu otwartym mówili, że jest pomoc doradcy laktacyjnego, ale w praktyce wygląda to inaczej. ciężko go dorwać bo tyle kobiet po porodzie. o kangurowaniu mówią ale mąż nie może być przy cc to niby kto ma kangurowa. kobiecie przykładają do półka tylko. najbardziej to się boje tego, że zostanę sama i na pomoc nie będę mogła liczyć. nie mam pojęcia jak przystąpić dziecko do piersi. ostatnio na warsztatach dziewczyna mówiła, że jak rodziła pierwsze dziecko to nikt nie pokazał jej jak karmić, sama przykładają bo doradca laktacyjny latała pomiędzy innymi 30 rodzących w tym czasie. będziemy rodzic w miesiącach gdzie najwięcej porodów przypada -
Negra wrote:Bo oprócz tego, że dobry, to jeszcze "znany" z dokumentu szpital. Więc poziom na pewno trzymają
No niby tak ale mam rzut beretem na ujastek dlatego tez wybralam ten szpital.. tylko waham sie jeszcze bo niby ma takie dobre opinie i w ogole ale spotkalam sie tez z kilkoma opiniami ze ujastek jest dobry ale dla kobiet ktore rodza po raz kolejny. Bo kilka kolezanek rodzilo pierwsze dziecko na ujastku i niezbyt pozytywnie wspominaja pewne sytuacje. Chodzi o to ze nie pokazuja tam jak karmic. Daja ci dziecko i radz sobie sama. O wszystko trzeba sie pytac. Chociaz tyle ze jak zapytasz to odpowiedza na wszystkie pytania bez problemu tylko musisz wyslac meza zeby zapytal o to i o tamto. Same od siebie polozne nie przyjda i nie pokaza.. zwlaszcza ze podobno marzec kwiecien i maj to miesiace dzieci wakacyjnych tak kiedys uslyszalam 
wiec ujastek jest rozrywany w szwach ale juz zostane przy tym ujastku trudno jakos sobie bede musiala pozniej radzic wiec poradze sobie tez w szpitalu
-
nick nieaktualny
-
Tola myslalam o szpitalu Zeromskiego. Bo podobno w zeszlym roku zrobili tam generalny remont calej porodowki i ze tam jakies nowsze sprzety sa i masz w pokoju wanne w ktorej mozesz lezec ile chcesz. No i najwazniejsze od razu po porodzie jest ktos przy tobie i pokazuje ci jak opiekowac sie dzieckiem jak karmic itp.. jednym slowem. Dla kobiet rodzacych pierwsze dziecko to zeromski a dla kolejnych dzieci ujastek jest jak najbardziej dobry.. kurde no niewiem.. w ta sobote sa dni otwarte na ujastku to pojade z mezem i zobacze jak to tam wszystko wyglada.. i do zeromskiego tez musze podjechac tylko tam nie ma dni otwartych bo tam mozna podjechac podobno w jakikolwiek dzien po godzinie 13..
-
nick nieaktualnyNacia wrote:Tola piszemy caly czas to samo niesamowite
hehe no właśnie widzę) ja byłam już na dniu otwartym w ujastku i byłam zachwycona , wszystko pokazali co i jak ładnie powiedzieli , ale przeraza mnie to, że nie będę miała pomocy. do żeromskiego wybiorę się w tym tyg. teraz tak 50/50 sama już nie wiem. ..
-
Moja polozna namawia mnie na zeromskiego ale no niewiem.. mam strasznie mieszane uczucia.. bo tak naprawde to gdzie nie pojde to tam bede musiala jakos sobie z tym dzieckiem poradzic.. wiadomo ze lepiejiec opieke jakas od razu.. pojde na te dni otwarte to zdecyduje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 11:17
tola2014 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny
wczoraj bylo piekne slonce cieplutko a dzis snieg nie nadąży sie za ta pogoda.
Na 17 dzis mam szkole rodzenia temat laktacja juz nie moge sie doczekac
wizyte mam dopiero 15 marca takze jeszcze troche
a tu apka od ktorej usmiech mam od rana na buzi
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/60709a74ff05.jpg
Nacia, patkaaxx90, Carolq, Patrycja24 lubią tę wiadomość
Malwina -
nick nieaktualny
-
W naszym szpitalu też tatusiowie nie mogą być obecni przy cc (akurat uważam ze słusznie bo to jednak operacja) a dziecko i tak trafia na klatę taty w ciągu kilku minut. Doradcę laktacyjnego można wynająć dodatkowo jeśli szpital nie oferuje lub ma kiepskiego specjalistę. Trzeba być dobrej myśli bo niestety tak już jest że jeden szpital ma dobre to ale kiepskie tamto a drugi odwrotnie. Najgorsze że ja teraz w ciąży jak mam podjąć najprostszą decyzję czy zjeść bułkę czy chleb to się nie mogę zdecydować a co dopiero z wyborem szpitala
-
Hej Ale naprodukowałyście dzisiaj już stron ;P Muszę się Wam wygadać bo zaraz eksploduje chyba, tak mnie ostatnio łatwo wyprowadzić z równowagi że szok.. Ale od początku, jechałyśmy rano na zakupy z teściową i wiedziałam, że nie będzie nas jakąś 1-1,5 godzinki więc mówię otworzę okno, łóżka nie ścielam niech pościel też troszkę się przewietrzy i zamknęłam drzwi od pokoju. Wracam drzwi otwarte, okno zamknięte to idę do babci męża (dziadki jeszcze z nami mieszkają) i mówię dlaczego mi okno zamknęła jak chciałam wywietrzyć korzystając z okazji to stwierdziła że w pochmurny dzień się nie powinno wietrzyć w pokoju bo cała wilgoć z zewnątrz wchodzi wtedy do środka i tworzy się pleść na ścianach i że zaraz jak pojechałyśmy do zamknęła!!! Najbardziej wkurza mnie to że wtrąca się w nie swoje sprawy, ja tam do niej do pokoju nigdy nie wchodzę! Jak powiedziałam mężowi to mówi że jak tylko wróci z pracy to zrobi zaraz awanturę, bo to co dziadki ostatnio wyprawiają przechodzi już ludzkie pojęcie. Niech się zajmie swoim pokojem i swoim oknem a nie wtrąca do mojego! No to się wygadałam a teraz idę prasować na odstresowanie
Pasia mnie też przerażają te pielgrzymki.. Ja najbardziej chciałabym żeby był przy mnie tylko mąż i ewentualnie moja mama na zmianę z nim w razie jakbym potrzebowała pomocy przy dziecku. Ale teście też przyjadą a teściowa najchętniej by siedziała cały dzień...
tola2014 lubi tę wiadomość
Nasza Pchełka jest już z nami
-
dziewczyny czy idziecie prywatnie na badanie 3 trymestru ? bo to juz czas bylby sie apisywac tylko nie wiem czy jest potrzebne czy to dodatek ( chodze na nfz i mam co miesiac usg ) Niby takie bardziej szczegolowe to badanie ale sama nie wiem
Malwina
